Witam! Wiem że post jest długi ale proszę o przeczytanie całości i o pomoc
OPIS SYTUACJI: Odbyła się w wczoraj ta impreza o której pisałem. Na początku szło wszystko świetnie. Jak się tylko zobaczyliśmy to od razu zaczęła gadać do mnie. potem weszliśmy do środka, siedliśmy przy stole i ona usiadła mi na kolanach. Złapałem ją za brzuch a ona mnie pocałowała. siedzieliśmy tak troszeczkę a po pewnym czasie zeszła i wyszła na dwór. Po tym jak wyszedłem za nią po 3 min to siedziała na kolanach u takiego chłopaka, naszego wspólnego znajomego. Jego przyjaciele oczywiście popchnęli ich ku siebie, bo on roztarł się z dziewczyną a ona z chłopakiem. Ja od pewnego czasu wychodziłem z nią i z jej koleżankami (których niestety nie było na tej imprezie). Wykonałem już długo przed tą imprezą dwa telefony do niej ale zawsze nie miała czasu ale ostatnim razem mówiła coś o przyszłym tygodniu bo zaczyna prace w moim mieście (pisałem już o tych telefonach we wcześniejszym poście). Ona bez przerwy siedziała z nim, co chwila szli do pokoju aby się lizać. Mnie to bardzo bolało więc zachowywałem się troszkę dziwnie. Ale się troszeczkę ogarnąłem i podszedłem do niej i powiedziałem że mam do niej taką sprawę. Ona zostawiła tego chłopaka i poszła ze mną do łazienki bo tam był spokój. Gadałem z nią o tej sprawę która była nie związana z urodzinami. Nagle ona zdieła spodnie i zaczęła przymnie sikać mówiąc że co miałem w życiu widzieć to widziałem. ja popatrzyłem chwileczkę i wyszedłem z łazienki mówiąc że to mi się nie podoba. Poczekałem chwileczkę na nią pogadaliśmy i znów wróciła to tego fagasa. Jak siedzieliśmy wszyscy na dworze to zaproponowała temu typkowi że pojedzie z nim do niego na noc bo nie chce dzwonić po mamę (on się bardzo nie ucieszył ale się zgodził lecz pod koniec imprezy się ona z tego wycofała) Mnie ta propozycja bardzo zdołowała i znów byłem dziwny (wykręcałem się że w pracy miałem ciężki dzień i troszkę się najebałem jak ktoś się pytał co jest ze mną ) Zauważyła to moja koleżanka i powiedziała że wie o tym że jest mi ciężko z powodu zachowania Ani. Zaaranżowała nawet mi chwilę sam na sam z Anią i w tedy Ania zapytała się czy ją kocham, ja powiedziałem że nie, na to ona mnie przytuliła i wyszliśmy z domu a ona poszła do tego typka. Po pewnym czasie wbiłem do niech z kolegą jak się lizali w pokoju. Zapytałem się czego olewają solenizanta i nie bawią się ze wszystkimi. potem zaczęliśmy sobie gadać z uśmiechem z nią na nasze tematy (ten typek siedział na fotelu i patrzył się w podłogę. On po chwili gdzieś uciekł a my przeszliśmy do salonu i w piątkę gadaliśmy między sobą (ja ona i trzy laski) potem było w miarę OK bo się ogarnołem Jak się żegnaliśmy to powiedziała że muśmy się spotkać w tym tygodniu i pocałowaliśmy się na dowodzenia. PLAN: Ja oczywiście mam wyjebane na tego typka i chcę zrobić tak aby skrzyknąć 3 kumpli i zaprosić ją na dyskotekę w sąsiednim mieście. Mówiła temu chłopakowi że chciała by tam jechać ale wie że on nie lubi dyskotek (ja potem powiedziałem że w sumie na tej dyskotece jest kupa wieśniaków a ona mi przytaknęła dodając że jednak lubi ten club). chcę wziąć z nami 3 osoby dlatego aby nie wyszło tak że bardzo zależy i że robię to bo chcę się spotkać ale dzwonię dlatego że skojarzyłem że chciała tam jechać (a pojechali by z nami moi koledzy wiec nie miał bym rywali a chłopaki kumaci to gdzieś by zaraz poszli i zostawili nas twarz w twarz) Co o tym myślicie, będzie dobrze jak zadzwonię do niej za parę dni i powiem że mam wolne miejsce w samochodzie i że jak chce to może zemną jechać??? Co sądzicie tak w ogóle o tej sytuacji? Macie jakieś rady albo wskazówki? Kamil.
