Uszanowanie.
Znalazłem się w dość niejednoznacznej sytuacji i póki nie mam żadnych wkrętek chciałbym się poradzić na forum, które przeglądałem w czasach szkoły średniej i wiele mi pomogło 
No więc tak. Spotykam się z dziewczyną. Kluczem całej sytuacji jest fakt, że pisaliśmy już jak była w związku, ale coś się nie układało i wiecie może plaster może nie. Dodam, że wcześniej się znaliśmy jako tako zanim była z ex.
No i spotkania, laska zauroczona, mega vibe między nami. Ogólnie wszystko idzie jak po maśle. Co mnie niepokoi to fakt, że mówiła że mega go kochała. Wiązała z nim plany na przyszłość itp. Zerwała z nim w połowie grudnia. Tera no nie mają kontaktu, niby ma wyjebane i ogólnie źle się o nim wypowiada. Znam tylko jej wersję powodu rozstania i wydaje mi się, że trochę ukrywa swoje grzeszki i też nie ma czystego sumienia. Częściowo przyznała się, że spinała się o wiele rzeczy itp Poza tym odnoszę wrażenie, że trochę chce sobie odbić związek bo ciągle "jest gdzieś".
Kc było, dotyk itp. No wszystko spoko, ale obawy są. Panna rok młodsza ode mnie.
Przerabiałem kiedyś podobną sytuację i skończyłem jako plaster na rany, ale nie było takiego vibe jaki jest teraz pomiędzy nami.
Jakieś tipy?
Pozdrawiam ; )
Nie ma reguły, choć śmierdzi plastrem, dziewczyny po rozstaniu często szukają zastępczego bolca na seks. Działaj normalnie, ale by się za łatwo nie zaangażować poznawaj dalej inne panny.
Takie laski to tylko bzykać ile sie da. W wielu przypadkach wracają do byłych więc korzystaj ile wlezie.
Zarzeka się, że nie ma opcji na powrót i ziomek to pomyłka.
Szczerze to myślę poważnie o związku, ale mam z tyłu głowy, że coś nie halo z nią skoro tak łatwo idzie.
Hmmmm
Dziewczyna wydaje mi się, że dąży do związku.
Btw. idąc tym tokiem myślenia to żadna nie chce związku tylko bolca; <
Hmmmm
"idąc tym tokiem myślenia to żadna nie chce związku tylko bolca; <"
Nieeeee. Niewiadomo co chce ta laska z twojego opisu. Zerwała z nim i prawdopodobnie do niego wróci, albo ty jesteś dla zabiciu i jak stanie na nogi to cie spuści w kiblu. Tak jest z laskami co przechodzą z jednego zwiazku do drugiego albo z takimi, które są świeżo po zerwaniu. Tysiąc mysli, robienie cos pod wplywem emocji.
Oczywiście, że zdarzają sie przypadki, ze dziewczyna przeskoczy z jednej gałęzi na drugą i jakos to sie toczy. Ale w większości przypadków wychodzi chujnia i nie trzeba długo czekać.
Nie jesteś świadom o co mi zapewne chodzi, takze śmiało dąż do zwiazku. Jak sie sparzysz to zakumasz o co mi chodziło. Taka bedzie najlepsza nauka bo na ten moment nie możesz sie pogodzić z takim stanem rzeczy. Ale tak juz jest jak ktoś się zauroczy.
Żony nie szukaj, po prostu ruchaj.
"Kluczem całej sytuacji jest fakt, że pisaliśmy już jak była w związku, ale coś się nie układało i wiecie może plaster może nie"
No to fajna dziewczyna, już będąc w związku rozpoczeła proces szukania nowego obiektu. Spoko żałoba po rozstaniu ją też dopadnie i wtedy trochę mi Cię żal bo doświadczysz jej frustracji i jej kontaktów z ex.
"Co mnie niepokoi to fakt, że mówiła że mega go kochała. Wiązała z nim plany na przyszłość itp. Zerwała z nim w połowie grudnia"
Jak już laska ci płacze w rękaw, że kochała ex, miała z nim plany i są tam większe emocje to szykowałbym się na to, że co nie zrobisz to ona może wrócić do niego. Połowa grudnia to lekko ponad miesiac, mało czasu na zagojenie się ran i gotowość na nowe.
