Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

kiedy najlepiej podejść??

79 posts / 0 new
Ostatni
Cyrax94
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Twardogóra

Dołączył: 2011-07-15
Punkty pomocy: 10

Poćwicz sobie na ludziach , jeżeli się boisz podejść. Podchodź do ludzi i pytaj o czas lub coś. JA po takim czymś nabrałem komunikatywności , potem podszedłem do dziewczyny , która mi się spodoba i zagadałem i wiesz co się stało? Nie stresowałem się , rozmawiałem z nią jak z koleżanką. Potem udawałam , że sms dostałem i takie coś "O! Jak już trzymam telefon w ręce to wpisz mi swój numer". Wpisała i o tej pory mam zaje..sty kontakt. Podchodzisz kiedy tylko chcesz. Jak już ja widzisz to podejdź bez zastanowienia , bo nigdy nie podjedziesz , bo zawsze znajdziesz powód do nie podejścia. Pozdrawiam

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Z tym pytanie o godzinę to nie jest tak łatwo jak mówisz, już zmarnowałem ładnych parę dni na to i się nie przemogłem.

Mówisz że gadałeś z tą dziewczyną jak z koleżanką, ja nie mam koleżanek, nawet kolegów z którymi mogę swobodnie pogadać, więc nie wiem o czym gadać jak podejdę, już pisałem wcześniej, to że się zapytam o godzinę raczej mi nie podsunie tematu. I wątpię że będę w stanie zainteresować ją sobą, czyli żadnych pasji, marzeń itp.

Już od dłuższego czasu próbuje się otworzyć na ludzi ale nie potrafię, myślałem że przejdzie mi to z czasem ale się tylko pogarsza.

Poza tym samotność też ma swoje zalety, a za 30-40 lat raczej nie będę myślał o miłości.

wszystko co ma początek ma też koniec

Sichimpresich
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-12-31
Punkty pomocy: 39

Weź Spierdalaj z tego forum . Co Myślisz ,że jak będą tutaj pisać to może się przełamiesz co ,że dadzą Ci wskazówki do życia co masz robić itd . Nikt za Ciebie życia nie przeżyje najwyżej parę rad udzieli i choćby nie wiem kto udzielił te rady Ty sam masz wiedzieć czy one są dobre i masz je wnieść w życie a nie być manipulowanym i być takim jakim chcą ludzie z Ciebie zrobić . Co Ciebie nie zabije to Cię wzmocni.Pamiętaj nie pozwól nikomu mówić kim jesteś i kim masz być i nie pozwól komukolwiek mówić ,że jesteś nikim choćby nie wiem co .Masz niską samoccenę ludzie chcą Ci pomóc a Ty dalej się srasz tłumaczysz się,wiem coś o tym sam tak robiłem. WIesz nic nie dało to ,że myślałem o tym , tylko powiedziałem parę słów do lustra do swojego "Gorszego JA"
i wyszedłem na trening ,potem na spotkanie się umówiłem, dalej pogadałem z kumplami itd i tylko czasami wieczorami o tym myślę powtarzam czasami. Muzyka może i coś da ale na 10 minut a poźniej Ty sam masz się motywować i działać i spróbuj tylko jeszcze raz majaczyć ale to ale tamto to Ci nikt nie pomoże.Bo tak naprawdę chcesz dziewczyny ale robisz z siebie cipę i mówisz ale ja nie szukam ,żebyś nie szukał byś pieprzył to i nie odpisywał poszedł po piwko i byś się Chill OUT!!

