Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dlugi związek -nie jasna sytuacja.

27 posts / 0 new
Ostatni
KamilC
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Koszalin

Dołączył: 2022-02-07
Punkty pomocy: 2
Dlugi związek -nie jasna sytuacja.

Czesc wszystkim.
Mam na imie Kamil. Mam 28lat a od 7 lat jestem w zwiazku. Miesiac temu moja dziewczyna pojechala na wieczor panienski swojej przyjaciolki. Impreza odbyla sie w miescie oddalonym 400km od naszego - z noclegiem. Zirytowalem sie tym faktem i powiedzialem o tym partnerce, bo w naszej okolicy nie brakuje naprawde dobrych klubow. Tak czy inaczej impreza sie odbyla a moja dziewczyna na nia pojechala.Przed wyjsciem na impreze zadzwonila do mnie i powiedziala ze wlasnie wychodza. Po powrocie napisala smsa ze sa juz w hotelu i ida spac. Zachowanie wydalo mi sie mile. Po powrocie opowiedziala mi z grubsza jak bylo, ze bylo duzo facetow i wiadomo - podchodzili do niej i kolezanek. Sa atrakcyjne.

Pozniej funkcjonowalismy normalnie. Ktoregos dnia dziewczyna zaczela okazywac mi brak szacunku w dziwny sposob tzn. "jakbys poderwal jakas dziewczyne to bys z nia nie poszalal " albo na 2 dzien " jakbym cie rzucila to pewnie mocno bys to przezywal". Powiedzialem zeby sie o to nie martwila choc zirytowalem sie mocno. Od tego momentu zaczalem byc podejrzliwy. Miec jakies zle przeczucia. Nie wiem czy warto na nich polegac.

Ukladalo sie raz lepiej raz gorzej. Powiedzialem ze dziwnie sie zachowuje i ze jakbym wzial jej telefon to prwnie znalazlbym ciekawe rzeczy. Powiedziala ze jak chce to moge sobie sprawdzic. Odpowirdzialem ze jestem umowiony z klientem i nie mam czasu. Wyszedlem.

Jak spala stwierdzilem ze jednak sprawdze. Oczywiscie nic nie znalazłem, ale w historii xnalazlem hasla " jak mozna przywrocic rozmowy z instagrama/messengera".

W Jej urodziny zrobilem jej naprawde fajna niespodzianke, o ktorej wspominala od dawna. Byla bardzo zadowolona. W koncu weszlismy na temat tego panienskiego (nie dazylem do tego). Na imprezie pojawil sie gosc, ktory kazdej sie spodobal. Kolezanki pokazaly go mojej dziewczynie. I teraz cytat" Jak zobaczyl ze sie patrze to od razu podszedl be chwili zawahania. Pytal czy jestem zajeta i czy to cos powaznego. Pytal czemu nie mamy slubu i dzieci (dobry !). Powiedzial ze moje kolezanki go nie interesuja i jak sie namysle zebym przyszla do baru. To byl facet z zupelnie innej ligi. Zadbany,umiesniony, inteligentny. Mogl miec kazda na tej imprezie. Ale wiem ze zeiazek z takim potrwalby tydzien i by sie znudzil. Zdobywca. Nie podszedl juz pozniej do zadnej innej,ale juz nie rozmawialismy. Na pewno podrywa tak co tydzien."

Mam tez swiadomosc ze zawsze znajdzie sie lepszy samiec i nie mam na to wplywu, ale ten dokladny opis mnie troche przytłoczył. Wysluchalem tego, nie zareagowalem gniewem ani w zaden sposób, ale jednak sie wkurwilem. Kolezanki oczywiscie namawialy zeby moja dziewczyna poszla pogadac... Smile

No i teraz sie zastanawiam nad tym wszystkim. Wiem, ze mam problemy z zazdroscia i zaufaniem, ale mialem dziwne przeczucia od jakiegos czasu. Zastanawiam sie czy w ogole mowilaby mi o tym jesli do czegos by doszlo.
Ta historyjka to jakby brakujacy element. Nie wiem czy to po prostu chwilowa fascynacja lepszym samcem czy faktycznie zostalem zdradzony. Moze to moje dziwne myslenie ale mysle ze kobiecie ciezko byloby sie oprzec "facetowi z innej ligi" w takich okolicznościach. Prawdy juz sie chyba nie dowiem. Mialem juz mysl ze moze powinienem zwiazac sie z mniej atrakcyjna dziewczyna i mialbym wtedy spokoj. Mam naprawde dziwne mysli.
W zwiazku uklada mi sie normalnie - raz lepiej, raz gorzej. Moze to ja nie potrafie wzbudzic emocji w kobiecie.

