Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Druga randka, nie czuję sytuacji.

69 posts / 0 new
Ostatni
krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0
Druga randka, nie czuję sytuacji.

Witam ! Mam problem... zarysuję sytuację od początku... Spodobała mi się dziewczyna (jak wielu z nas Smile ). Wziąłem jej numer gg od kumpla i zacząłem rozmowę - nie rozgadywałem się, dążyłem do spotkania i udało się.

Poszedłem na spotkanie... wiadomo, wygolony, wymyty itd. Poszliśmy na spacer, po lesie, było miło, obejmowałem ją, przytuliłem ją kilka razy - ona to odwzajemniała uściskiem. Na koniec przytuliła mnie, ja ją pocałowałem w skroń (jest niższa ode mnie...). Super.

Na następne spotkanie czekałem 1,5 tygodnia, do dziś. Wertując tę stronę czekałem, aż znajdzie chwilę. Spotkaliśmy się...

Spacer, najpierw po lesie, później okolice jej osiedla. Próbowałem ją obejmować, jak na pierwszym spotkaniu, ale powiedziała,
żebym jej nie dotykał... Zrobiła mi test (przynajmniej tak przypuszczam...) - powiedziała, że idziemy jej drogą i poszła. Ja stałem w tym samym miejscu. Napisała mi sms, że nie odpuści, ja napisałem, że także nie zamierzam. W końcu i tak wróciła ;)  --> dobrze przypuszczam ? to był test ?

Jeszcze spacerek, podprowadziłem ją (nie do domu, nie życzyła sobie...) i tyle !! Myślałem, że jakiś pocałunek, uścisk, jak na pierwszym spotkaniu, czy coś innego... a tu nic ! powiedziała "cześć" i odeszła...

O co chodzi ? Nie wiem co mam zrobić, a na prawdę uderzyła mi do głowy ta dziewczyna... żadna inna mnie tak nie kręci jak ona i to nie tylko pod względem fizycznym. Zapytałem o następne spotkanie, a ona odparła, że teraz nie ma już ochoty, ale z czasem jej się zechce (wyraźnie widać chęć następnego spotkania). Zapytała na koniec, czy się odezwę dzisiaj, przytaknąłem i odeszła.

Dodam jeszcze, że ma chłopaka... wiem, że to trochę z jej strony nie w porządku, że jest w związku, a spotyka się z innym, ale... są razem od 0,5 roku, wydaje się być z nim szczęśliwa, poza tym (już po pierwszym spotkaniu ze mną) napisała: "Ja już mam swoją miłość i nie zamierzam jej zmieniać... ". Więc dlaczego się drugi raz spotkała ? Jak sprawić, żeby to mnie wybrała, nie jego ?

Może odpuścić ją sobie ? Nie chcę się zawieść, wolę wcześniej odpuścić i zapomnieć...

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i bardzo proszę o pomoc...

Pozdrawiam, krzysiek109 !



frozenKAI
Portret użytkownika frozenKAI
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Kraina Wiecznego Mrozu :-)

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 215

W żadnym razie nie odpuszczaj. Na razie idzie nieźle. Dobrze zrobiłeś, że nie poszedłeś za nia wtedy. Wracając pokazała, że jednak nie jest taka twarda za jaką chce uchodzić Smile Test wyłapany dobrze.
Do kontaktów z nią nie uzywaj gg ani smsów chyba że sporadycznie. W celu umówienia się najlepiej zadzwoń.
To że na drugim spotkaniu zabroniła się dotykać to p&p. Wyluzuj, nie trać głowy. Jeśli jest jak mówisz i wyczułes że ma chęć sie spotkać, to dobrze.
Jak Cię pytała czy się odezwiesz trzeba było odpowiedzieć "być może" lub coś takiego co zostawi ją w niepewności. Nie bój się tego. Jak ją raz zezłościsz lub zasmucisz to Ci na dobre wyjdzie. Z resztą o p&p jest tu sporo - poszukaj.
Podobnie z umawianiem się. Nie pytaj tylko oznajmiaj, ze chcesz sie z nią spotkać. Jak spytasz prawie na pewno odmówi, żeby się z Tobą pograc jeszcze...
Na razie idziesz dobrze. Poczytaj lekcje Gracjana jeszcze raz, zeby Ci dobrze w pamięć zapadły. I nie poddawaj się od razu. Nie wyjdzie to trudno. Bedzie trzeba się z tym pogodzić.
Co do tego tekstu, że ma już miłość... widać ma ale ma również swiadomośc ze może mieć lepszą...
Pozdro

Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Hoon, masz rację. Pasuje idealnie do push&pull, ale spróbuję się odegrać, jak myślisz, jest szansa ?