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Ja ciągle czekam na rade o czym gadać przy pierwszym podejściu, bo jak do tej pory dostałem jakieś pierwsze dwa zdania ale potem nie wiem co robić.
Jak się już zagada to samo leci, tak mi mówili, no ale jak zagadałem to nie leciało.

wszystko co ma początek ma też koniec

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Jak bym znalazł coś to bym nie pisał, ale nie mogę zaleście nic konkretnego

wszystko co ma początek ma też koniec

Sichimpresich
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-12-31
Punkty pomocy: 39

Na tej stronie jest wszystko czego może zapragnąć każdy uwodziciel.Podrywanie to jest właśnie taka przyjemność.
Różne reakcje, czasem oleje Ciebie,czy da kosza a czasem może być niespodzianka, może być coś czego się nie spodziewasz to jest właśnie ta cała przyjemność.Niektórzy polecają nie korzystać z rutyn tylko być sobą ja np czytam tylko o mowie ciała, i ewentualnie jakie otwieracze a reszta już z górki no i oczywiście czytam o tym jak rozgryźć kobietę co oznacza takie czy takie zachowanie.

Ty w rozmowie z dziewczyną masz czerpać przyjemność a jak ta rozmowa Ci się nie podoba mówisz dziękuję, do widzenia i tyle, Proste nie ? To nie jest tak ,że tutaj Ci powiedzą co masz robić a Ty z kartką czy tam kolega w krzakach bd siedzieć z kartką i Ci podpowiadać co masz mówić i po 10 minutach idziesz z nią do łóżka.Same rozmawianie i dążenie do takiego zbliżenia może być satysfakcją a osiągniecie celu po prostu nagrodą.

Ta przygoda nie ma prawa Ciebie stresować Smile

Sichimpresich
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-12-31
Punkty pomocy: 39

Więc kużwa jego mać grzanie dupy na fotelu i czytanie artykułów oraz czekanie aż ktoś odpierdoli za Ciebie całą robotę jest bez sensu. Uwodziciele niczym żołnierze swoje doświadczenia zdobyli na polu walki. Te wszystkie cytaty,klucze do życia mistrzów filozofów itd są oparte właśnie na doświadczeniu z życia.Ci największy wyjadacze którzy piszą tutaj profesjonalne artykuły i widać ,że znają się na rzeczy nie dostali info od Boga jak rozgryźć kobietę nie gadali o tym a on nie powiedział im: dobrze to teraz idź i głoś o tym dobrym ludziom.
Tylko dzięki praktykom,doświadczeniu(a po tym usiedli w domu i rozmyślali co i jak ) o tym piszą. Praktyka wiele daje widzisz powinieneś cieszyć ,że zagadałeś wgl bo pewnie o tym nawet nie śniłeś a teraz podnieś poprzeczkę i zagadaj do naprawdę super dziewczyny a potem może coś jeszcze i jeszcze i jeszcze , za każdym kolejnym schodkiem w górę kryją się nowe wyzwania.problemy etc. Sam zdecyduj co chcesz robić ja już swoje tutaj zrobiłem w tym temacie i jak znowu napiszesz "ale to ale tamto " nie będę już w temacie nic pisać

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

łatwo ci mówić, jak już pisałem że zagadałem, ale na tym się skończyło bo NIE WIEM O CZYM GADAĆ DALEJ no i co że zagadam do następnej, jak będzie to samo. Jeśli ona nie pociągnie rozmowy to ja se mogę porostu odejść. Mam po prostu duży problem z rozmową (nawet w gronie znajomych, których mogę na palcach jednej ręki wymienić), a o flirtowanie to nawet nie mam co marzyć.
I to nie jest pierwsza strona którą czytałem, jak bym znalazł odpowiedź na swoje pytanie to bym się nawet nie odzywał.

Więc zapytam wprost. Jak już zagadam to jak/o czym rozmawiać??

wszystko co ma początek ma też koniec

Miguel
Portret użytkownika Miguel
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: CK

Dołączył: 2011-02-05
Punkty pomocy: 47

Ale po co to pytanie, skoro sam sobie odpowiedziałeś? "O flirtowanie to nawet nie mam co marzyć". Jak masz problem z rozmową wśród znajomych to tym bardziej nie pociągniesz rozmowy z w sumie obcą dziewczyną. Nie pytaj, o czym masz z nią gadać, tylko raczej co zrobić, żeby nauczyć się rozmawiać z ludźmi w ogóle. Próbujesz iść na skróty, ale to nie przejdzie. Jak chcesz ją zainteresować sobą, skoro sam jesteś przekonany o tym, że nie jesteś interesującym człowiekiem? Czy ona poleci na zajebiście nieśmiałego introwertyka? Zacznij od zmiany siebie, bo nawet jak Ci ktoś poda temat do rozmowy, to klepaniem wyuczonych teksów daleko nie zajdziesz.

