czytaj mnie ze zrozumieniem! już drugi raz tłumacze! Znam takie sytuacje z otoczenia ze znajomych itp! ale sam nie zrażając sie postanowiłem mimo to podbijać do takich nowo poznanych --> po czwartej pod rzad w takiej samej sytuacji jaka widzę dookoła stwierdziłem ze takie sa realia
Dla mnie to brzmi jak ktoś ze zranionym ego. Dodatkowo niepokoją mnie twoje stwierdzenia typu 'jakoś za mną laski nie latają'. Kurwa a co ty myślałeś, że jak poznasz parę zasad z tej strony to już będą twoimi suczkami i będziesz chodzącym magnesem na cipki?
Masz na myśli zeby odniósł się do tego co poprzednio pisałeś?
ano bo mówisz o sztucznym podnoszeniu atrakcyjności...
nie jest to żadne zranione ego tylko chłodną kalkulacja widzę poprostu ze sa kolesie którzy nie robiąc nic maja mega powodzenie sa tacy którzy powodzenie maja średnie a sa tacy jak ja ktorzy nie maja go wcale to ze sam będę sie oceniał za niezłe ciacho nie sprawi ze nim sie stanę az tak rzeczywistości nie da sie zaklinać. owszem takie rzeczy jak bycie dusza towarzystwa czy zagadywanie do lasek to kwestia podejścia i wyćwiczenia ale nie wszytko jednak tak wyrobisz jest porostu towar lepszy i towar gorszy a gdy towar jest gorszy trzeba inwestować w reklamę i to właśnie miałem na myśli
No i ja tam doskonale wiem o co Ci chodzi, przecież całe to PUA zostało stworzone dla facetów nie mających powodzenia, bo po cholerę Brad Pitt miałby tego używać. Tylko, że są 2 drogi żeby stać się atrakcyjnym:
-praca nad sobą, nad swoją osobowością, wyrabianie w sobie pewności siebie
-potraktowanie tego jako grę, czysta manipulacja kobietami(a wydaje mi się, że tą drogą chcesz iść, jeśli tak to polecam mystery method).
nie znam tej mysstery method wiec zaraz sprawdzę o co w tym chodzi
ja akurat jestem krytykiem pewności siebie ze jest ważna ale przeceniana bo u kolesia kory się porostu "podoba" jest ona niepotrzebna a u kolesia który się "nie podoba" to jeszcze za mało...
Wow jak nie znasz to ściągnij sobie książkę Mysteriego(nie pamiętam tytułu, ale on chyba tylko jedną napisał). No i jest dużo jego nagrań w necie wydaje mi się, że jego metody są czymś co chcesz osiągnąć. Wiele osób mówi, że takie metody nie sprawdzają się w Polsce, ale to nie prawda większość z tego o czym on mówi jest uniwersalna.
Nie no mówię, że tylko niektóre jego sztuczki u nas uznawane są za debilne np. jego "błyskoteka" przeczytaj zrozumiesz o co mi chodzi. Ogólnie jego metody są skuteczne jeśli poćwiczysz, u mnie się sprawdziło.
wydaje mi sie, że swoją bezradność próbujesz przenieść na to, że każda laska 20+ jest zajęta, ma wymagania, jest nudna albo zaniedbana. jeśli sądzisz, że pokazujac sie z dziewczynka sprawi, że wszystkim będzie robiło sie mokro na twój widok to niestety tak nie będzie.
Kurwa, alez wam zal dupe ściska. Jak chce sobie poruchać goraca szesnastkę to do dzieła. W czym problem? Jej sie będzie podobac ze jest starszy i doświadczony, a on zabawi sie z jej nastoletnim ciałem.
Pierdolicie trzy po trzy po prostu. Niby ta strona ma uczyc żeby mieć w dupie to co spoleczenstwo nam wbija do glowy a przy każdej okazji mam wrażenie ze to ostoja wszelkiej maści ignorantów próbujących sciagnac w dół każdego kto myśli inaczej.
Metryka to jedno, a rzeczywistość to drugie. Poznałem ostatnio masę kobiet w przedziale 17-25 i data urodzenia z zawartością mozgu nie zawsze współgra tak jak moze sie wydawac. Znam 22 latki o charakterze i usposobieniu marudnych piętnastolatek których jedyna pasja w życiu jest chodzenie po galeriach, klubach i Facebook. Poznałem tez 17 latki z którymi gadałem na tematy głębsze i ciekawsze, które ich starsze koleżanki mogłyby jedynie skwitować miną muła któremu podetknie sie książkę pod ryj i każe czytać.
