Cześć wszystkim
Ciekawi mnie jak czesto w waszych podbojach słyszycie tekst "mam chłopaka " albo to samo w zaawalowanej formie , tzn na przykład "i akurat byłam tam z MOIM CHŁOPAKIEM .." czy coś w ten deseń .Ostatnio często słyszę tego typu teksty i chętnie dowiedziałbym się czy traktować to jakoś poważnie , czy jako typowy shit test .Co mówi o tym wasze doświadczenie ?
Bardziej sukotest bym powiedział. Co z tego, że ma chłopaka. Można odbić piłeczkę w stylu ,,chcę się spotykać z Tobą a nie z twoim chłopakiem" lub ewentualnie ,,myślałem, że interesują cię mężczyźni"
Pozdrawiam
KitKat, to nie tak. Nie znasz się.
To będzie tak leciało:
marso: chciałem zaproponować ci piwo/wino/wodę etc... w sobotę o piątej, w klubie Wiking na placu Bankowym.
ONA: mam narzeczonego (zerka znacząco na swój pierścień zaręczynowy)
marso: a gdzie on jest, bo widzę że stoisz tu sama.
ONA: w pracy
marso: aha, skoro masz chłopaka, możesz przyjść z nim, zupełnie mi to nie przeszkadza
ONA: dzięki za pozwolenie, jesteś bardzo łaskawy. (tłumaczy dosyć rozwlekle, że nie chodzi na randki, bo jest w związku, a narzeczony nie przepada za spotkaniami w tercecie)
marso: (tłumaczy dosyć rozwlekle, że jego zaproszenie to nie randka, a jedynie propozycja zwykłego spotkania i rozmowy w restauracji) a randka jest wtedy, gdy dwoje ludzi przypada sobie do gustu, chociażby wizualnie.
ONA: (milczy, bo ciężko się zastanawia, po jaką cholerę ten bardzo przystojny marso ją zaprasza na piwo/wino/wodę etc..., skoro idąc jego tokiem myślowym, ona nie przypadła mu do gustu pod żadnym względem, a jej narzeczonego nie zna, więc na rozmowę z nim chyba też nie liczy?).
itd...
marso plizzz... nie morduj gdy przeszacowałam Twoje poczucie humoru i dystans do samego siebie.
Zazwyczaj nie jest to st.
Albo jej się nie spodobałeś, albo nikogo nie szuka, albo Ciebie spławia, albo rzeczywiście ma tego chłopaka (brzmi aż tak niewiarygodnie?)
Ale możesz spróbować:
"Nie rozmawiajmy o problemach"
"Nie pytałem o Twoje problemy"
I z jej reakcji czytasz, czy to taka śpiewka na odpierdol, czy jednak z kimś jest (wtedy możesz just4fun pogadać) O ile się otworzy na interakcję.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
to zwykły ST i to najczęściej od laski, która ma dobre branie
muay thai guy
A ja jakoś częściej spotykam się z tym, że laska nie wspomina o chłopaku którego tak na prawdę ma ;p Za to kiedy laska nie ma chłopaka to ciągle wspomina o jakichś kolesiach. Nie do ogarnięcia.
Jak robisz podejscia bezpośrednie zbyt nachalnie i do tego nie jesteś w typie dziewczyny to będziesz to słyszeć. Masz dwa wyjścia (sam korzystam z obu wersji):
-Nauczyć się podejść pośrednich (najlepsza klasyka czyli Mystery method moim zdaniem)
-Zostać przy pośrednich podejsciach, ale nie zapominaj o uśmiechu. I popracuj nad mową ciała, która jest wolniejsza.
W moim przypadku wszystko się sprawdziło i ostatnio tło raz na 15 podejść usłyszałem tekst mam chłopaka.
Taki patent:
008: A wysoki jest? Ile ma wzrostu?
HB100: Noo tam jakieś 190 cm
008: Ale ogólnie dobrze zbudowany, silny co nie?
HB100: Oh oh misiu mój on jest taki silny
008: A jakieś sztuki walki, ćwiczy coś?
HB100: Yyyyy, w kosza gra z kolegami
008: Aaaa to spoko, to możemy gadać dalej.
Laska jest zmuszona żeby Ci się tłumaczyć jak gówniara, przez to się robi bardziej pokorna a poza tym dostaje małego prztyczka w nos za cwaniakowanie.
90% of a woman's emotional problems stem from feeling unloved. [D.Deida]
baby potrafią cuda ze swoim deklem robić... [gen]
Skuteczność kosztem swobody? [Vimes]
Blog ANDREW
Świetne
...A jeśli nie masz przegrody nosowej, bez kozery powiem, że nawet czterech byś ogarnęła.
straciłby przegrodę
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
nie tyle stracił co zmodyfikował
they hate us cause they ain't us
Bo "mam chłopaka" ma wiele znaczeń:
Faktycznie go ma, kocha go i nie w głowie jej nowe znajomości w ten sposób ucina, mało prawdopodobne.
Ma lub nie ma chłopa, ale takim tekstem chce sprawdzić ciebie, bo pewnie wielu chłopaczków się zatnie i powie yyy, ee, a to cześć.
Oznaczać to może też jedno, już przy podejściu oceniła cię nie ma szans kolego i chce cię odgonić, no albo nie ma humoru, czasu czy coś i chce żebyś się odpierdolił, a przecież damy nie mogą być aż tak dosadne.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Kurde jakoś tego nie rozumiem, a czy Wy bylibyście zadowoleni gdyby do waszej dziewczyny ktoś podbił i mimo usłyszanego krótkiego i treściwego "mam chłopaka" albo "zajęta" zaczął jej pierdolić jakieś śmieszne teksty ? W ogóle nie kumam zabierania się za zajęte laski, jest zajęta- nie wpierdalam się komuś. Przecież żaden z nas nie chciałby żeby jakiś typek zawracał w głowie naszej dziewczynie i się narzucał. Poza tym ja akurat jestem nastawiony na związki a nie wolne ruchanie, może przez to patrzę na to w taki sposób.
A w piłce nożnej nikt by nie chciał, żeby mu bramkę strzelili, to co - innym też ma nie kopać w okienko?
90% of a woman's emotional problems stem from feeling unloved. [D.Deida]
baby potrafią cuda ze swoim deklem robić... [gen]
Skuteczność kosztem swobody? [Vimes]
Blog ANDREW