Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Moja Sperma Jest Jak czekolada – Nauka Uwo cz. 3

Portret użytkownika Admin

Co jest najważniejsze, żeby się nauczyć uwodzenia?
1. Chęć
2. Ustalenie sobie celów
3. Bycie obecnym w bieżącej chwili. Skupienie. Ignorowanie porażek i niemyślenie o rzeczach, które w tym momencie nie mają znaczenia.

4. Nastawienie początkującego

(Ten wpis to kontynuacja cyklu, tutaj masz pierwszą część „Jak się Uczyć Uwodzenia Kobiet cz.1” )

Zadaj sobie pytanie – ile razy w życiu rozmawiałeś z dziewczyną i jednocześnie myślałeś o czymś innym? Ile razy oglądałeś moje video na YouTube, czytałeś artykuł na blogu lub poradnik i myślałeś „czy zmieniłem już olej w samochodzie?”, czy zapłaciłem rachunek za telefon w tym miesiącu?”, „czy przygotowałem na jutro zadania z wykładów?”. Ile razy przestałeś słuchać mnie i popłynąłeś myślami do spraw, które w tym momencie nie mają żadnego znaczenia? Ile razy się rozproszyłeś? W momencie, gdy jesteś rozproszony – uczysz się czy nie? Nie. Nie, bo nie słuchasz, bo twoje uszy są zamknięte. Pewnie masz milion dialogów w głowie, które nie pomagają Ci w drodze do seksu z kobietą. Musisz sobie zdać sprawę z tego, że twój umysł nie jest twoim przyjacielem. Będzie robił wszystko, żeby wciągnąć cię z powrotem w codzienność.

I druga rzecz, jeszcze ważniejsza – będzie ci mówił – „Przecież ja to kurwa wiem, to takie oczywiste! To, o czym on mówi, to jest takie oczywiste. Wiem to już od dawna” . I największym przeciwnikiem uczenia na jakimkolwiek szkoleniu jest powiedzenie sobie – „Ja to wiem”. Bo jeżeli ja mówię klientowi na szkoleniu – zobacz idzie drugą stroną ładna dziewczyna. I ja Ci mówię „Nie znasz jej, nie wiesz kim ona jest, ale wszystko o czym myśli, to jest Twój fiut, 24 h na dobę. Zaufaj mi, 13 lat się tym zajmuję. Wszystko, o czym myśli, idąc tą ulicą, to twardy kutas, który wbija się w jej wilgotną cipkę. Gwarantuję ci to po 12 latach mojego zajmowania się uczeniem facetów”. I ty mówisz sobie – „Ok, ja to wiem, spoko. Czytałem o tym nastawieniu”. Ona myśli o kutasie, ale Ty „sam to wiesz”. I co z tego? Klient nie podejdzie, n nie przywita się, nie sprawdzi, czy ona naprawdę myśli o kutasie.

To stwierdzenie – „Ja to wiem” , myślisz sobie „Ja to przecież wiem” i w tym momencie się niczego nie uczysz . W tym momencie twoja percepcja zostaje zamknięta, gdy przychodzisz na jakieś szkolenie. Ja ciągle jeżdżę po różnych szkoleniach na świecie i uwierz mi, też czasem tak mam. Na niektórych szkoleniach siedzę i mówię sobie tak – „Ok, to już było, to już było, to wiem, to znam” i w pewnym momencie łapię się na słowach Solida „Ok, zamknij się, traktuj siebie jak POCZĄTKUJĄCEGO” . Dlaczego? Bo jako początkujący najwięcej się nauczę na szkoleniu. Każdy z was ma jakieś doświadczenia z kobietami – mniejsze, większe albo żadne. Ale jeżeli sobie powiesz „Ja to wiem, ja to wiem, ja to wiem, ja to już słyszałem, ja się tego nie muszę uczyć, to co pisze Adept to jest mi znane”. To pewnie nic nie wyciągniesz z mojego tekstu (filmu). Dlatego kolejną ważną rzeczą w komunikacji z kobietą musi być koncentracja uwagi – jej i Twojej. Ponieważ gdybyś np. włączył swój telefon i zaczął grać w węże, czy cokolwiek, a tu by był mój film na YouTube i ja bym tu na ekranie się produkował, to jaki to miałoby sens? Nic nie skorzystasz.

Wracając do skupiania uwagi. Powiedzmy, że jesteś w klubie i rozmawiasz z dziewczyną. A tu znikąd przylatuje jej koleżanka i mówi – „O mój Boże, Anka widziałeś tego gościa przy barze? Wyjął fiuta przy barze i robi nimi ósemki, ale akcja!”, ok za brutalnie? to niech będzie tak„O mój Boże, Anka widziałeś tego gościa przy barze? Wyjął karty kredytowe, żongluje nimi w powietrzu i jeszcze stawia wszystkim kolejkę! ale akcja!”. To momentalnie tracisz jej uwagę. Co wtedy? Właśnie mówiłeś do niej swój wypaśny tekst „Gdybyś mogłaś się obudzić w cudownym miejscu na ziemi, przeżyć tam dwa tygodnie życia ze mną, robić wszystko to….”, a ona – „O mój Boże, fiut przy barze, Zośka lecimy!”, a ty – „ yyyy” i nagle rozmawiasz sam ze sobą.

Musisz zawsze oczekiwać od swojego rozmówcy koncentracji uwagi. Tak jak ja wymagam uwagi na szkoleniu, tak samo Ty powinieneś wymagać od kobiety, z którą rozmawiasz, koncentracji uwagi na tym, co się dzieje między wami. Bo inaczej to strata Twojego czasu. Więc przerywasz tamtej koleżance i mówisz mocno do dziewczyny „Spójrz w moje oczy! Gdybyś mogłaś się obudzić w cudownym miejscu na ziemi, przeżyć tam dwa tygodnie życia ze mną, robić wszystko to na co masz ochotę, to gdzie by to było i co byśmy tam robili?”.

Dalszy ciąg wpisu znajdziesz tutaj:

http://www.uwodzenie.org/jak-szy...

Adept