Poprosze o wasza perspektywe i doswiadzenia.

Pozdrawiam, Kamil.

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Ehh te baby, Ty pewnie kminisz jak sadzić drzewo, dom budować a te szlajają się po klubach.

Wieczory panieńskie/kawalerskie to jest w ogóle zajebisty pomysł, zawsze mam z tego bekę.

"Pozniej funkcjonowalismy normalnie. Ktoregos dnia dziewczyna zaczela okazywac mi brak szacunku w dziwny sposob tzn. "jakbys poderwal jakas dziewczyne to bys z nia nie poszalal " albo na 2 dzien " jakbym cie rzucila to pewnie mocno bys to przezywal"."

Robiła tak wcześniej czy to pierwszy raz po tej imprezie wyjeżdża Ci z takimi tekstami?

"Od tego momentu zaczalem byc podejrzliwy. Miec jakies zle przeczucia. Nie wiem czy warto na nich polegac."

Wiesz, jak Ci coś śmierdzi to może nie bez powodu. Nie daj się tylko zmanipulować jakby Ci robiła tzw. gaslightning.

"Ukladalo sie raz lepiej raz gorzej. Powiedzialem ze dziwnie sie zachowuje i ze jakbym wzial jej telefon to prwnie znalazlbym ciekawe rzeczy."

Jak już o tym mówisz i Ona idzie w zaparte, że proszę bardzo to trzeba było to zrobić. Zobaczyłbyś jak reaguje na to dziwne wyszukanie w google.

Sprawdzanie telefonu jest słabe, bo naruszenie prywatności i w ogóle ale jak chcesz już to robić to nie informuj o tym przed faktem ani po fakcie dopóki nie masz twardych dowodów w ręku bo jak coś nabroiła to na bank się wyprze nawet jak ją za rękę złapiesz, powie Ci, że to nie jest jej ręka.

Zrób zdjęcie tego wyszukania, może Ci się kiedyś przydać. Wink

Co ona naprawdę robiła z tym gościem, tego się już nie dowiesz. Ona Ci prawdy nie powie na postawione wprost pytanie. Zwróć uwagę czy nie plącze się w zeznaniach. Miej oczy szeroko otwarte i uważaj z drążeniem tematu bo się zrobi bardzo czujna i w ogóle nie puści pary albo będzie bardzo dbała o to żeby nic nie wyszło na światło dzienne.

"Kolezanki oczywiscie namawialy zeby moja dziewczyna poszla pogadac..."
Zajebiste koleżanki ma jak pchają ją w ramiona innego typa. Ja pierdole.

Lojalność nie jest powiązana z atrakcyjnością, także nie polecam obniżać standardów.

Podsumowjąc:
-Bądź uważny na to co ona mówi, co robi itd. Ale nie przeginaj z dociekaniem bo będzie bardzo uważała jeżeli ma coś do ukrycia.
-Na Twoim miejscu też bym się wybrał na jakąś dobrą impezę z kumplami, tylko żeby nie było to zbyt oczywiste, że to jakiś odwet ale jak ona poszła w party, to Ty też możesz.
-Jak będziesz pytał wprost, nic się nie dowiesz, chyba, że ją będziesz systematycznie dociskał to może pęknie albo będzie plątać się w zeznaniach a to będzie indykator tego, że kłamała. Tylko to może mocno zepsuć atmosferę w związku
-Jak Ci dalej będzie pieprzyć, że mocno byś przeżywał jak Cię zostawi, inne by Cię nie chciały to może warto ją opierdolić. Skoro po tej imprezie ma takie dziwne myśli to może powinna rozważyć bycie singielką skoro coś jej nie pasuje i uważa, że jesteś taki a taki to niech będzie szczęśliwa sama albo z kimś innym. Szkoda czasu.