ja bym do takiej laski się już nie zbliżał, mocno przechodzona jak na mój gust
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
glupi jestes i tyle... laska na Twoich oczach sie lize.. malo kolesiowi laski nie zrobi a Ty kurwa cos z nia jeszcze chcesz... cale szczescie ze wtedy na tej imprezie z nia nie calowales sie po tym jak ona z typem to zrobila... ja pierdole jak to mozna chciec taki zjechany towar...
chlopie sa inni faceci co laski ich oszukuja a oni nawet o tym nie wiedza...a ty kurwa masz na wlasnych oczach... i w ogole masa bledow.. ale to nic bo laska jest jakas pojebana... taka typowa przylepa-kumpela...fucking friends
Zasady portalu
Jak dla mnie to po za nią nie dostrzegasz innych kobiet a ona święta nie jest. Ja bym ją olał. Zrobisz co zechcesz
Ja bym mial na nia wyjebane.
Mimo Wszystko chciał bym spróbować być w związku z nią. Więc macie Panowie jakieś rady ? to z tym klubem aby ją tam wziąć to dobry pomysł czy może coś innego ? Dziewczyna jest bardzo ładna ma wiele cech które mię interesują, fajnie mi się z nią gada (w brew pozorom nie jest plastikiem ani blacharą).Z tą propozycją noclegu to mogła być gra. A tak poza tym wszyscy byli tam mocno wstawieni Więc mimo wszystko chce spróbować ! jak mi nie wyjdzie to odpuszczę
Jeżeli ona Cię interesuje to proszę bardzo. Ale pamiętaj są inne bardziej ambitne, lepsze i takie przy których naprawde trzeba sie napracować. + panowie nie lubie określeń zjechany , przechodzony bo gdybyśmy stosowali je wobec siebie to cześć z nas pewnie byla by zerdzewiałymi wrakami. Chodzi mi to ze dostrzegam czasem pewien stereotyp klucza i zamka. Jeżeli my chcemy się zabawiać z wieloma dziewczynami to nie zabraniajmy im tego samego. One też mogą używać życia podrywać itp. Oczywiście wole dziewczyny które nie robię lasek na lewo i na prawo ale takie też są i trzeba je albo wymijać albo je podrywać.
Ona nie ma do Ciebie szacunku. Daruj sobie ją już teraz, bo potem będziesz cierpiał.
chcę podkreślić że ta dziewczyna roztarła się z chłopakiem. Ja tego nie roztrząsam bo nie che być "plastrem na ranę" (tego tematu nie poruszam ani ja ani ona ale wiem że bardzo cierpiała bo to on ją rzucił) Dziewczyna też zupełnie inaczej się zachowuje na trzeźwo. Ja po prostu nie chcę jej przekreślać za jeden błąd choć mi też się to z nie podoba. To była jej pierwsza taka sytuacja aby tak się zachowała (jeszcze jedna taka akcja i Bye) Wiem że posypią się komentarze typu "otwórz oczy pajacu" ale mimo wszystko ponawiam pytanie. Co mam zrobić? czy pomysł z zabraniem jej do klubu jest OK ? a może powinienem powiedzieć jej w[prost że mnie jej ostatnie zachowanie zraziło do niej i nie lubię czegoś takiego ? (ale jak to jej powiem to może nie bedze taka otwarta w stosunku do mnie) Kami.
Wolę spróbować i żałować niż żałować że się nie spróbowało
ale kurwa co tu probowac jak sprawa jest jasna jak slonce ? i nawet jak z nia bedziesz to tylko bedziesz sie wkurwial... chlopie zasad nie masz..panna robi co chce... najpierw ogarnij siebie a potem bierz sie za zwiazki (czyt. seks ze stala panna)
Zasady portalu
"Mimo Wszystko chciał bym spróbować być w związku z nią."
Sperma Ci na mózg uderzyła ? To idź się odlej. Laska się kurwi na twoich oczach a potem przytula się do Ciebie i pyta czy ją kochasz ? Na świecie jest tyle pięknych i samotnych kobiet a ty chcesz być z takim pudłem ? Ja bym jej nawet na oral nie wziął.
Lubię spuszczać się do buzi!
To nie jest tak ze po alko robi sie rzeczy ktorych sie nie chce zrobic na trzezwo
Po pierwsze daruj ją sobie bo nie warto.
Po drugie miałeś tyle okazji żeby ją bzyknąć i nic nie zrobiłeś to się nie dziw że leciała do drugiego. Grała na 2 fronty, aby mieć większą pewność że ktoś ją przetrzepie.
