Witajcie dzisiaj spotkałem się z nietypowym problemem a mianowicie spotkałem się z dziewczyna HB8, fajna, ładna, inteligentna... umówiliśmy się na spotkanie i dzisiaj dostaje chyba nie możemy się spotkać.... dowiedziałem się że cgodzi jej tak naprawde o moja była w jej oczach nic nie warta dziewczyna i przez to traktuje że ja też jestem o kant dupy roztrzaskać. Teraz sedno sprawy jak mam pokazać na randce że jednak jestem normalny Pozdrawiam
skoro laska ocenia Cię na podstawie twojej byłej to wiesz co... daj sobie z nią spokój!
** PAMIĘTAJ!: Jutra może nie być...
Lepiej żałować tego co zrobiłeś, niż tego czego bałeś się zrobić.. **
To raz, to co kolega napisał. A poza tym nigdy nie zastanawiaj się jak masz pokazać ludziom, że jesteś normalny.
zawsze traktuj ją jak równego sobie..
Chłopaki dobrze piszą...
Znowu posłużę się przykładem z mojego życia. Moja ex nie lubiła poprzedniej ex i dziwiła się jak mogłem być z kimś takim (zmiana facetów jak rękawiczki, ogólnie sprany beret). Okazało się, że ta nie była nic lepsza...
Także jeżeli ktoś ocenia Cię po kimś z kim się spotykałeś to sobie daruj. W ogóle uważam, że jak laska ocenia faceta po czymś głupim, mówi o swoich byłych, pierdoli że jest taka i taka itd to jest coś nie teges...
Hmmm może spróbuj BYĆ SOBĄ?!Po prostu nie wydziwiaj zachowuj się naturalnie tak jak się normalnie zachowujesz...rozmawiaj z nią podrywaj stosuj kino dwuznaczności bądź wesoły i ja rozbawiaj(ale nie jak klaun)...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Typowe obsrywanie się kobiet wzajemnie, ale jak koledzy wyżej napisali nas to w ogóle nie powinno obchodzić co laska jedna na drugą gada i bardzo źle to świadczy o Twoim obecny targecie więc zastanów się czy w ogóle teraz chcesz ją podrywać;)
Przypomina mi się dowcip i monolog Pazury:
Wraca żona do domu nad ranem, mąż się ją pyta gdzie byłaś? A żona no jak gdzie byłam u Kryśki byłam. Mąż dzwoni do Kryśki i pyta czy była u niej jego żona, a ona odpowiada, "słuchaj żona cię zdradza - przyjdź do mnie jutro wieczorem to Ci opowiem szczegóły"
Odwrotna sytuacja mąż wraca nad ranem do domu. Zona w drzwiach go pyta gdzie był, a on mówi że u Staśka grał w karty. Więc żona dzwoni do Staśka i pyta czy jej mąż był u niego, a Stasiek odpowiada "Ależ oczywiście siedzi tutaj i gra"