Współczuję stary, związek z poważnym stażem a tu takie ziarno niepewności zostało zasiane. Może to jakiś Shit Test, a może coś jest na rzeczy. Sam juz musisz ocenić na ile jest godna zaufania i rozkminić jak dojść do prawdy.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3654

Przecież to było wiadome, że jak pojedzie tak daleko na imprezę z jakimis lafiryndami to nie skończy sie na grzecznym piciu drinków przez słomkę.

Ty masz 28 lat, a twoja dziewczyna ile? Ona sie w ogóle miała okazje wyszaleć? Taki wyjazd to dla niej coś nowego. Zobaczyła jak zajebiście jest, gdy wokół pelno napalonych samców i stąd ten tekst, ze gdyby zerwała to byś przeżywał.

Nie twierdzę,ze wasza relacja jebnie, ale myślę,ze lepiej żebyś zaczął sie zbroić. Odnowić kontakty z ziomkami, polecieć na impreze, zająć się czymś, skupić uwage na czym innym. Nie twierdzę,ze na kim innym, ale jakieś koleżanki by sie przydały.

Finalnie w najlepszym wypadku sie z nim całowała. W najgorszym przespała. A fakt jest taki, ze nie wiesz nic i raczej sie nie dowiesz. 7 lat to kawał czasu, jakkolwiek sie to potoczy to bedzie solidna lekcja dla ciebie po której będziesz mocniejszy.

ramzes80
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ,,,
Miejscowość: .,,

Dołączył: 2017-06-11
Punkty pomocy: 349

Po to pojechały 400km od domu, żeby jebać się z obcymi typami po pijaku.
Doszły do wniosku, że jak tak daleko pojadą, to nikt nic się nie dowie.

Tomus8520
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2019-02-17
Punkty pomocy: 13

Skomplikowana sprawa, na razie obserwować, a przede wszystkim 100% uwagi poświęcić sobie i na rozwój. Żeby nie zostać mentalnie w samych skarpetkach jak się rozleci.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Było po prostu zapytać w momencie jak opowiedziała: no ale jak, to kryłaś w końcu czy nie?. Jak to nie? Pffff myślałem że masz więcej ikry. Jakby taka rura była na kawalerskim kumpla to chyba tylko debil by w to nie wszedł na ONSa. Po co niby jechalyscie tak daleko wszystkie? No wiadomo, żeby zaszaleć, głupi nie jestem, dyskrecja musi być. Ale że nie zaruchałaś? Pfff, zawiodłem się... Wink szelmowski uśmiech i idziesz se robić kanapkę.

de_nilo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2018-01-03
Punkty pomocy: 158

Mistrz Laughing out loud po kanapce stwierdzam, że nie jedna taka akcja za Tobą Laughing out loud

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Mondrego to warto posłuchać Smile
Tak jebłem śmiechem że aż syn przyszedł i sie pyta "z czego rżysz?"
I co ja mam dziecku powiedzieć?

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

"siano czuję!"

Laughing out loud

Javareal
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2021-09-04
Punkty pomocy: 470

"pojechala na wieczor panienski swojej przyjaciolk"
"pytal czemu nie mamy slubu i dzieci (dobry !)"

Jaki ona ma stosunek do małżeństwa?, może zbyt długo zwlekasz z oświadczynami skoro jesteście 7 lat razem i próbuje coś wymusić tym swoim zachowaniem?

---------------------------

infreak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Rocznik 91
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-09-16
Punkty pomocy: 995

Wystarczyło ją podpuścić, kobiety bardzo łatwo zmanipulować do wyśpiewania się.

"Jakaś twoja koleżanka napisała mi anonimową wiadomość o tym co zrobiłaś na imprezie w XYZ, zawiodłem się na tobie".

