Cześć wszystkim!. Dawno tutaj nie gościłem, ale dziś naszło mnie by w końcu coś napisać, nie wiem czy to będzie dla niektórych z sensem , a dla niektórych po prostu puste słowa bądź zerowa wiedza ,ale skoro mogę i mam czas by jakoś zabić nudę to przelewam myśli na słowa.

Moja przygoda z podrywaj.org zaczęła się bardzo dawno temu , kiedy standartowo dostałem kopa w dupe i nie mogłem się podnieść, ah te piękne wspomnienia , łzy, wódka, fajki , sms-ki wróć. Dziś jest to dla mnie obrazem cipeczki , którego nigdy więcej nie chce być. Wspomnienie, które zaprogramowało moją głowę tak by nigdy więcej nie stracić męskości poprzez emocje. Jest to dość ciężkie, no ale jeżeli nie szanujesz sam siebie i pozwalasz sobie na zatracenie swojej wartości , to nie ma co oczekiwać ,że ktoś zrobi to za Ciebie i będzie Cię traktował jak faceta.
Mamy XXI w. ludzie dawno pozapominali czym jest szacunek, zaufanie, szczerość. Pozapominali o wielu wartościach. A faceci? rozejrzyjmy się w koło, ilu z nas zna gościa , który jest pewny siebie? Nie boi się ryzyka, nie boi się pogadać, powiedzieć co myśli?. Nie boi się być chamem gdy trzeba i postawić na swoim. Hm, mało.. Do czego zmierzam?.
Kiedyś łapałem wszystko, pochłaniałem każde te jebane zasady , próby, testy itd.. Chciałem być jak jebana maszyna. No i chuja miałem. Wiadomo coś się zawsze rwało, no ale po co takie coś na siłe, dobra uczyć się luz.. Ale w końcu trzeba siąść ,zastanowić się. Nad sobą, swoim życiem. Nie wstydzić się tego, nie przepraszać za to kim lub jacy jesteśmy ,czy w jaki sposób działamy. Jestem dziwny, potrafię być miły i przylizać komuś ego jeśli chce, potrafię za chwilę zmienić się w chuja , sprowadzić tą osobę na ziemię, poznając dziewczynę nie boje się mówić co myśle , szczerze do bólu. Nie szukam akceptacji bo po co?. Chcesz być lubiany na siłę przystosowywując się do jego, jej systemu ,otoczenia? Po co?. Oni poprowadzą Cię przez życie i przeżyją je za Ciebie?. Nie , trzeba obierać swój kierunek bez względu na to czy komuś się to podoba . Tylko Ci prawdziwi są przy Tobie. Za co cenią mnie przyjaciółki, znajomi , koledzy, koleżanki?. Za to że zawsze jestem sobą , bez znaczenia czy ktoś mnie zjedzie czy będzie szanował. Lubił, nienawidził , wielbił. W końcu chuj mnie to obchodzi?. Życie nie raz jeszcze nauczy Cię ,że albo masz twardą dupę, albo i tak Cię skopią.
Czemu faceci nie mówią tego na co mają ochotę?. Bo się boją.. Bo lepiej przylizać dupę, może włoże, może mi da.. Albo zabiorę ją na melanż będzie łatwiejsza.. tak dziś myśli większość typów.. Zawsze coś tam jakoś znajdą Ale czy Was kręciłby numerek z jakąś łatwą panną , która nie da Ci żadnych emocji oprócz tego ,że poczujesz ciepło jak włożysz kutasa?. Mnie to jakoś nie bardzo kręci. Uwielbiam emocje, kto ich nie lubi? . Nie lubie rutyny, kto ją lubi?. Dlaczego nie pozwolimy wyobraźni działać, ubarwiać sobie świat samemu, życie, chwile?. Zwykły sex vs emocjonalny, pełny porządania, hm wiesz co?. Nawet gra wstępna taka jest dużo lepsza niż zwykłe "zaliczanie". Mam dziwny język, czasami mówię dość płytko ,hm czasami prymitywnie, jakoś nikomu to nie przeszkadza, bo lepiej być sobą i nie wstydzić się tego niż się dopasowywać. Dajmy na to widzimy sobie jakąś pannę, gadamy itd.. Dlaczego kurwa nie mogę jej powiedzieć, ej masz tak zmysłowe spojrzenie, uśmiech, że najchętniej to bym Cię docisnął do tej jebanej ściany i pocałował. Albo podniósł i pozwolił opleść swoje biodra Twoimi nogami bo mnie podniecasz. Chwila, przecież mogę. I to robię
Ale przecież to takie hm prostackie.. No a wy myślicie ,że one to jakieś księżniczki są?. Dobra chcą się tak czuć , nie powiem , że nie, większość nlsów , nlp , truizmów itd trafia jak powinno. Ale one też chcą być porządane jak dziwka z porno. Chcą by ich ciała reagowały na sam dotyk tak cholernie, że ciarki będą chodziły po ciele od stóp do głów. A na same słowa o tym, zastanawiają się jakby to było.. Tylko ,że teraz który facet jest na tyle odważny?. A bo może się nie udać, albo przecież pomyśli co za cham.. No i co z tego? Ty jej nie mówisz "ej lala choć się rżnąć" albo "ja pierdole, zaliczyłbym Cię". Nie pomyśli źle, może jej ego nie pozwoli, ale zdąży się nad tym nie raz zastanawiać, a jeżeli kobieta choć raz pomyśli jakby było zrobić to właśnie z Tobą, to potem jest z górki . Wystarczy podbudować ciekawość. Proste . CZEMU KURWA NIKT TERAZ NIE MÓWI TEGO CZEGO CHCE, TEGO JAK CHCE. KURWA NIE WSTYDŹMY SIĘ BYĆ SOBĄ. JESTEŚMY LUDŹMI, NIKT NIE JEST IDEALNY. Wielu uważa mnie za chuja, mam sporo koleżanek, piszę z wieloma dziewczynami, spotykam się , podchodzę, podrywam, ale wole powiedzieć poznaje.. Lepiej brzmi. Dlaczego każda panna jest przede mną ostrzegana a potem kończy się to jak zawsze, czyli różnymi domknięciami?. Bo okazuje się ,że już nie podrywam tylko rozmawiam, daje się poznać. Bez bajerek zbędnych, starań i ciśnięć. Bo po co? Nie ta to inna w końcu, ale większość ma takie ciśnienie na wygląd ,że kurwa no jak to muszę ją mieć.. Bez sens. Po chuj?. Już z takim myśleniem , jakieś zasady idą się jebać, bo Ci panna nie odpisze i już jest sporo kmin, kurde co tu robić, chłodnik , hm nie no ale jak nie będzie odpisywać, może spytam.. A nie zadzwonie jutro.. Kurwa a co nie masz swojego życia , hobby ,pasji? To współczuję. Bo ja wolę siłkę, piłkę , worek ,rękawice a potem spojrzeć w lustro i widzieć faceta którym chce być , niż uganiać się za laską która chuj wie czemu co robi i po co . Dziewczyna to tylko część życia jest dodatkiem, dopóki nie nałożysz jej obrączki. Wtedy to się lekko zmienia Ale i tak patrz na siebie.