Wiek to sprawa nieobiektywna i skończcie juz pierdolić z tym ze to dziecko itd, bo dobrze wiecie ze to gówno prawda. Nie znacie jej i nie poznacie nawet gdyby autor nie wiadomo jak sie rozpisał. Nastolatki są pokręcone, to fakt i trzeba o tym pamiętać, ale w niektórych przypadkach jest to warte rozważenia. Laski w wieku 23-26 szukają faceta ogarniętego, z mieszkaniem, samochodem, karierą. Chcą sie ustawiać. Trudniej znaleźć kogoś w tym wieku, bez zdanej presji na zakładanie rodziny. Ja np. nie chce mieć rodziny i dzieci i co... mam kogoś oszukiwać i dawac złudne nadzieje na normalny związek? Albo zapierdalać za rzeczami i karierą która mnie nie obchodzi? Mam oszukiwać samego siebie?
wole poznawać 18 latki które niczego nie oczekują poza dobra zabawą i przygodą. Na diament zawsze mozna trafic, moze mieć 17 albo 29, ale to sie czuje. Na chuj sie ograniczać kiedy tobie coś pasuje, a reszta marudzi bo trzyma sie schematu podyktowanego przez spoleczenstwo. Pierdolić to. Masz ochote pieprzyć sie z ta 16? Ona ma ochote? To do dzieła..
Ratunku.........Może zalozymy osobne forum ,żeby podrywac dziewczyny z podstawówki.
Wybacz nie moglem się powstrzymać...
Chcesz zrobić sobie dobry social,ale przecież nie z 16 latka ............
ja mam wrażenie ze ze wszystkich osób które się wypowiedziały tutaj to jedynie trzy przeczytały moje posty a reszta najwyżej je "obejrzała"
co do np macią to niechce mi się pisać któryś już raz o robieniu dobrego socjalu z 16... cofnij sie do moich poprzednich postów tam masz jasno odp
co do scripto to tez niewiem co mam odp? wg ciebie laski zajęte po 3 - 4 lata wymagajace cudow lub zaręczone czy nawet zamężne to napewno świetny target poprostu nie rozumiem takiego myślenia na sile "ale napewno tak nie jest napewno się mylisz"
ziomeczku, z tego co czytam to wydajesz sie być mega pizdą i to tutaj tkwi problem, a nie w tych wszystkich " chujowych " laska 20 +
Koledzy wyżej dobrze Ci radzą o podstawach, bo bez tych rzeczy daleko nie zajedziesz i w wieku 50 lat obudzisz sie z laską która Ci sie nie podoba, z którą nie masz o czym gadać i jesteście bo jesteście. Będzie tylko pierdolenie na rząd, że to ich wina, że nie wyszło CI w życiu i masz chujową laske, a Twój sąsiad Kowalski ma mega fajną cipeczke, bo przeczytał podstawy, a Ty i tak powiesz, że sie nie da i to tylko dlatego, że ma hajs
Myślę, że powinieneś zrozumieć bo to jasny przykład o podstawach.. ;>
nie mam siły na ciebie nie nie ma tu żadnego żalu srało i bólu dupy ne mam juz siły wam kurwa pisać o tym..
mając znajomość z kilkudziesięcioma laskami 20+ będącymi po kila lat w niezmiennych stalych zwiazkach oraz drugie tyle kumpli którzy sie pokusili o podbijanie do takich i huja zdziałali plus moje własne doświadczenie oparte na czterech takich egzemplarzach jesteś KOLEJNA osoba która na sile kontrargumentuje ze "na pewno tak nie jest"
i nie martw sie nie obudzę sie z panienka którą mi się nie podoba bo mam zasadę iz do takich mam sie nawet nie dożywać (chyba ze muszę) to zajebista metoda polecam!
