Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziewczyna mnie obraza i nie widzi ze to mnie boli a obraza sie na mnie i sie nie odzywa

51 posts / 0 new
Ostatni
Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1
Dziewczyna mnie obraza i nie widzi ze to mnie boli a obraza sie na mnie i sie nie odzywa

pod koniec pazdziernika poznalem pewna dziewczyne, ona pracuje ma malo czasu. Z poczatku nie bralem jej na powaznie i zadko pisalismy ale po okolo tygodniu sie spotkalismy. Swietnie nam sie ze soba rozmawialo oboje sie smialismy caly czas. Na 5 spotkaniu doszlo do seksu u mnie w mieszkaniu. Mowila ze to bylo za szybko ze nigdy tak nie zrobila ale tego najwidoczniej chciala tak jak ja. Duzo ze soba pisalismy, spotykalismy sie najczesciej u mnie w mieszkaniu kilka razy bylem tez u niej i poznala mnie ze swoimi rodzicami, ktorzy tez mnie polubili. Pod koniez czerwca rzucil ja chlopak co bardzo przezyla poniewaz go kochala mim ze nie mial dla niej czasu spotykali sie okolo 2 razy w tygodniu czasem zadziej. Ona mu robila prezenty na urodziny i ogolnie dobrze go traktowala mimo ze nie raz przez niego plakala a on potrafil zapomniec o jej urodzinach. Po rozstaniuwrocila do domu gdzie tez ma duzo stresu z ojcem. Po miesiacu zobaczylem ze juz tak chcetnie nie chce sie ze mna spotykac to wychlodzilem kontakt i przez tydzien nie proponowalem spotkan ona w tym czasie pisala ze teskni i zapraszala mnie do siebie do domu kilka razy ale ja nie mialem czasu i nie chcialem przychodzic. Po tygodniu sama przyszla do mnie pod mieszkanie jak wracalem z uczelni czym mnie bardzo zaskoczyla i bylo bardzo milo nastepnego dnia takze bylem u niej na herbacie. Pisala ze chcialaby bym byl tylko jej. Wie ze mam znajoma ktora mnie zaprasza na studniowke ale pisalem jej ze odmowilem jej chcociaz ona nalegala. Ona spotyka sie ze znajomymi i pisze mi o tym np jak spotkala sie z kolega z angli po 2 latach. Tego dnia napisala mnie ze ja wkurzaja w domu napisalem co sie stalo nie dpisala zadzwonilem to odrzucila. Nie bylem zly ze sie spotkala ale to jak mnie potraktowala. Dzien pozniej bylem u nie troche wypilismy z jej rodzenstwem a ona zwyzywala mnie ze trzasnolem niechcacy drzwiami, mnie to zabolalo bo pewnie swojego bylego tak nie wyzywala z tego co wiem byl u niej tylko 2 razy. Nie odzywalem sie do niej ona sie przymilala ja stanowczo nie mialem ochoty. Poszla do siebie my pilismy dalej a ona pisala zebysmy sie zamkneli i byli cicho. Wrocilem do niej to zaczela na mnie krzyczec to poszedlem do jej brata spac ona poznej po mnie przyszla znow to samo jeszcze powiedziala ze byly tak by nie zrobil ze nie bylby glosno itp to ja na to ze trzeba bylo byc tu z nim a ona na to ze wolalaby byc z nim to poszedlem spac na podloge bo ogolnie chcialem pojsc do domu z buta. Pozniej powiedziala zebym wrocil do niej przytulila sie sama rano jak o 6 chcialem isc tez sie przytulia co uznalem ze chce abym zostal. Rano nie mowilismy duzo wypilem kawe przeprosilem wszystkich za noc i brat jej mnie odwizl. Byla to wigilia czekalem az napisze nie pisala. Napisala dopiero 26 wieczorem ze brakuje mi jej.. Ja odpisałem dzsiaj ze pewnie jej szybko przejdzie i moze lepiej zebysmy zapomnieli o tym ze sie poznalismy. Pisalem z nia troche a ona nadal z wyrzutem do mnie ze jest obrazona na mnie za to ze bylem glosno i poznala jak sie zachowuje po alkoholu i rodzice sa na mnia zli. Mowi mi ze pewnie szybko sie pociesze i ona jest tylko moja kolezanka do seksu. Nie widzi tego ze mnie wtedy zranila wyzywajac, bijac w histerii po ramionach i mowiac o tym bylym. Chciałbym z nia byc ale nie tak ze ona mnie nie szanuje i traktuje jak smiecia chociaz jestem dla niej dobry i mi na niej zalezy a nie jak tamten. Skonczylo sie na tym ze jej napisalem aby zadzwonila jak bedzie mogla. Bylo to o 17 a teraz jest u kolezanki to napisala ze nie moze dzwonic i pewnie juz dzisiaj nie zadzwoni. Chce z nia isc na sylwestra bo mielismy pojsc razem nie wiem co zrobic jak jutro nie zadzwoni bo chcialbym z nia to wyjasnic a jak zadzwoni to co jej powiedziec? Przepraszam za to wypracowanie ale chcialem pokazac pelny obraz. Dziekuje za odpowiedzi

