Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kwestia pierwszego spotkania

25 posts / 0 new
Ostatni
maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7
Kwestia pierwszego spotkania

Siemano.

Generalnie od jakiegoś czasu mam okazję do poznawania laski w sposób, jaki mi się jeszcze nie zdażyło, ale o tym zaraz. I uczy mnie to cierpliwości, której mi ogólnie życiowo, bardzo brakuje.

Tak na wstępie - poznałem kilka tygodni temu laskę przez instagram (po prostu zagadałem do niej o jakąś pierdołę i dalej już poszło). Jest z tego samego miasta, mamy wspólnych znajomych, ale nigdy wcześniej się nie widzieliśmy. W gadce wydaje się na prawdę spoko, rozmowa się klei, nie jest tak, że muszę ją sztucznie podtrzymywać (co mnie niezmiernie zawsze wkurwia), więc pod tym względem jest git. Tak więc wygląda na dziewczynę, którą chciałbym bliżej poznać. Wink

Dobra, a teraz co miałem na myśli mówiąc, że ta znajomość uczy mnie cierpliwości? Jaki jest czas w roku każdy student wie, od pyty kolokwiów, egzaminów itd. W związku z tym moja nowa koleżanka jest zawalona nauką konkret. Co sprowadza się do tego, że pierwszą propozycję spotkania na spontanie odrzuciła, a drugi termin, na który byliśmy umówieni właściwie od początku znajomości, też wygląda na to że nie wypali przez nadmiar obowiązków.

Ja oczywiście sytuację rozumiem, nie podejrzewam u niej żadnych wykrętów, bo ona raczej z takich (wiem od przyjaciółki, która ją zna), co by oporów nie miały przed jawnym zlaniem gościa poznanego przez neta. Podczas rozmów wydaję się być zainteresowana (spotkanie miało być u niej w mieszkaniu), mówiła otwarcie, że też by się chciała już bardzo spotkać itd. Więc spoko, złapiemy się kiedy indziej.

Problem w tym, że nie wiem jak w takiej sytuacji powinienem działać?
1. Cisnąć ją na spotkanie mimo, że raz odmówiła bo robiła jakiś tam projekt, a drugi raz musiała odwołać bo egzaminy? Tutaj niestety trochę wytraciłem sobie inicjatywę z ręki, bo powiedziałem że nie ma problemu, że nie może się spotkać, ale termin następnego spotkania to bym chciał żeby ona zaproponowała - taki, jaki będzie jej odpowiadał. Więc, skoro piłeczka jest po jej stronie, to średnio widzi mi się przypominać o tym, że mieliśmy się spotkać.
2. Druga opcja to po prostu zlać temat i zagadać do niej po sesji jak będzie miała więcej czasu?
3. Czy po prostu utrzymywać kontakt, tak jak jest teraz? Tj. po prostu pisanie przez neta kilka wiadomości dziennie? Wydaje mi się to najmniej rozsądne i nie wiem, czy do czasu spotkania trochę entuzjazm z obu stron nie wyparuje.

Tak więc podsumowując, niby laska wydaje się być zainteresowana, sama prowadzi rozmowę i wypytuje o różne rzeczy, przeprasza, że nie ma czasu itd. Na pierwsze spotkanie zaprosiła mnie do siebie na chatę, ale no nie pykło. Rozumiem, że jest mocno zajęta, ale gdyby chciała to podejrzewam, że godzinkę/dwie mogłaby wygospodarować na jakiegoś tripa na kawę.

Z góry dzięki za jakieś wskazówki.

Hush
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2014-11-26
Punkty pomocy: 1

Opcja 1 odpada jak dla mnie - w październiku podpaliłem się jedną znajomością w momencie, gdy laska zaczynała nową pracę i odrzucała lub przesuwała kolejne propozycje spotkań. Ja jej to wyrzuciłem, bo przecież 8h pracy dziennie to nie cała doba i powinna znaleźć trochę czasu. Okazało się, że to praca zmianowa i całe dnie pracowała albo odsypiała i serio nie miała czasu. Zamiast poczekać tydzień na zaplanowane już spotkanie, to nie spotkaliśmy się wcale. Trzeba studzić te emocje i nie brać do siebie, że odrzuca te propozycje. Zresztą z autopsji wiem, że na trudnym kierunku studiów wylicza się każdą godzinę nauki. Nie będzie w stanie skupić się na rozmowie z tobą na takim spotkaniu.

Opcja 3 też słaba, kilka wiadomości dziennie to sporo biorąc pod uwagę, jak długo macie się nie widzieć i faktycznie może się zrobić nudno.

