Siema, szybkie pytanie mam, bo czegoś nie rozumiem
Poznałem kelnerkę na weselu, dodałem na fb, chwilę pogadalismy i zaprosilem na spacer. Zgodziła się, ale jak zapytałem o date spotkania to napisala, ze niestety nie może, bo wyjeżdża z chłopakiem na weekend. Ja totalnie w szoku, dziewczyna chce się spotkać a tu nagle pisze, że jedzie z chłopakiem. Napisałem tylko, że napiszę innym razem, to się umówimy.
Totalnie nie rozumiem sytuacji, ona mi wkręca, że kogoś ma czy jak to jest?
Odpuść sobie, już na starcie widać lipa.
Kręciłem się ostatnio z taką jedną, mimo tego że było zajebiście nic konkretnego z tego nie wyszło..
ostatnio znowu poznałem podobną, to już nawet sobie odpuściłem, bo szkoda czasu...
ewentualnie poczytaj bayta, wpisz w gogle bayt podrywaj org i ci wyskoczy, dobrze mówi
Kierunek przód przez całe życie !
W czasach fb ig i innych portali ciężko Ci zobaczyć czy faktycznie ma go? Chociaż. Nie koniecznie musza mieć status w związku, zobacz czy jakiś typ nie rzyga tęcza pod każdym zdjęciem albo czy nie ma z nim mnóstwa zdjęć. Będziesz wiedział czy mówi prawdę
Szukałem I nic takiego nie znalazłem
słabo szukasz, zobacz czy wstawia zdjęcia z jakimś typem, po drugie zobacz czy jakiś gość komentuje jej zdjęcia z tęczą. po trzecie skoro chodzicie ze znajomymi to z całą pewnością jest tam ktoś kogo subtelnie możesz o to wypytać ot cała filozofia! Jak się chce to i jeża przez lejek wydymasz
"Zgodziła się, ale jak zapytałem o date spotkania to napisala, ze niestety nie może, bo wyjeżdża z chłopakiem na weekend". Ok... To teraz z kobiecego przetłumaczę Ci na polski: "jestem zainteresowana Tobą na tyle by pogadać z Tobą na FB-musze cos robic gdy mi sie nudzi, ale nie jestem Toba zainteresowana na tyle by sie z Tobą umówić". I tyyyleee... Nie ma co rozkimniac czy kogoś ma czy nie bo tego sie i tak nie dowiesz...
Opcje dwie: możesz jeszcze troche kontakt podtrzymać i sprawdzić, może jakimś cudem Twoja atrakcyjność podskoczy i sie umówi albo opcja nr 2-olać. Ja polecam opcje nr 2...
Zastanawiam się, czy po prostu spróbować sie spotkać i sprawdzić jak będzie.
co z twojego próbowania, skoro ona nie chce?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Dlaczego nie chce? Napisała, że z miłą chęcią ale w ten weekend nie może, bo jedzie z tym chłopakiem
jedzie z Tobą? Nie. Jedzie z chłopakiem
Z chłopakiem chce, z Tobą nie chce.
Coś niezrozumiałe?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Rozumiem, nie chce się bronić, ale trochę bez sensu napisałeś... logiczne chyba, że ze mną się nie spotka, jeśli już wcześniej z kimś się umówiła, prawda? Nie wiem czemu wy wszystko traktujecie tutaj według jakiś schematów, z góry.
Nie wiem gdzie widzisz tu wrozenie z fusów... Może miec chłopaka ale niekoniecznie musi-ważne jest jedno, ze na te chwile nie jest dostatecznie zainteresowana by wyjść z autorem na spacer... Tylko tyle i aż tyle...
Autor, chcesz spróbować jeszcze raz sie umówić? To spróbuj-ale trzeci raz jakby już nie warto.
Wymyśliła to bo nie miała innego pomysłu żeby cię spławić, też tak kiedyś czasami robiłem jak laska była mega natrętna
oczywiscie moze byc tak, ze panna delikatnie spogląda na korony drzew w poszukiwaniu innej gałęzi
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Tak to bywa - w czym problem? Mogłeś nic nie pisać, poza tym, aby pojawiło się jej "Wyświetlone".
Następna, a ta do odstrzału. Umawiałbyś się z pięcioma, to by na Tobie to żadnego wrażenia nie zrobiło.
Szczerze mówiąc, nie jestem na nią napalony. Po prostu pierwszy raz taka sytuacja mnie spotkała, że dziewczyna piszę, że spotka się z miłą chęcią, a po 5 min, że wyjeżdża z chłopakiem
No to wskazówka dla Ciebie: pierydolnięta coś.
Po co się z taką zadawać, jeśli Ci takie zachowania nie pasują?
Nie chcę oceniać kogoś, kogo praktycznie wg nie znam.