richard35
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: nikisz

Dołączył: 2017-05-21
Punkty pomocy: 45

jesteś lub raczej byłeś typowym plastrem i zapchajdziurą - takie są później finały takich "miłości" - panienka dojdzie do siebie, stanie na nogi i nagle nie jesteś już potrzebny, niczym tampon po ciocie

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

"Chciałbym z nia byc ale nie tak ze ona mnie nie szanuje i traktuje jak smiecia chociaz jestem dla niej dobry i mi na niej zalezy a nie jak tamten"

przeczytaj sobie 5x to, co napisałeś...

Już rozumiesz?
Widzisz, za jakim facetem teskni?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1

Rozumiem. Zazwyczaj taka nie byla chociaż ten raz o którym napisałem zachowała się jak jakaś histeryczka wobec mnie a najgorsze ze ona dalej uważa że to ja zachwałem się źle.

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Z tego co opisujesz to rozchwiana ta Twoja laska niczym sosna na wietrze...
Martwisz się pewnie, że nie będziesz miał z kim spędzić Sylwestra? Weź skończ tą relację choćbyś miał siedzieć przed tv w Sylwka i słuchać Despacito Laughing out loud
Jak będziesz dalej w to brnął to tylko się pogrążysz, stracisz mnóstwo energii i złapiesz mega doła jak Cię kopnie w dupę. Ta typiara ewidentnie Cię nie szanuje. Urwij kontakt i tyle - na pewno dobrze na tym wyjdziesz.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

richard35
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: nikisz

Dołączył: 2017-05-21
Punkty pomocy: 45

Panowie, żadna typiara, chorągiewka, suka również nie - zwyczajna laska po przejściach, a niestety kobiety często już tak mają, czują się lub są zranione i tak reagują -znajdują plastra, wycisną go jak cytrynę, podbudują lub raczej odbudują swoje przetrącone ego, a potem gostka pożrą jak modliszka i wysrają to co z faceta zostało. i nie ma że boli. i pytanie na koniec - dlaczego większość kobiet omija szerokim łukiem faceta któremu świeżo posypał się związek? Bo wiedzą jak by one zareagowały/pograły, to i po cholerę kusić los

richard35
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: nikisz

Dołączył: 2017-05-21
Punkty pomocy: 45

jeśli tak klasyfikujesz kobiety, to masz rację - tyle że zmień forum na : Best Gej - nie mylić z Gejszą

richard35
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: nikisz

Dołączył: 2017-05-21
Punkty pomocy: 45

bycie frajerem też nie usprawiedliwia, bo jak to inaczej nazwać? jeśli dobrowolnie wchodzisz do klatki tygrysa, to przynajmniej miej flintę na obronę a nie tylko dobre słowo. a przykład ojca pedofila pasuje jak kurwa do chóru kościelnego - chodzi o to, żeby głupich błędów nie popełniać, a ze zboczeniami nie ma to nic wspólnego - pomijając siostrę jako doradczynię mody...

Aleus
Portret użytkownika Aleus
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 1400

Richard popieram. Ta toksyczna kobieta w tej relacji, z tym facetem, może być aniołem z innym. On po prostu nie zbudował ramy, szacunku do siebie, źle całym związkiem sterował itd. Jak mu nie szło, to się wyskakuje i next.

-----
W życiu nie chodzi o racje a o wibracje.

Bonjour
Nieobecny
Wiek: 33
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2017-12-08
Punkty pomocy: 34

Dla tej typiary najlepszy bylby pan sebix spod bloku, pokazalby jej gdzie raki zimuja, tym samym jego rama bylaby stalowa a panna niczym wspomniany aniolek. Rada dla autora: uciekaj ile sil w nogach od tej patuski.

