Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dlaczego ona się chce tylko przytulać?

13 posts / 0 new
Ostatni
MikeW
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38
Miejscowość: NEW CASTLE

Dołączył: 2011-02-07
Punkty pomocy: 16
Dlaczego ona się chce tylko przytulać?

Mam mały problem po pewnych kłopotach w związku dzięki tej stronie udało mi się doprowadzić wszystko,albo prawie wszystko do pożadku i wyglada to całkiem fajnie ale jest mały problem bo ona chce się cały czas przytulać, piescic masowac a nie chce sexu. Jestemy razem od 9 lat po ślubie od 7 miesięcy. Funduje jej atrakcje emocjonalne, niespodzinki w postaci kompieli romantycznych jakieś kolacje, wypady, spacery. Wszystko pięknie ale chciałbym wiecej sexu a ona twierdzi ze tego nie potrzebuje. Kiedy uprawiany sex jest zajebisty zawsze namiętnie na początku a potem ostre zakończenie, podczas tego mówi ze może to zemna robić codziennie a potem znowu przerwa jakieś 10 dni. Co proponujecie odizolować trochę te pieszczoty bo może ona wtedy się rozladowuje sexualnie? Jak to wyglada u was w dlugoletnich związkach?

gosc z gor
Portret użytkownika gosc z gor
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: KNS-997

Dołączył: 2010-09-17
Punkty pomocy: 17

Miałem podobnie. Dobrze kombinujesz. Pieszczoty/ przytulania ogranicz. A z seksem daj sobie spokój na razie, jak wiesz, lub nie, one lubią go tak samo jak my. Manipuluje toba za pomocą tego? Przemyśl to ....

spadam do roboty, miłego dnia Laughing out loud

Ps. "Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone"
Analizuj, a nie wierz w to co mówi....!

Live the life you love. Love the life you live!

One ZAWSZE wracają !!!

TO DO LIST:
1.NOT GIVE A FUCK
2.THAT IS ALL

Davidoff
Portret użytkownika Davidoff
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: O-ka

Dołączył: 2010-11-04
Punkty pomocy: 6

Jak ma pieszczoty i nastrój zawsze to uprawia z tobą seks tylko wtedy kiedy ona ma na niego ochotę. Ogranicz to zdecydowanie i z nią porozmawiaj bo jednak do tanga trzeba dwojga

hary125
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-10-09
Punkty pomocy: 25

to jest proste...jak nie chce uprawiać sexu to powiedz ok. Nie przytulaj jej, nie miej żadnego kontaktu, siedź obok i miej wyjebane. Powiedz żeby cie nie dotykała bo cie to nakręca i nie będziesz się męczył dodatkowo, skoro powiedziała ze nie ma ochoty to niech siedzi spokojnie i ogląda tv, szybko jej przejdzie ta manipulacja

skaut
Portret użytkownika skaut
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2010-11-08
Punkty pomocy: 339

nie bardzo, poniewaz bedzie to w pewnym sensie odmiana 'focha', 'obrazania sie'. a to tylko poglebi konflikt.
tu potrzeba rozmowy, bo bycie para, a malzenstwem to dwie rozne sprawy. szczera rozmowa i konkretne dzialania - jezeli ona chce z Toba pogrywac w ten sposob, a Ty masz tak jak wiekszosc z nas czyli 'seks jest dla Ciebie podstawa udanego zwiazku', to musisz jej to powiedziec, bo po co sie meczyc... jezeli nie bedziesz otrzymywal od swojej zony satysfakcjonujacego seksu, to bedzie sie to przekladalo na inne aspekty w zyciu, poczynajac od kondycji psychicznej, poprzed wpadanie w watpliwosci co do swojej meskosci, problemy w pracy moga sie nasilic skoro nie ma gdzie tego stresu 'popuscic', az w koncu staniesz sie rozdraznionym, dajacym soba manipulowac czlowieczkiem. 'bo ona sie woli przytulac'.
musisz jej oznajmic, ze nie bawi Cie takie cos jak sprawdzanie sobie na ile mozna sobie z Toba pozwolic i jakie sa Twoje 'slabe strony'. powiedz jej co do niej. zujesz, dlaczego jestes z nia tyle czasu, dlaczego zawsze marzyles by zostala Twoja zona. na koncu zadaj pytanie: czy jest coso czym ona nie chce z Toba rozmawiac ? czy cos sie dzieje ? czy mozemy temu jakos wspolnie zaradzic ? jak ona to dalej widzi ? (cos sobie wybierz).
moze to brzmi troche za bardzo psychologicznie, ale problem jest gleboki wiec podejscie powinno byc konkretne. jezeli nie dostaniesz tego co bedziesz chcial od niej- to pojdziesz szukac tego gdzie indziej, a wtedy dojdzie poczucie winy z powodu zdrady, zycie w klamstwie, brak zaufania itd itp cale multum pojebanych rzeczy....
odpowiedz sobie na pytanie - czy mniej seksu jest dla Ciebie problemem przez ktory mozesz byc nieszczesliwy czy problem moze tkwi gdzie indziej ? bo to jest Twoja pozycja startowa.

