to był tylko zart z tym cycem xD Albo kolejny pomysł. Podejdź do niej i powiedz" Wiem co czujesz ja czuje to samo. W życiu ważne są tylko chwile a ta chwila należy do nas. Chodź tak Ci żubra wyłotosze że ujrzysz poprzednie wcielenie" A jak ona zareaguje negatywnie powiedz jej coś. HEHE chciałes spontana to masz spontana xD ja Ci radze zrób ten numer z testem i wtedy zobacz co ona zrobi i tak nie masz nic do stracenia. Ale poczekaj jeszcze na inne pomysły xD
rzucenie tekstem z popularnej komedii... hm . Gratuluje inwencji kamilu
masza całą pierwszą strone o tym co powinienes robić, autorze wątku. Chcąc ją całować nie powiniens się z nią przyjaźnic bo przyjaciel a facet to dwie rozne sprawyl. Na pewno slyszales kiedys slowa "kocham cie jak brata" to zdanie kierowane do facetow nie zachowujacych sie jak faceci.
Zastanów się nad znaczeniem słowa Sponatan, potem przypomnij sobie ze 80% przekazu to mowa nie werbalna - mowa ciała, ton głosu... i zastanów sie czy wyuczony "spontan" zostanie odebrabny jak spontan, a nie jak jakas dziwna gra stremowanego aktora. Musisz poprowadzic rozmowe, tak by jedna z jej możliwych, ale nie do konca typowych kontynuacji był wlasnie pocałunek. Podstawowe zagrywki to rzeczy typu: "bla bla bla<smiech>... <chwila ciszy>..<spojrzenie w oczy>..słowa: "masz cos w oku"..zblizenie swojej głowy i jazda nikt za Ciebie nie wyczuje tego momentu...ale bardzo czesto jest tak, ze jesli myslisz o tym ze byłby to dobry moment zeby ją pocalowac, ona mysli dokladnie to samo . Obrona przed pocałunkiem to czesto stanrdowa reakcja..więc, jelsi obrocila by głowa, to usmiech i gadka o czyms innym... a po jakimis czasie znowu proba. Nie przepraszaj jej za te pocałunki. nie przepraszaj..
To czekam, może jacyś inni ludzie się wypowiedzą, najbardziej mnie interesuje jakiś spontan takiego typu jak kolega Kamil tylko coś bardziej ehm kulturalnego.
Zabierz ją na imprezę, na jakąś dobrą domówkę, gdzie będziesz mógł się pokazać z najlepszej strony. Rozumiesz o co mi chodzi? Twoje towarzystwo żeby było, jebnij kilka szotów na odwagę i dla luzu.. Koleżanka też po kilku browarkach zacznie inaczej z tobą rozmawiać Pamiętam te gimnazjalne imprezy, alko jeszcze dobrze uderzał i w niewielkich ilościach, laski zawsze robiły się piękniejsze i łatwiejsze. Jeśli będzie miała jakieś sprzeciwy, to mówisz, że idziecie oczywiście po koleżeńsku na imprezę.
Pamiętam kaca moralnego po gimnazjalnych imprezach.. nie dosc ze młode i napalone, to jeszcze musiały się najebać dla jakiejs akcji.. .. nie czułem się na nastepny dzien wyjatkowo z siebie dumny
Ja nie mówię najebać się do nieprzytomności, tylko rozlunić atmosferę. Przecież to młoda laska, ma siano w głowie i sama nie wie czego chce.. wystarczy doprowadzić do zblizenia fizycznego i jestem pewien, że ona sobie sama wkręci, że chce z nim być, "że łączy ich coś wyjątkowego"
może zanim zaczniesz cos robic podnieś swoja wartość, w tej chwili ona uważa ze ma wyższą wartość niz ty i żaden spontan narazie ci nie pomoże. Zrob jej kilka negów jakis chłodnik to ja wprowadzi w zakłopotanie bo pomysli ze przestałes sie nia interesować, wtedy jak ona znow zacznie cos kręcić, jeb jakiś spontan tak by ja zaskoczyć totalnie, jak sie zmiesza będzie twoja wiec tak podnosisz swoja wartość, jedziesz jakiś spontan, onizasz tym samym jej wartość i panienka jest twoja
Stary zapamiętaj jedno, przez żadną lalkę nie mozesz obnizac swojej samooceny. Przy niskiej samoocenie nigdy nic ci nie wyjdzie.Powtarzaj sobie tak "To ona zjebała nie ja, ja chciałem dobrze ona spierdoliła" tym sposobem ty zachowasz dobra samoocene, a na to co ona mysli ebdziesz miec wyjebane pamietaj to ona ma sie starac o ciebei nie ty o nia, ty masz byc Alfą a nie jej pieskiem.
Tylko chodzi o to że ona nie da się wyciągnąć na imprezę bo teraz ma naukę, trochę wagarowała (w sumie jak ja tylko trochę szybciej to nadrobiłem) i teraz tylko nauka nauka więc w najbliższym czasie czyli jakiś miesiąc nie będzie wychodzić z domu czy też matka jej nie będzie wypuszczać...