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Ale czekaj, twierdzisz że skoro podbiłeś do 4 (słownie: CZTERECH) dziewczyn w wieku +20 i okazały się zajęte to wszystkie +20 takie są?
czytaj mnie ze zrozumieniem! już drugi raz tłumacze! Znam takie sytuacje z otoczenia ze znajomych itp! ale sam nie zrażając sie postanowiłem mimo to podbijać do takich nowo poznanych --> po czwartej pod rzad w takiej samej sytuacji jaka widzę dookoła stwierdziłem ze takie sa realia
a ile takich poprostu znam?? z kilkadziesiąt
Dla mnie to brzmi jak ktoś ze zranionym ego. Dodatkowo niepokoją mnie twoje stwierdzenia typu 'jakoś za mną laski nie latają'. Kurwa a co ty myślałeś, że jak poznasz parę zasad z tej strony to już będą twoimi suczkami i będziesz chodzącym magnesem na cipki?
Masz na myśli zeby odniósł się do tego co poprzednio pisałeś?
ano bo mówisz o sztucznym podnoszeniu atrakcyjności...
nie jest to żadne zranione ego tylko chłodną kalkulacja widzę poprostu ze sa kolesie którzy nie robiąc nic maja mega powodzenie sa tacy którzy powodzenie maja średnie a sa tacy jak ja ktorzy nie maja go wcale to ze sam będę sie oceniał za niezłe ciacho nie sprawi ze nim sie stanę az tak rzeczywistości nie da sie zaklinać. owszem takie rzeczy jak bycie dusza towarzystwa czy zagadywanie do lasek to kwestia podejścia i wyćwiczenia ale nie wszytko jednak tak wyrobisz jest porostu towar lepszy i towar gorszy a gdy towar jest gorszy trzeba inwestować w reklamę i to właśnie miałem na myśli
No i ja tam doskonale wiem o co Ci chodzi, przecież całe to PUA zostało stworzone dla facetów nie mających powodzenia, bo po cholerę Brad Pitt miałby tego używać. Tylko, że są 2 drogi żeby stać się atrakcyjnym:
-praca nad sobą, nad swoją osobowością, wyrabianie w sobie pewności siebie
-potraktowanie tego jako grę, czysta manipulacja kobietami(a wydaje mi się, że tą drogą chcesz iść, jeśli tak to polecam mystery method).
nie znam tej mysstery method wiec zaraz sprawdzę o co w tym chodzi
ja akurat jestem krytykiem pewności siebie ze jest ważna ale przeceniana bo u kolesia kory się porostu "podoba" jest ona niepotrzebna a u kolesia który się "nie podoba" to jeszcze za mało...
Wow jak nie znasz to ściągnij sobie książkę Mysteriego(nie pamiętam tytułu, ale on chyba tylko jedną napisał). No i jest dużo jego nagrań w necie wydaje mi się, że jego metody są czymś co chcesz osiągnąć. Wiele osób mówi, że takie metody nie sprawdzają się w Polsce, ale to nie prawda większość z tego o czym on mówi jest uniwersalna.
a z jakiego powodu nie sprawdzają w Polsce?
Nie no mówię, że tylko niektóre jego sztuczki u nas uznawane są za debilne np. jego "błyskoteka" przeczytaj zrozumiesz o co mi chodzi. Ogólnie jego metody są skuteczne jeśli poćwiczysz, u mnie się sprawdziło.
wydaje mi sie, że swoją bezradność próbujesz przenieść na to, że każda laska 20+ jest zajęta, ma wymagania, jest nudna albo zaniedbana. jeśli sądzisz, że pokazujac sie z dziewczynka sprawi, że wszystkim będzie robiło sie mokro na twój widok to niestety tak nie będzie.
ah nvm;]
"Tato, czy kobieta kiedyś zrobiła ci coś tak strasznego, tak odrażającego, że zrujnowało ci to całe życie?"
"Tak synu, ty tę kobietę nazywasz matką"
Al Bundy - król;)
Nie kombinuj autorze tematu
"Kto próbuje przegrywa czasami, kto się poddaje przegrywa zawsze!"
Kurwa, alez wam zal dupe ściska. Jak chce sobie poruchać goraca szesnastkę to do dzieła. W czym problem? Jej sie będzie podobac ze jest starszy i doświadczony, a on zabawi sie z jej nastoletnim ciałem.
Pierdolicie trzy po trzy po prostu. Niby ta strona ma uczyc żeby mieć w dupie to co spoleczenstwo nam wbija do glowy a przy każdej okazji mam wrażenie ze to ostoja wszelkiej maści ignorantów próbujących sciagnac w dół każdego kto myśli inaczej.