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 314

"Dziewczyna mnie obraza i nie widzi ze to mnie boli a obraza sie na mnie i sie nie odzywa"

Związek jest od tego aby się dobrze w nim czuć i siebie wspierać a nie że jedna strona wyciera sobie mordę drugą a relacja z tą laską do tego prowadzi. No i przede wszystkim popracuj trochę nad szacunkiem i poczuciem własnej wartości jeśli panna we własnym domu Cie obraża i jeszcze porównuje do byłego, to co tam jeszcze robisz? powinieneś trzasnąć drzwiami i tyle Cie widziała. A ona jeszcze tak Cie zmanipulowała że wyszło że twoja wina Smile Musisz nauczyć się radzić z takimi gierkami bo inaczej każda Ci wejdzie na głowę, w takich wypadkach masz dwa wyjścia albo stanowczo ucinać temat przy każdej próbie manipulacji albo samemu zacząć tak manipulować. To drugie jest trudniejsze ale czasem fajnie jest popatrzeć jak panna obrywa od własnej broni Smile

Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1

Dzięki. A to co mam jej powiedziec jak bedziemy rozmawiaćo tej sytuacji i jak najlepiej reagować jak kolejny raz by sie zdarzyło że zrobi afere, bedzie mnie obrażać i porównywac do byłego?

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

to Ty po czymś takim planujesz "następny raz"?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Aleus
Portret użytkownika Aleus
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 1400

- Za dużo sobie pozwalasz. Nie masz szacunku do siebie. Nie wypracowałeś pewnośco siebie. Jak Cię zwyzywała, to mówisz: nie życzę sobie takiego tonu i obracasz się na pięcie. Pokazujesz, że masz jaja. Nic nie mówisz, Ty to demonstrujesz.
- W ogóle jej nie dajesz przestrzeni. Ma problemy z rodziną. Przebywa z koleżanką, a Ty chcesz, żeby poświęcała czas Tobie i było powiedz,powiedz co nie gra. Może chciała sama po przebywać ze sobą.
- Cechuje Cię niepewność. Masz się za gorszego od byłego. To czuć.
- Porównujesz się do innych. Do byłego. Zdradzę Ci sekret. Dla kobiet jest najważniejsze tu i teraz, kobiety nie są tak sentymentalne jak mężczyźni, są mądrzejsze.
- Cechuję Cię też niespójność. Mały szantażyk emocjonalny. Może lepiej, żebyśmy to zakończyli, w domyślę, powiedz, że nie. Pokaż, że zależy ci na mnie. Jednocześnie kolejna linijka, chcę z nią być.

Jesteś równie toksyczny w tej relacji, jak ta dziewczyna.

Chłop jest niepewny, niespójny, zaborczy, nie dający dziewczynie przestrzeni, ale tylko ona jest toksyczna.

Łap bloga i może coś zrozumiesz: http://www.podrywaj.org/blog/6_d...

Edit: Kazus miękkiego i wrażliwego "misia" (jeszcze opis niepoprawny romantyk, bądź dalej taki niepoprawny to skończysz na gałęzi przez jakąś kobietę, znam przypadki takich samobojców), co bierze wszystko do siebie z "problemogenną" laską, która zamiast głaskania i mówienia, żeby mnie nie krzywdzić, należałoby trzymać ostro za bety.

Ja tam wierzę, że jesteś dobry facet, ale romantycznym należy być na chwilę z kobietami, a tak to trzymać ramę i używać mózgu, nie serduszka. Poza tym czuć u Ciebie brak pewności siebie i kompleksy.

-----
W życiu nie chodzi o racje a o wibracje.

Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1

Dzięki że sprowadziłeś mnie troche na ziemię.

