Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

I co ja ku*** mam teraz zrobić ?

45 posts / 0 new
Ostatni
Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1
I co ja ku*** mam teraz zrobić ?

Witam wszystkich !
Mam dość poważny problem z kobietą... Byliśmy ze sobą dwa lata. Dwa miesiące temu rozstaliśmy się, zlewałem ją itd. Była trzy tygodnie z jakimś typem, odezwała się do mnie, zaproponowała przyjazd po mnie na imprezę, po czym przesiedzieliśmy razem całą noc i rozmawialiśmy o nas.

Zerwała z tym typkiem i zaczęliśmy znów budować związek, było dosłownie jak być powinno. Zero zgrzytów wszystko dograne do końca, dużo rozmów itd.
Minął tydzień... W między czasie spałem u niej, spałem z nią, zrobiłem jej kilka miłych niespodzianek. Dogadywaliśmy się Smile

Przyszedł piątek (dzień urodzin jej siostry) byłem przepalić motocykl i miałem lekką glebę, uszkodziłem naskórek na kolanach i dłoniach. Bolało mnie to bardzo, więc przed wyjściem na urodziny wziąłem tabletkę pyralginy i pojechałem po nią, wybraliśmy się na imprezę.
Wypiłem dość sporo i chyba alkohol pogryzł się z lekarstwem i pospawało mi styki... Zbluzgałem ją, argumentując się tym, że potrafiła być z typem zaraz po mnie, wyrzuciłem kluczyki z samochodu, zmieszałem ją z błotem... Wiem to tylko z jej opowieści.
Przeprosiłem ją na drugi dzień, po dwóch dniach przyjechałem z kwiatami i bielizną w pudełeczku. Powiedziała mi, że bardzo dziękuję, ale i tak nie jesteśmy razem. Starałem się, przyjeżdżałem, później powiedziała mi, że ją osaczam i nie ma przestrzeni osobistej. Zacząłem mniej się odzywać itd.
Minął tydzień i wpadła do mnie w piątek. Miałem do niej pretensje, bo były urodziny mojej mamy, umówiliśmy się na daną godzinę to przyjechała dwie godziny później. Pokłóciliśmy się. Powiedziała mi, że na dzień dzisiejszy nie jest w stanie ze mną być i nie chce mi obiecywać, ani robić nadziei, że jeszcze będziemy razem. Nie widywaliśmy się, mało gadaliśmy wczoraj byłem w pewnej sprawie u jej mamy, akuratnie wróciła do domu. Siedzieliśmy do 24 (przytulanie, całowanie itd.), ale powiedziała mi, że nie chce mieć nikogo, dzisiaj chciałem ją trochę zwieść to odpisałem na jej smsa, że też nie jestem gotowy na związek itd. ale że możemy mieć normalny kontakt i zobaczyć jak się akcja rozwinie. Zapytała, a co będzie jak zostanie tak jak jest? Napisałem, że nie jestem jasnowidzem i nie potrafię jej tego powiedzieć, ale wtedy pewnie nasze drogi się rozejdą.

Przeczytałem wiele, blogów i poradników. Wydaje mi się, że to nieco skomplikowana sytuacja.

Chciałbym zapytać Was... Co mam robić, aby naprawić tą sytuacje ?
Nie ukrywam, że nie jest to moja pierwsza dziewczyna, ale bardzo zależy mi na niej... Nie chodzi o to czy jestem twardy czy nie, ale jest to osoba, której wiele zawdzięczam i darze ją bardzo intensywnym uczuciem. Liczę na podpowiedzi `ekspertów`.

Z góry dzięki ! Byłbym bardzo wdzięczny, jeżeli temat zachowa się na forum Wink

peerzetraca
Portret użytkownika peerzetraca
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Zachód

Dołączył: 2012-03-06
Punkty pomocy: 292

pewnie co by sie nie stało to jest koniec. Zalozmy ze znowu do siebie wrocicie, ebdzie dobrze 2-3 tygodnie az wkoncu ktos komus jakaś glupote wypomni.. Wiem ze Ci zalezy, ze zainwestowales wiele w ta relacje, ale tak to juz jest. Najlepiej to nie latać za nia jak piesek, bo uzywa manipulacji ze nie ejst gotowa na zwiazek, bo ona wie ze ma Cie na kiwniecie palcem.. Powiedz jej ze chcesz pobyc troche czasu sam, a otem powiedz jej ze wolnosc nie jest taka zła:) Wtedy pewnie jej sie odmienie i zacznie chciec zwiazku Smile

Randi
Portret użytkownika Randi
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-05-20
Punkty pomocy: 437

Mm czujecie to? Wieje frajerstwem.