XXI w. Kurwa lenistwo dzisiaj to jest padaka, a nie daj Bóg się lekko spocić , jak mamusia , albo tatuś nic nie zrobi to masakra, każdy chce mieć fajną dziewczynę, znajomych, pracę , przyszłość itd. Fajnie, ale jak Ty sam z sobą sobie nie radzisz to jak masz sobie z tym wszystkim poradzić?. Jak sam siebie zaniedbujesz , to jak masz zadbać o resztę?. Każda relacja wymaga wkładu emocjonalnego itd.. No ale może przesadzam, może życie jest łatwiejsze a ja gówno wiem. No ale tak myślę i piszę to. Czemu tracąc zbędnie kilka godzin dziennie ,na głupie myślenie, bądź nude , nie zrobisz czegoś dla siebie? Przecież to lepsze gospodarowanie zbędnych momentów ,które przyniosą efekty , pozytywne emocje. Może więc przestań siedzieć na dupie zbędnie i rób coś w końcu. Atrakcyjność to nie tylko modne ciuchy,fryzura , kasa, bądź sześciopak i klata. Acz kolwiek sześciopak i klata , fajna sprawa , w końcu my kochamy boskie tyłki, talie, nogi, piersi.. A kobiety?. Wiadomo ,że im się będzie podobało jak bedą miały gdzie wbić paznokcie ! .

Dlaczego nikt teraz kurwa nie czyta książek, wiadomości ,czego kolwiek do cholery.. Ubogie zaplecze słownictwa jest masakrą. Kobiety kochają słuchać, mądrych wypowiedzi, lubią się zawieszać tylko na tym co mówisz, odpływać. Patrzeć jak "splażowane króliczki" . Ale nie dasz jej tego mówiąc jak chłop, który wiecznie gra w jakieś gierki komputerowe, bądź jedyne co czyta to tytuły pornosów a wypowiada sie mniej więcej tak " No wczoraj to se pograłem w piłe z chłopakami no wiesz, a Ty co tam?". No chyba lepiej brzmi " Wczoraj wyskoczyliśmy z chłopakami pograć w piłkę, wiesz trzeba dbać o kondycję, oraz szlifować swoje pasję. Zresztą wzmacnia to też naszą grupę , po za tym uwielbiam to". One kodują informację, ale tylko te które je ciekawią, jesteś jak produkt , jak się sprzedasz , tak Cię kupią. Brzmi przedmiotowo a chuj tam. Każdy niech przekminia jak chce , jak ma chęć. Uwielbiam gadać, uwielbiam, wręcz kocham gdy one świrują oczami , uśmiechają i nie istnieje dla nich świat tylko ta rozmowa i ja . Tak, lubię być w centrum uwagi, kto nie? Ale nie zabiegam o to poprzez nie bycie sobą. Nie jestem, trudno zdaża się Nie mam parcia na fejm. Nie chce być bóstwem, chce byc normalnym facetem , nie wywyższać się. Nie lubię takiego traktowania, wolę nawet dostać po dupie bo to dodatkowa motywacja Nie boje się zostać wyśmiany gdy coś zrobię, nawet kopiując pomysł z jebanych filmów przetwarzając na swój, uwielbiam emocje chce je, jeśli ona nie potrafi być ze mną i nimi to widocznie nie jest dla mnie , trudno bywa ,świat się nie kończy . (p.s rzadko tak jest, one to uwielbiają, tych pieprzonych romantykwó ) Dużo klne, ah jak one tego nie nawidzą, kurcze tak mi przykro ,że będą musiały to znosić
Tak wiem najebałem o wszystkim i o niczym, trudno . Mogłem to sobie napisałem , pod spodem masz opcję skomentuj. To sobie oceń jak chcesz , niech Ci ulży , bo czytając teraz te podrywaj to sorry, ale większość to tylko mistrzowie klawiatur którzy tutaj budują swoje pozycje, ale ludzie to jest kurwa internet Nikt was nie będzie szanował na anonimowej stronie , waszą wiedzę owszem o ile będzie konkretna. Ach szkoda, brakuje mi tutaj Anvila, tych jego blogów. Starej gwardi, niektórzy zostali ale i tak już nie tak często mają chęć na pisanie czegoś .
No nic pozdrowienia, lecę na siłkę.