Metryka to jedno, a rzeczywistość to drugie. Poznałem ostatnio masę kobiet w przedziale 17-25 i data urodzenia z zawartością mozgu nie zawsze współgra tak jak moze sie wydawac. Znam 22 latki o charakterze i usposobieniu marudnych piętnastolatek których jedyna pasja w życiu jest chodzenie po galeriach, klubach i Facebook. Poznałem tez 17 latki z którymi gadałem na tematy głębsze i ciekawsze, które ich starsze koleżanki mogłyby jedynie skwitować miną muła któremu podetknie sie książkę pod ryj i każe czytać.
Wiek to sprawa nieobiektywna i skończcie juz pierdolić z tym ze to dziecko itd, bo dobrze wiecie ze to gówno prawda. Nie znacie jej i nie poznacie nawet gdyby autor nie wiadomo jak sie rozpisał. Nastolatki są pokręcone, to fakt i trzeba o tym pamiętać, ale w niektórych przypadkach jest to warte rozważenia. Laski w wieku 23-26 szukają faceta ogarniętego, z mieszkaniem, samochodem, karierą. Chcą sie ustawiać. Trudniej znaleźć kogoś w tym wieku, bez zdanej presji na zakładanie rodziny. Ja np. nie chce mieć rodziny i dzieci i co... mam kogoś oszukiwać i dawac złudne nadzieje na normalny związek? Albo zapierdalać za rzeczami i karierą która mnie nie obchodzi? Mam oszukiwać samego siebie?
wole poznawać 18 latki które niczego nie oczekują poza dobra zabawą i przygodą. Na diament zawsze mozna trafic, moze mieć 17 albo 29, ale to sie czuje. Na chuj sie ograniczać kiedy tobie coś pasuje, a reszta marudzi bo trzyma sie schematu podyktowanego przez spoleczenstwo. Pierdolić to. Masz ochote pieprzyć sie z ta 16? Ona ma ochote? To do dzieła..
Ratunku.........Może zalozymy osobne forum ,żeby podrywac dziewczyny z podstawówki.
Wybacz nie moglem się powstrzymać...
Chcesz zrobić sobie dobry social,ale przecież nie z 16 latka ............
don't ever give up...
ja mam wrażenie ze ze wszystkich osób które się wypowiedziały tutaj to jedynie trzy przeczytały moje posty a reszta najwyżej je "obejrzała"
co do np macią to niechce mi się pisać któryś już raz o robieniu dobrego socjalu z 16... cofnij sie do moich poprzednich postów tam masz jasno odp
co do scripto to tez niewiem co mam odp? wg ciebie laski zajęte po 3 - 4 lata wymagajace cudow lub zaręczone czy nawet zamężne to napewno świetny target poprostu nie rozumiem takiego myślenia na sile "ale napewno tak nie jest napewno się mylisz"
ziomeczku, z tego co czytam to wydajesz sie być mega pizdą i to tutaj tkwi problem, a nie w tych wszystkich " chujowych " laska 20 +
Koledzy wyżej dobrze Ci radzą o podstawach, bo bez tych rzeczy daleko nie zajedziesz i w wieku 50 lat obudzisz sie z laską która Ci sie nie podoba, z którą nie masz o czym gadać i jesteście bo jesteście. Będzie tylko pierdolenie na rząd, że to ich wina, że nie wyszło CI w życiu i masz chujową laske, a Twój sąsiad Kowalski ma mega fajną cipeczke, bo przeczytał podstawy, a Ty i tak powiesz, że sie nie da i to tylko dlatego, że ma hajs
Myślę, że powinieneś zrozumieć bo to jasny przykład o podstawach.. ;>
Uśmiechnij się.
nie mam siły na ciebie nie nie ma tu żadnego żalu srało i bólu dupy ne mam juz siły wam kurwa pisać o tym..
mając znajomość z kilkudziesięcioma laskami 20+ będącymi po kila lat w niezmiennych stalych zwiazkach oraz drugie tyle kumpli którzy sie pokusili o podbijanie do takich i huja zdziałali plus moje własne doświadczenie oparte na czterech takich egzemplarzach jesteś KOLEJNA osoba która na sile kontrargumentuje ze "na pewno tak nie jest"
i nie martw sie nie obudzę sie z panienka którą mi się nie podoba bo mam zasadę iz do takich mam sie nawet nie dożywać (chyba ze muszę) to zajebista metoda polecam!