Co do zajmowania się zajętymi - wiem, ale jakoś nie mam takiego szczęścia, uderzyła mi ta do głowy...

frozenKAI --> wielkie dzięki za odpowiedź ! czytam właśnie o push&pull. Cały czas robię na aroganta, czyli, np. mówię jej, że ładnie pachnie, po czym dodaję "biegałaś" ? i tym podobne Wink gdy mnie klepała po ramieniu mówiłem "nie dotykać eksponatu" Wink Skorzystam teżz Twoich rad, właśnie się z nią umówiłem (przez gg...) na piątek.

Najbardziej mnie boli stwierdzenie "Nie wyjdzie to trudno"  -- nigdy mi nie wyszło i nie chcę tego powtórzyć.

Jak sądzicie - może interesować się technikami uwodzenia ? Jeżeli nie, to skąd znałaby p&p ? Nieświadomie ? Jakoś nie dam rady sobie tego wyobrazić, żeby kobieta interesowała się uwodzeniem...

Dziękuję za odpowiedzi !

frozenKAI
Portret użytkownika frozenKAI
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Kraina Wiecznego Mrozu :-)

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 215

Tylko nie przesadź z tymi tekstami...Smile staraj się z wyczuciem to robić.
Na razie jedyny błąd jaki popełniasz to twoje własne podejście. Więcej luzu wyjdzie Ci na dobre i zwiększy twoje szanse.
Może nie wyjść i to jest możliwe. Więc najlepiej jak przyjmiesz to do wiadomości.

NIE UMAWIAJ SIĘ PRZEZ GG.

Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Już zapadło przez gg, ale powiedziałem, że się jeszcze odezwę, żeby umówić godzinę, więc zadzwonię jutro do niej. Dzwoniłem już raz, miła była przez telefon, ale był odzew "nie mam czasu"... dzisiaj zobaczyłem ją na gg, napisałem, od razu pytając o spotkanie, a ona się zgodziła. Proponowałem jutro, a ona na to "dlaczego nie teraz ?" i tak wyszło Wink odświeżyłem się i poszedłem Wink

i ponowię z poprzedniego postu (może nie wszyscy zauważyli): Jak sądzicie - może interesować się technikami uwodzenia ? Jeżeli nie,
to skąd znałaby p&p ? Nieświadomie ? Jakoś nie dam rady sobie tego
wyobrazić, żeby kobieta interesowała się uwodzeniem...

Wielkie dzięki za odpowiedzi !

frozenKAI
Portret użytkownika frozenKAI
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Kraina Wiecznego Mrozu :-)

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 215

Rozwaliłes mnie tym tekstem na końcu :D 
Kobiety, Bracie, mają to wrodzone. My to nazywamy p&p. Dla nich jest to tak samo naturalny element zachowania jak oddychanie.Smile

Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

No to mnie zaskoczyłeś... Nie wyobrażam sobie tego, ale uwierzę... Jednak jesteśmy prostymi stworzeniami... Wink

Zobaczymy jak to będzie, szukam teraz tematów jak się nie przejmować niepowodzeniami (tak na zaś...).

Nie dam rady wyluzować, a nawalony nie pójdę, bo od razu ucieknie Wink

Daniel18
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2009-04-02
Punkty pomocy: 22

"Dodam jeszcze, że ma chłopaka... wiem, że to trochę z jej strony nie w
porządku, że jest w związku, a spotyka się z innym, ale... są razem od
0,5 roku, wydaje się być z nim szczęśliwa, poza tym (już po pierwszym
spotkaniu ze mną) napisała: "Ja już mam swoją miłość i nie zamierzam jej
zmieniać... ". Więc dlaczego się drugi raz spotkała ? Jak sprawić, żeby
to mnie wybrała, nie jego ?"-Po 1 ty uważasz że ona jest nie w porządku wobec niego, a ty co robisz? to samo spotykając się z zajętą.Po 2 nie szukaj u nas recepty na to żeby ona wybrała ciebie, a nie jego bo takiej recepty ci nie damy.No i po 3 wprowadzaj do swojego życia zasady zawarte na tej stronie i bedzie spoko.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

krzysiek109... jeżeli przyjdzie Ci ochota, zeby napisac jej smsa, to idz pobiegaj, az ci ta ochota przejdzie. jezeli pomyslisz, ze warto byloby zadzwonic i umowic, to odczekaj z tym jeszcze 2 dni... Za bardzo naciskasz, jak na moj gust. Jestej na dobrej drodze,z eby cos wyszlo, ale niebezpiecznie zapierdalasz ku przepasci. Widac, ze ni chu-chu nie czytales artów po lewej.