Zanim zrobisz spontana walnij jej kilka negów a później możesz zabrać ja na imprezę tak jak mówi cajaturobie tylko to nie tak ze sie pytasz "czy pojdziesz ze mna?" tylko mowisz "w sobote idziemy razem na impreze bede o 19 po ciebie"
Nie. Wytlumaczenie. Koles nie chcial jej przeleciec. Zalezalo mu i widac ze moze cierpiec, Stad tyle wpisow. Jak mu nie wyjdzie powinien zrobic taki szok psychiczny tamtej pannie zeby go zapamietala do konca zycia.
Mozna grac z facetami i z kobietami, ale jesli ktos sie bawi uczuciami, to nalezy go pokonac jego wlasna bronia.
Witam ponownie, dzisiaj gdy rozmawiałem z dziewczynami zobaczyła mnie dziewczyna o którą mi właśnie chodzi (Gabriela) widać było po jej twarzy wyraźne zdziwienie że nie zabiegam i nie proszę by dała mi jeszcze jedną szanse. A więc myślę że nie będę się do niej odzywał i poczekam na jej krok, tylko jest pytanie w maju jest koncert w naszym mieście (Kraków) i czy mądre by to było bym jej zaproponował wspólny wypad na ten koncert ?
do maja daleka droga synu. rob to co robisz i czekaj, ona moze sie szybciej zlamac. A jak dalej bedziesz taki belmondo, to znajdziesz lepsza kolezaneczke na koncert!
Jest 16 dni do koncertu a ona obraca się w takim towarzystwie że mogą jej pierwsi to zaproponować, więc chciałbym wiedzieć czy się pytać ? Czy czekać aż ona się złamie i wtedy ?
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
to był tylko zart z tym cycem xD Albo kolejny pomysł. Podejdź do niej i powiedz" Wiem co czujesz ja czuje to samo. W życiu ważne są tylko chwile a ta chwila należy do nas. Chodź tak Ci żubra wyłotosze że ujrzysz poprzednie wcielenie" A jak ona zareaguje negatywnie powiedz jej coś. HEHE chciałes spontana to masz spontana xD ja Ci radze zrób ten numer z testem i wtedy zobacz co ona zrobi i tak nie masz nic do stracenia. Ale poczekaj jeszcze na inne pomysły xD
rzucenie tekstem z popularnej komedii...
hm . Gratuluje inwencji kamilu
masza całą pierwszą strone o tym co powinienes robić, autorze wątku. Chcąc ją całować nie powiniens się z nią przyjaźnic bo przyjaciel a facet to dwie rozne sprawyl. Na pewno slyszales kiedys slowa "kocham cie jak brata" to zdanie kierowane do facetow nie zachowujacych sie jak faceci.
Zastanów się nad znaczeniem słowa Sponatan, potem przypomnij sobie ze 80% przekazu to mowa nie werbalna - mowa ciała, ton głosu... i zastanów sie czy wyuczony "spontan" zostanie odebrabny jak spontan, a nie jak jakas dziwna gra stremowanego aktora. Musisz poprowadzic rozmowe, tak by jedna z jej możliwych, ale nie do konca typowych kontynuacji był wlasnie pocałunek. Podstawowe zagrywki to rzeczy typu: "bla bla bla<smiech>... <chwila ciszy>..<spojrzenie w oczy>..słowa: "masz cos w oku"..zblizenie swojej głowy i jazda
nikt za Ciebie nie wyczuje tego momentu...ale bardzo czesto jest tak, ze jesli myslisz o tym ze byłby to dobry moment zeby ją pocalowac, ona mysli dokladnie to samo . Obrona przed pocałunkiem to czesto stanrdowa reakcja..więc, jelsi obrocila by głowa, to usmiech i gadka o czyms innym... a po jakimis czasie znowu proba. Nie przepraszaj jej za te pocałunki.
nie przepraszaj..
zart + maly sarkazm i pokazanie ze ci zalezy ale jelsi wybrala to ona straci (to ma poczuc ale nie masz tego mowic)
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
To czekam, może jacyś inni ludzie się wypowiedzą, najbardziej mnie interesuje jakiś spontan takiego typu jak kolega Kamil tylko coś bardziej ehm kulturalnego.
xD
Zabierz ją na imprezę, na jakąś dobrą domówkę, gdzie będziesz mógł się pokazać z najlepszej strony. Rozumiesz o co mi chodzi? Twoje towarzystwo żeby było, jebnij kilka szotów na odwagę i dla luzu.. Koleżanka też po kilku browarkach zacznie inaczej z tobą rozmawiać Pamiętam te gimnazjalne imprezy, alko jeszcze dobrze uderzał i w niewielkich ilościach, laski zawsze robiły się piękniejsze i łatwiejsze. Jeśli będzie miała jakieś sprzeciwy, to mówisz, że idziecie oczywiście po koleżeńsku na imprezę.