Zimna suka, szkoda na takie czasu, chyba że chcesz ją tylko bzyknąć.
High five
Aż mi jest wstyd bo radziłem ci w wcześniejszym temacie i nic nie zrozumiałeś a ja się tylko wysiliłem na marne ... kolego, obudź się a myślenie wackiem zostaw na później bo masz oczy zamydlone tą laską! Czas się ogarnąć.
Po takich akcjach ty się chcesz jeszcze o tą dziewczynę starać i zapraszać ją na jakiś wypad do klubu? Heh poczucia własnej wartości to ty nie masz.
I nic ci z tego nie wyjdzie bo pewnie tak skończy się ta twoja próba umówienia się jak poprzednio, czyli o dupę walczysz a dupą się stajesz i jeśli dalej tak będziesz postępować dupą pozostaniesz, a na samo dno sprowadzić cię jedna mało znacząca laska ... jakby w pobliżu ciebie nie było innych wartościowych. Daj sobie spokój i nie rób wstydu bo nawet twoją zmianę na gorsze widzą znajomi a to już oznaka, że musi być źle!
Zwycięzca zaczyna tam, gdzie przegrywający rezygnuje - PAMIĘTAJ!
Ale przecież ona na mój gust nic strasznego nie zrobiła. Siedziała u niego na kolanach lizała się z nim itp. nie uprawiała z nim seksu (w żadnej postaci,) na dobrą sprawę o to chodzi w podrywaniu aby zmierzać do zbliżenia pozyskania zaufania i powiększenia swojej atrakcyjności (EKA).To nie było tak że podeszła i się kurwa zaczęła z nim lizać. wszystko było stopniowo. Jak ja bym był na miejscu tego chłopaka to bym się cieszył. A w dodatku ich przyjaciele ładowali cały czas komentarze "w sumie dobrana była by z was para" Sam nie ogarniam co się stało na tej imprezie... I po raz kolejny proszę naśpicie mi co mam zrobić ?? (oczywiście poza obcą "olać" która padła tu aż z 7 razy) Co byście zrobili jak byście musieli ją zdobyć? Oczywiście nie niespisujące mi żebym ją olał. a tak z ciekawości to co byście myśleli na miejscu tego fagasa? bo jeśli byście myśleli w ten sposób "dała mi się podejść więc szukam czegoś trudniejszego" no to żaden uwodziciel nie miał by partnerki Dodam jeszcze że to nie było ich pierwsze spotkanie więc może na wcześniejszym spotkaniu była trudniejsza. Kamil
Czy wszystkie Anie są takie puste??
A żeby każdy dobrze mnie zrozumiał to w zdaniu "no to żaden uwodziciel nie miał by partnerki"chodziło mi o to że uwodziciel nie miał by partnerki bo cały czas szukał by wyzwania. A moim zdaniem powinno się uwodzić aby z kimś być.
Ona wbrew pozorom nie jest pusta... znam wiele dziewczyn które idą do łózka za głupi komplement i kawę w kawiarni... ale Ania taka nie jest a jak by taka była to bym sobie głowy nie zawracał. Ona ma dużo cech które pociągają mnie w kobietach. Sam nie wiem co się tam w wczoraj stało
Powiem Ci jedno.. W momencie kiedy nie będziesz siebie szanować, inni także nie będą tego robić. Przykro mi ale zachowujesz się jak kompletna cipa.
Jeszcze jedno.. jak za 2 miechy powiedzmy kiedy będziecie razem, znajdziesz ją w łóżku z jakimś kolesiem to też będziesz chciał z nią być? Ten scenariusz jest jak najbardziej możliwy.
Wyrzuć śmieci, to one powstrzymuja Cię do bycia tu i teraz. Gdy będziesz tu i teraz zdumiejesz się co potrafisz i jak łatwo Ci to przychodzi....
Bardzo rozwiązla ta twoja znajoma:d Dobry odcinek serialu brazylisjkowenezuelskoargetynkiego by z tego wyszedł
Pewnego dnia obudzisz się i okaże się, że nie ma już wystarczająco dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy, które zawsze chciałeś zrobić. Zrób je teraz.
Ale może chodzi o to że chciała się dowartościować po nie udanym związku i udowodnić sobie że może mieć każdego i postanowiła uwieść tego chłopaka? a wiedziała że zemną nie pójdzie jej tak łatwo bo aż taki łaty nie jestem
To wszystko tłumaczy! A jak ktoś wygrzmoci ją na Twoich oczach to dlatego, bo nie kupiłeś jej tego czego chciała dajmy na to!