- Nrmalnie to ona zawsze zaczynała rozmowy i czesto pytała co robie it? a jak zdarzało się zże nie odpisywałem to dalej pisała wciąż. Nie powiem zdarzyło się tak że chciałem się z nią sptkać i zaskoczyc a jej sie to nie spodobało bo miała inne plany.
- Nie uważam się za gorszego od byłego. Tylko po tym jak wiem jak traktowała jego jak byli razem a jak traktuje mnie teraz uważam że nie zasługuję na takie traktowanie i poprostu jest mi smutno że traktuje mnie gorzej od niego. Mowiła że zanim z nim jeszcze była to on za nią latał i prosił kilka razy żeby z nim była i dopiero widząc że tak bardzo mu zależy zaczeli być razem. Ze mną było innaczej tak bardziej tak mi się wydaję z chemią bo wszystko tak szybko i spontanicznie poszło.
- Wiem ale cięzko mi zapomniec o tym że kogoś miała przede mną i mam z wiązku z tym dużo pytań bo jestem wszystkiego ciekawy nie wiem dlaczego tak jest ale nie moge na to nic poradzic..
- maz racje myślałem że odpisze mi coś o swoich uczuciach ale nie odniosła sie do tego wcale
- Jestem przystojny mam codziennie wiele rzeczy do zrobienia nie narzekam na nude, mam pasje. Byc może za bardzo chcę kogoś pokochać że zapominam o rozumie a kieruje sie sercem.

Jaka ramę mam trzymać, wytłumacz mi bliżej. Co mam robić żeby takie coś sie nie powtarzalo?

Przeczytałem co w linku i się do tego zacznę stosować tylko co mam teraz zrobić jak dalej do mnie nie zadzwoniła.

Napisać, zadzwonić i umówić sie na jutro na herbate i pogadać?

Aleus
Portret użytkownika Aleus
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 1400

Można pogadać, jak cywilizowani ludzie, twarzą w twarz. To zawsze jest na plusie i męskie, zamiast komunikatory. jednak rozmową nic nie wskórasz. Kobieta rzewnie popłacze, przyklepie i będzie robić to samo. One nie są słowne.

Problem jest taki z życiem, że nie dostaje się to, na co się zasługuje, tylko to, co sobie wywalczy człowiek. Zwłaszcza z kobietami. Ja wiem, wydaje Ci się to stuknięte. Jesteś fajny facet i laska powinna Cię po dupie całować, ale tak nie jest, bo za bardzo jej popuszczasz. Niemniej pamiętaj popełniasz masę błędów, ale obiektywnie nie zasługujesz na takie zachowanie.

Ramę? Wyłącz emocjonalność, wystarczy, że ona jest zbzikowana, bo tego nie przeczę. Zabijaj spokojem. O szacunek się nie prosi, szacunku się wymaga. Ona musi wiedzieć i czuć, że nie może z Tobą pogrywać. Jak coś odwali to musi mieć poczucie, że Cię straci. To trzeba manifestować sobą. Spokojnie da się osiągnąć.

Ty, dla kobiety i ona dla Ciebie, to dodatki. Coś jak drugi pad do ps4. Z drugim padem zyskuje się funkcjonalność rozgrywki wieloosobowej, ale bez niego konsola nie staje się bezużyteczna. Kumasz?

Kojarzysz Grę o Tron i Littlefingera? Tocz, w swojej głowie bitwy, o wszystko, ze wszystkimi. Usiądź, wyobraź sobie, że to koniec. Poczuj ten ból, rozkoszuj się nim, niech boli, przeżyjesz. Zmierz się ze swoim lękiem.

Nie bój się straty. "Jedno się kończy, drugie się zaczyna, kolejna laska, kolejna dziewczyna".

Jak się nie będziesz bał straty, to ona to wyczuje instynktownie.

Fajnie, że dostrzegasz, że problemy są w głowie. Chętnie zmienię Twój mindset. Zamiast być o niego zazdrosnym, to mu podziękuj. Jeśli robi Ci loda, to dzięki temu, że robiła jemu. Nie musiałeś czekać, namawiać, szkolić. To taki najprostszy i najbardziej prymitywny przykład, ale zaniuchasz myśl. Najgorsze są laski, co nie miały faceta. One są dzikie, dzikuski. Im kobieta ma więcej facetów, tym większe szanse, ze jeśli jest mądra,to wyciągnęła wnioski i będzie fajniejsza. Tak na to patrz, z byłymi. Poza tym przeszłość, to przeszłość.

Dla kobiet liczy się tu i teraz.

-----
W życiu nie chodzi o racje a o wibracje.

Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1

Dzięki, wezmę te rady do siebie będe spokojny i nie będę brał do siebie tego co mi mówi. tylko jak jej pokazać że jak coś odwali to mnie straci np jak zacznie mnie wyzywac czy cos to powiedziec ze nie zycze zeby sie tak do mnie odzywala i wyjsc, zakonczyc rozmowe i czekac az sie pierwsza odezwie z przeprosinami czy jak?

