Witam, mam dziwne uprzedzenie. Jestem po pierwszym związku, robiłem to tylko z jedna dziewczyną i pewnie to dlatego tak mam, ale kto mi powie dlaczego jest tak, że "brzydziłbym" sie uprawiac seks z kobietą która już to z kims robiła? Moja ex jest juz innym i na mysl ze gdyby chciała wrocic a była by juz przez niego tykana juz bym miał opory jej dotknąć. Czy to normalne? O co tu chodzi? Inni sie ruchają z kim popadnie i nie patrzą na to, ja bym jednak sie zastanowił. Jak mysle, ze ktos sie już tam spuścił a potem ja wejde w nia to bym sie chyba porzygał. Moze jestem jakiś niedorobiony :/
Stary po pierwsze. Nie myśl o tym co było... Myśl o tym co jest to jest zdrowe podejście:) Ja znowu uważam że to z dziewicami jest problem... zwłaszcza w dłuższych związkach bo "nie zdążyła się wyszaleć" Może będzie chciała się wyszaleć jeszcze(chociaż różne są dziewczyny). Oczywiście jeśli dziewczyna miała zbyt dużo partnerów i Ty o tym wiesz to daruj sobie taką niewiastę(ale przeleć;p). No bez przesady z tym rzyganiem.... Chyba się myje.... Gorzej jak ma jakiegoś syfa po poprzednim partnerze. Z reguły fajne jest to w nie dziewicach że mają trochę doświadczenia Miej zdrowe podejście. Każdy z nas popełnia błędy... Ważne jest to żeby ich drugi raz nie popełnić.
pedros
a co do wracania.... Skoro ją rucha inny to sobie odpuść Nie rób z siebie męskiej dziwki z której laska może skorzystać jak ją tamten zostawi czy coś. Olej nie myśl o tym. Daj sobie trochę luzu i pokaż że jesteś tak zajebisty że Cię ta laska gówno obchodzi. Znowu stare mądre przysłowie 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Zwłaszcza w związkach. Przykro mi nie potrafiłeś utrzymać związku. Przemyśl dlaczego gdzie popełniłeś błędy i staraj się nie popełniać ich drugi raz.
Te kobiety skomplikowane mechanizmy
pedros
Nie miała wczesniej partnerów, mozna powiedzieć, że to ja zerwałem gwint Ja po prostu mysle, że chciała sprówować czegoś innego i tyle. Zerwała ze mną typ sie podczepił, pocieszał i tak sie zeszli.
to zależy od podejscia i myślenia człowieka. Tobie przeszkadza seks z kobietą która już się bzykała a innemu to nie przeszkadza bo seks to normalna kolej rzeczy każdy zdrowy człowiek do tego dąży. Ludzie się ruchali, ruchają i ruchać będą. Koniec kropka.
Zawsze mżesz sobi powiedzieć "ha ja się z nią pierwszy kochalem"
Cenna rada : Nie naciskaj !
a najlepszym sposobem jest nie gadać o wcześniejszych związkach... Ty się nie pytasz "ilu miałaś przed" Ona gdy się spyta mówisz "A co chcesz żebym do nich zadzwonił i żebyśmy zrobili jakąś dużą figurę geometryczną" Lub inny bajer i zwinne ucieknięcie od tematu... Było minęło Twoje wspomnienia i lasce nic do tego;p I posłuchaj dickinsona "Ludzie się ruchali, ruchają i ruchać będą" Taki nasz los
pedros
No fakt, przynajmniej moim zdaniem jest to niecodzienne. Nie to jest zajebiście nienormalne, musisz sobie zdać z tego sprawę i to zmienić. Być może masz jakieś dziwne przeświadczenie w sobie o tym, że jesteś lepszy od jej wcześniejszych partnerów pod jakimś względem. Kobiety dziś z reguły dbają o higienę intymną i raczej bym się nie przejmował tym, że z kimś wcześniej się bzykała. Chyba nie oczekujesz, że każda będzie trzymać dziewictwo do momentu aż Ty się zjawisz? Po za tym jak tego nie zmienisz to niedługo nie będziesz miał czego ruchać. A jak wiesz pedofilia w Polsce jest karana Zresztą chyba przyjemniej jest ruchać zdrową, seksowna 20stkę niż 35 letnią dziewicę (nigdy takiej nie miałem, ale tak myślę ), ot takie małe porównanie. I widzę skrajności. Z jednej strony mówisz, że musi to być dziewica, a jak już nie jest dziewicą to stwierdzasz: "Inni sie ruchają z kim popadnie i nie patrzą na to, ja bym jednak sie zastanowił". Więc zrozum, że istnieją formy pośrednie takie jak: ruchają się owszem, ale nie z kim popadnie. Ogólnie to masz problem z wypośrodkowaniem, akceptacją pewnego stanu rzeczy i dystansem. Musisz to zrozumieć, że seks to normalna sprawa. Zresztą po co przesadnie o tym myśleć i samemu wpędzać się w fobie. Ja bym się skupił na tym czy typiara jest fajna, sympatyczna, ma fajny tyłek, cycki, buzię a nie ile razy już w sobie penisa miała. Jak tego nie zrobisz to popadniesz w jakąś dewiację seksualną.