MikeW
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38
Miejscowość: NEW CASTLE

Dołączył: 2011-02-07
Punkty pomocy: 16

To akurat mamy za sobą, pomogło ale na chwile i narazie niechce tego tematu poruszać bo to było podstawa konfliktu jaki się wdarł do związku. Ale od pocztku. Sprawa jest troszkę bardziej skomplikowana bo wszystko zaczęło się jakieś 2 lata temu. Zaplanowany ślub, wszystko pięknie, sexu miałem pod dostatkiem. Postanowilismy ze bedzimy miec dzieciaka, plan byl taki ze zrobimy go w takim termine, ze jak sie dziecko urodzi to na ślubie bedzie miało 6 miesięcy. Wszystko zgodnie z planem. Pierwsza próba zmajstrowania i powodzenie. Zajebista radość, sexu dalej pod dostatkiem troszkę ostrożniej ale w dalszym ciagu OK. Potem poród byłem z nią cały czas podczas tego wydażenia, emocje, płacz, wsparcie z mojej strony, to było najdłuższe 24 godziny w naszym życiu. I pózniej wiadomo jeśli chodzi o sex to naturalna sprawa jest abstynencja wiadomo szwy, rany, ból. Do tego w pózniej dodatkowe zmęczenie obowiązki nieprzespane noce itd. Tutaj zaczęły się problemy, bo ja sobie ze wszystkim swietnie dawałem radę a ona troszkę gorzej. Z powodu braku sexu jednakże wpadłem w wir w który, opisales powyżej. Czyli domaganie się, frustracja, nerwy itd. Dzięki tej stronie udało mi się z tego wydostać przywrocilem harmonie i radość do związku. Kosztuje mnie to trochę bo gdybym miał wiecej sexu wszystko szło by o wiele łatwiej. Dzieciak przesypia cale noce wiec mamy wiecej czasu dla siebie i jakos to wrocilo do normy. Dogadujemy się razem na każdej płaszczyźnie życiowej. Jak napisałem powyżej sex mamy zajebisty ona zawsze usatysfakcjonowana i ja także, z tym ze ja bym chciał częściej. Nie Widze powodow do manipulacji ona niczego sie nie domaga. Rozmawiałem z nią o moich potrzebach, ale ona mnie zbywa trochę w sposób, ze będzie OK, dostanę to czego oczekuje ale nic z tym nie robi. Chyba ze jest to manipulacja na zasadzie będę dla niego bardziej niedostepna niech się stara. No własnie niewiem, gdybym wiedział nie napisalbym nic tutaj. Pozdrawiam.
Trochę analizuje to wszystko i myśle ze zacznę od ograniczenia tych pieszczot.

Sagułaro
Portret użytkownika Sagułaro
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: x

Dołączył: 2010-06-10
Punkty pomocy: 37

Mam pytanie, robiliście to PRZED ślubem? Jeżeli NIE, to widzisz, słuchaj boga dalej a daleko zajdziesz

Temida, bogini sprawiedliwości- jest ślepa, ale to nadal kobieta.

MikeW
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38
Miejscowość: NEW CASTLE

Dołączył: 2011-02-07
Punkty pomocy: 16

Sagułaro - dobre Smile poznaliśmy się 9 lat temu ja ministrant ona śpiewała w churze kościelnym, ja napalony zbok marzyłem o tym by ja zerżnąć przez 9 lat. A pózniej się okazało ze ona woli napierdalac na tych kuleczkach z lancuszkiem jakieś regułki niż obciagnac mi przed spaniem.

OK dzięki za wszelkie porady, będę to dalej jakoś analizował. I napewno skorzystam z waszych porad.

Raq
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-03
Punkty pomocy: 21

a nie jest tak, ze u Was to ona tak naprawde decyduje kiedy uprawiacie seks?

~ Raq

MikeW
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38
Miejscowość: NEW CASTLE

Dołączył: 2011-02-07
Punkty pomocy: 16

No własnie tak jest, i o to chodzi ze trzeba to zmienić. Jeżeli ja chce częściej niż ona wiec logiczne jest chyba ze jak ona chce to wtedy to robimy. Ale teraz ja robię się niedostępny i zobaczymy czy się postara.

MikeW
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38
Miejscowość: NEW CASTLE

Dołączył: 2011-02-07
Punkty pomocy: 16

Nie sadze żeby miała kogoś komu by się zwierzala. Zawsze swoje problemy rozwiazywuje sama albo je przeczekuje nie gada o nich i samo jej przechodzi. Mam bardzo dobry kontakt z jej rodzicami i jej siostra oni zawsze twierdzili ze ona jest raczej zamknięta osoba. Mi opowiada o swoich rozterkach jak jakieś ma, no ale o problemach zwiazanych ze mną, nie gada, nie daje żadnych oficjalnych wskazówek muszę sam to rozpracowywac.