Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

"One zawsze wracają" - czyżby potwierdzenie reguły?

17 posts / 0 new
Ostatni
Someone89
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-09-12
Punkty pomocy: 8
"One zawsze wracają" - czyżby potwierdzenie reguły?

Siema Wink Śledzę, czytam Was już od dłuższego czasu, od niedawna w sumie mam konto.
Otóż przydarzyła mi się wczoraj ciekawa historia z ex.
Rozstaliśmy się jakoś w lipcu, "nie wiem co czuję, zostańmy przyjaciółmi" itd. zrobiłem się pieskiem po ponad 2 latach związku. Mój błąd.
Oczywiście powiedziałem, że nie. Urwałem kontakt. W sumie dzięki kilku poznanym dziewczynom wymazałem ją już praktycznie z głowy. Do wczoraj...

Wczoraj idąc w centrum handlowym, zadowolony z życia po udanej rozmowie o pracę (awans - tak, dzięki, możecie gratulować). Ubrany jak nigdy wcześniej, bo od czasu rozstania z nią zabrałem się nie tylko za zmiany fizyczne (siłownia itd żeby zająć się czymś), ale również właśnie garderobę na dużo elegantsza.
Wracając. Szedłem przez owe centrum i zza zakrętu wyszła ex, gdy mnie zobaczyła, zrobiła się nieco zakłopotana, zdenerwowana. "Cześć- cześć" co tam? wszystko w porządku? Super. Wiesz co ja spadam, bo spieszę się na spotkanie. 3maj się! miłego wieczoru" i tyle, urwałem rozmowę, dosłownie 3 zdania wymienione czy wszystko jest ok.
Podczas tych 3 zdań widziałem, że była strasznie zaniepokojona, denerwowała się, była zakłopotana, niby z uśmiechem ale widziałem że nie wie co zrobić z rękoma itd.
Czyżby "one zawsze wracają" i tylko czekać aż zacznie pisać?
Po rozstaniu wiem, że trochę imprezowała, bawiła się z przyjaciółką, poznała jakiegoś kolesia ale nic z tego nie było.
Mogła się od wspólnych znajomych dowiedzieć, że u mnie trochę się pozmieniało mocno na plus, że idę do przodu, rozwijam się itd.
Zdziwiło mnie jej zakłopotanie tą sytuacją, a nie było spowodowane tym, że czekała na kogoś i bała się że ktoś nas zobaczy, bo później jeszcze ją widziałem samotnie chodzącą po sklepach.
Co sądzicie o tej sytuacji?

Dzięki! miłego!

Someone89
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-09-12
Punkty pomocy: 8

Wcześniej - tak chciałem. Obecnie po tym jak zobaczyłem, że "bez niej też da się żyć" chęć ta mi przeszła. Szczególnie gdy dotarło do mnie kilka rzeczy które nie tak było od początku - myślenie "na trzeźwo" pomaga. Nowo poznane osoby, inne kobiety dużo uświadamiają.
Zwyczajnie z ciekawości, zainteresowało mnie to i nie przypuszczałem, że spotka mnie coś, o czym tutaj czytałem nie raz, nie dwa. Chciałem znać Wasze zdanie na ten temat.

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1084

Miałem podobną sytuację.. ale uwierz mi nie opłaca się ani nawet myśleć o niej, już tłumaczę. Im więcej na dany temat myślimy tym bardziej się nakręcamy tak samo jest z osobami.. Im częściej o danej osobie myślimy to możesz się w końcu pewnego dnia obudzić i pomyśleć.. Kurwa kocham ją Chcę do niej wrócić (jeb**a iluzja) tak więc na twoim miejscu w ogóle bym nie myślał czy napisze czy nie "Who cares damn?"

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

NieBylobyTematu
Portret użytkownika NieBylobyTematu
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: PODKARPACIE

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 193

Gratuluję awansu i niczego więcej, widać, że wszystko zrobiłeś na pokaz siłownię i ta zmiana stylu by do niej "przypadkowo" dotarło , że się niby "zmieniłeś", ledwo wrociles do domu i zarzuciles tu temat a jeszcze nawet nie napisala, ewidentnie widać, że nie wybiles sobie jej z głowy i tylko czekasz żeby napisała aby się pałac sentencja " one zawsze wracają" a prawda taka, że nawet nie jesteś na to gotów i się wypierdolisz na plecy z tej udawanej przemiany , tak mi się przynajmniej wydaje

Nie byłoby tematu gdybym znał tego następstwa...

pawkar
Portret użytkownika pawkar
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2015-02-21
Punkty pomocy: 432

Już się spaliłeś na starcie.
Nie u niej, ale sam u siebie. Swoim własnym myśleniem już przegrałeś, tak jak post wyżej kolega Ci to napisał. Wiem z własnego doświadczenia. Nigdy przenigdy nie zmieniaj się, nie rozwijaj dla jakiejkolwiek kobiety, a już na pewno nie dla Ex. Jak się odezwie do Ciebie to olej to, nie jesteś gotowy i długo jeszcze nie będziesz. Mnóstwo pracy przed tobą moim zdaniem, ale głównie nad swoim myśleniem.

