Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

,,boje sie i nie wiem czego chce, co jak nam nie wyjdzie?"

6 posts / 0 new
Ostatni
marcin199404
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Wieluń

Dołączył: 2012-06-29
Punkty pomocy: 0
,,boje sie i nie wiem czego chce, co jak nam nie wyjdzie?"

Witam, przedstawie problem krotki i rzeczowo;
od miesiaca spotykam sie z pewna dziewczyna, chodzimy razem do szkoly, do roznych klas. Mamy po 18 lat. Znamy sie rok czasu, z widzenia, ale nic nigdy wiecej nie bylo, bo jakos interesowalem sie innymi dziewczynami, ale ostatnio przez przypadek, zaczelismy ze soba wiecej rozmawiac. Pare dni popisalismy, pozniej wysunela inicjatywe zeby sie spotkac (sama, az sie zdziwilem). Po jedynm spotkaniu, nastapilo nastepne i tak dalej i tak dalej- w przeciagu miesiaca z 10,12x sie spotkalismy gdzies na miescie, na kawie (staralem sie zmieniac miejsca, decydowalem o tym gdzie idziemy, stawialem jej zawsze - staralem sie zachowywac pewnie i pokazac jej czego oczekuje)
Potrafimy pisac godzinami, do rana czasami, caly czas mam z nia temat do rozmow, nie krepuje sie niczego doslownie, gadamy od tematow blachych po intymne, jestesmy ze soba szczerzy, w sumie mowie jej bardzo wiele i to samo dostaje z drugiej strony. W przeciwienstwie do innych dziewczyn z ktorymi sie spotykalem- opanowalem sie tutaj i nie staram sie ,,przelizac" ani nic takiego, nawet nie inicjuje czegos takiego, chce aby cos takiego wyniknelo z obydwóch stron. W kazdym razie jeszcze sie nei calowalismy (wszak nie klamiac, ale naprawde mam w tym doswiadczenie i nie to ze sie boje, ale nie chce nic spieprzyc bo to jedyna dziewczyna na ktorej mi naprawde zalezy).
Pare dni temu, rozmawiajac juz nie pamietam o czym, nagle tekst ,,bo ja nie chce ci robic nadziei". Zszokowalo mnie to, bo myslalem ze sie rozumiemy (ona tez wiele razy mowila mi ze jej zalezy). Ale zaraz napisala zebym tego zle nie zrozumial, ze tego mi przez kabel nie wyjasni i ze pogadamy jutro. Umowilismy sie, na poczatku pogadalismy jak zawsze, rozluznilem atmosfere i przeszedlem do pytania o co chodzilo... Ona na to że boi sie sama i nie wie czego chce. Mnie zatkalo, nagle z wesolego, usmiechnietego i w sumie pewnego siebie; opadla mi szczena. Ona zaraz na to co zobaczyla, ze ;,,nie powiedzialam ci ze nie". A ja na to ze nawet nie pytalem o zwiazek, a ona że ,,zalezy jej bardzo i zebym jej nie skreslal po tym co powiedziala.
Teraz jest dokladnie to samo co przedtem.
Prosze... mialo byc krotko i zwiezle, ale coz- rozpisalem sie Wink
Prosze o komentarze i rady. Nie mam doswiadczenia w zwiazkach, nigdy nie bylem na powaznie, zawsze jakos mialem przelotne przygody... a tutaj czuje ze naprawde to jest to, dlatego nei wiem co mam robic dalej.

kobieta
Nieobecny
Ponoć faceci za nią szaleją. ;)
Wiek: 26
Miejscowość: Piękna

Dołączył: 2012-03-03
Punkty pomocy: 263

Znacie się z widzenia rok,piszecie czy tam pisaliście ze sobą całe noce,spotykaliście się w przeciągu miesiąca 12 razy co daje prawie połowę miesiąca,a Ty jej nawet nie pocałowałeś?Sorry,ale też bym nie chciała z Tobą być.
Popadłeś ze skrajności w skrajność.Tak bardzo ją chciałeś szanować,że zbyt bardzo pocisnąłeś.Pokaż,że jesteś facetem i że Ci się podoba,a nie bawisz się w udawanie dobrego kumpla.

marcin199404
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Wieluń

Dołączył: 2012-06-29
Punkty pomocy: 0

no tak... bo nigdy nie potrafilem jakos zrownowazyc tego.. albo za duzo albo za malo.. ;s

marcin199404
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Wieluń

Dołączył: 2012-06-29
Punkty pomocy: 0

dzisiaj idziemy na dyskoteke, wiec no coz, przestane udawac tego kumpla i przejde do konkretow, w sumie jezeli cos ma z tego byc to tez dlugo tak nie moge bez okazywania sobie uczuc ;p jezeli po dzisiejszej nocy nic nie bedzie, to chyba daruje sobie..

Jay
Portret użytkownika Jay
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 21
Miejscowość: Wadowice

Dołączył: 2012-03-23
Punkty pomocy: 462

stary, po tym roku jesteś u niej na straconej pozycji - niestety taka jest prawda. Szansa zawsze jest, więc weź się za nią bez owijania i cipkowania, pokaż jej czego chcesz i czego oczekujesz, a nie mów tylko o tym...

** PAMIĘTAJ!: Jutra może nie być...

Lepiej żałować tego co zrobiłeś, niż tego czego bałeś się zrobić.. Smile **