od niedawna calujemy sie z dziewczyna itd., spotykamy sie
wyglada na to ze na mnie leci. sama zabiega u mnie o całusy, jak sioe nie widzimy to pisze caly czas do mnie na gadu i smsy
ale denerwuje mnie jedna rzecz, ze stosunkowo czesto wspomina o swoich byłych. ze z XXXXX to bylam tam, ze z YYYYY tanczylam tyle a tyle itd.
myslicie ze moze byc to jakas gierka? jak sobie z tym poradzic? po prostu zupelnie ignorować to jakby nigdy nic i zmieniac temat ?
Najprościej? Rzec krótko - Przestań mi opowiadać o swoich byłych, chyba że chcesz posłuchać moich pikantnych historii.
W moim przypadku dziewczynie się odechciało, tutaj też może pomóc.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
tzn. ona nie opowiada jakichs pikantnych historii, tylko po prostu o nich wspomina w pojedycznych zdaniach. a irytuje mnie to, bo to taki troche brak szacunku do mnie. po chuj ona to robi. tzn. pewnie to jej gierka
ale chyba najlepiej po prostu pozostac obojetnym wobec tego i zignorowac to, tak jakbym tego nie slyszal ? nie wdawac sie w takie cos. znudzi sie jej, tak mysle?
Mati00, powodów dla których kobiety wspominają o swoich byłych jest naprawdę dużo.
Począwszy od m.in. chęci wzbudzenia zazdrości, po ukazanie się jakie to się ma doświadczenie, czy skończywszy na podbudowaniu swojego ego, swojej wartości - z kim to się nie było i czego to się nie robiło.
Ona w takim sposób również sprawdza Ciebie. I nie musi tego robić świadomie (logicznie), choć może, ale przede wszystkim podświadomie. W końcu one się z tym rodzą. Dziewczyna z którą się spotykasz chcę CIę w jakiś sposób sprawdzić, czy jesteś twardy, czy nie wyskoczysz zaraz z jakimś dennym tekstem [czyt. nie popsujesz wszystkiego swoim słabym charakterem].
Dlatego też , jeśli to jest gram to nie graj z nią w to, tylko zmieniaj temat i pod żadnym pozorem nie słuchaj tego o czym mowi. Odpowiadaj lakonicznie, np" Aha, świetnie,a wiesz może czy w empiku dostanę najnowsza książkę Stephena Kinga?"
Nie przykładaj zadnej wagi do jej tekstow o bylych. Chyba, ze to zachowanie bedzie notorycznie sie powtarzalo, to zastosuj lustro.... Jesli ona powie "o, tam czesto chodzilam ze swoim Piotrusiem" , to odpowiedz " Bez kitu, to jest fantastyczne miejsce,mam wiele przepieknych wspomnien z Agata z tamtego miejsca"
Jakby to była Twoja kobieta, to byś mogl uciac te rozmowy w sposob krotki i stanowczy - ze nie masz ochoty sluchac ciage o jej bylych. Ale na tym etapie znajomoscsi nie mozesz tego robic.
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
Dokładnie tak. Spuszczaj w kiblu to, co mówi o byłych i zmieniaj płynnie temat na coś ciekawszego.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
ok, dzieki panowie, tak wlasnie bede robil. po prostu ironicznie to ignorowal. jakies płytkie 'aha spoko' i zmiana tematu.
fajna jest dziewczyna, naprawde mi sie podoba, wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale ona ma momentami trudny charakter troche. czyli te wszystykie jej gierki po prostu ignorowac , nie wdawac sie w glupie dyskusje. jak sie obrazi o byle co to poczekac i tyle ? ona musi wiedziec kto tu rzadzi
jesli sie z nia juz ostro calowalem i wyglada na to, ona chce wiecej to chyba wrozy ze ebdzie cos z tego?
Nagrodą za jej nieodpowiednie zachowanie jest po prostu brak nagrody dla niej...
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
Jak dają to bierz, jak biją to spierdalaj:D
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
ok tak zrobie. ona nie tylko fizycznie mi sie podoba ale tez ten jej charakterek mnie kreci i jej inteligencja
nie chcialbym zeby to tylko byla krotka przygoda
Czy będzie, w dużej mierze zależy od Ciebie. Więc, nie spierdol tego;]
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
Pamiętaj że nie może Ci zależeć bardziej niż jej. Bądź czujny
Kobiety z reguły starają się sprawić, by mężczyzna się zmienił, przerobiony zaś, przestaje im się podobać...