Periculum in mora.

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Czyli jestem skazany na samotność

wszystko co ma początek ma też koniec

Goniec
Portret użytkownika Goniec
Nieobecny
Wiek: -
Miejscowość: Koniec Świata

Dołączył: 2010-04-18
Punkty pomocy: 35

Nie, ale jak siądziesz w kącie i będziesz przeklinał świat to będziesz samotnym człowiekiem w chujowym nastroju.
Ja i mój kolega jesteśmy z natury nieśmiali i to co inni mają naturalnie my musimy wywalczyć. Tylko on ma taką mentalność, że woli się poddać obecnemu stanowi rzeczy "bo i tak będzie źle", tak jak Ty teraz. Trzeba krok po kroku rozwijać się, nie można wygrać maratonu jeśli się cały czas siedziało na dupie. Zacznij od rozwijania kontaktów z kolegami, potem koleżankami, a potem to już sam będziesz wiedział, co robić. Z niczego nie ma nic, praktyka czyni mistrza. Cytując Myslovitz: "Popełniaj błędy i naprawiaj je, gdy dotkniesz dna odbijaj się."

Sichimpresich
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-12-31
Punkty pomocy: 39

Nie pomagajcie mu to jest cipa on non stop będzie tylko pisał:"ale" "ale" ,niech sam się zastanowi i spojrzy na siebie z dystansem wtedy będzie wiedział co robi źle.Jest jużw takim wieku ,że facet nie ma być chłopczykiem tylkofacetem

lucyfer11175
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Włocławek

Dołączył: 2012-02-01
Punkty pomocy: 74

Przepraszam, że nie czytałem tego wszystkiego, bo po prostu mi się nie chcę.
Pytałeś o czym rozmawiać z dziewczyną ?
Łap:

- Pytasz kobietę o drogę (nawet jeżeli wiesz jak tam dojść), później kontynuujesz pytając czy jest stąd i jak dobrze zna miasto itp.

1. O swoich problemach ( szkoła, serce, rodzina itp. )
2. Jak mi minął dzień
3. Jak jej minął dzień
4. O mojej babci ( temat morze )
5. O uczuciach jakie między nami są
6. O jej i swoich marzeniach
7. O planach na przyszłość
8. O wspólnych znajomych
9. O tym co się dzieje wokoł nas ( np. idzie jakas smieszna babcia i brechty z niej )
10. O jej pierwszym pocałuknu, pierwszym chłopaku, pierwszej miłości, pierwszej zdradzie, pierwszym zauroczeniu itp. pierwsze.
11. O jej zainteresowaniach
12. O tym gdzie lubi wyjezdzać na wakacje.
13. Gdzie lubi chodzić na spacery.
14. jej Ideał chłopaka.
15. Co lubi jeśc
16. Jakie lubi zwierzeta.
17. Czasami jej podokuczam ( bardzo fajne )
18. NIeraz nawet o żeczach o których ona nie ma pojecia: piłka nożna, snoocker ( ale to jak juz sie dobrze znacie, wczesniej lepiej nie probować zeby jej nie przynudzać )
19. O swoich najfajniejszych wspomieniach i o jej też.
20. Noooooooo o wszystkimmmm

Tutaj kilka mądrych cytatów:

"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze.”
-Norman Cousins

„W dwa miesiące możesz zdobyć więcej przyjaciół, interesując się innymi ludźmi, niż w ciągu dwóch lat, usiłując zainteresować sobą innych.”
-Dale Carnegie