--------------------------------------------------------
Jeśli powiesz "nie udało się" staniesz się 10 razy silniejszy, niż gdybyś miał powiedzieć "co by było gdybym spróbował..."

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

była zaskoczona, zmieszana i na tej podstawie dorobiłeś sobie ideologię? Ze lada moment napisze?
No k.... serio????
Idź lepiej dalej awansuj, a byłe panienki lepiej nie spotykaj.

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

Ech panowie, pierdolicie. Nie da się nie myśleć o dziewczynie z którą się było 2 lata. Ja czasem wspominam fajne dziewczyny z którymi się spotykałem krótki miesiąc, a co dopiero dwa lata.

Autorze, to dobrze, że wziąłeś się za siebie po rozstaniu. Bardzo dobrze. Poznałeś kilka dziewczyn, super. Poszedłeś dobrą drogą, zająłeś się czymś innym niż rozpaczanie po nieudanym związku(tym bardziej nie rozumiem tego gadania kolegów wyżej). No i też uważam, że reguła "one zawsze wracają" jest... prawie prawdziwa. No nie zawsze, ale 90% panien wróci(jeśli im było z tobą przez jakiś okres dobrze). Wróci. Ale to słowo ma w tym kontekście dla mnie wiele znaczeń. Wiele z nich "wróci" żeby sprawdzić czy dalej mają swojego pieska, inne "wrócą" bo im się zwyczajnie nudzi, kolejne "wracają" bo nie wyszło im z nowym i chcą starego pewniaka, a jeszcze inne "wrócą" bo spotkają swojego ex przypadkiem na mieście i zrobi im się mokro na widok faceta którego miały, a który tak bardzo zmienił się na lepsze. "one zawsze wracają" dla mnie oznacza tylko tyle, że one w przyszłości zazwyczaj będą szukać kontaktu ze swoim byłym(z tym z którym było dobrze) i to co ty z tym zrobisz zależy od ciebie. Ja mam takie podejście, że jeśli spotykałem się z laską przez krótki czas i ona ponownie się pojawi to ok, jeśli jest fajna, jeśli przyjemnie mi się z nią spędzało czas, to czemu nie. Ale jeśli to była dłuższa relacja to odpuszczam, jeśli to było na poważnie i coś się jebało na tyle, że się rozstaliśmy to nie ma co do tego wracać, będzie identycznie po jakimś czasie.

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

wiesz, pomyśleć raz na jakiś czas, a dorabiać se kontent "one zawsze wracają" bo ona spojrzała zaniepokojona, to znacząca różnica ...

they hate us cause they ain't us

Calas
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-10-29
Punkty pomocy: 0

A jak dziewczyna zerwała,ma nowego chłopaka,a po jakiś 3 miesiącach od zerwania pisze sms'a z nowego numeru z tekstem że to jej nowy numer,a po następnym miesiącu chce mnie dodać do listy znajomych na gg,czego ona chce?ja w ogóle się nie odzywałem,tylko te 2 sygnały były

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

chce, zebys znał jej nowy numer oraz albowiem chce miec cie w znajomych na gg

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Calas
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-10-29
Punkty pomocy: 0

No dobrzexD,ale sama po zerwaniu mówiła że nie chce kontaktu.A jak ma nowego to raczej nim powinna być zainteresowana,tym bardziej na początku związku.Wiem,wiem patrzeć co robi a nie mówi.Dlaczego chce żebym go znał?to dziwne bo nie było nic innego typu:jak tam?,tęsknisz?,itp.Napisała tego sms'a w taki sposób że można było na niego nie odpowiedzieć,chyba że- aha,ok.

Tyrion
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2015-07-13
Punkty pomocy: 13

Cytując bloga. Chuj wie co to znaczy i nie obchodzi Cie to Smile

Grze122
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2015-01-26
Punkty pomocy: 177

"Ex powiedziała mi czesc na miescie, dac jej szanse? O ktorej spodziewac sie telefonu z zaproszeniem na seks?" Wybierac juz imiona dla naszych dzieci?