Jeżeli nic by nie było to nic waszemu związkowi by się nie stało. Jeżeli ma coś za uszami i poczułaby że cię może stracić (a jeśli relacja była dość dobra przez te 7 lat to na imprezie mogła poczuć się zbyt pewnie, ale informacja że możesz odejść mogłaby ją przerazić - niekoniecznie dlatego, że ty odchodzisz, ale że została by singielką, ludzie boją się zmian - zerwań, zmiany pracy itd.) Stres spowodowany twoim możliwym odejściem/albo tym że zostanie singielką spowodowałby u niej odruch typowej kobiecej manipulacji - czyli sztuczne łzy, przepraszanie, gadanie że tylko się pocałowała (a po drążeniu i tak powiedziałaby prawdę, że do seksu doszło - "ale to tylko doznanie fizyczne, nic nie znaczy misiu"!!!)

Manipulować babami i podpuszczać je jest dość łatwo. One nie potrafią kłamać i dobrze wiedzą, że ich koleżanki/przyjaciółki nie są godne zaufania i lubią się wygadać, kobieta może donieść na swoją koleżanką do jej chłopaka nawet z zazdrości, że ta koleżanka miała okazje się puścić/zdradzić, a ona nie XD

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Nie umieją kłamać? A to dobre. Chyba na same anioły trafiałeś. Laughing out loud

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Rozwalają mnie niektóre komentarze Laughing out loud Najlepiej panieński urządzić pod oknem pana młodego, bo przecież wszystkie panny trzeba trzymać krótko Laughing out loud

Autorze, za bardzo się spinasz. Kensei Ci dobrze napisał jak na takie rzeczy reagować. Po 7 latach to naturalne, że w głowie się pojawiają pytania, czy jesteś odpowiednią osoba do relacji, czy dobrze wybrała itp.

Dziewczyna się trochę dowartościowała, że spoko gość do niej zarywał i może gdzieś tam w głowie zaczęła kminić sobie jak to ma się do Waszej relacji, czy może stać ją na kogoś lepszego itp. Normalne rozkminy. Nic nie poradzisz, że takie ma.

Jako kobieta jestem zdania, że gdyby do czegoś między nimi doszło, to byś nie usłyszał słowa o tym typie. Poza tym, Twoja dziewczyna musiałaby być bardzo głupia, żeby wyjść z imprezy z obcym gościem, kiedy stado koleżanek miało ją na oku. Przecież takie coś by się rozniosło i prędzej czy później doszło do Ciebie.

"Nie wiem czy to po prostu chwilowa fascynacja lepszym samcem czy faktycznie zostalem zdradzony."
Ale wkręcasz sobie. Dziewczyna z gościem pogadała chwilę, poflirtowała i będzie miło wspominać, że do niej zarywał fajny koleś. Ego sobie tym pobiła. A Ty już o fascynacji...

Zamiast jęczeć, że pojechała za daleko, to powinieneś się cieszyć, że typ mieszka 400 km od Was, nigdy więcej się nie spotkają i pewnie o niej zapomniał w 5 min po imprezie. A Ty się dalej przejmujesz...

"Mialem juz mysl ze moze powinienem zwiazac sie z mniej atrakcyjna dziewczyna i mialbym wtedy spokoj. "
Lepiej zacznij mieć myśl: "jak poprawić własną samoocenę", bo inaczej rozwalisz sobie związek kontrolowaniem i zazdrością, a to zawsze oznaka niskiej samooceny.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3654

"Zamiast jęczeć, że pojechała za daleko, to powinieneś się cieszyć, że typ mieszka 400 km od Was, nigdy więcej się nie spotkają i pewnie o niej zapomniał w 5 min po imprezie. A Ty się dalej przejmujesz..."

Tu nie chodzi o to czy sie beda spotykać, a o to czy ja przeleciał.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

A kto mu broni, on pewnie był wolny, nie ma zobowiązań monogamistycznych, więc to nic nie zmienia czy on się z nią bzykał.

Co innego ona.

Ale nadal, nie chodzi o to czy się ruchali,chuj wie, nie chodzi o to żeby bawić się w detektywa, tylko o to jak najlepiej się zachować w takiej sytuacji jak u autora, przecież doradzamy w kwestii uwodzenia, a nie szukamy haka na dupe żeby pocisnąć i umoralniać Smile

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3654

"A kto mu broni, on pewnie był wolny, nie ma zobowiązań monogamistycznych, więc to nic nie zmienia czy on się z nią bzykał."