Rozważyłbym coś między opcją 2 a 3. Zaskocz ją fajną wiadomością co dwa dni, wyślij ciekawe zdjęcie, mema. Ale unikaj "hej, co robisz?" pisanych rano, popołudniu i wieczorem.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

Poczytaj podstawy i blogi o tematyce aplikacji i znajdziesz odpowiedzi.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

_Nemo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2020-07-15
Punkty pomocy: 13

Po pierwsze, na instagramie to można co najwyżej wymieniać wiadomości. Nazywanie tego rozmową to jakieś nieporozumienie.

Odnośnie Twoich opcji, odezwij się do niej po sesji jak w teorii powinna mieć więcej czasu. Nie utrzymuj przez ten czas kontaktu przez wiadomości bo co Ty chcesz tym osiągnąć?

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

"Jaki jest czas w roku każdy student wie, od pyty kolokwiów, egzaminów itd."

Studenci to mądrzy ludzie umiejacy gospodarować czasem, funkcjonujac w ciągłym biegu widac ich na salach wykładowych jak i zarówno na imprezach. Jeśli twierdzisz że laski nie maja czas na spotkanie sie z nowo poznanym, ciekawym facetem bo mają naukę to jestes w błędzie. Nie mówię ze to wymówka, jest to postawienie twojego spotkania na zasadzie - bedzie to będzie, nie to nie.

"Co sprowadza się do tego, że pierwszą propozycję spotkania na spontanie odrzuciła, a drugi termin, na który byliśmy umówieni właściwie od początku znajomości, też wygląda na to że nie wypali przez nadmiar obowiązków."

Zycz jej owocnej nauki i napisz ze kiedyś się uda. Wloz dziewczynę do szufladki i poznaj następna. Bez pretensji.

"Ja oczywiście sytuację rozumiem, nie podejrzewam u niej żadnych wykrętów, bo ona raczej z takich (wiem od przyjaciółki, która ją zna), co by oporów nie miały przed jawnym zlaniem gościa poznanego przez neta."

No może i potrafi zlac dosadnie jak nie kazda ale nie wspomniała tobie ze pozostawia sobie opcje i adoratorow w schowku na poczekanie jak kazda.
I nie gadaj z przyjaciółkami o targetach.

maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7

Okej, faktycznie wycofam się na kilka dni i zobaczymy, czy w jakikolwiek sposób ją to skłoni do wykonania jakiegoś kroku.

Niestety te nasze gadki są ostatnio trochę odarte ze spontaniczności, bo wygląda to tak, że odpisujemy sobie nawzajem co parę godzin. Trochę mnie to mierzi, bo jestem już z pokolenia ludzi, co telefon noszą przy dupie cały czas i odpisywanie po 4 godzinach komuś uważam po prostu najczęściej za celową zlewkę. Ale przecież nie będę nowopoznanej dupie robić problemów o to, że nie dla mnie czasu. xD

Co do dywersyfikacji to jest w tej kwestii git. Od kilku miesięcy mam super relację FWB, także nie narzekam.

maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7

Studiuje jakiś chory kierunek na Uniwersytecie Ekonomicznym, więc akurat w ten zapierdol to wierzę.

Czyli co myślisz - totalna zlewa i przypomnienie o sobie po sesji, czy jakiś zdawkowy kontakt co kilka dni?

maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7

Nieee, tu chodzi o Wrocław, to Trójmiasto tak zostało tylko. xD

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Jesteś z pokolenia nedy a ona ma cie w dupie kurwa jego mac.

maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7

No i okej, tylko po co ta spinka? Chyba każdy ma prawo do uczenia się na własnych błędach i szukania wskazówek.

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Oooo dramo.
Laska z neta. Jak odmawia to widocznie nie jest zainteresowa i tylko chce miec instagramowego adoratora.

Umow sie na kilka dni w przed slowami
Paulina, mamy zalegla kawe do nadrobienia. Wolisz wtorek czy czwartek?

Dajesz jej pozorny wybor i az 2 terminy, jak nie poda tez swojego a wczesniej juz sie prosiles o spotkania to next

Umbrella
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Wschòd

Dołączył: 2020-07-22
Punkty pomocy: 238

Nieważne ile mam pracy, zajęć i obowiązków i jak trudno w danym momencie znaleźć mi opiekę nad dzieckiem, jeżeli jestem naprawdę zainteresowana mężczyzną, to chociaż godzinę wygospodaruję żeby się spotkać. Twoja koleżanka na pewno robi sobie jakieś przerwy krótsze lub dłuższe od nauki, czyż nie?

maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7

No dokładnie, uważam tak samo. Stąd te wątpliwości, czy powinienem cisnąć temat spotkania, czy ewentualnie zagadać kiedyś tam.

Hochsztapler
Portret użytkownika Hochsztapler
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: .....