Pierwszy błąd - wróciliście
Drugi błąd - schlałeś się
Trzeci błąd - zamiast podkulić ogon i spieprzać dawałeś jej prezenty
Czwarty błąd - założyłeś temat, który jest niezgodny z zasadami tego forum.

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

Zwyzywal laskę to ją przeprosił i kupił kwiaty... no bez przesady nie widzę w tym nic zlego.. SZANUJMY KOBIETY.

Jeżeli masz pytania - pisz PW

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Nie widzisz nc zlego w zwyzywaniu panny a potem w nadskakiwaniu kwiatami i majtami? Gratuluje poczucia humoru:)

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

efekt jamniora gwarantowany Laughing out loud

they hate us cause they ain't us

Cristian'o Minetti
Portret użytkownika Cristian'o Minetti
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-11-15
Punkty pomocy: 819

Chwila chwila po co ma kulic ogon? Co on jest byle jaki frajer czy facet?

Randi
Portret użytkownika Randi
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-05-20
Punkty pomocy: 437

To, że on nie jest facetem chyba widać na pierwszy rzut oka skoro daje się tak robić w bambuko, że wraca do panny po skoku w bok a potem po pijaku mu odjebało i ją zwyzywał.

Z Anarkym się po części zgadzam, może przesadziłem każdy się może mylić. Jednak warto zaznaczyć, że wg. mnie dał jej chwasty i majtki bo srał, że to już koniec i chciał tym ugrać na swoją korzyść, żeby jej nie stracić, niekoniecznie dlatego, że było mu jakoś strasznie źle z tym na sercu, bo jak niżej wspomniał "nie bez powodu".

Szanujmy kobiety oczywiście! Szczerze byłoby mi w chuj wstyd, przeprosiłbym i dał lasce spokój, żeby nie widziała mojej mordy którą parę dni wcześniej ją zwyzywałem z powodu chlania. Po pierwsze nie doprowadziłbym do love story tysiąca powrotów ale ok.

Chciał się z nią zejść pomimo tego co zrobiła - pomimo… ale tego nie odpuścił i czuł żal z tego powodu. Dlatego powroty są chujowe po później jedna strona ma żal do drugiej co nie wróży owocnym związkom. Równie dobrze później mógłby wykorzystać to do jej terroryzowania(w0000 mocne słowo), "no wiesz maleńka wiem, że zjebałem ale pamiętaj co ty mi odjebałaś".

Peace

Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

Wydawało mi się, że zachowuje się honorowo i zamiast spierdolić miałem odwagę przyjść i porozmawiać. Może faktycznie mogłem tego nie robić, bo też zjebałem ją nie bez powodu, ale poszedłem grubo po bandzie... Wstyd przyznać się do wszystkiego nawet anonimowo.

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

przytulanie, calowanie ale nie chce mieć nikogo ... Ona chyba sama nie wie czego tak do konca chce ... nie jest Ciebie pewna Smile

Jeżeli masz pytania - pisz PW

Prostowryj
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Piła

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 14

To co napisze weź z przymrożeniem oka,

Jeśli Cie rzuciła. Była z innym, to jak myślisz, co ona wtedy o Tobie myslała? Może jeszcze inaczej, jaka ona jest?

Warto ? jak dla mnie nie.
Jeśli wolała kogoś innego, ok. obrócić sie na piecie i tyle z tego. chcesz, miej kontakt, ale po co związek.
Zrobiłem sobie kotlety na kolacje, bardzo je lubie , ale został mi jeden i jużgo w siebie nie wepchnę. zostanie na jutro. Ciekawe, czy rano łaskawie zjem, czy zrobie sobie nowego świeżego. Dla mnie to te same sytuacje, amen.
Zawdzięczać, to powinieneś sobie, nie komuś.
Najważniejszą kobietą w Twoim życiu jest Twoja mama, dopiero gdy założysz innej kobiecie pierścionek na palec te kobiety mogą wymienić się miejscami.

Bardziej poważniej. Co zrobiłeś, że sie posypało. Myśle , że to jest istotniejsze, a nie wyczytałem tego.