Pamiętam kaca moralnego po gimnazjalnych imprezach..
nie dosc ze młode i napalone, to jeszcze musiały się najebać dla jakiejs akcji..
.. nie czułem się na nastepny dzien wyjatkowo z siebie dumny
Ja nie mówię najebać się do nieprzytomności, tylko rozlunić atmosferę. Przecież to młoda laska, ma siano w głowie i sama nie wie czego chce.. wystarczy doprowadzić do zblizenia fizycznego i jestem pewien, że ona sobie sama wkręci, że chce z nim być, "że łączy ich coś wyjątkowego"
może zanim zaczniesz cos robic podnieś swoja wartość, w tej chwili ona uważa ze ma wyższą wartość niz ty i żaden spontan narazie ci nie pomoże.
Zrob jej kilka negów jakis chłodnik to ja wprowadzi w zakłopotanie bo pomysli ze przestałes sie nia interesować, wtedy jak ona znow zacznie cos kręcić, jeb jakiś spontan tak by ja zaskoczyć totalnie, jak sie zmiesza będzie twoja wiec tak podnosisz swoja wartość, jedziesz jakiś spontan, onizasz tym samym jej wartość i panienka jest twoja
Afs masz racje teraz moja samoocena trochę zmalała, jak dziś przechodziłem koło niej 2 razy robiłem ironiczny uśmiech i widziałem że się zastanawia...
Stary zapamiętaj jedno, przez żadną lalkę nie mozesz obnizac swojej samooceny. Przy niskiej samoocenie nigdy nic ci nie wyjdzie.Powtarzaj sobie tak "To ona zjebała nie ja, ja chciałem dobrze ona spierdoliła" tym sposobem ty zachowasz dobra samoocene, a na to co ona mysli ebdziesz miec wyjebane pamietaj to ona ma sie starac o ciebei nie ty o nia, ty masz byc Alfą a nie jej pieskiem.
Rozumiem, czyli kilka dni nie odzywać się a potem jak zauważę że coś chce robić to podejść i walnąć jakiegoś spontana ?
Kryst - akcja z imprezą będzie niezawodna. Jeśli masz tylko taką możliwość, a na pewno w najbliższej perspektywie czasowej masz, to zrób tak.
Tylko chodzi o to że ona nie da się wyciągnąć na imprezę bo teraz ma naukę, trochę wagarowała (w sumie jak ja tylko trochę szybciej to nadrobiłem) i teraz tylko nauka nauka więc w najbliższym czasie czyli jakiś miesiąc nie będzie wychodzić z domu czy też matka jej nie będzie wypuszczać...
Zanim zrobisz spontana walnij jej kilka negów a później możesz zabrać ja na imprezę tak jak mówi cajaturobie tylko to nie tak ze sie pytasz "czy pojdziesz ze mna?" tylko mowisz "w sobote idziemy razem na impreze bede o 19 po ciebie"
78 wpisow, nie rozumiem fenomenu tego tematu hmm
semper fidelis
79
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
82 -.-
wszystkie inne, podobne, zostaja usuwane
Nie. Wytlumaczenie. Koles nie chcial jej przeleciec. Zalezalo mu i widac ze moze cierpiec, Stad tyle wpisow. Jak mu nie wyjdzie powinien zrobic taki szok psychiczny tamtej pannie zeby go zapamietala do konca zycia.
Mozna grac z facetami i z kobietami, ale jesli ktos sie bawi uczuciami, to nalezy go pokonac jego wlasna bronia.
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
O czym dokładnie mówisz Magczu ?
Masz tam duzo rad. Dzialaj po mesku i dobrą miną. Potem bedziesz myslal co dalej. Pokolei.
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
Witam ponownie, dzisiaj gdy rozmawiałem z dziewczynami zobaczyła mnie dziewczyna o którą mi właśnie chodzi (Gabriela) widać było po jej twarzy wyraźne zdziwienie że nie zabiegam i nie proszę by dała mi jeszcze jedną szanse. A więc myślę że nie będę się do niej odzywał i poczekam na jej krok, tylko jest pytanie w maju jest koncert w naszym mieście (Kraków) i czy mądre by to było bym jej zaproponował wspólny wypad na ten koncert ?
do maja daleka droga synu. rob to co robisz i czekaj, ona moze sie szybciej zlamac. A jak dalej bedziesz taki belmondo, to znajdziesz lepsza kolezaneczke na koncert!
semper fidelis
Jest 16 dni do koncertu a ona obraca się w takim towarzystwie że mogą jej pierwsi to zaproponować, więc chciałbym wiedzieć czy się pytać ? Czy czekać aż ona się złamie i wtedy ?
czekaj bo spierdolisz. jezeli sie obraca w tym towarzystwie tzn ze bedzie na koncercie nie?? wiec nie panikuj. wez inną
semper fidelis
Nie wiem, nie słucha polskiego punku ale jeżeli jest taki koncert to zapewne będzie. Już mi inna to proponowała bym z nią poszedł ...