"Przerabiałem kiedyś podobną sytuację i skończyłem jako plaster na rany, ale nie było takiego vibe jaki jest teraz pomiędzy nami."
Efekt świeżości działa, stąd vibe. Skończy się to zacznie się porównywanie do ex etc.
"Szczerze to myślę poważnie o związku, ale mam z tyłu głowy, że coś nie halo z nią skoro tak łatwo idzie."
Prosze nie idź tą drogą.
Jak pisali koledzy, materiał idealny na FWB. Kobiety co skaczą z gałezi na gałąź raczej nie nadają się do zwiazku tu i teraz, może być z tego więcej problemów niż to warte. Tobie to poryje łeb, a ona sobie wróci bezpiecznie do exa.
Sam doświadczyłem akcji, gdzie laska zerwała z ex, dwa dni miała tango na kutasach, po czym spotkali sie pogadać i wrócili do siebie.
Korzystaj, twój czas.
Sex - 100% (jak dobrze rozegrasz)
Związek - 50% ( jak dobrze bedziesz rozgrywał)
I najważniejsze - tu się nie angazujemy.
Bynajmniej narazie.
POZDRO
Jak Panna zrywa z Nami to co mówimy? Czym się strułeś tym się lecz, w przypadku kobiet jest to samo, ze zdwojoną siłą, wyjeb się na jakieś myśli o związku, Ciebie teraz interesuje FWB
Moim zdaniem npwno zbyt świeży temat by układać z tego związek. Laska myślami pewnie jest jeszcze przy tamtym, a Ty możesz być tylko jej pocieszeniem i zabiciem czasu na nudę która teraz ma bo nie ma tamtego. Ciul wie czy z nim sie dalej nie spotyka. Uważaj, nie angażuj się emocjonalnie, korzystaj, obserwuj. Traktuj ja jako laske do seksu i sie nie zakochuj bo możesz polecieć na tym. Spotykaj się nadal z innymi pannami. Musisz być silny emocjonalnie i stanowczy w swoich postanowieniach. A co będzie dalej dalej. To czas wam pokaże, ale uważaj
Zamierzam trzymać emocje na wodzy i się zastosować do rad.
Spotykać się nie spotyka. Urwała kontakt. Coś niby ostatnio gadali, ale kazała mu spierdalać ; )
Rozumiem, że nie ma co się angażować emocjonalnie i korzystać ;d
Hmmmm
"Spotykać się nie spotyka. Urwała kontakt. Coś niby ostatnio gadali, ale kazała mu spierdalać ; )"
Przecież nie powie ci, ze sie dalej spotykają i mają kontakt.
Jaki by miała w tym cel? Przecież wypełniasz jej czas w jakims stopniu.
No wiadomo, że nie powie. Z drugiej strony widujemy się praktycznie codziennie i panna też wygląda na zauroczoną.
Hmmmm
W sumie jesteśmy w podobnej sytuacji. Tez aktualnie spotykam się z laską, która rok temu skończyła kilkuletni związek rok temu, po chwili wpakowała się w kolejny, który trwał prawie rok i tak naprawdę od jakichś 3 miesięcy jest wolna. O tyle combo, że czasem widzę po niej, że przeżywa jeden i drugi związek na raz
Klucz to nie angażować się i dać jej czas ale nie na zasadzie „myszko ja za tobą poczekam aż mnie pokochasz” tylko postawa w stylu „chcesz to wracaj do poprzedniego bolca, ja się w przeszłość nie bawię”. Aby cały proces jej ułatwić można zaserwować dobre pukanie i emocje przeplatane push pullem ale z głową a nie jak automat z poradnika. Trzeba skalibrować się pod dany egzemplarz.
Btw jeśli mieli ostatnio kontakt i niby kazała mu spierdalać to dla niej temat nie jest zamknięty. Tli się w niej nadzieja. Miesiąc to bardzo mało.