Co do tej straty to wiem ze jak nie ona to inna ale ja już poznałem i wiem ze mogłoby byc miedzy nami dobrze gdyby nie te jej afery. Np na tego sylwestra gdzie juz z nia wczesniej ie umowilem inna znajoma zaprasza mnie na wino i film do siebie albo chce przyjechac do mnie.
I tutaj jak do niej dzisiaj zadzwonie i zaproponuje spotkanie na jutro a ona mi odmowi to co jej mam powiedziec? Ze w takim razie miło było poznac czy co?
A jak dojdzie do spotkania to spokojnie z nia pogadac o tym ze sobie nie zycze takiego traktowania i kolejnym razem wyjde czy jak?
Ale w sumie najpierw do niej musze zadzwonic bo nie ma co gdybac co jak sie sptkamy

Aleus
Portret użytkownika Aleus
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 1400

Czekać, czekać. Hola, hola, po zastanowieniu, a czemu Ty masz wychodzić z inicjatywą?

A co, by Ci się też stało, jakbyś pomilczał i zobaczył, co ona na to? Urwie Ci rękę, jak nie zadzwonisz?

Mój wujek zawsze mawiał: jak ty biegasz za dziewczyną, to nic z tego nie będzie, jeśli ona biega za tobą, to coś może być (mężczyzna decyduje).

Jak na razie to Ty biegasz za nią, a zobacz, czy ona pobiega za Tobą.

-----
W życiu nie chodzi o racje a o wibracje.

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Nie ma czegoś takiego jak "kobieta mnie nie szanuje". Przecież kobieta nie ma możliwości ubliżyć facetowi. Wprawdzie może Cię nazwać chamem i prostakiem, ale jedyna normalna rekacja to nie brać tego serio, wyśmiać, a potem zerżnąć. Facet który bierze do siebie takie bzdety sam siebie nie szanuje.

Laska opuszczając towarzystwo sama zachowała się jak niezrównoważony gbur, ale zapewne jej o tym nie poinformowałeś, więc myśli że to akceptujesz i uważasz za normalne. Wyznacz granice tego co jest dla Ciebie do przyjęcia a co nie jest i się tego trzymaj. Jeśli kobieta wiedząc o tym jakie masz zasady nadal będzie je łamać, odejdź, bo nie jest warta tego by z Tobą być.

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 314

Nie ma czegoś takiego jak "kobieta mnie nie szanuje". Przecież kobieta nie ma możliwości ubliżyć facetowi.

Oczywiście że masz racje, jak np. puści się z innym to nie przez brak szacunku do Ciebie tylko dlatego żeby dać Ci trochę odpocząć, jeśli w Towarzystwie mówi że jej były to był ogier i miał sprzęt ale Ludwik hmm przynajmniej nie chrapie w nocy to też nie jest ubliżanie Tongue Wiesz brak szacunku to też mówienie komuś o sprawach intymnych, wytykanie komuś jego wad przy znajomych i ogólnie prostackie zachowanie.

Co do drugiego akapitu w pełni się zgadzam.

Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1

Dzieki, czyli uważasz że mimo tego że coś do niej czuję a ona mnie obrazi mam zachować spokojną twarz nie brac tego do siebie i sie rozczulac czemu tak do mnie mowi i ze pewnie tak bylego nie traktowala. Tylko powiedziec ze nie zycze zeby tak sie do mnie odzywala i sobie wyjsc i ja zostawic czy jak dokładnie?

