Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zapowiadający się LTR a angażowanie się/inwestowanie w relacje

8 posts / 0 new
Ostatni
PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338
Zapowiadający się LTR a angażowanie się/inwestowanie w relacje

Cześć,
Panie i Panowie ostatnio dużo się działo u mnie po zerwaniu z ex i wróciłem do gry. Były fajne, duże i małe sukcesy opisane w blogu, były też porażki i jest jak zawsze jeden temat, który zapowiada się na LTR.
Zauważyłem, że u mnie odbywa się to tak samo. Spotykam się z kobietami, które są atrakcyjne, ale czegoś mi brakuje i one chcą, cisną w moim kierunku. Później spotykam się z taką, która mnie fascynuje, jara, podnieca, potrafi być inna niż wszystkie i nagle czuję, że tracę balans.
I tak ostatnio popłynąłem w rejs z tą dziewczyną, który trwał cały tydzień, broniłem się ostro, żeby nie stracić rozumu, ale ta mi zrobiła po prostu coś z głową.
Ogólnie mam wrażenie, że czasami sztucznie staram się od niej dystansować - nie pisać za wiele, nie dzwonić tylko umawiać się na spotkania, ale jednak w głowie siedzi i mimo innych spraw biznesowych czy prywatnych mam głowę przepełnioną.

Zauważyłem to już któryś raz z kolei, że tak się dzieje jak poznaje kogoś na prawdę wyjątkowego.
Mam też wrażenie, że to działa w drugą stronę i dostaje podobny feedback. Proszę kolegów zaawansowanych o poradę jak poradzić sobie z tymi emocjami, bo odczuwam je tak rzadko, że klasycznie nie chce zjebać Wink

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Włączona
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Ogólnie mam wrażenie, że czasami sztucznie staram się od niej dystansować

No, to wszystko spoko, to pokazuje, że jesteś w tym obecny, uważny, bo już robisz coś dobrego aby nie spalić swoich skrzydeł podlatujac zbyt blisko słońca. Czujesz pociąg, chcesz więcej, ale gdzieś tam głębiej w środku już wiesz i czujesz, że nie można przesadzić. Wykorzystuj ten dystans, możesz o tym z nią nawet pogadać, żeby Cię rozumiała, ona pewnie też kuma, że ten dystans jest też potrzebny, każdy musi mieć czas by dbać też o siebie i swoje sprawy, pasję, pracę, rodzinę, przyjaciół itd. Czasami jak się czym mega podjara człowiek to potrafi tracić balans i mocno poświęcić się przeżywaniu jednego aspektu - tu czas wspólny z panną. To smakuje, ale na dłuższą metę bez tego dystansu, może w końcu drenować, zamiast robić dobrze.

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Dokładnie w punkt, zgadzam się z Tobą. Takie mam przemyślenia, że trochę sztuczny dystans daje mi to poczucie zbudowania zdrowej relacji.

"Czasami jak się czym mega podjara człowiek to potrafi tracić balans i mocno poświęcić się przeżywaniu jednego aspektu - tu czas wspólny z panną. To smakuje, ale na dłuższą metę bez tego dystansu, może w końcu drenować, zamiast robić dobrze."

Właśnie kiedyś tak wszedłem all in w jedną relacje lecąc na haju emocjonalnym i dobrym seksie i wypaliło się to ostro po paru miesiącach. Tak jak piszesz z początku smakowało nieziemsko, żeby później wiercić dziurę w brzuchu.

@Kensei powinieneś artykuł o tym napisać bo to jest bardzo dobre i trzeźwe spojrzenie na początkowe fazy LTR i myślę, że dużo, nawet doświadczonych graczy może tu stracić grunt pod nogami.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 864

To normalne że się dystansujesz z automatu mimo że jesteś wkręcony. To jest objaw tego że jeszcze trzeźwo myślisz i analizujesz. Ja też tak mam, poznaje kogoś, myślę o niej i jestem zajebany ale dla niej jestem niedostępny, tajemniczy trochę taki bad. Poprostu panuje nad sobą żeby nie być zakochanym naiwnym nastolatkiem. Często tworzę schematy i je poprostu łamie. Trochę manipulujesz na początku jej emocjami żeby się wkręciła, pytanie czy ona akurat jest na to podatna. Czy zrobiłeś dobra podstawę i ta kobieta w to wsiąknie. Później pokazujesz jej prawdziwego siebie, ale również to kontrolujesz, są dni kiedy jesteś zakochanym szczeniakiem by później być bad boyem. Poprostu budujesz relacje taka jaka według Ciebie jest dobra i ma zdrowe zasady i porostu prowadzisz i kierujesz tym związkiem tam gdzie akurat chcesz.
Poprostu doświadczenie trochę wypatrzyło i widzisz te zachowania inaczej przez co przepuszczasz przez filtr i jak masz coś zrobić w emocjach to wolisz to za 3 dni na chłodno Smile Skutki uboczne interesowania się relacjami jak dla mnie. Wada jest brak takiego podążania tylko za emocjami, jak zakochany kundel. To jest fajny czas ale wykolejenie później bardziej boli Smile

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2631

Dbaj o taką bardzo dobrze, ale, kiedy poczujesz, że tracisz balans i wszystko oprócz niej schodzi na dalszy plan - to wtedy zajmij się sobą tak, jak gdyby już nie istniała. A potem z powrotem.

Powinno być cacy

Aha... i ten... NIE GRAJ

Cieszysz michę, to ciesz michę. Inwestujesz swoją obecnością, czasem, uwagą, działaniem i słowem.

Traktuj ją jak już swoją dziewczynę.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Dzięki Panowie, potrzebowałem takiego utwierdzenia się w przekonaniu, że nie tworzę sobie problemów z dupy, tylko podświadomie dobrze staram się panować i kontrolować sytuację.

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Cześć,
zrobiłem mały update tego co się działo w temacie tej relacji w nowym blogu.
Obecnie jestem na etapie po tych wydarzeniach i w głowie pojawiają się różne myśli co dalej z tym tematem, relacją zrobić.
Na razie jestem na etapie zero kontaktu ze strony dziewczyny. Ja również nie szukam kontaktu, bo miałem wrażenie, że delikatnie przeinwestuje.