Wszystko w porządku
Heh..
"Moja ex jest juz innym i na mysl ze gdyby chciała wrocic a była by juz przez niego tykana juz bym miał opory jej dotknąć. Czy to normalne? O co tu chodzi?"
Zapewniam Cie, że to normalne. Tylko po chuj myślisz, ze ona wróci??? No po chuj zawalać sobie łeb takimi myślami??? Moze lepiej ten czas na myślenie o byłej poświęć na opracowanie duuużo tańszego zamiennika paliwa (najlepiej najpierw ON ), wtedy zrobisz cos pożytecznego, a i ja byłbym Ci niezmiernie wdzięczny..
Ja uważam, że te Twoje "obrzydzenie" minie po tym, jak złamiesz w sobie wszystkie te iluzje co siedzą w Twojej głowie i zaczniesz poznawać nowe kobiety ...
Działaj i powodzenia!
Masz teraz okazję pobawić się kobietami Poznać dużo fajnych koleżanek ;-] Nie daj się łatwo usidlić, korzystaj z życia i miej z tego frajdę wiesz jakie to zajebiste uczucie gdy zlewasz ładną dziewczynę? A często się zdarza że przez to że zlejesz taką nagle jej koleżanki się Tobą zaczynają interesować, bo nie narzucasz się i jesteś "inny" i masz to coś
pedros
Zlać dziewczynę tylko po toby napompować własne ego, by budować sztuczną pewność siebie. Moim zdaniem olać można tylko kogoś za jakieś nieprzystające zachowanie, jak ktoś najpierw Ciebie oleje itp (nie będę opisywał można się domyśleć), a nie zlewać dla samej zlewki. Żałosne i bardzo zły kierunek dla kogoś początkującego.
Wszystko w porządku
Mysle o tym, bo to była moja pierwsza dziewczyna i wogóle, czytałem artykuł BANE'a o sile kontrastu myslałem nad wykorzystaniem go w praktyce, mimo to pracuje nad ofrajerzaniem cały czas i zobaczymy co czas pokaże. Obrzydzenie minie pewnie gdy zaczne cześciej przebywac z kobietami (If u know what i mean ;>)
Czułbym troche dyskomfort
Po co rozmyślasz co by było gdyby i czy ktoś przed Tobą ruszał czy nie ?
Osobiście wolę doświadczonych,ale ja stara i nie mam czasu na zabawę w nauczycielkę.
W ogóle ciekawe masz myśli,że rozmyślasz,że jakąś dziewczynę ruszał typ przed Tobą.Im więcej będziesz miał lat tym bardziej będzie to prawdopodobne.
Niby możesz rozmyślać,szybko Ci przejdzie jak Ciebie przypili.
Stara? A niedawno mi odpisałaś, że masz 26 lat. Toż to najlepsze lata dla kobiety, skromna? No, nie wierzę:-p
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
Hahahahhaah no problem nastolatka,więc pewnie moje piękne 26 lat to dla niego stara to się tak określam
Zacznij zbierać na balkonik babciu Mój kumpel teraz jest z laska, która ma 26 lat, dawno nie poznalem tak rozgarnietej dziewczyny, hehe
Troche mu zazdroszcze
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
Wszystko przed Tobą
Nie dośc, że babcia to jeszcze czarownica, bo przyszłośc przepowiada;p
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
Czarownica jest brzydka, ja jestem wróżką
Uważaj, co piszesz, bo będzie kosa ze Sweet Witch
W sumie ciekawe by to było...