Miałem kilka podobnych sytuacja
Pierwsza
Pisałem z laska spotykałem się
Nawet była została niby moją przyjaciółką
Jej chłopak ją wkurwiał zaliła
Narzekała na niego
Miała fizyczne ciśnienie na mnie
Była nimfomanka
A ogólnie wyglądała na spokojna ułożona dziewczynę
Ale jej pierwszy raz odbył się analnie
I potem tylko taki seks preferowała
Noi dalej była dziewicą hahah no tak tak..
Zerwała z swoim chłopakiem
Doszło pomiędzy nami do seksu oralnego tylko bo zjebalem to bo powiedziała że nie możemy tego zrobić a ja posłuchałem.... Hahah
Ja liczyłem na więcej coś w relacji pomiędzy nami
Ona znalazła innego w tydzień
Ja zerwałem kontrakt z nią
Była z nim 2 lata i teraz wróciła do swojego byłego hahahhaha
Druga sytuacja
Laska 18 lat, świeżo po rozstaniu
Miesiąc z nią pokręciłem, zaliczylem ją a nawet rozdziewiczylem weszłem w związek z nią
Ale ciągle jej były jej w głowie
Tu zdj na telefonie
Tu imie jego wypowiada tu kontakt z matką jej byłego miała no masakra ja zero. Zazdrości ale wewnątrz no irytacja
Wyjechalem za granicę ona się puściła hahah
3 sytuacja
Poznana laska na ulicy odrazu że ma chłopaka mi oświadczyła
Zerwała z nim, potem nasze pierwsze spotkanie pocałunek zaklepany
Potem ona że wraca do byłego haha
Napisałem że okej powidzenia pa
Na drugi dzień piszę że ona tak nie może że jej dziwnie
Mówię że jej że jestem najgorszym facetem dla niej
Ona jeszcze bardziej się nakręciła
Weszliśmy w układ sex przyjaciel
I mówiłem jej że nigdy nie będziemy razem i ciągle jej to powtarzałem
Nie wyobrażasz sobię co laska wyprawiala żeby w jej sidła wpaść
Po 2 miesiącsch znajomości ona mi kupowała prezenty
Ona gotowała jakieś ciasta itd
Ja nic oprócz mocnego seksu
Co miesiąc jakoś w hotelu widzieliśmy się ona musiała dojechać 600 km pociągiem ja też drugą połowę również
Rekord jej
Przez weekend w hotelu ze mną laska miała 16 orgazmów
Po roku weszliśmy w związek dopiero
Ale na początku miała swojego ex w głowie jestem tego pewien
Ale zabroniłem jej gadać o nim
Niech sobię pogada o tym z kolezanki
Ja byłem trochę bad boyem śmiałem się że jade do jednej drugiej kochanki że 3 kochankę trzymam w piwnicy itd.
Jej powiedziałem że może sypiać z kim chce itd
Na 99 procent jestem pewien że nie zrobiła tego
Chodź wyjechałem za granicę jakoś szybko i mówiłem jej że i tak pewnie nam się kontakt urwie ona że nie co Ty itd
Codziennie nagie foty od niej
Mówiła że nigdy takiego seksu nie miała
A ja jej do dzisisj mówię że jestem prawiczkiem albo że jesteś 1001 moją kobieta
Więc moim zdaniem nie ma rady
Spotykaj się z innymi kobietami
Ty jesteś królem
Ćwicz
Ruchaj ją i inne
To jej powinno zależeć bardziej
Choćbys latał za nią miesiąc i się starał to ona w 3 dni pozna gościa i się z nim prześpi jeśli wyczuje że Tobie bardziej zależy
Czas minął. Intuicja mnie nie zawiodła. Zaczęły się schody. Panna nie wie czego chce. Chuj bombki strzelił. Zaczęło się marudzenie oraz koniec relacji. Mi powiedziała, że nie czuje tego i defakto sama nie czego chce. Musi się "ogarnąć życiowO"
Mamy dobry kontakt z jej kumpelami i wiem, że spotkała się z byłym parę razy. One jej odradzają itp. Ona też go trochę wodzi za nos z tego co mi mówiły.
Także no Panowie mieliście rację;D
Inne też mają. Szkoda mojego czasu i energii. Można usunąć czy tam zamknąć ; )
Hmmmm
Czyli kolejny raz sprawdza się to co tutaj na forum chlopaki radzą.