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 314

Jak już wspomniałem wcześniej musisz popracować nad poczuciem własnej wartości, żaden szanujący się facet nie pozwoli sobie aby ktoś go tak traktował. Jeśli kobieta Cie obraża to znaczy że nie jest warta abyś poświęcał jej czas. I tak powinieneś wstać i wyjść i się nie odzywać, ale ty spierdoliłeś bo zostałeś i jeszcze rano dałeś się przytulać co ona wykorzystała zrzucając wszystko na Ciebie Smile To Ty masz być króliczkiem a nie ona a jak się jej nie spodoba twoje zachowanie to niech wraca do byłego a ty poświęć czas na taką dziewczynę która doceni twoje zalety Smile
Ja osobiście bym się do niej nie odezwał przynajmniej przez najbliższe 2 tyg, w tym czasie spokojnie bym przemyślał co mi daje związek z Tą dziewczyną, bo jeśli jestem przystojny, miły i sympatyczny ludzie mnie lubią a ja ich no i nie mam problemu w nawiązywaniu i utrzymywaniu kontaktu a dodatkowo mam własne pasje i cele w życiu to czy znajomość z taką kobietą sprawi że się dalej rozwinę czy może jednak sprawi że będę się męczył i cierpiał.
Nie wiem co masz napisać bo to Twoje życie ale ja w tej sytuacji jakby sama napisała czemu się nie odzywam to po prostu stwierdziłbym fakt że skoro tęskni za byłym to dla mnie jasne, że dalsza nasza znajomość nie ma sensu, że lubisz ją a nawet ciut więcej ale szukasz kobiety, która potrafi to docenić i odwzajemni Twoje uczucie a nie będzie traktować Cie jak plaster po byłym...
Flowerman25 nie wiem jak inni ale ja zawsze jestem szczery wobec kobiet i jasno deklaruje czego oczekuje, jeśli coś mi się nie podoba to też od razu to mówię, nie lubię niczego tłamsić w sobie bo to źle działa na apetyt Smile Dlatego jak sama się odezwie to możesz się z nią spotkać i jasno powiedzieć co Ci się nie podoba i czego oczekujesz jeśli nie jest wstanie Ci tego dać to pożegnajcie się w zgodzie i szukaj dalej Smile

Ronlouis
Portret użytkownika Ronlouis
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-04-20
Punkty pomocy: 1816

Napisałeś:

"Bylo to o 17 a teraz jest u kolezanki to napisala ze nie moze dzwonic i pewnie juz dzisiaj nie zadzwoni."

Tak na 70 % siedziała u byłego.

O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia

Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1

Na pewno nie byla u niego ona jak to mi mowila najchetniej by go uderzyla w twarz za to co jej zrobil i chyba zmadrzala od tego czasu

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

nie bądź żałosny, proszę!!!

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

dostojewski
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2017-05-19
Punkty pomocy: 196

Typowy syndrom miłego gościa. Proponuję przeczytać książkę: "No More Mr. Nice Guy!". Otwiera oczy na wiele spraw i według mnie ta książka powinna być biblią każdego prawdziwego faceta.

To co ma i tak spaść, na­leży popchnąć.

Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1

dzieki już zabieram się za książkę a co mi radzisz zrobić w tej sytuacji jak ona dalej do mnie nie napisała nie zadzwoniła od wczoraj. Wyjść sam z inicjatywą zeby sie jutro umowic i porozmawiac i pogodzic sie?

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

czy zrozumiałeś cokolwiek z tego, co Ci napisano, czy nadal masz klapeczki?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Bonjour
Nieobecny
Wiek: 33
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2017-12-08
Punkty pomocy: 34

"Wyjść sam z inicjatywą zeby sie jutro umowic i porozmawiac i pogodzic sie?"

O kurwa, ale parsknelem smiechem, myslalem ze sie nie pozbieram ale dobra spokojnie ...

Wiec Panie autorze, widze ze koledzy tu chyba na darmo sie produkuja bo do twojej lepetyny i tak nic nie dociera ...

Wiesz co, wyjdz z inicjatywa, zaproponuj mile spotkanko, kup jej rozyczki, czekoladki, przepros ladnie pancie za to ze musiala sie na ciebie obrazac, powiedz ladnie ze ja kochasz i nie mozesz bez niej zyc, ze zrobisz dla niej wszystko, ze bedziecie razem szczesliwi na zawsze, jak w bajce ... Juz czytajac to powinienes poczuc jak bardzo jest to zalosne a jezeli tak nie uwazasz, to smialo sprobuj, zobaczysz co sie stanie, zobaczysz jak bardzo zle to sie skonczy ...

Flowerman25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-02-14
Punkty pomocy: 1

Nie o t mi chodziło. Bardziej mam na mysli to że napisała mi po tym że "brakuje mi Ciebie.." wiec chyba nie jestem jej chyba objetny. Już wiem że zawaliłem tym że wziąłem do siebie to co mówi zamiast się z tego zaśmiać i olać to co mowi w złości. Wiem ze teraz piłka jest po jej stronie i powinienem czekac ale uważam że to co ja niby robiłem za błachy powód do obrażania się i nie odzywania przez nią.

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Nie lubie być pesymistą, ale tutaj przemieli Cie w ten sposób, że pare miechów z życia ulecą z życiorysu.