Napisałem, ze źle zrobił, że ją bzyknął? ( o ile do tego doszło )

"Ale nadal, nie chodzi o to czy się ruchali"

A o co?

"przecież doradzamy w kwestii uwodzenia, a nie szukamy haka na dupe żeby pocisnąć i umoralniać"

Chłop ma problemy związkowe, i nie włazimy na tematy uwodzenia bo po co?

Wiesz co? Nie wiem jak mam odpowiedzieć na twoją odpowiedź. Nie rozumiem jej w ogóle. Może to zmęczenie, moje albo twoje.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Chłop ma problemy związkowe, i nie włazimy na tematy uwodzenia bo po co?

Bo właśnie kwestia działania na swoją kobietę i uwodzenia jej jest esencją problemu, tam ona odczuwa braki między innymi i to poczucie, że ktoś jej pragnie i ją docenia jest tym czego jego lasce brakuje, więc w tej materii ziomek powinien się postarać.

A nie kurwa myśleć czy go zdradziła, ani myśleć o deklaracjach ślubem jako czynnikiem, który wszystko załata.

Teraz już rozumiesz?

KamilC
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Koszalin

Dołączył: 2022-02-07
Punkty pomocy: 2

@SIKS
"Robiła tak wcześniej czy to pierwszy raz po tej imprezie wyjeżdża Ci z takimi tekstami?"
W ten sposób chyba pierwszy raz, chociaż nie wiem. Mówiła czasami że mógłbym być bardziej pewny siebie.

"Sprawdzanie telefonu jest słabe, bo naruszenie prywatności i w ogóle ale jak chcesz już to robić to nie informuj o tym przed faktem ani po fakcie dopóki nie masz twardych dowodów w ręku bo jak coś nabroiła to na bank się wyprze nawet jak ją za rękę złapiesz, powie Ci, że to nie jest jej ręka." - masz rację. Tutaj spieprzyłem.

@Pinochet
Dokładnie - dlatego od samego początku nie podobał mi się ten pomysł.
Moja dziewczyna też ma 28lat. W naszym związku nie mieliśmy dłuższych przerw w związku niż tydzień czy dwa.

@Kensei
Nie wpadłem na to w trakcie Laughing out loud Stwierdziłem że po prostu wysłucham uważnie do końca.

@Javareal
Chciała ślubu i dzieci już bezpośrednio po studiach, ale oznajmiłem że warto z tym poczekać, bo na samym początku zarabiałem grosze. Chcę zapewnić swoim dzieciom dobry byt a nie prosić o pomoc rodzinę itd. Kredyt na ślub w ogóle pozostawię bez komentarza. Wielokrotnie słuchałem narzekań na te tematy, dlatego zaznaczyłem że gość trafił z tematem idealnie. Jej koleżanki mają już dzieci, mężów, niektóre nawet już drugiego męża Smile

@infreak
Jej koleżanki na pewno by do mnie nie napisały, więc to by nie przeszło. Zresztą kiedyś w dość nieistotnej sprawie dziewczyna potrafiła mi kłamać patrząc w oczy, choć znałem prawdziwą wersję.

@Targecik
Nie jęczę, że pojechała za daleko, ale przyszły pan młody miał wieczór kawalerski 50km od domu, więc mam porównanie Smile
Stado koleżanek nie miało jej na oku, bo wszystkie bawiły się oddzielnie albo np. we 2.
Z całym szacunkiem, ale samoocena to nie wszystko. Niestety nie jestem niepoprawnym optymistą. Nie czuję zazdrości jak dziewczyna rozmawia z przypadkowym gościem, albo mówi że ktoś przystojny ją podrywał, bo takie sytuacje się zdarzają i tyle. Na początku w ogóle o nim nie wspominała, ale w dzień urodzin kiedy była w super nastroju nagle zaczęła.
I tak jak wspomniał Pinochet - jeśli by się spotykali to miałbym chociaż klarowną sytuację, a zdrada czy jednorazowy skok w bok to dla mnie definitywny koniec. Zresztą sama przyznała że to gość raczej na jedną noc. Oczywiście nie mówię, że nie masz racji. Fajnie jakbyś miała, ale jak wspomnieli Panowie wyżej mogę już się tego nie dowiedzieć.