Gdy kobieta mówi, że nie chce teraz związku, a całuje, przytula sie, to czego ona chce w tym łóżku? właśnie, ale to Twoja fujara, wkładaj według swojego uznania,.

Dziękuje dobranoc, mam nadzieje,że odpowiedziałem
cześć!

brudneskarpety
Portret użytkownika brudneskarpety
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2014-02-21
Punkty pomocy: 1854

Przeczytałem wiele, blogów i poradników. Wydaje mi się, że to nieco skomplikowana sytuacja.

Skomplikowana? Bardzo schematyczna.
Po pierwsze, rozstała się z tobą po 2 latach związku i pobiegła do drugiego na 3 tygodnie. Dlaczego? Bo chciała wzbudzić w tobie zazdrość/wkurzyć cie.
Druga sprawa, nawyzywałeś ją po pijaku, bo za bardzo ci na niej zależy. Tak się mówi, że jeśli chcesz zdobyć kobietę musisz być w każdym momencie gotów ją stracić i jest w tym prawda, nawet po 2-letnim związku uwierz.
W ogóle jesteś niezdecydowany, raz się z nią kłócisz, raz liżesz jej dupę kupując jej kwiaty i bieliznę.

Nie chodzi o to czy jestem twardy czy nie, ale jest to osoba, której wiele zawdzięczam i darze ją bardzo intensywnym uczuciem.

No niestety stary chyba cie zmartwię, ale spieprzyłeś już na tyle że szczerością i lizaniem tyłka nic nie ugrasz.

Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

Dzięki za odpowiedź. Wiesz... Napisałem jej dzisiaj, że nie jestem gotowy na związek, ponieważ za dużo się wydarzyło i sprawa mnie przerasta (czysty blef) zaplanowałem dojście z nią do `zwykłej znajomości`, aby to było w miarę moralne i na poziomie. Nie mam w planach pisać do niej, biegać za nią, prosić się itd.

Jest tak, że jej koleżance bardzo się podobam. Myślałem, aby wpaść do niej parę razy na niezobowiązującą kawkę, tak aby EX dowiedziała się o tym. Miałem przez tydzień się nie odzywać, dowiedzieć się gdzie idzie na lany poniedziałek i przyjść tam ze znajomymi, bawić się dobrze nie zwracając na nią uwagi, po czym czekać aż napiszę, odezwie się Smile

Zastanawiam się czy w aktualnie utrzymywać z nią kontakt czy raczej oczekiwać jakiejś inicjatywy z jej strony ? Musze jakoś przejąć pałeczkę, ale z racji na to, że sprawa dotyczy mnie i jest tu dużo emocji, nie potrafię sobie pomóc.

Kurdę wszyscy się rozpisali...

Kwiaty kupiłem z racji na to, że ją zbluzgałem i chciałem z grzeczności przeprosić.

To ona za mną biegała i starała się przez te dwa tygodnie, ja po prostu byłem miły i nie spinałem się o nic. Powiedziałem jej, że to ona musi się wykazać i pokazać, że mi zależy, a przedewszytkim budować moje zaufanie, bo odjebała wałek i nie dam jej szansy z niczego Smile

Miła niespodzianką były np. rogaliki na śniadanie z jakimś tam mlekiem czekoladowym w zamian za to, że jeździła ze mną cały dzień po przychodniach.

Powinieneś dać jej czas, a przede wszystkim sobie.. Chcesz z nią być, ale w środku masz do niej żal, jesteś zły na nią o tamtego faceta. Jak jestes trzeźwy to starasz się kontrolować, ale wszystkie żale, emocje się w tobie gromadzą. A jeśli wypijesz za dużo to wszystko wybucha. Zauważyłeś?

Wrzuć na luz i nie naciskaj na nią. Świat nie kończy się jutro, więć zobaczysz co czas pokaże Wink

Właśnie tak się czuje. Z tym, że chciałbym przejąć inicjatywę i zacząć to kontrolować na nowo. Możecie nazwać mnie samobójcą, świrem, ale zrobiłem jej już kilka akcji (nie aż takich) i nie dziwie się jej, że tak postąpiła.

