Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zmiana pracy

9 posts / 0 new
Ostatni
belford
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Krosno

Dołączył: 2019-07-19
Punkty pomocy: 310
Zmiana pracy

Hej.

Od dłuższego czasu jestem zatrudniony w jednej z większych korporacji w Polsce, natomiast nie czuję się tutaj dobrze. W dużym skrócie: nie rozwijam tutaj swoich kompetencji od jakiegoś czasu, niedługo będę też zarabiać mniej ze względu na typ umowy, a współpracownicy to osoby, które wzajemnie na siebie nagadują, są fałszywi i raczej byliby ostatnimi osobami, które podałyby rękę, gdyby ktokolwiek potrzebował pomocy. Sam popadłem w konflikt z kilkoma osobami ze względu na ich winę - niewywiązywanie się z dotrzymanego słowa, obgadywanie się, obrażanie o jakieś pierdoły.

Na myśl o kolejnym miesiącu zostania w tej firmie mnie wykręca, ale muszę też znaleźć alternatywną pracę, by nie zostać na lodzie. I tutaj kwestia, z którą biję się z myślami od dawna - rzucać to w pizdu już teraz, bez gwarantowanej innej pracy, czy poszukać czegoś i ewentualnie przemęczyć się kolejny miesiąc dalej?

snumik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: '98
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-07-06
Punkty pomocy: 539

To zależy od sytuacji w jakiej się znajdujesz. Jeśli masz hajs, zeby posiedziec przez miesiac na dupie i porobic cos bardziej kreatywnego to raczej bym się zwolnił. Jeśli go nie masz, to bym został. Krótka piłka. Sporo osób pomiędzy nowymi miejscami zatrudnienia robi sobie krotkie wakacje.

belford
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Krosno

Dołączył: 2019-07-19
Punkty pomocy: 310

Nie no, hajsu mam odłożonego na tyle, że mógłbym nie pracować około 2 lata, uwzględniając moje wydatki. Dzięki za odpowiedź.

Cfaniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Półkula południowa

Dołączył: 2014-05-08
Punkty pomocy: 839

Opcja bezpieczna - poświęć jeden dzien na zrobienie CV, a najlepiej kilku, w zależności od pozycji na jaka aplikujesz, wyślij 100 CV, poczekaj tydzień i zobaczysz jak sytuacja wyglada.

Wszystko zależy od Twojego mindsetu. Jeśli będziesz się dobrze czuł z faktem, ze nie masz roboty i na spokojnie sobie szukał, a w między czasie zajął się sobą, więcej czasu poświecił na hobby itp. to bym się nie zastanawiał, tylko złożył wypowiedzenie już jutro.

Ja nigdy nie siedziałem w robocie, która zaczynała mnie wkurwiać, ale to ja. Tak jak ty zawsze mam odłożone na conajmniej rok-dwa żeby żyć na czilu, właśnie na takie sytuacje.

Powodzenia

kupis89
Portret użytkownika kupis89
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-11-19
Punkty pomocy: 583

Jak masz hajsu odłożonego tyle ,że masz na 2 lata tak jak piszesz to co Ty tam jeszcze robisz??

POZDRO Wink

Seneka
Portret użytkownika Seneka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2020-09-12
Punkty pomocy: 70

Lepiej jest dokądś iść niż przed czymś uciekać.

Gdyby tak do mózgu czopki można było wpuszczać. ~Witkacy

JohnyKakao
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2018-08-25
Punkty pomocy: 2

Jeśli praca Ci nie odpowiada, denerwuje, powoduje pogorszenie stanu psychicznego, a wstawanie do niej przyprawia o obrzydzenie/mdłości, to z takiej pracy się ucieka. Sam tak zrobiłem, żałuję że tak późno, bo z lenistwa (nie chciało mi się szukać nowej) przesiedziałem 6 miesięcy zamiast 3.
Jest tyle różnych opcji, a ludzie siedzą w znienawidzonych firmach nawet kilkadziesiąt lat. Jeszcze się chwalą ile to nie wytrzymali, jakby to było jakieś osiągnięcie.

Jeśli szkoda Ci oszczędności, to najpierw poszukaj nowej pracy, tak abyś przeskoczył bezpiecznie na inną gałąź. Jeśli możesz sobie pozwolić (a wyczytałem wyżej, że tak), to zrób sobie urlop np. do Nowego Roku Smile