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Co do artykułów - czytałem raz, ale skorzystam z rady i przeczytam jeszcze dwa razy... Mam w głowie wszystkie słowa, które tutaj przeczytałem jak i na innych stronach o podobnej tematyce, ale gdy przychodzi co do czego to nie wiem co mam zrobić... jednak pała rządzi, nie rozum Wink

Wielkie dzięki za wszystkie rady, na razie plan mam taki, że będę dostępny na gg i nawet jeżeli ona będzie - nie będę się odzywał. zadzwonię dzisiaj wieczorem (dzień po spotkaniu) i umówię się na jutro. Zobaczymy jak wyjdzie, teraz ja spróbuję z push&pull Wink

Opiszę trzecie spotkanie, przeczytam jeszcze dwa razy lekcje Gracjana i artykuły. Mam nadzieję, że mi napiszecie po spotkaniu co sądzicie o sytuacji.

Jeszcze raz dziękuję za rady, na prawdę lepiej jest mieć takie forum, podyskutować z innymi, bardziej doświadczonymi kolegami niż samemu się zamęczać.

Pozdrawiam ! krzysiek109

awesome_player
Portret użytkownika awesome_player
Nieobecny

Dołączył: 2009-12-26
Punkty pomocy: 0

Chłopie, chłopie, czytałeś by nie pokazywać po sobie "że Ci zależy", dlatego jeśli ona zachowuje się sukowato - to idź z nią leb, łeb, nie pisz, nie narzucaj się, jak 1 napisze/zadzwoni (na bank to zrobi ^^) wtedy zaproś ją "randkę" i graj na własnych prawach.

Są trzy rodzaje kobiet: damy, nie damy i nie każdemu damy.

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Dzięki wielkie za wszystkie rady ! Nie odpuszczę ! Ale spróbuję wyluzować. Najlepiej leczyć się tym od czego zachorowałem Wink Jakoś tam będzie. Za 0,5 godziny zadzwonię do niej, bo już raz dzwoniłem, powiedziała, ze jest zajęta i żebym zadzwonił wieczorem.

Napiszę z jakim skutkiem ! Pozdrawiam ! krzysiek109

frozenKAI
Portret użytkownika frozenKAI
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Kraina Wiecznego Mrozu :-)

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 215

Krzysiek! a weź nie dzwoń Smile
zadzwoń jutro i jakby nigdy nic a gdyby pytała sciemnij że znajomi Cię wyciągnęłi gdzieś i czasu nie miałes...
Smile
taka moja propozycja

Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...

gagarin123
Nieobecny
Początkujący
Wiek: 21
Miejscowość: Opoczno

Dołączył: 2010-05-01
Punkty pomocy: 3

Dobra rada:)) zrób tak Krzysiu!!

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Dobre, dobre Wink ale chciałbym się z nią na jutro umówić, a w sobotę wyruszyć w celu poznania nowych Wink jest impreza "you can dance" w moim mieście, Białymstoku Wink

Nie byłoby to nie w porządku gdybym zadzwonił jutro i na jutro się umówił ?

ew. w niedzielę się z nią spotkam...

gagarin123
Nieobecny
Początkujący
Wiek: 21
Miejscowość: Opoczno

Dołączył: 2010-05-01
Punkty pomocy: 3

Będzie dobrze:) albo poczekaj jak sama się odezwie....

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Zakładam, że się nie odezwie. Raczej się nie odezwie...

gagarin123
Nieobecny
Początkujący
Wiek: 21
Miejscowość: Opoczno

Dołączył: 2010-05-01
Punkty pomocy: 3

Odezwie się zobaczysz.... Ostatnio miałem podobną sytuacje i też nie wierzyłem że się odezwie. i się myliłem. Spróbuj....jak za pare dni się nie odezwie to Ty to zrobisz..... 