“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
-Henry Ford

Tutaj motywacja :

Z demotów koment:

"Jejku jaki smutek bije z tego postu...
Nie można tak się dołować.
Trzeba wziąć życie we własne ręce i
nie wpatrywać się w dziewczynę myśląc,
że nie masz szans... jeżeli da ci kosza co z tego?!
Życie toczy się dalej. Czemu nie pomyslisz w ten sposób,
że to ona będzie jeszcze żałować, że to zrobiła...
A może akurat okaże się, że wzbudziłeś jej zainteresowanie.
Jeżeli nie spróbujesz, tego się nie dowiesz.
Ja nigdy nie używałam portalu randkowego...
ale byłam zaczepiana np na facebooku.
Znam też parę, która poznała się przez internet.
Do odważnych świat należy!
Dlatego proszę się już nie smutać tylko w tej chwili
smarować jakąś wiadomość do swojej skrytej sympatii! Wink
"

kolejny "Bo jak ktoś jest mięczak i się boi zagadać, popracować nad swym charakterem i wyglądem no to na
marzeniach i marszczeniu freda się kończy, a tymczasem gdy Ty marzysz ktoś inny ją zdobywa.

ile razy mieliści taką sytuacje ty patrzysz na dziewczyne ona na Ciebie i.........NIC. Bo każdy z nas boi
się odrzucenia...ale pomyślmy inaczej - można spróbować, nic się nie stanie w dużym mieści jak np
Warszawa możesz już tej osoby nie spotkać nigdy, a może okazać się kimś fajnym, sympatyczny i warty
zaryzykowania, a jak nie spróbujesz to się nigdy nie dowiesz... Wink tak wiem łatwo się to pisze
"

Tutaj mądry koment (do mnie tez skierowany)
"Może to zdjęcie skłoniło mnie do przemyśleń, ale najlepsze jest, jak chłopak (a raczej dziecko) lat
młodsze -naście, chce mieć dziewczynę, i nawet ma, bo to głupie też to się godzi na gówniarskie
"proszenie o chodzenie". No i jak już są parą to nie za bardzo wiedzą co z tym zrobić, a już na pewno
nie wiedzą o czym ze sobą rozmawiać. Wyrwani ze swoich światów, sztucznie, pod presją otoczenia,
zbliżeni, mają oto stworzyć związek, tylko jak do tego się zabrać? Nie bardzo wiedzą. Prawie nie
rozmawiają ze sobą, albo właśnie mówią o tym co już o sobie wiedzą (trudno nie wiedzieć, przeważnie
znają się z klasy lub osiedla). Najbardziej rozbraja mnie, jak chłopak (bo zwykle to oni wpadają na ten
miażdżący pomysł) zabiera na "randkę" swojego kumpla, żeby było z kim porozmawiać. A zasada powinna
być prosta - nie masz prawdziwej potrzeby posiadania partnera, nie wiesz o czym z nim/nią rozmawiać, a
więc nie jest Ci potrzebny. Nie staraj się na siłę być dorosłym, nie staraj się zaspokajać presji
otoczenia. To do niczego dobrego nigdy nie prowadziło i nie zaprowadzi, o czym nieraz pewnie jeszcze
przekonasz się w dorosłym życiu...
"

Troszkę spam, wiem, ale tematy dałem Ci i mało ich tam nie jest, więc nie narzekaj. Motywacja też się znajduje i 3 komentarze osób z demotów . Bardzo mądre i pouczające.

Alone może i nie masz pasji, ale nie wierzę, że nie masz żadnego hobby. W to nie uwierzę, więc już masz jakiś temat, by zainteresować dziewczynę.
Mi [b]MrPokerose[/b] też ciśnie haha. Założyłem temat o pomocy, a on ciśnie, ale rozumiem go. Nie znam Cię, ale chyba wydaje mi się, że wiem jaki jesteś.
Ja jestem typem, że jeśli nie nakrzyczysz i nie powiesz stanowczo to za dużego tego.... nie posłucham, a jak już tak zrobisz to się zastanowię i posłucham pewnie. Ty możliwe, że wolisz jak ktoś w delikatny sposób do Ciebie mówi . Dlatego też powiem Ci delikatniej.

