Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wspomnienia Seppa Allerbergera. Snajper na froncie wschodnim.

16 posts / 0 new
Ostatni
Czarnkowskie Piwo
Portret użytkownika Czarnkowskie Piwo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-06-08
Punkty pomocy: 3
Wspomnienia Seppa Allerbergera. Snajper na froncie wschodnim.

Fragment wrzucałem już na sadola i fb, myślę, że tu też może się spodobać.

Na wakacjach dorwałem tanio trzy książki: "W oblężonym Leningradzie", "Snajper u Bram" oraz "Snajper na froncie wschodnim". Dzisiaj chciałbym przytoczyć fragment książki ostatniej z wymienionych. Wszystkie trzy książki zawierają sporo sadystycznych i czarnych opisów wojennego piekła i szarej rzeczywistości.

Książka jest autorstwa Albrechta Wacker'a, w Polsce wydane przez wydawnictwo Bellona.

"Przez krótką chwilę posuwaliśmy się do przodu nie niepokojeni ogniem przeciwnika. Ubezpieczani bocznym ogniem karabinów maszynowych ostrożnie przedostawaliśmy się na porośnięty krzakami teren. Gdy odezwał się karabin maszynowy z ukrycia, około 20 metrów od nas, jeden z żołnierzy upadł pod gradem kul, nie wydając z siebie żadnego dźwięku. Bez wahania skierowałem w tamtym kierunku swój karabin, ale Rosjanin schował się do okopu. Kilka granatów rzuconych w kierunku kryjówki Rosjan uciszyło strzały. Jeden z naszych podczołgał się do ich pozycji, które były już opuszczone. Nieopodal dalej, za krzakami leżały ciała czterech nieżywych Rosjan, którzy nie zdołali dobiec do wejścia, do sprytnie zakamuflowanego podziemnego korytarza. Prawdopodobnie przez miesiące służył im jako dom i schronienie. Do szybu prowadziły świeże ślady. Patrol ogarnęła ciekawość i fascynacja – odbezpieczona broń i wciągająca ciemna czeluść. Po kilku minutach, gdy dalej zagłębili się do wewnątrz dało się słyszeć głuche trzaski padających strzałów. Chwilę potem patrol wypadł na światło dzienne, wszyscy chłopcy byli bladzi jak ściana, niektórym było niedobrze, byli wyraźnie przerażeni. Nie było czasu na pytania, bo właśnie w tym momencie grupa Rosjan przeprowadziła nowy atak i zostaliśmy wymieceni stamtąd nawałnicą ognia […] Przerwa w walce została też wykorzystana do rozdania amunicji i racji żywnościowych oraz opatrzenia rannych. Ci, którzy mogli chodzić mieli wziąć udział w kolejnej bitwie. Uważałem to za cud, że po całym dniu bitwy nie miałem nawet zadrapania. Przykucając z kawałkiem chleba, puszką sardynek i papierosem opowiadaliśmy sobie skrótowo o tym, co zdarzyło się tego dnia. Zapytałem, co stało się w podziemnym korytarzu. W zwięzłych słowach przepełnionych nieskrywaną odrazą i przerażeniem, dwóch żołnierzy opowiadało mi wstrząsającą historię. Było to coś irracjonalnego i niezrozumiałego, takiego, jak często zdarza się na wojnie. Dało nam to obraz naszych wrogów i ludzi, jakimi są (jeśli mianem tym można nazywać ich komisarzy ludowych).
Patrol ostrożnie posuwał się naprzód w mroku. Chłopcy przeszli około 50 metrów, gdy nagle doszli do słabo oświetlonego pomieszczenia, w którym unosił się nieziemski swąd. Czekali aż ich wzrok przyzwyczai się do ciemności i wtedy zobaczyli to wszystko. W jednym kącie kucało dwóch rosyjskich żołnierzy – chłopców około szesnastoletnich – skupionych razem ze strachu. W drugim kącie były skrzynie z amunicją ułożone tak, aby tworzyły jakby stół, na którym leżało poćwiartowane ludzkie ciało. Trup był wyraźnie uwędzony nad ogniem, aby się nie zepsuł i służył później za pożywienie. Trzeci róg przeznaczony był na mycie się i na odpadki, w którym walały się teraz rozkładające się części ciała, kości i ludzkie organy, nie nadające się do spożycia. Zaciekawiony Jegier (dawny żołnierz specjalnej formacji strzelców wyborowych w wojsku pruskim, rosyjskim i austriackim – przyp. mój) poprosił o wyjaśnienie trzęsących się ze strachu dwóch rosyjskich żołnierzy. Towarzyszył mu żołnierz, który przypadkiem trochę mówił po rosyjsku.
Młodzi Rosjanie powiedzieli, że podczas odwrotu wojsk sowieckich w sierpniu poprzedniego roku (aktualnie był lipiec ’43 – przyp. mój), gdy niemieckie czołgi przetaczały się w kierunku Maikopu i rosyjskich pól naftowych, a Niemcy zdobyli Woroszyłowsk, trzydziestu pięciu rosyjskich żołnierzy pozostawiono na tyłach z wyraźnym rozkazem, aby nie opuszczali tej ziemianki tak długo, jak tylko się da, lub do momentu rosyjskiej kontrofensywy. Mijały miesiące, zapasy skończyły się. Dowódca oddziału, komisarz polityczny, był odpowiedzialny za dokładne wykonanie rozkazów. Gdy w końcu żołnierze zebrali w sobie odwagę, aby zaprotestować i zażądali wyjścia z ziemianki, komisarz w prosty sposób ugasił bunt. Wyciągnął pistolet i strzelił dwóm protestującym żołnierzom w głowę. Wymachując bronią w kierunku pozostałych, rozkazał im wypatroszyć ciała i uwędzić mięso nad ogniem. Wątroby, które nadają się do zjedzenia na surowo, zostały wyciągnięte i podzielone na równe porcje dla wszystkich do natychmiastowego zjedzenia. Przez następnych kilka tygodni wędzone ludzkie mięso uzupełniało racje żywnościowe głodnych żołnierzy. Oficer polityczny miał wsparcie w swoim sierżancie i dwóch podoficerach, którzy trzymali broń pod kluczem. Gdy pojawiła się dalsza potrzeba świeżego mięsa, komisarz wybrał kolejną ofiarę i zastrzelił ją. Właśnie jej szczątki widzieli niemieccy żołnierze na prowizorycznym stole ze skrzynek. Kilka dni wcześniej rozpoczęła się rosyjska kontrofensywa i jak przeszła obok wykopu, grupa wyszła na zewnątrz, aby wziąć udział w walkach z Niemcami.
W ponurym mroku i odorze nie do opisania jeden z Niemców nie wytrzymał i zwymiotował. Gdy skończył, odblokował w swoim MP-40 zabezpieczenie, wyprostował się i powiedział:
- Wy ohydne szumowiny! – i wpakował cały magazynek w dwóch Rosjan.