I kółko się zamyka- szanuj chłopie siebie .
Wyrzuć śmieci, to one powstrzymuja Cię do bycia tu i teraz. Gdy będziesz tu i teraz zdumiejesz się co potrafisz i jak łatwo Ci to przychodzi....
Splawi123 zgadzam się, jej zachowanie było złe. no to może zrobić tak że jak się odezwie i będzie nawiązywać do rozmowy to powiem coś w tylu "nie spodziewałem się tego po Tobie, myślałem że troszkę bardziej siebie szanujesz, ja nie lunie takich dziewczyn więc troszkę mnie do siebie zraziłaś" i się nadal nie odzywać i czekać na odezwę z jej strony. No kurwa ja nie wiem. liczę na pomoc. czy na 100% nie ma szans na udany związek? Jeszcze raz zaznaczam że ona taka nie jest na co dzień
To będzie mój ostatni post w tym temacie. Jest szansa, tylko po co? Po co Ci szmata jak masz tyle świetnych kobiet na około. Nie obchodzi mnie argument "ona taka nie jest"
Nic nie pisz, tylko zajmij się innymi kobietami, które masz na około.
Koniec.
Wyrzuć śmieci, to one powstrzymuja Cię do bycia tu i teraz. Gdy będziesz tu i teraz zdumiejesz się co potrafisz i jak łatwo Ci to przychodzi....
Wiem że nie odpiszesz ale chce ale może przeczytasz. Określenie Szmata do niej nie pasuje. Nie byłem w stałym związku przez jakieś 2 lata i było mi dobrze. Ja nie z tych co płaczą po kontach że nie mają dziewczyny. Jeśli nie ta to nie chce mieć w cale, tylko że mi na niej zależy i nie chce skreślać dziewczyny przez jeden błąd. mimo wszystko spróbuje A co do związku to jeśli się utali zasady i nie pozwoli ich przekraczać to wszystko jest ok (to jest tylko moje zdanie)
A tak w ogóle to proszę napiszcie mi co mam zrobić aby z nią być czy ten wyjazd do klubu to dobry pomysł ? może jest jakieś inne rozwiązanie. Naprawdę po wczorajszej akcji dużo myślałem czy dać sobie spokój. Znam dziewczynę dosyć długo tylko że wcześniej nic nie próbowałem bo ona miała chłopaka a ja mam zasady że nie ruszam takich dziewczyn i traktuje ja.e jak powietrze i go kurwa nie zdradzała jak niektórzy z was sugerują. Nie chce niczego spieprzyć więc podpowiedzcie mi co i jak:) BARDZO PROSZĘ O KONKRETNE ROZWIĄZANIA. Kamil
jeżeli szanujesz siebie to daj sobie z nią luz ... bo inaczej będziesz ciągle patrzył jak się liże z kim ciągle podejrzenia sprawdzenia i już po twoim pięknym związku rozejrzyj się chłopie i znajdź coś godnego twojego zaufania
Konkretne rozwiązania już masz podane, jednak do ciebie one nie dochodzą. Mam ci napisać, ze to na pewno super dziewczyna, i ze na 100% wam sie uda, a później będziecie szczęśliwym małżeństwem, z licznym potomstwem ?
Po co Ci taki zajeżdżony dizel jak ta... już niech będzie dziewczyna. Próbujesz szanować kogoś kto sam nie ma szacunku dla siebie?! Przecież to mija się z celem. Jeśli Twoim celem jest bajerowanie i zdobywanie kurew to nie jest z Tobą dobrze. Uważam, że nie tylko kobiety, ale i mężczyźni powinni się szanować
Za bardzo ją idealizujesz. Taki związęk, o ile by w ogóle do tego doszło nie miał by właściwie sensu. A może inaczej... Skąd wiesz co ona do ciebie czuje? Jesteś niesamowicie uparty, ale jak już kiedyś przejrzysz na oczy to będziesz żałował tego czasu, który marnujesz. Jeżeli nie widzisz innej opcji, niż bycie z Anią, to ja bym na twoim miejscu zrobił jej mały teścik. Zastosuj konkretny chłodnik, i dokładnie analizuj jej reakcje o ile w ogóle przejmie się tym, że ja traktujesz zlewkowo. Do tego możesz podrywać inne, czyli zbierać doświadczenie a jednocześnie dać jej do zrozumienia, że twoje życie jest wartościowe. I proszę cię, nie pisz, że by ci nie brakowało kobiety, bo twoje posty mówią co innego. A tak podsumowując, to powiem ci - olej ją!