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
Oj zapomniałam o Sweet - ona jest wyjątkiem od mojej reguły:D
Tak Ty to najlepiej byś chciał,żebyś się tu żarły i jeszcze tarzały w kisielu,ale to tylko w Twoich snach
Przemyśle Twoja propozycję
Tylko nie wyobrazaj sobie zbyt wiele...
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
A może tu nie chodzi o to, ze z kimś wcześniej to robiła, tylko o Twoja pewnośc siebie? Bo widzisz jak była "nie tykana" to masz ten komfort, że wiesz ze jestes pierwszy i ona i tak będzie wziebowzięta, z faktu tak bliskiego kontaktu. Jak jestes którymś z kolei to poprostu miękniesz na myśl, że Twój poprzednik bawił sie z nia lepiej niż Ty z nią.
Przyczyn może byc wiele i trzeba je wymienić, żeby sobie problem uswiadomić.
Przecież seks to taka zajebista rzecz, jeżeli kobiety dbaja o siebie to po co sie przejmować faktem poprzedników. Takie myślenie to trąci troche średniowieczem.
Jak tego nie zmienisz to wiesz, wacka w ramke sobie opraw i na scianie powieś, bo do niczego Ci sie juz nie przyda
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
A może to nie obrzydzenie tylko strach przed tym ,że może cię do kogoś porównać. U tej swojej byłej jeśli byłeś jej pierwszym to byłeś jej najlepszym, a teraz może powiedzieć ,że tamten lepiej się sprawdza . A teraz przekręć całą sytuację o 360 stopni , i co widzisz ? Chuja ,nic nie widzisz.A teraz przekręć o 180 stopni i pomyśl co czułbyś gdybyś spał z kilkoma kobietami i teraz spotykałbyś się z taką co nie miała wcale partnerów ew jednego. Obrzydzenie do siebie bo cię jakieś inne lizały czy coś w tym stylu ? Jak będziesz w takiej sytuacji to mi odpowiesz.
To zależy jak traktujesz kontakty z kobietami.Czy uczuciowo czy też sportowo.... moim zdaniem uczuciowo to jest jak najbardziej ten prawidłowy kierunek....potrzeba poznawania (zbliżenia) i odkrywania siebie nawzajem może być czymś pięknym...Jeżeli sportowo to lepiej sprawdzisz się na siłowni i będziesz miał lepsze zadowolenie...
Jak wynika jesteś początkującym i nie zmanierowanym mężczyzną.Tak trzymaj...
Pomyśl również,że jeżeli ONA (ta nowa) dowie się,że Ty już go wkładałeś do innej dziurki to może się porzygać...i co Ty na to...MUSISZ TO ZE SOBĄ PRZEROBIĆ !!
Pozdrawiam i powodzenia !!
zawsze traktuj ją jak równego sobie..
Nie wiem sam, byc może bierze sie to z tego, że jestem jeszcze troche niedoświadczony. Brak pewności siebie? Bardzo możliwe, dopiero od tygodnia siedze na tej stronce, i zwalczam frajerstwo u siebie. Ogólnie seks traktuje jako bardzo osobiste doświadczenie i przywiązuje może zbyt dużą wagę do tego. W każdym bądź razie dzięki za rady, będe nad sobą pracował.
Za dużo filmów romantycznych
Jeszcze trochę i Ci przejdzie
Może "obrzydzają" to za dużo powiedziane, po prostu czuje taką lekka niechęć.
Kurwa co wy macie problemy. LUDZIE ! nie wiem czy można tu wrzucac reklamy Psychoanalityków ale niedługo zaczne to robić
Co człowiek to charakter więc wiesz, każdy ma jakies swoje odchyły. Temat można uznać za zamkniety, dzięki za szczere wypowiedzi, dzięki nim lepiej popracuje nad sobą
Ja mam porade - idź do seks Shopu kup sobie lalke dmuchaną. Bd miał pewność że tylko przez ciebie dymana, No hcyba że masz brata ale głupich kolegów