Dołączył: 2014-04-18
Punkty pomocy: 735

A ja znowu myślę trochę inaczej.
Laske poznałeś przez insta, to jest dosyć kluczowe.
Chłopaki wyżej piszą, że każda laska powinna znaleźć godzinę czy dwie na spotkanie, i z tym się zgadzam, ale może przez insta nie zainteresowałeś jej tak bardzo, że od razu chce się rzucić na spotkanie.
Akurat wierze w to, że przed sesją ma zapierdol, normalne. A jak jest z tych ambitnych to tym bardziej.

Ja bym poczekał kilka dni, jeżeli się odwezwie to bierz nr telefonu i dzwoń.
Wtedy się umów na spotkanie, przez telefon nie będzie miała czasu na znalezienie wymówek.
Szkoda tak od razu skreślać laski jak się pojawiła jedna przeszkoda.

Tylko spróbuj się dogadać na taki termin, żeby faktycznie nie było lipy i znowu nie odmówiła Smile

Jak coś nie zagra to sequel87 i chłopaki wyżej mają całkowitą rację.

maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7

Dobra! Też uważam, że trochę za wcześnie na skreślenie tego.

"Ja bym poczekał kilka dni, jeżeli się odwezwie to bierz nr telefonu i dzwoń."

A jak się nie odezwie, to napisać czy już zlać temat? Co sądzisz? Dzięki!

Hochsztapler
Portret użytkownika Hochsztapler
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: .....

Dołączył: 2014-04-18
Punkty pomocy: 735

Zlej

Mick
Portret użytkownika Mick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2020-12-12
Punkty pomocy: 206

Ja bym na Twoim miejscu ograniczył się do jednego kontaktu na dwa dni. Niech będzie to rozmowa przez czat lub lepiej przez telefon.

Niech będą to krótkie ale fajne rozmowy. Unikaj analizowania zachowań, powtórzeń itp. Rozmowy mają być lekkie ale nie nudne.

Stopniowo Zwalniaj z kontaktami. U kobiet czas znaczy coś innego niż u nas. Nawet dwa tygodnie milczenia nie będzie postrzegane jako koniec znajomości.

Laska jest po prostu ogarnięta i nie ma czasu na pierdoły.

Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba Wink.

maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7

Dzięki, będę działał coś w tym stylu. Smile

Mick
Portret użytkownika Mick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2020-12-12
Punkty pomocy: 206

Najlepiej jest jak się bardzo miło gada ale jednocześnie nie idzie w stronę deklaracji, jakichś większych słów, tak jak by się troszkę zlewało. Dużo lepiej będzie zrobić wrażenie że Ci trochę nie zależy niż za bardzo zależy. Powodzenia.

Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba Wink.

Miden
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2020-04-28
Punkty pomocy: 114

Miło, to może gadać z jej rodzicami. Tym kontaktem i tak już dał wystarczająco dowodów na to, że jednak mu zależy i to nie byle jak.

Patrz na to co laska robi a nie mówi.
Co mówi? -> bardzo chce się spotkać.
Co robi? -> zlewa cię.
Co do ciepliwości, to relacje uczą mieć własne życie a nie jakąś cierpliwość, chyba że chcesz wiernie na nią czekać, to brak słów. Cierpliwość najlepiej uczyć się, przychodząć na przychodnie w poniedziałkowy poranek.
Za dużo skupiasz się na rzeczach nie istotnych. Pisałeś, że masz zajebiste fwb, to dla mnie nie do pomyślenia.

"Wloz dziewczynę do szufladki i poznaj następna. Bez pretensji." - sequel

maciek98
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2019-08-10
Punkty pomocy: 7

Czemu niby nie do pomyślenia?

Rozmowa z dziewczyną poznaną przez neta i proponowanie spotkanie to jest dawanie znaków, że mi w chuj zależy? xD
Przecież nie gadam z nią codziennie.

Miden
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2020-04-28
Punkty pomocy: 114

Nie do pomyślenia, bo mając jedną kobiete, to badzo trudne żeby być needy do kolejnej.
Może ja jestem jakiś starożytny jak na swój wiek ale proponować spotkanie więcej niż dwa razy lasce, tym bardziej z neta, źle o tobie świadczy.
Jeśli laska nie ma czasu się spotkać, to nie ma co kombinować. Każdą wiadomością o dupie marynie tylko się pogrązasz i tracisz czas, co ona dobrze widzi a ty sobie robisz jakieś nadzieje.
Next. Nie ma co dyskutować.

Mała dygresja
Ja piszę, czy dzwonie, tylko i wyłacznie gdy chce się spotkać. Od niechcenia odpisuje jak sama zagaduje, bo mam ciekawsze rzeczy do roboty, niż podtrzymywanie jej zainteresowania. Na żywo, stworzone zinteresowanie wystarczy na długo, oj długo.