Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Konar nie zapłonął :X

7 posts / 0 new
Ostatni
vipermagi
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2011-01-09
Punkty pomocy: 0
Konar nie zapłonął :X

Znamy się z laską z pracy parę miesięcy, ale jakoś mnie do niej nie ciągnęło specjalnie, ma sporo adoratorów. Dopiero jakoś niedawno coś zaczęła mi się podobać bardziej, pociągać. Zadeklarowałem się, że mi się podoba, ta zaproponowała spotkanie to czemu nie?

Dwie randki za mną.
Pierwsza poszła zadziwiająco dobrze, miło się spędzało czas, dużo dotyku z mojej strony do tego pocałunki, dużo śmiechu, mnóstwo tematów do rozmowy normalnie jak zakochana para.

Druga randka po tygodniu już u niej w domu, mieliśmy oglądać film, a ona zaczęła mnie rozbierać Oups

Szczerze byłem trochę zaskoczony całą sytuacją, nie wiem może wysyłałem jej za dużo sygnałów czy coś bo ja w sumie nie liczyłem na seks aż tak szybko. No przynajmniej dla mnie za szybko to było. Nie jestem typem co posuwa laski na pierwszej/drugiej randce i raczej szukam kogoś na stałe na związek itd. a nie na bzykanko.

Doszedł trochę stres, w głowie myśli co tu się odpierdala? co ja sobie myślałem? Doszedł strach bo ona chciała bez zabezpieczeń się stukać (nie rozmawialiśmy o antykoncepcji nic nawet), trochę w panice szukam czy mam gumki przy sobie w ogóle, coś tam znalazłem, zakładam a tutaj tzw. miękka faja :XXX

Nie potrafię nazwać co wtedy czułem, wstyd na pewno. Mówię jej, że to nie jej wina itd. Ona trochę nieprzejęta co do niej mówię zaczyna mi robić laskę i stara się postawić na baczność mój sprzęt, na chwilę się to udaje, ale ten znowu opada i z seksu nici.

Przerwaliśmy oczywiście tę farsę, ubraliśmy się, trochę poprzytulali pocałowali pogadali zrobiło się późno i poszedłem do domu (a raczej w zasadzie dała mi grzecznie do zrozumienia, żebym już się zbierał)

Pytania ode mnie:
1. Ktoś wyjaśni dlaczego mi nie stanął?
2. Powinienem udać się do lekarza jakiegoś czy co? ​
3. Czy próbować jeszcze z tą laską coś, czy mam już u niej game over?
4. Czy leki na potencję pomogłyby? czy lepiej je sobie odpuścić?

Bonusowe pytanie
5. Jak radzić sobie z konkurencją w przypadku gdy laska jeszcze nie jest w związku ze mną?

Rot
Portret użytkownika Rot
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1077

1. Ktoś wyjaśni dlaczego mi nie stanął?

Ale sam sobie przecież już odpowiedziałeś:

Szczerze byłem trochę zaskoczony całą sytuacją

Doszedł trochę stres [...] Doszedł strach

3. Czy próbować jeszcze z tą laską coś, czy mam już u niej game over?

Myślę, że chciała tylko raz się przespać i wyjebane, nie wyszło - w jej głowie to twoja strata i tyle. Ma masę innych w kolejce i nie wiesz z iloma z nich sypia.

Szczerze mówiąc, ja bym sobie dał spokój, przynajmniej dopóki nie zainteresuje się ona.

mwplayer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Góra Kalwaria

Dołączył: 2020-06-12
Punkty pomocy: 94

Ale ześ się zestresował… ja pier***

Rozumiem Ciebie, że nie jesteś ‚typem co na drugiej randce posuwa panny’ ale skoro ona zaczęła Cię rozbierać, to było łapać flow i działać.

A ty zajebałeś tarczę i tyle. I nie stanął. Grzeczna dziewczyna zaczęła Ci robić loda, a ty dalej na tarczy. Sam sobie odpowiedziałeś już na wszystkie pytania.

Prawdopodobnie ta kobieta straciła zainteresowanie Twoją osobą bezpowrotnie

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

Napisałeś ten post pod wpływem swojej chujowej sytuacji. Isco lepiej idz pobiegać i nie pisz nic jak jesteś wściekły, a zaraz sfrustrowany.

mooni
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: zagranica

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 19

nie "moze byc jakas dupodajka", ale napewno jest xD

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1347

Albo się zblokowałeś psychicznie albo przyzwyczaiłeś mózg do innych bodźców.

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.