Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Związek - przyjaźń - zerwana przyjaźń

8 posts / 0 new
Ostatni
xxxxxx
Nieobecny

Dołączył: 2010-02-13
Punkty pomocy: 4
Związek - przyjaźń - zerwana przyjaźń

Krótko i na temat: zostawiła mnie dziewczyna, ja potem jak idiota zgodziłem się na bycie "przyjacielem". Kilka dni temu natomiast powiedziałem jej, że nic z przyjaźni - albo razem albo zero kontaktu. Sytuacja jest ot tyle dla mnie kłopotliwa, że jestem z nią w tej samej grupie :/ Zawsze byliśmy razem, wszystko i wszędzie razem itd. Ufaliśmy sobie bardzo, mówiliśmy sobie rzeczy tak intymne, że hej. Teraz odwrotnie. Skończyłem z tą przyjaźnią, bo mnie boli ciągle słuchać o tym jak ją posuwa nowy, jaką to cudowną noc z nim spędziła a potem słuchać dlaczego się nie odzywa do niej itd. A dziś jeszcze mnie zjechała od skończonych idiotów a ja starałem sobie nic z tego nie robić i nie odpowiadać na jej ataki. Jak to wszystko przetrwać, czy w ogóle ma sens zrywanie przyjaźni skoro i tak się codziennie widujemy i siłą rzeczy będę skazany na słuchanie tego i tamtego? :/ NIgdy jej nie dam tej satysfakcji i grupy nie zmienię przecież.

xxxxxx
Nieobecny

Dołączył: 2010-02-13
Punkty pomocy: 4

Tyle, że ja nie mam zamiaru w ogóle z nią gadać. Traktuję ją jak powietrze a przynajmniej się staram. Ona na mnie patrzy spod byka, jakby chciała mnie zabić. Ja się uśmiecham, co zauważyłem, dodatkowo ją wk****a, a ona wtedy też udaje jaka to ona wesoła itd.

xxxxxx
Nieobecny

Dołączył: 2010-02-13
Punkty pomocy: 4

Mam kumpele. Co ciekawe, zawsze razem z nią i pozostałymi dwiema razem się zawsze trzymaliśmy. Z tymi dwiema dziś normalnie gadałem, żartowałem sobie itd a tamtą to jakby nie istniała traktowałem. Stała obok. A grupa ma łącznie 8 osób, z czego dziś przyszło 6. To jedyne wyjście - olać bo chcę sobie pomóc jakoś się odkochać. Chociaż już coraz lepiej ze mną xD Szkoda mi tylko jednej rzeczy jaką sobie zaskarbiłem u niej - zaufania i stąd jej wk**w wobec mojej osoby. Zawsze była nieufna wobec ludzi a przy mnie się otworzyła... i mówiła, że nikomu nie ufa tak jak mi... NIc to - olać.

xxxxxx
Nieobecny

Dołączył: 2010-02-13
Punkty pomocy: 4

Na to wygląda :/ A ja baran tak wierzyłem w wszystko :/ Wezmę się za inną którą mam na celowniku od pewnego czasu, ona mnie zresztą też z tego co zauważyłem, nie ma czasu do stracenia.

Animalkfd
Portret użytkownika Animalkfd
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 20
Miejscowość: Namysłów/Wrocław

Dołączył: 2010-12-30
Punkty pomocy: 17

No i masz racje ! Zostaw ją, nie wracaj do przeszłości, nie rozmyślaj nad tym nawet. Masz inną na oku i bardzo dobrze.. Działaj !

Nie myśl negatywnie, bo blokujesz się przed sukcesem..
"Boże chroń mnie przed przyjaciółmi, z wrogami sam sobie poradzę"