O kolesia jestem wkurwiony do teraz, ale sprawa też nie wyglądała tak, że byli blisko, bo raz, że gość jest mega wstydliwy, a dwa młodszy od niej prawiczek... Rozmawialiśmy szczerze i powiedziała mi, że do niczego między nimi nie doszło, ja z kolei przyznałem się, że zmacałem laskę na imprezie i też miała do mnie o to żale.

septo
Portret użytkownika septo
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: '83
Miejscowość: gdzieś w Pyrlandii

Dołączył: 2013-05-14
Punkty pomocy: 1844

z jednej strony zachowujesz się jak nieogar, z drugiej próbujesz grać w gierki w których one są zwyczajnie lepsze.

zastanów się czego chcesz, wymyśl najprostszą do tego drogę, którą będziesz w stanie pokonać i nią idź.

pogódź się z tym, że możesz ją stracić - spróbuj póki co znaleźć siebie, bo dla mnie jesteś mister chaos.

Cristian'o Minetti
Portret użytkownika Cristian'o Minetti
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-11-15
Punkty pomocy: 819

Nie pojmuję. Kolego Ty nie masz do siebie szacunku. Ani ona Ani Ty siebie samego nie szanujesz.

Byłes z nią a ona w międzyczasie jest 3 tygodnie z typem?! Co to ma znaczyc??

"Zerwała z tym typkiem i zaczęliśmy znów budować związek, było dosłownie jak być powinno. "

Taak

"zrobiłem jej kilka miłych niespodzianek." No no. Dziewczyna wali cie w rogi, a Ty ją jeszcze nagradzasz.

" Wiem to tylko z jej opowieści." ------> Nie mów,że we wszystko uwierzyłeś. amiętaj,że mogła tez wyolbrzymić. Wsumie co by nie było i tak ma Cię w garści.

" dzisiaj chciałem ją trochę zwieść to odpisałem na jej smsa" Ale ja zwiodłeś

"Przeprosiłem ją na drugi dzień, po dwóch dniach przyjechałem z kwiatami i bielizną w pudełeczku. Powiedziała mi, że bardzo dziękuję, ale i tak nie jesteśmy razem. " Jaką smycz Ci kupić? Różowa do ratlerka będzie pasowała myśle.

"Przeczytałem wiele, blogów i poradników." Dobry żart.

"Chciałbym zapytać Was... Co mam robić, aby naprawić tą sytuacje ?" Myslę,że ona ma cię juz w garści. Co wogóle Ty chcesz naprawiać?
To ona ma skakać przy Tobie aż rozpatrzysz ewentualnie,czy chcesz z nią byc.
Ty ją nagradzasz za to,że 3 tygodnie była z jakimś facetem.

Stary..masz jaja? Czy aby napewno?

fenZ
Portret użytkownika fenZ
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: TaRnÓw

Dołączył: 2014-02-27
Punkty pomocy: 148

Powinieneś dać jej czas, a przede wszystkim sobie.. Chcesz z nią być, ale w środku masz do niej żal, jesteś zły na nią o tamtego faceta. Jak jestes trzeźwy to starasz się kontrolować, ale wszystkie żale, emocje się w tobie gromadzą. A jeśli wypijesz za dużo to wszystko wybucha. Zauważyłeś?

Wrzuć na luz i nie naciskaj na nią. Świat nie kończy się jutro, więć zobaczysz co czas pokaże Wink

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

"Jest tak, że jej koleżance bardzo się podobam. Myślałem, aby wpaść do niej parę razy na niezobowiązującą kawkę, tak aby EX dowiedziała się o tym"

nic głupszego już wymyślić nie można - bo po pierwsze, na kilometr śmierdzi tanią zagrywką "pod zazdrość", a po drugie, to najprawdopodobniej tamta koleżanka nie pójdzie na to - po kiego jej opinia że poleciała na odrzut z byłego związku koleżanki... prędzej dostałbyś dupy gdybyś był szczęśliwym facetem w związku a nie spuszczoną w kiblu kupką nieszczęścia...

Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

do usuniecia.

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

chcesz dobrej rady - zamilknij i usuń się w cień, niech panienka nie wie co porabiasz... i zacznie rozmyślać... a to nigdy nie jest ich mocna strona, i może naraz sobie wkręcić - chyba zjebałam, on mnie wybaczył, to może i ja powinnam... ale tak na moje oko, to raczej chuj z tego będzie - przekroczyliście pewien Rubikon i są sytuacje, które prędzej czy później czkawką się odbijają... szkoda zdrowia...

Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

Myślałem nad tym... Ale patrząc też na innych - ludzie są ze sobą szczęśliwi po gorszych przejściach. Kryzysy są w każdym związku...