Dziękuję za wszystkie opinie.

21tehace21
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-08-23
Punkty pomocy: 57

Nie wiem czy to dobrze ale ja regularnie czytając to forum jestem niemalże pewny tego że to tylko kwestia czasu kiedy dziewczyna mnie zdradzi, bo przecież kiedyś gdzies pójdzie na imprezę czy gdzieś sama bo jej nie zamknę, mam wrażenie że niektórzy bardzo odważnie rzucają stwierdzeniami że dziewczyna napewno skakała na innym bolcu, tak jakby byli tam i to widzieli, no ale nie mówię że napewno wszyscy się mylą bo życie jednak jest okrutne.

foxs
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2016-02-07
Punkty pomocy: 39

Ja powiem więcej, czytając te forum to można dojść do wniosku że nie warto w ogóle się z nikim wiązać, bo jeśli dziewczyna się nie wyszalała to na pewno za parę lat nas zdradzi, a jeśli się bardzo wyszalała przed związkiem to ja w sumie takiej nie chce Smile

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

No tak, ludzie mają to do siebie, że różne krzywdzące wnioski też mogą dla siebie wyciągać, nie tylko te trafne i pomocne xD

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Wbrew przeciwnie, to tylko takie glupie gadanie pod zazdrosc, sprawdzic reakcje
(im wiecej sie gada tym gowno bylo), calkiem inna wage bym przykuł jakby po przyjezdzie bylaby nadwyraz miła, kochajaca, zapewniajaca ze kocha - inna. Wtedy masz wieksza szanse ze zdradzila, bo ludziom to siedzi na sercu.

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Włączona
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2660

Byłaby super miła, gdyby coś było. Może teraz podkurwiona chodzi, że się niezdecydowała na skoczek w bok i pluje sobie w brodę.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Ciebie pocieszę ale inni będą teraz mieli pełno w galotach. Musiałaby być bardzo głupia żeby gadać o facecie z którym Cię zdradziła. Sam pomyśl. Jakbyś zdradził swoją dziewczynę z Kasią to mówiłbyś że Kasia jest taka super. No przecież nie...jako kobieta to bym szła bardziej w to że ona próbuje wymusić na Tobie zaręczyny/slub. Długoletni związek Ty się nie garniesz do zeniaczki. Koleżanki jej nagadały. Jeszcze jakiś random jej ego podbudował i powiedział po co tracisz czas na kolesia który się nie żeni... Do jej główki doszło że jakiś niezły facet mógłby być nią zainteresowany i nie czekałby 7 lat. Dodaj 2+2 masz jej pogardę bo widzi że mogłaby trafić lepiej i że może traci z Tobą czas. Oczywiście jeśli poszła w bok co mogło się wydarzyć ale jak mówię wątpliwe po tym jak opowiada to powinieneś jej kopnąć. Natomiast mi się wydaje że możesz też mieć coś niedobrego w głowie i tu teraz sam musisz pokminić czy nie przesadzasz i się sam nakręcasz czy masz podstawy do takich pomówień kogoś z kim jesteś tyle lat.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

"Nie jęczę, że pojechała za daleko, ale przyszły pan młody miał wieczór kawalerski 50km od domu, więc mam porównanie"

Jakie to jest smutne, co piszesz. Znam pary, gdzie kobiety same wyjeżdżają na tygodnie - miesiące, bo chcą podróżować, a ich partnerzy nie chcą/ nie mogą ze względów zawodowych itp. Nikt nikogo nie zdradza, mają do siebie zaufanie i jakoś są w stanie się porozumieć.

Mnie trochę nie dziwi, że dziewczyna sobie poflirtowała z kimś, skoro miała jedną okazję na siedem lat, bo tak to nie może pojechać dalej niż 50 km od Ciebie.

Za razem współczuję, że masz tak mało zaufania do osoby, z którą jesteś siedem lat, że wystarczy, że Ci opowiedziała coś o tym, że zagadał do niej przystojny facet, a Ty od razu zakładasz zdradę.