Panowie, jak zachwoujecie sie w takiej sytuacji. Chcę najpierw zapytać zanim wypróbuję. Może podsuniecie mi jakieś przykłady sytuacji z życia.
W weekend spotkałem się ze znajomymi w klubie. Był tam mój kumpel ze swoją dziewczyną, a także dwie koleżanki. Jedna odważna, a druga taka skromniejsza. Wiem, że obie mają na mnie ochotę, ale... właśnie tu jest mój problem.
Nie jestem osobą, która szuka konfliktów. Lubię żyć z ludźmi w zgodzie, a wszystko co robię najpierw analizuję. Jeśli nie mam nic przeciwko to działam i wtedy mam gdzieś to co na ten temat sądzą inni. Taki już jestem.
Ale w tej sytuacji nie wiem, jak postąpić. Ok piszę. Ta odważniejsza, niezwykle seksowna panna, właśnie na tym spotkaniu zaczęła do mnie wyraźniej podbijać. Np. napisała mi na ręce serce i jej imię, a później zaczęła jeździć swoją dłonią po mojej nodze od kolana prawie pod samego kutasa. Wszystko pod stolikiem. Splotłem dłonie za głową i patrząc jej w oczy rozsiadłem się nie zabierając nogi. Miał to być hamski żart, ale chyba wzięła to na serio, zaczęła się zbliżać, a jej ręka zaczęła jeździć coraz wyżej.. Wszystko byłoby okej gdyby nie widok tej drugiej naprzeciwko i jej pogardliwy wzrok. Nie zwracała na mnie uwagi później do chwili gdy wychodząc pożegnałem się z nią.
Gdyby jej nie było odwzajemniłbym napewno jej intencje. Ale w takiej sytuacji jak była wtedy, obróciłem to wszystko w żart. Kurczę jest jakieś wyjście, żeby sytuacja w której znajomi uprawiają ze sobą sex i potem się normalnie spotykają? Nie widzę w tym nic złego, ale też.. nie wiem jak to rozwiązać, bo mam wrażenie, że one szukają faceta na stałe, a nie tylko partnera do stosunku.
Jeśli może ktoś mi coś doradzić, będę wdzięczny.
P.S Zmieniłem już tytuł na bardziej odpowiedni to wątku.
Pierdolisz jak baba, jak możesz to ruchaj, a nie histeryzujesz co się może stać po tym
"Kochaj kobiety, nigdy nie krzywdź"
Ludzi interesujących się obstawianiem meczów/szybkim czytaniem zapraszam na PW
Musisz sobie zadać jedno ale to zajebiście ważne pytanie. Na czym Ci bardziej zależy. Na dobrych stosunkach z koleżankami/znajomymi czy na dobrym bzykaniu panny, która jak piszesz ma ewidentnie na Ciebie chęć, ale wtedy jest szansa, że popsujesz sobie w pewnym stopniu opinię i koleżeństwo? Jeżeli z tą drugą nie łączy Cie jakaś szczególnie relatywnie silna więź koleżeńska, to nie masz się nią co przejmować. Powinna zrozumieć pewne sprawy Ale skoro jest zazdrosna, to lipa jest w tym momencie. No i jeśli ta, co na Ciebie leci, chce związku a Ty tylko przyjemnych chwil w partiach między nogami, to jest konflikt interesów i jednak dobrze byłoby, abyś ją poinformował o tym, że nie szukasz teraz związku.
"Na czym Ci bardziej zależy. Na dobrych stosunkach z koleżankami/znajomymi czy na dobrym bzykaniu panny, która jak piszesz ma ewidentnie na Ciebie chęć, ale wtedy jest szansa, że popsujesz sobie w pewnym stopniu opinię i koleżeństwo?"
Właśnie berrad szukam środka, który mógłby pogodzić te dwie sprawy.
@Madridistas
Naprawdę bez urazy, ale nie wiem czy stopka przez Ciebie stosowana oprócz obstawiania meczy coś o Tobie mówi.
"Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili, pokaż że się mylili, nie czekaj ani chwili dłużej"
Bez urazy
Robisz to na co masz ochotę, tak jak kolega wyżej napisał, odpowiedz sobie sam na pytanie czego ty właściwie chcesz i do tego dąż, a nie zaprzątasz sobie myśli co się stanie jeśli
"Kochaj kobiety, nigdy nie krzywdź"
Ludzi interesujących się obstawianiem meczów/szybkim czytaniem zapraszam na PW
"Na czym Ci bardziej zależy. Na dobrych stosunkach z koleżankami/znajomymi czy na dobrym bzykaniu panny, która jak piszesz ma ewidentnie na Ciebie chęć, ale wtedy jest szansa, że popsujesz sobie w pewnym stopniu opinię i koleżeństwo?"
