Siemka panowie i panie. Proste pytanie ale mocno mnie ostatnio męczy.
O ci chodzi z tym zjawiskiem że kobiety mówią że mają zawsze racje itd? Rozumiem że lubią to słyszeć od facetów nawet jak się mylą?
Jak na to reagować i jak to się ma do relacji damsko-męskich? Wiem że głupie pytanie ale totalnie tego nie rozumiem
To jakies pierdolenie śmieci. Zaraz obok tego, ze kobiety trzeba szanować bo są kobietami, albo ,ze faceci muszą pisać pierwsi albo latać wokół kobiet.
to są te bzdury które wjebało ci w łeb twoje otoczenie i inne bzdurne filmy.
Nie mają zawsze racji i sztuką jest to im powiedzieć i postawić na swoim, ale bez zasady "zastaw się a postaw się".
W całym tym życiu musisz wiedzieć jak wypośrodkować wiele rzeczy, ale zajebiście ważne to nauczyć się aserytwności - na każdej płaszczyźnie.
Ja mam w dupie takie rzeczy i jak wiem, że kobieta pierdoli głupoty lub nie ma racji to jej to mówię i nie przejmuję się humorkami. Jak się nie prostuje po tym to znaczy, że jest tępą dzidą i nie ogarnia życia. Szkoda czasu na takie kobiety.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Uwielbiam jednostronne feministki i zawsze wiedzące lepiej kobiety świetnie się je ora ripostami.
---------------------------
Dzięki Panowie, tak też myślałem chociaż miałem chwilę zwątpienia xD Rację ma ten kto ją ma i koniec
Rację masz Ty - tyle w temacie. Masz postawić na swoim i być facetem.
Laska mi ostatnio mówi coś takiego: "muszę sobie znaleźć innego na miejscu"
Ja - "Powinnaś bo mnie trzeba zdobywać" i mam z niej bekę.
Robię sobie swoje, nie przejmuję się totalnie tym co ona pierdoli.
Szukam siebie na nowo - ruszam w podróż.
Kobieta zawsze ma racje - moim zdaniem to jest fakt. Zwróć uwagę jakich kobieta wybiera facetów do związku seksu - czy wybiera "cipowatych", cichych, nieśmiałych gości z niskim poziomem testosteronu, czy może tych odważnych, co sięgają po to co chcą, ludzi sukcesu i naładowanych teściem?
W tym przypadku akurat kobiety się nie mylą nigdy i zawsze dobrze wybierają facetów (nie wierz w bajki, że EX był zły bo, bił, chlał czy podrywał inne - one to lubią, to jest oznaka dobrego faceta, który daje emocje, raz pozytywne, raz negatywne. Kobieta jest w stanie wybaczyć facetowi wachlarz negatywnych emocji, które jej zaserwuje. Natomiast kobieta nigdy nie wybaczy facetowi słabości - czyli braku emocji, odwagi, ryzyka i nudy)
I tu w kilku zdaniach zawarłeś całą prawdę życiową. Na nic gierki, pozerstwo itd. Bo to jest na krótką metę wszystko. Natury i instynktów zwierzęcych nie da się oszukać.
One nawet wielokrotne zdrady wybaczają, bo tacy "jaskiniowcy" ciągną je do siebie jak magnes neodymowy.