Cześć, opisze wam mniej więcej na czym polega gra multiplayer w związku . Bo tak to widzę na przestrzeni lat. Gra jak gra, musi być zabawa, ty grasz - ty musisz się bawić. Poznałem kiedyś dziewczynę, cholernie długo za nią biegałem. Od początku nie pasowaliśmy do siebie z aspektu "społecznego". Ja widząc to zacząłem swoją "grę". Co przez to rozumiem?