Właśnie berrad szukam środka, który mógłby pogodzić te dwie sprawy.
@Madridistas
Naprawdę bez urazy, ale nie wiem czy stopka przez Ciebie stosowana oprócz obstawiania meczy coś o Tobie mówi.
"Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili, pokaż że się mylili, nie czekaj ani chwili dłużej"
Na pierwszy rzut oka stoisz na rozdrożu, czyli lewo albo prawo. Pewno gdybyś zakombinował, to pojawi się ta trzecia ścieżka, ale wtedy bez jakiś kłamstw czy fałszywych deklaracji, to nią nie pójdziesz. Raczej nie upieczesz tutaj dwóch pieczeni na jednym ogniu, bo jest jawny konflikt interesów. Już pomijając tę drugą dziewczynę, to ta od 'bzykania' może się czuć oszukana, jeśli ją wydymasz i zostawisz. Ale próbuj, może uda się tylko przeżyć przygodę a jej wizja o związkach też nagle przejdzie.
Nie musi się czuć oszukana, jeżeli autor tematu od początku będzie mówił szczerze że na razie nie szuka związku.
Notabene skąd wgl wiadomo że ona chce związku ? Skoro to ona eskaluje dotyk i wgl to może ona chce go " zaliczyć " ? ;>
"Kochaj kobiety, nigdy nie krzywdź"
Ludzi interesujących się obstawianiem meczów/szybkim czytaniem zapraszam na PW
Dla mnie chciałbyś mieć ciastko i zjeść ciastko.Kręci Cię ta odważna ale boisz się że jak wybierzesz ją to stracisz tą nieśmiałą która urzeka Ciebie swoim charakterem,lecz boisz się straty tej odważnej napalonej z którą mógłbyś przeżyć coś niesamowitego.Musisz sam podjąć męską decyzję,co do wyboru lub powstrzymania się od obu,to Twoje życie i decyzja(zależnie od tego co Ciebie kręci i jakie masz przekonania),a potem konsekwencje czynu...bo nieśmiała nie wybaczy Ci raczej wybryku z tą drugą a ta odważna tego że ją odtrąciłeś dla innej(duma).
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Stary, zawsze ktoś będzie miał jakieś ale. Zazdrosna koleżanka, sfrustrowany kolega, jej nadopiekuńczy ojciec, proboszcz.
Nie oczekuj od całego świata błogosławieństwa zanim włożysz kuśkę do cipki, bo nigdy takiego nie dostaniesz. Wiem co czujesz, bo sam mam podobnie. Fajnie jest być dobrym, empatycznym człowiekiem, ale seks między dwiema wolnymi osobami to nic złego.
____________________________________________
"Umysł jest jak spadochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein
Nie ma środka.
Albo uderzasz do jednej, albo do drugiej.
Zdecyduj się, bo takim właśnie ,,środkiem" to możesz zostać z niczym.
zjeść ciastko i mieć ciastko. Nierealne stary, tu i tu będziesz miał straty, zważ je, które będą lżejsze i do dzieła.
zawsze traktuj ją jak równego sobie..
"Wiem co czujesz, bo sam mam podobnie."
Konstanty możesz napisać przykład, co zrobiłeś i jak się skończyło? Wiesz chodzi mi o przedstawienie sytuacji.
Co do tematu. Jeszcze parę miesięcy wcześniej nie patrzyłem na to. Ale zauważyłem, że mam coraz ciężej. Gdy podchodzę do niektórych kobiet odrazu na starcie wyczuwam dystans. Usłyszałem też, że jestem "babiarzem" lub coś w tym stylu. Dziewczyny, z którymi niestety nie wyszło, też patrzą na mnie, jakby chciały mi skoczyć do gardła.
Nie chcę tego. Ale okej uświadomiliście mi, że wpływu na myślenie innych nie mam. Nie można wszystkich uszczęśliwić. Szkoda...
"Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili, pokaż że się mylili, nie czekaj ani chwili dłużej"
jeżeli nie wiesz co chcesz zrobić = jesteś w dupie i zastanów się nad sobą
jeżeli wiesz co chcesz zrobić, ale obawiasz się konsekwencji - oceń skutki kilku scenariuszy agresywnych i spolegliwych wybierz najbardziej korzystny.
patrz na Putina. Gość rozgrywa sprawy świata z jajami jak 2 zeppeliny.. (żeby nie było odstrzeliłbym tego chuja)