Jeśli temat się przyjmie i spodoba spiszę więcej fragmentów.

Chojan25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Olsztyn

Dołączył: 2011-11-10
Punkty pomocy: 948

Chcesz i tutaj wojny na komentarze między zwolennikami kapitalizmu i socjalizmu ?

Chojan25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Olsztyn

Dołączył: 2011-11-10
Punkty pomocy: 948

Aha, rozumiem. A nie wiem czy wiesz ale lewica już raz kiedyś rządziła w Polsce i gdyby nie kapitalizm to dzisiaj nie siedziałbyś na podrywaju tylko stał w kolejce po ocet i musztardę. Tyle odnośnie gospodarki.

Chojan25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Olsztyn

Dołączył: 2011-11-10
Punkty pomocy: 948

Bo cwaniaki byli i będą niezależnie od systemu. Tylko, że większość socjalistów uważa za nie sprawiedliwe samo to, że ktoś jest bogaty bo ciężko pracuje gdy oni sami nic nie robią. Na przykład Z chęcią położyli by łapę na majątku Bill'a Gates'a.

Czarnkowskie Piwo
Portret użytkownika Czarnkowskie Piwo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-06-08
Punkty pomocy: 3

Bo dzisiejszy portal z tym dawnym to jak piekło a niebo. Teraz pełno śmieszkowego gówna, a brak rzeczy, dla których ten portal powstał.

Czarnkowskie Piwo
Portret użytkownika Czarnkowskie Piwo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-06-08
Punkty pomocy: 3

Dla działu Hard, chociaż nawet ten dział się stoczył.

Chojan25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Olsztyn

Dołączył: 2011-11-10
Punkty pomocy: 948

Weź, raz tak wszedłem ale jak zobaczyłem gnijące już zwłoki martwej kobiety, które jakiś pojeb niedawno zerżnął(sperma z niej wypływała) to sobie powiedziałem, że dość całych internetów na tydzień co najmniej. A na tą stronę już nie wchodziłem.

Czarnkowskie Piwo
Portret użytkownika Czarnkowskie Piwo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-06-08
Punkty pomocy: 3

Czy tutaj w ogóle się dyskutuje o powyższym fragmencie czy tylko o jakimś portalu Laughing out loud?

Czarnkowskie Piwo
Portret użytkownika Czarnkowskie Piwo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-06-08
Punkty pomocy: 3

No dlatego umieściłem to w dziale HydePark
"Wolny dział - dozwolone rozmowy nie związane z uwodzeniem kobiet. Pogaduszki, ciekawostki itp."

Pozdrawiam Laughing out loud

Chojan25
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Olsztyn

Dołączył: 2011-11-10
Punkty pomocy: 948

No historia dobra, ale wolę sobie książkę przeczytać. A jak szukasz podobnych wrażeń z czytania to polecam poczytać o oblężeniu Leningradu.

Czarnkowskie Piwo
Portret użytkownika Czarnkowskie Piwo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-06-08
Punkty pomocy: 3

Przeczytałem już "W oblężonym Leningradzie". Mam jeszcze książkę "Wróg u Bram" gdzie jest pokazana perspektywa Rosyjskiego żołnierza-snajpera.