Podjąłem decyzję o odsunięcie się od niej. Tylko zastanawiam się czy informować ją o tym, czy po prostu jebnąć zlewkę i być chłodnym, odpisywać na wiadomości byle odpisać ?

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

i tak się nie odsuniesz bo widzę jak bardzo 'srasz' o nią Smile

Jeżeli masz pytania - pisz PW

Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

Akuratnie z odsuwaniem się nie mam problemów Smile

Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

Dodam, że podczas wczorajszego spotkania, gdy ją przytuliłem powiedziała, że tu jej najlepiej i najbezpieczniej, wygadała się, że tęskni trochę, więc... Może faktycznie dam jej czas przestanę do niej zagadywać i jakoś potoczy się akcja ?

kjet
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2011-06-23
Punkty pomocy: 346

stary każda tęskni, to normalne, ale to żaden argument, moja była cyklicznie pisze co 3-4 miesiące, że tęskni choć ciągle jest z innym typem, koniec to koniec, nie wiem ja na Twoim miejscu nawet nie dopuściłbym możliwości jej powrotu po 3 tyg, w których pewnie sobie z gościem figlowała...

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Czemu się rozstaliscie zanim zaczął się ten cały cyrk? Ona odeszła? To wszystko co się dzieje między wami teraz jest moim zdaniem skutkiem tego co się działo wcześniej. Czemu zaczęła sobie szukać kogoś innego? Innymi słowy gdzie był problem w waszej relacji? Coś musiało być na rzeczy skoro się rozstaliscie po 2 latach. Zastanów się co jest źródłem problemu zamiast się skupiać na lataniu za nią, przepraszaniu. Jak się dowiesz gdzie leży to źródło to będziesz miał nad czym pracować, bo chyba się zgodzisz, że coś zmienić trzeba

Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

Doszedłem do tego... Za dużo czasu jej poświęcałem... Sprawdzałem ją kilka razy i zauważyła, powiedziała, że nie chce czuć się jak w klatce. Wspólna decyzja. Zrobiłem jej kilka awantur o to, że pisała właśnie z tym kolesiem. Stwierdziłem też, że byłem dla niej zbyt czuły i nad wszystko wyrozumiały. W skrócie ? `Miała za dobrze` Smile

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Kobiety nie odchodzą od facetów, którzy są dla nich czuli i wyrozumiali. Lubicie tak myśleć żeby się czuć mniej winni, ale to nie jest prawda. Zaczęła szukać u innego czegoś czego Ty jej nie potrafiłeś zapewnić. Może okrutne, ale prawdziwe. Może chodziło tylko o to, że nie dałeś jej przestrzeni. Może o coś jeszcze

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

jasne, i po paru tygodniach wróciła na "stare śmieci"?, w ramach samoumartwiania rzecz jasna, albo wiatr kierunek zmienił...

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Nie do końca. Lubimy mieć nadzieję, że się zmienicie. Wręcz potrafimy się karmić tą nadzieją. Co inteligentniejsze chcą też zmienić swoje błędne zachowania. Czegoś się nauczyć, wyciągnąć wnioski i tym razem spróbować zrobić wszystko jak należy. Dużo prościej by było jakbyśmy umieli mówić co nam nie pasuje i czego oczekujemy nawzajem od siebie, ale to już wyższy poziom wtajemniczenia zdaje się. Jakby laska mu powiedziała czego jej brakuje zamist pisać z innym, to może on by jej mógł to zapewnić. A tak się tylko ranią nawzajem.

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

dorabianie ideologii tam gdzie jej brak - panienka trochę zaszaleć raczyła, tamten może ją trochę zaintrygował - jak to nowość, potem coś tam nie wyszło, to wycofała się do garnizonu... czyli ćwiczenia poligonowe się skończyły, trzeba robić obsługę sprzętu, to naraz stary kanał dobry... i tyle... a faceta nerwy poniosły, to coś tam burknąć raczył, bo takie sytuacje tkwią niczym drzazga w dupie... ot, cała historia...

Gal_Anonim
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

Gen, idealnie to opisałeś Wink
Stąd też miałem żal i zrobiłem lekki burdel, tradycyjnie alkohol dodał mi odwagi, a jestem odważny, więc poszedłem po bandzie.

Momentami kobiety same siebie nie potrafią zrozumieć.