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

No tak... za parę dni... mam nadzieję, że wytrwam Wink

gagarin123, może jednak dać jej jeszcze jedną szansę i zadzwonić ?

frozenKAI
Portret użytkownika frozenKAI
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Kraina Wiecznego Mrozu :-)

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 215

Pisali Ci wcześniej że jak masz ochote zadzwonić to idź pobiegaj aż Ci przejdzie....

Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...

gagarin123
Nieobecny
Początkujący
Wiek: 21
Miejscowość: Opoczno

Dołączył: 2010-05-01
Punkty pomocy: 3

Staraj się być stanowczy....do tego dąż!!! Ty masz dyktować warunki ,nie ona. I zobaczysz czy jej zależy na Tobie. Nic nie stracisz a tylko możesz zyskać!!!!

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

No dobra. Jeszcze jest jedna komplikacja (nie wiem, czy powinienem w tym temacie, ew. proszę admina o przeniesienie).

Za tydzień w sobotę wyjeżdżam na całe 2 miesiące do USA... Z pewnością mi to nie pomorze w zdobyciu jej... Jak to rozegrać ? Ile razy jeszcze się spotkać przed wyjazdem ? Pisać do niej zza granicy ? Jak rozegrać po powrocie ?

Będę wdzieczny za Wasze opinie i przemyślenia !

Wielkie dzięki za wszystkie wypowiedzi !

gagarin123
Nieobecny
Początkujący
Wiek: 21
Miejscowość: Opoczno

Dołączył: 2010-05-01
Punkty pomocy: 3

Ona wie o tym że wyjeżdżasz??????

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Wie,
że wyjeżdżam, powiedziała, że spotkamy się jeszcze kilka razy przed
moim wyjazdem (powiedziała tak po pierwszym spotkaniu).

frozenKAI
Portret użytkownika frozenKAI
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Kraina Wiecznego Mrozu :-)

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 215

ale nie proponuje sama? książkowy przykład Smile
nie wiem czy uda Ci sie utrzymac jakby nie patrzeć słaba relacje na tak długi czas.... no ale się zobaczy.
przed wyjazdem postaraj się chociaż o pocałunek. Tylko bez needy! Smile

Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Absolutnie nie needy ! Sporo się naczytałem i wystrzegam się jak mogę bycia needy. Poczekam jeszcze kilka dni, zobaczymy czy się odezwie. Jeżeli nie, dam jej ostatnią szansę dzwoniąc we wtorek.

I nie rozumiem ocb z książkowym przykładem (amator ze mnie...) -- przykład czego ?

 A co robić po powrocie ? Znów się spotykać ? Pisać z nią podczas mego pobytu za granicą ?

frozenKAI
Portret użytkownika frozenKAI
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 28
Miejscowość: Kraina Wiecznego Mrozu :-)

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 215

nie pamietam gdzie ale gdzies tu napisano o takiej sytuacji że panna mówi Ci ze chce sie częściej spotykac a sama nie proponuje lub odmawia kiedy Ty proponujesz Smile

Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

No to by się zgadzało w 100%... dzwoniąc dzisiaj (już drugi raz nie dzwoniłem, jak prosiła Wink z resztą, prosiła, żebym napisał do niej wieczorem na gg - jest teraz dostępna, ale ja siedzę cicho)  zapytałem co sądzi o spotkaniu jutro, odpowiedziała "nie wiem"... wszystko pasuje Wink

borus2584
Nieobecny
Wiek: 17 lat
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-03
Punkty pomocy: 0

Dobrze, i tak trzymaj.Powodzenia z tą dziewczyną jesteś na dobrej drodze.

Nie SPIERDOL tego!!!!!

krzysiek109
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2010-06-02
Punkty pomocy: 0

Hmmm.... moment, moment... Panowie. Przecież powiedziałem jej przez telefon, że się odezwę wieczorem... to chyba nie w porządku, jeżeli teraz się nie odzywam... nie uważacie podobnie ? Przecież ona może nie wyczuć, że to ja czekam na jej ruch, zwłaszcza, że utwierdziłem ją w przekonaniu, że to ja zadzwonię... jak sądzicie ?

Dziękuję za wypowiedzi ! pozdrawiam, krzysiek109 !!

poczatkujacy
Nieobecny
Wiek: 17

Dołączył: 2010-05-08
Punkty pomocy: 2

Powiedz, że nie miałeś czasu żeby zadzwonić i tyle Tongue