Jesteś nieudacznikiem. Spoko też nim jestem. Też na razie poza 2-3 zagadaniami(chyba dobrze napisałem xD ) nie mam nic na koncie. Tylko, że ja rozmawiać umiem. Mam wadę wymowy i jakoś nie przejmuję się tym.
Mam kontuzję 8 miesiąc już idzie i w piłkę nie mogę grać, ale ja NIE MARNUJE CZASU. Gram w pes6 w lidze i teraz mam dość dużo czasu wolnego, więc od 9 tygodni na siłkę chodzę(u kolegi prowizorka w piwnicy) i są efekty.

Jeśli nic nie zrobisz ze sobą to już na zawsze pozostaniesz nieudacznikiem.
Hmm z tego co pamiętam to był temat o kreatywności.

wymyślanie zastosowań, np:

-szklanka
-drewno

Skojarzenia:

od: głośniki dojdź do telefon

głośniki>...>...>....>...>telefon

Głośniki>muzyka>komputer>kabel USP>zgrywanie>telefon

Proste prawda ?

hmm czytanie książek wzbogaca wyobraźnię.

było też coś o tym, że np zniszczyłeś samochód, ale jestem z tego zadowolony(20)

ja wymyśliłem do tego: miałem dobry humor, poznałem nowe osoby, trafiłem na pieszo na dobrą imprezę, z kolegami super się bawiliśmy itp.

Może nie piszę jasno, ale tak na szybko przypominam sobie o czym to było.
Jeśli siebie za interesującego nie uważasz to lepiej zmień to, bo poczucie własnej wartości, pewność siebie i afirmacje(optymizm, pozytywne myślenie) trzeba mieć, a raczej hmm powinno być i trzeba do tego dążyć.

Jeszcze jedno.

Masz tutaj przedstawiony podryw. Zauważ, że ten facet robi to z uśmiechem i na luzie i widać efekt. Nie zraża się porażką Smile

http://sekswizja.tosiewytnie.pl/...

http://tosiewytnie.pl/i,Sekswizj...

http://sekswizja.tosiewytnie.pl/...
http://tosiewytnie.pl/i,Sekswizj... (4)

http://tosiewytnie.pl/i,Sekswizj... jam sie zakochal;d

http://sekswizja.tosiewytnie.pl/... czy my się znamy

http://tosiewytnie.pl/i,Uliczny-... na korepetytora

http://tosiewytnie.pl/i,Uliczny-... ogółem

http://tosiewytnie.pl/i,Uliczny-... na psa

tosiewytnie.pl

sorka za spam;p

Ps: taka prośba ode mnie . Nie pisz już "ale" itp. tylko zacznij coś robić ze sobą!

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Dzięki ale se daruje. Jak bym wiedział że podryw to tyle problemu, to bym się nawet tym nie zainteresował.
Nie każdemu jest pisane szczęście.

wszystko co ma początek ma też koniec

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

jak tak myślę codziennie

wszystko co ma początek ma też koniec

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Bo nie potrafię, jedyne co mi się udało zmienić to swój wygląd, schudłem 40kg i poczytałem o mowie ciała, żeby okazywać pewność siebie, co zauważyłem nawet działa. Ale co mi po tym, jak chce z kimś pogadać to nie widać pewności siebie i nie potrafię tego zmienić, a próbowałem już i do tej pory nie wyszło.
Potem myślałem że jak będę chciał zagadać do tej dziewczyny to może mi lepiej pójdzie ale jest jeszcze gorzej. Bo czytając te wszystkie strony kieruje się w stronę myśli że nie jestem w stanie sobą kogoś zainteresować. I nie mów że jak będę podchodził i rozmawiał to się wyrobie, bo dla mnie każda rozmowa wyglądała tak samo, nikt nie chciał mnie słuchać, nie mam ciekawego życia, więc nie mam się czym chwalić, nie mam też żadnej pasji, o której mógłbym opowiadać. Po prostu jedna wielka rutyna.

wszystko co ma początek ma też koniec

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

dawno mnie tak nikt nie wkurw...

