Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Radość z uwodzenia

Idę powoli korytarzem szkoły. Dawno mnie tu nie było i stęskniłem się za tym miejscem. W oddali widzę znajomą. Podchodzę do niej od tyłu, zakrywam oczy i mówię: Pewnie stęskniłaś się za tym , po czym obracam ją na rękach. Gdy tylko ją postawiłem, próbując być poważna mówi:
Ona: Nigdy nie przestaniesz mnie straszyć?
Ja: Nigdy.
Ona: Za to Cię lubię. Dawno Cię nie widziałam!
Z promienistym uśmiechem rzuca mi się na szyję. To przywitanie, to nasza mała tradycja.

Współpracowałem z dziewczyną, która, mimo że nie było to jej obowiązkiem, zawsze informowała mnie i innych o zmianach w grafiku, pomagała dobrać kostiumy, zostawała poza godzinami, pomagała dopracować pewne aspekty itp. Niestety prócz mnie nikt tego nie docenił dlatego postanowiłem sam jej podziękować za pomoc. Wręczyłem jej bukiet kwiatów z jedną sztuczną róża i powiedziałem, że wiem, że wszystko się kiedyś kończy i niestety ludzie o sobie zapominają ale chciałbym, żeby wiedziała, że doceniam to co zrobiła dla mnie i chcę by pamiętała o tym przynajmniej do czasu kiedy ostatnia róża nie zwiędnie. 1,5 tygodnia później zadzwoniła do mnie i powiedziała, że to najromantyczniejsza rzecz jaką kiedykolwiek dostała. Zdradziła mi, że ostatnio miała pewne rozterki bo starała się poświęcić projektowi (który jest jej pasją) jak najwięcej ale przez to miała tylko problemy. Podziękowała mi i powiedziała, że na pewno o tym nie zapomni. Było to 3 lata temu. Ostatnio u niej byłem. Na jednej z półek ma nadal tę różę. Cały czas rozwija się w swojej pasji.

Rozmawiam ze znajomymi. Jest wśród nich dziewczyna, która kilka razy była wobec mnie zbyt pewna siebie więc ją negowałem. Za którymś razem pełna frustracji powiedziała:
Ona: Od samego początku kiedy Cię poznałam mam wrażenie, że jesteś wobec mnie...arogancki. Zrobiłam Ci coś?
Ja: Chodź ze mną, coś Ci powiem, przepraszam Was na chwilę- po czym pociągnąłem ją za rękę kilka za najbliższą ścianę aby zachować choć pozory intymności
Ja: Ta rozmowa może być długa, a nie potrzebujemy być na ustach całej uczelni, prawda? Powiem Ci tylko to. Widzę, że jesteś czasem strasznie pewna siebie ale to tylko maska. Tak naprawdę jesteś niezwykle wrażliwą osobą, która zwyczajnie nie chce zostać skrzywdzoną. Byłem wredny, a to dlatego, że chciałem w końcu zobaczyć prawdziwą Ciebie. Chcesz wiedzieć dlaczego chciałem Cię taką zobaczyć?
Ona: Dlaczego?
Ja: Wracajmy do znajomych. Powiem Ci to dzisiaj o 19 00 w xxx.
Spotkaliśmy się ale zamiast długiej rozmowy był taniec. To niezwykłe rozumieć się z drugą osobą nawet bez słów a taniec jest tego świetnym prekursorem. Taniec nie był naszym ostatnim spotkaniem. Do tej pory ją mile wspominam.

Kobiety chcą 3 rzeczy: emocji, akceptacji, docenienia. Chcę im to dać. Robię to nie dla seksu czy leczenia kompleksów. Robię to ponieważ uwielbiam kobiety. Uwielbiam z nimi rozmawiać, dotykać je, tańczyć, obserwować a przede wszystkim uwielbiam dawać im radość. Nie zawsze mi to wychodzi. Daleko mi do legend tej strony ale cały czas pracuję. Wystarczającą nagrodą za tę pracę jest ich uśmiech i iskry w oczach. Gracjan kiedyś napisał: ,,Wiele ludzi wierzy że spotka swoją jedyną prawdziwą miłość. Ja wierzę że kobiety są moją prawdziwą miłością.''
Podpinam się pod to całym sercem.

Odpowiedzi

W końcu jakiś wpis, z którym

W końcu jakiś wpis, z którym mogę się w 100% zgodzić. 0 niepotrzebnych sztuczek, pierdolenia, wymyślonych teorii. Zwykła szczerość i radość z dawania. Wink Tego mi tu brakowało.