Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Akcje w terenie

Niedokończona akcja

Wczoraj siadam do tramwaju odwracam patrzę ładna dziewczyna no to w gadke niby banalnie "Masz taką spokojną twarz"
Ona "Spókój to chyba dobra cecha więc uznam to za komplement" W każdym razie się rozgadaliśmy  się od słowa do słowa. Przeprowadziłem z nią rozmowę od klasyków literatury po kino ambitne. Myślę sobię kurwa jaka ogarnięta laska. No, ale w końcu nie poprosiłem o numer. Pomyślałem sobie o pewnie jest starsza, no może była z góra 4 lata starsza. Strasznie mnie to wkurza, bo potrafię podejść do dziewczyny, ale braki mi wiary w to, że można poderwać dziewczyne na ulicy, rodzą mi się w głowe excusy. Że naruszam jej prywatność, że starsza, że sramto tamto

Zaraz dostane pewno zjebke, za to że nie wziąłem numeru i tyle. Dobra następnym razem wezme. Bo w sumie w tej grze mogłem tylko wygrać, jakbym ją poprosił o numer to dałaby mi albo nie i tyle. A nie pytając się, nie dałem nawet sobie szansy 

Portret użytkownika Nostradamus

Trening

Dziś będzie o tym, że zabawa w podryw to świetna metoda (ja wiem, że bardzo odkrywcza teza, ale wciąż i nadal piszę z perspektywy gościa, który się przełamuje). Ale do rzeczy.
Wczoraj wieczór wybrałem się na imprezkę do kumpla (urodziny). Grono było kameralne i generalnie impreza zakrawała na wurstfest, bo było nas 5 chłopa i 1 laska (w zasadzie taka nijaka- bez szału ale i tragedii nie ma). Dodam tylko, że poszedłem tam z nastawieniem poćwiczenia otwarcia i stosowania metod opisanych na stronie.
Pominę detale typu miejsce gdzie się umówiliśmy, bo nie mają one znaczenia.

Zakupki z bonusem :)

Godz. 17:30...
Jestem w złotych na zakupach...Szukałem prezentu dla koleżanki na mikołajki i nie wiedziałem co kupić, nic kompletnie nic Shock Dobra chodzę patrzę tak godz po sklepach ale wpadały mi rzeczy, które mógłbym kupić kumplowi, eh.
Dobra tam więc podbijam do dziewczyn, bo co innego mogłem zrobić?
Bershka-Wyczaiłem taką HB9 więc od razu podbiłam i lecę z tekstem..(ważne by mieć czyste intencje, zawsze mówcie prawdę)
Ja: Siemka. Potrzebuje prezentu na miko. dla koleżanki. Mogłabyś mi pomóc?
Ona:  Hej. No dobra pomogę. Hmm zaskoczyłeś mnie.
Ja: Ja? Ale pozytywnie? Smile
Ona: No tak Smile To powiedz coś o niej.
I tak leciała gadka patrzyliśmy jakieś ubrania itp.
Zacząłem pytać się co lubi, co słucha i tak zaczęło się kleić gadka.
Przenieśliśmy się do innego sklepu tam było już z górki coraz bardziej gadałem o niej niż o prezencie.

Popisowa akcja Kaprisa.

Dzień jak co dzień.
Akurat wróciłem ze szkoły i dostałem sms'a.
Kapris wpadł na pomysł, żebyśmy spotkali się z sobotnimi zdobyczami.
Bezzwłocznie ruszyłem ku centrum do ZT gdzie już na mnie czekali Kapris, HB7 i HB5. 7 była Kaprisa, to ta co skombinował od niej nr w zeszła sobotę..Mniejsza.

Linijki na podryw

Znalazłem materiał na ciekawy i zabawny szybki podryw. Szczególnie przydatny będzie w sytuacjach typu ubieganie się o przyjęcie dokądś. Można go też zaadoptować do innych okoliczności. Mile widziane są dalsze rozwinięcia i wasze adaptacje, a może nawet stworzenie scenariuszy.

Na ławce przed Akademią Sztuk Pięknych siedzi samotna myszka (SM). Podchodzi do niej szalony blondas (SZB).
SZB - cześć
SM - (zastanawia się) cześć
SZB - składasz papiery? Będziesz zdawać?!
SM - no
SZB - ja też. Mam na imię Piotrek. A mogę zobaczyć twoje prace?
SM - wolałabym nie.
SZB - ale ja tam zdaję już trzeci raz i trochę wiem co im się podoba.
SM - chyba nie skoro podchodzisz trzeci raz.
SZB - no tak, ale w tym roku zdam, zobaczysz. To co? (nie czekając na odpowiedz bierze leżącą obok SM teczkę z pracami i je ogląda). Niezłe! Nie, naprawdę całkiem fajne, tylko jeszcze tamtych tam musisz o tym przekonać.
SM - postaram się.
SZB - a ty jak masz na imię?
SM - Gośka

Spotkanie z wczorajszym targetem.

Zaczęło się super, wszystko sprzyjało bym zakończył randkę domykiem z pocałunkiem.
Wszystko rozegrałem jak zaplanowałem czyli:
1. Kup kwiatek(lub 2)
2. Na początek dobry otwieracz by rozluźnić sytuację
3. Kilka negów i grepsów
4. Dotyk lub przytulanie
5. Kontakt wzrokowy
Więc było tak...
Czekałem na nią na peronie metra 'Politechnika' , spóźniła się 6 minut, ale co tam to tylko kilka minut. Wychodzimy z peronu i idziemy na pola.
Cały czas miałem z nią kontakt wzrokowy, co chwila się uśmiechała, rozmawialiśmy o głupotach, co lubi itp.

Portret użytkownika salub

Nie myśl o obowiazkach.Pomysl o przyjemnosciach!

Siema,

Bedzie to krotki ale konkretny wpis. Chce napisac pare slow do osob, ktorzy uwazaja, ze podryw to ich sprawa priorytetowa. Przybierac taki tok myslenia nigdy nie osiagna zamierzonego celu. Podryw ma byc dodatkiem do zycia, z ktorego czerpiemy przyjemnosci.

Przejde od razu do rzeczy. Wczoraj spedzilem ostatki w zajebistej atmosferze. Chcialem sie dobrze bawic i tak tez bylo. Najpierw przyjechalismy do baru, wypilem sobie dwa browary (i na tym koniec), zjedlismy pizze, taki standard.Rozmowa o pierdolach, o zabawnych rzeczach. Wiadomo jak to jest z kumplami. Spotkalem tez kumpla z dawnej klasy i pogadalismy chwile.

Potem jedziemy na impreze. Z wejscia poznalem swoja znajoma, ktora siedziela z fajna laska-Sylwia(hb9,4lata starsza) Zapoznalem sie z nia, bylo duzo spontanu, humor naprawde mi dopisywal i trafialem w ich gust. Nagle wstaja i ida gdzies.

Subskrybuje zawartość