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

lucyfer11175
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Włocławek

Dołączył: 2012-02-01
Punkty pomocy: 74

@alone Ty po prostu wymiatasz.
Dać Ci wszystko pod rękę, a i tak narzekasz. Pisałem już coś o "ale" prawda ? Człowieku Ty chyba szukasz wymówek, by nie podejść. Podobnie jak ja kiedyś. Tylko, że ja to zmieniłem.

Daj mi swój opis dnia . Nawet jutrzejszego, a ja Ci odpowiem zestawem minimum 20 pytań do tego dnia. Czemu tak? Bo chcę Ci pokazać jak łatwo jest zahaczyć o temat. Ja to umiem, ale za bardzo z tym przeginam i robię jakieś przesłuchania haha.

Alone jeśli Ty naprawdę istniejesz i to nie jest prowokacja to aż dziwne, że niektórzy mają z 2-3 razy gorzej ode mnie. Fajnie nie jest być najgorszym xD .
Hmm radzę Ci byś przeczytał ten temat swój od nowa i poczytał te rady, co koledzy od podrywu dawali Ci od początku i idź w świat. Chcesz motywacji ? Spoko mogę Ci dać kilka rad czy cytatów, piosenek. Chcesz nie przejmować się porażkami ? Ok. Poszukaj w internecie o afirmacjach i pozytywnych myśleniu(optymizm) i uśmiechu.
To nic trudnego naprawdę.

Jeśli Ty nie chcesz się starać o swoje szczęście to nikt się nie postara. Ogarnij się bałwanie jeden i otwórz te usta i mów. Chyba, że chcesz zostać niemową to powodzenia w dążeniu do tego marzenia.

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Mój opis dnia:
Więc normalnie w tygodniu siedzę od rana do wieczora w szkole. Rano pobiegam, wieczorem siłownia. A jak mam dzień wolny to wale długi dystans z rana tak że 3h mnie niema w ramach odpoczynku se w coś pogram, tak 1-2h. Potem siłownia jak końvze to jest już 16:00-17:00. A potem różnie film książka,spacer z psem albo się ucze.
A jeśli chodzi o to że często jestem na necie to dlatego ze dzisiaj się ma dostęp 24/7.

wszystko co ma początek ma też koniec

Hedoniz
Portret użytkownika Hedoniz
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-02-27
Punkty pomocy: 716

Masz ciekawsze życie niż wiele ludzi na tym świecie, masz możliwości których wiele osób nie ma - nie spierdol tego.

Moja rada - umów się z kimś ze strony, z kimkolwiek, nawet początkującym -> z Twoim podejściem do życia to będzie krok milowy w Twoim rozwoju.

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Powiedz która rzecz jest ciekawa dla ciebie?? I zastanawiam się czy też byś tak mówił jakby każdy dzień wyglądał tak samo.

wszystko co ma początek ma też koniec

Hedoniz
Portret użytkownika Hedoniz
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-02-27
Punkty pomocy: 716

"Doceniaj to co masz, bo nie wiesz nawet kiedy możesz to stracić"

Nie doceniając tego co jest wokół Ciebie automatycznie odbierasz sobie szczęście.
Radę dałem, więcej nic nie mam do powiedzenia jak nie zastosujesz się do niej.

Pozdrawiam i powodzenia !

