Cześć, na początku ważną kwestią będzie wspomnienie na początku bloga, że za dzieciaka miałem przemieszczoną kość nosową oraz krzywą przegrodę, bo upadku z zjeżdżalni w pewnej nadmorskiej Miejscowości.
Nie przeszkadzało mi to w oddychaniu, ale kinol był krzywy.
Przejdźmy jednak do meritum bloga

Sobota, wieczorna godzina, kilka telefonów, oraz sms'ow i ruszamy na miasto pobawić się w klubach. Mam swój ulubiony, nie jest tam dużo ludzi, ale obsługa mnie zna oraz zawsze jak tam idę, to wklejam chociaż jednego kiss'a.
Zaczyna się zabawa, bawię się super, jak zwykle w tym klubie, znajomi troszkę popili, ja staram się trzymać zasady, że w klubach max 3 piwa, żeby nie wyjść w rozmowie na przysłowiowego Andrzeja i jego niezrozumiały słowotok z pod ławki na osiedlu, gdy próbuję zacząć rozmowę z dziewczyną, która wpadła mi w oko.
Kiedyś było to na innej zasadzie wódka i piwka i niech się dzieje co ma się dziać.

Blondynka (9) wysoka pije z jakimś chłopakiem drineczka, koło niej stoi brunetka, też śliczna oraz jedna mniej atrakcyjna dziewczyna. Moje spojrzenie z blondynką się spotyka, zaczynam iść do niej, stawiając krok, a za nim następny.
Ona cały czas patrzy się na mnie, nie liczy się chłopak z którym stoi przy barze. Podchodzę:
- Cześć, widziałem jak się na mnie patrzyłaś, musiałem to zrobić
- Ale co musiałeś? Wypowiedziawszy te słowa poprawiła włosy na głowie.
- To co zrobiłem.
- Jesteście razem? Spytałem faceta przy barze
- No tak jakby, powiedział mi lekko zestresowany.
- To znaczy, że nie, wtrąciłem mu, dodałem też że zabieram mu koleżankę, bo jest moją starą znajomą z lat Licealnych ( ściema)

Gadka, szmatka, taniec,kiss - musiała uciekać, za 3 dni wyjeżdża na tydzień numer mam, nie nastawiam się jakoś zbytnio.

Widzę taką mamuśkę 35+, zadbana, włosy blond, widać, że nie stroni od solarium.
Jestem dość młody 22 lata i miałem pewne obawy ale podbiłem i opłaciło mi się, nic nie mówiłem, złapałem za rękę i zacząłem tańczyć. Jezu co ona wyprawiała, taka prawdziwa damska suka, co się nie pierdoli, tylko bierze się za robotę.
Poszliśmy na piwo, sama stawiła, zaczęła się rozmowa.
Mój kumpel zabrał jej znajomą, żebyśmy mogli zostać sami .
Kobieta 38 lat, zadbana, szczupła blondynka, na palcu ring qtasblock, tak mi się przynajmniej wydawało. Dowiedziałem się, że ma też dziecko 9 letniego syna, o mężu nic nie wspominała, ale miała obrączkę, wolałem się jej o ten temat nie dopytywać.
Pytała się mnie o wiek, odpowiadam jej na ucho, że więcej niż mój przyjaciel centymetrów w spodniach. Tutaj mogłem zjebać, ale miałem wyjebane.
Ania, zaśmiała się tylko.
Potem poszło juz z górki, pojechaliśmy na hotel, jest zupełna różnica po między taką mamuśką oraz powiedzmy 17, czy 18.
Żadnych shit testów, no może oprócz jednego zapytała mnie czy moi rodzice pozwalają mi chodzić po klubach
Odpowiedziałem jej, że to mój pierwszy raz, bo jestem bardzo grzeczny i zawsze miałem wzorowe zachowanie w szkole ))
Odprowadziłem ją na przystanek, wracała do domu, o dziwo sama powiedziała, że płaci za hotel oraz życzyła mi miłej zabawy, bo wracałem jeszcze na imprezę.
Jak się okazało to był błąd.
Wróciwszy przed klub widzę dziewczynę, w sumie fajna lecz mniej już atrakcyjna.
Gadka szmatka, ona mówi, że już zawija się do domu , wyciągam ja na piwko do pijalni wódki i piwa po dłuższej rozmowie biorę ją za rękę i idziemy do w/w pubu.
Nagle nie wiadomo skąd przybiega jej 110 kg koleżanka ubrana w dresy i w kołczan prawilności, mówi, że mam ją zostawić w spokoju bo ona wraca do domu, moja nowa znajoma nie wtrącała się, chciała wytłumaczyć, że to głupie piwo, nie wiem jak nagle dostałem strzała od pulchnej z zamkniętej czuję jak coś mi chrupnęło w nosie, patrzę na moje białe buty, są już w kropki w krew.
Chciałem jej oddać, wiem, że bym ją znokautował , ale się powstrzymałem i zadzwoniłem do znajomych i pojechałem z nimi do szpitala, miłe to z ich strony.

Tam powiedzieli mi, że mam przyjść w poniedziałek na zabieg normalnie z ciuchami na przebranie.
W Poniedziałek przychodzę, Pani na recepcji mnie poznaje i wpuszcza mnie bez kolejki.
Wspomina mi, jak to opowiadałem jej o całej zaistniałem sytuacji , troszkę pijany i zestresowany, że moja buźka ucierpiała.
Doktor nastawił mi bez znieczulenia, dostałem skierowanie i wyszedłem, w pracy do środy mam zwolnienie. W sumie cieszę się , ładna pogoda, nos wrócił na swoje miejsce a nawet bym powiedział, że jest ładniejszy niż wcześniej, wiadomo jeszcze opuchlizna musi zejść.

Tak więc jak widzę kolejnym razem "MOCNE" przeciwniczki, oraz z kołczanem prawilności to od razu odpuszczam.

Pozdrawiam.

P.S Do Milf'a nie mam kontaktu mam tylko zdjęcie jak ją całuję oraz jak ją obejmuję, pamiątka dla wnuczka, oraz syna