Miguel
Portret użytkownika Miguel
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: CK

Dołączył: 2011-02-05
Punkty pomocy: 47

Przeczytałem jeszcze raz cały temat, i mam dla Ciebie inną radę: nie podchodź już do tej dziewczyny, ani do żadnej innej. Chodź sobie na tą siłownię, wyprowadzaj psa na spacery, graj na kompie. Jeśli na każdą radę odpowiadasz negatywnie, stwierdzasz, że: "Dzięki ale se daruje. Jak bym wiedział że podryw to tyle problemu, to bym się nawet tym nie zainteresował" to rzeczywiście sobie daruj. Wróć, jak rzeczywiście będziesz chciał się zmienić i coś ze sobą zrobić, bo jak na razie musi być Ci nie najgorzej we własnym świecie.

Periculum in mora.

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Więc powiedzcie coś czego jeszcze nie wiem to spróbuje zastosować. Bo jak na razie mówicie to co wiem lub mi się obiło o uszy. Poza tym możecie wierzyć lub nie ale już próbowałem i to wiele razy.
Choćby nawet i teraz jeden semestr za plecami, a ja na uczelni nie znam nikogo. Nawet jak chciałem do kogoś zagadać to mnie olewali. Trochę to dziwne 90 ludzi i nie znam nikogo. Rozmowa zawsze jest taka sama. Próbowałem już naprawdę wiele metod, i szukam czegoś innego, myślałem że chęć zagadanie do tej dziewczyny mnie zmotywuje, przełamałem się zagadałem i nie wyszło, zresztą jak zwykle. Więc powiedz mi jak tu się nie załamywać.

wszystko co ma początek ma też koniec

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

no to pozostaje ci tylko woodoo... Zabierz od każdej osoby choć jeden włos, zmieszaj z własnym moczem, dodaj krople potu krokodyla a wszystko rozlej na cmentarzu o północy - efekt murowany. Zaczniesz mieć gadkę jak Elżbieta Jaworowicz albo Drzyzga!

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Krokodyle się pocą??

wszystko co ma początek ma też koniec

Miguel
Portret użytkownika Miguel
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: CK

Dołączył: 2011-02-05
Punkty pomocy: 47

No jak Ty takich rzeczy nie wiesz, to nie dziwne, że Ci podryw nie wychodzi... Podejdź do tej dziewczyny i zapytaj ją o to, możesz np. użyć openera: "Kto poci się więcej, krokodyle czy aligatory? A może kajmany lub gawiale"?;p

Periculum in mora.

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

Trochę głupie pytanie, bo przecież gady się nie pocą, ich skóra nie zawiera żadnych gruczołów.
Ale z drugiej strony, odpowiedź może brzmieć że pocą się tak samo

wszystko co ma początek ma też koniec

Miguel
Portret użytkownika Miguel
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: CK

Dołączył: 2011-02-05
Punkty pomocy: 47

No niee, to już jest szaleństwo;p
W kwestii pocenia się gadów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%....
W kwestii podrywu zastanów się mocno nad sobą zanim coś napiszesz.
I niech ktoś wreszcie zamknie ten temat, bo to prowokacja jest jak nic...

Periculum in mora.

alone
Nieobecny
niereformowalny i wycofany ale zna się na krokodylach
Wiek: 21
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-12-08
Punkty pomocy: 2

To zamknijcie, z podrywem sam se nie dam rady i się z tym już pogodziłem jak i z tym że pewnie całe życie będę sam. Nie każdy musi umieć podrywać, i nie każdy musi być szczęśliwy, chociaż szkoda że padło akurat na mnie. Jak chcecie to se mnie nazywajcie cipą tylko że fakt że jestem żałosny odkryłem dużo wcześniej, i jak do tej pory tego nie zmieniłem to już raczej nie zmienię.
Myślałem że dostanę tu jakaś pomoc ale wy wolicie ludzi wyzywać, nie dociera do was fakt że dla innych takie sprawy nie są takie proste, zresztą tak jak na każdym innym forum.

Więc jak człowiek z czymś se sam nie poradzi to nic mu nie pomoże, niema co liczyć na pomoc innych bo pewnie skończy się to jak tu.

wszystko co ma początek ma też koniec