Ostatnio ziomek niewtajemniczony do mnie pisze : "Trochę najebany byłem i miaałem tam kilka nowych matchów na tinderze i mówię sobie - nieeee, nie będę pisać do nich "Hej, co tam", napiszę jedno słowo : "Jeż" - iii każda mi odpisała i z każdą do dzisiaj piszę i mam wrażenie, że ta rozmowa leci tysiąc razy lepiej niż jak pisałem - hej, co tam".

Jako że wieczorowymi porami często nachodzą mnie różne rozkminy, przypomniałem sobię to co mi napisał i zacząłem myśleć. Do meritum.

Im nawet na chwilę nie można kurwa pokazać, że zależy nam na ROZWOJU relacji. Po prostu siłą rzeczy przy kontakcie z kobietą relacja się jakoś rozwija i paradoksalnie nie dążąc do rozwoju relacji dużo szybciej doprowadzasz do seksu.

Zapytasz jak to? Przecież jak wykazuję chęć spotkania się z dziewczyną to siłą rzeczy zależy mi na rozwoju tej relacji - A no kurwa niekoniecznie. Jeżeli masz SWÓJ ŚWIAT, to takie spotkanie jest dla Ciebie NATURALNĄ, JEDNĄ Z WIELU świetnych form spędzania czasu. Jesteśmy facetami i to na nas spada wyjście z inicjatywą spotkania (przynajmniej na początku). Drugą rzeczą i ostatnią rzeczą, która od nas zależy jest dawanie kobiecie EMOCJI i to one dają kobiecie powód do dbania o ROZWÓJ tej relacji - tak tak, ROZWÓJ relacji to jest broszka kobiety.

I to jest pierdolony klucz panowie. Po prostu wprowadzamy je do SWOJEGO ŚWIATA, w którym jak nie ma jednego wielkiego gówna na środku, to siłą rzeczy po dostareczeniu odpowiednich emocji one się zakochają albo przynajmniej zauroczą. Jeżeli jesteśmy już na tym etapie, to dopiero powolutku możemy zacząć dbać o ROZWÓJ relacji - jeżeli oczywiście nam pasuje.

Chujowe postawy jak np. pisanie needy smsów/telefonów : (Hej, masz dziś czas? Bo chętnie bym się z Tobą spotkał - nie mówię tutaj już o pytaniu się co ona chce robić albo o której godzinie ) - Ty masz SWÓJ ŚWIAT, masz ograniczony czas oraz jak wychodzisz z inicjatywą spotkania, to chcesz robić coś konkretnego, na co masz ochotę). Dobrym smsem/telefonem jest : (Hej, tak się składa, że mam wolny wieczór jutro - zabieram Cię tu i tu o tej i o tej). To tylko jest przykład, ale wszystko będzie spójne z Tobą jak już nauczysz się żyć sam dla siebie i po swojemu.

Takie chujowe postawy działają na słabe laski, albo na takie, które są nami mega zainteresowane i nie mogą przestać myśleć o tym, żeby się z nami spotkać. Jednak szybko może im się odechciec, bo po cholerę spotykać się z kimś kto stawia nas na piedestale i jest kurwa łatwo.

Znam to z autopsji, że panna - jedna, druga, trzecia - dawała się bardzo łatwo, była przewidywalna, bardzo jej zależało i dążyła do związku i nawet jak mi się podobała na początku, to po jakimś czasie stawała się mniej atrakcyjna. Dlaczego? A no kurwa dlatego, że ludzie nie chcą być z kimś kto jawnie pokazuje niższą wartość od nich.

Jeżeli chcesz mieć wartościowe i piękne kobiety w swoim życiu, które nie są jakoś mega nami na początku zainteresowane i nie robi im się mokro na nasz widok, albo w myślach nie pojawia im się myśl : o kurwakurwakurwa ale on jest zajebisty - musisz mieć SWÓJ ŚWIAT. Potem będziesz właśnie taki zajebisty dla nich, ale to nigdy już nie będzie Twoim celem. Gwarantuję Ci to.

Dobra, dobra, piszesz, że trzeba mieć swój świat, ale jak on wygląda, jak do tego doprowadzić, czym on się objawia - już piszę.

1. Swoje imię i imienia swoich bliskich są odmieniane przez wszystkie przypadki.
2. Mieć swoje cele i marzenia do których dążysz i które spełniasz.
3. Mieć swoje pasje i hobby, które tak mocno siedzą w Tobie, że każdą wolną chwilę chcesz na nie poświęcić.
4. Rozwijać się i stać się najlepszą wersją siebie - DLA SIEBIE.
5. Nauczyć się żyć samemu albo tylko z ludźmi nam najbliższymi i za chuj swojego szczęścia nie uzależniać od osób postronnych.
6. Masz wyjebane na otaczający Cię świat, bo masz swój, który sam stworzyłeś i jest dla Ciebie idealny. Robisz po prostu swoje.
7. Być kurewsko zadowolonym ze swojego świata i czuć się w nim jak ryba w wodzie.

Gdy możesz się podpisać pod tymi wszystkimi punktami, to jedyne co Ci pozostaje, to otworzyć się na ludzi, nauczyć się jakie emocje trzeba dawać kobietom, jak się to robi oraz ZWYKŁE BYCIE SOBĄ, a będąc sobą spotkasz multum osób, które będą chciały dodać do Twojego świata nowe piękne emocje, których wcześniej nie było. Nie są one niezbędne do działania Twojego świata, ale dodają smaczku i wiesz, że jak coś pójdzie nie tak, to możesz je z niego wypierdolić i żyć dalej - ("Żeby zdobyć kobietę, musisz być najpierw gotowy ją stracić). Oczywiście też spotkasz ludzi, którym ten Twój świat nie będzie się podobać - ale co Cię to kurwa obchodzi? Nic. Zero fucks given.

Każdy z nas jest inny i każdy z nas ma swoje dobre i złe strony. To jest piękne i dlatego będąc sobą stajemy się wyjątkowi, dlatego każdy z nas może stworzyć piękne relacje z drugą osobą, która będzie DO NAS PASOWAĆ i dać jej niezapomniane emocje.

Piękne jest też to, że wszystko to, co ma otaczający nas świat, a czego nie ma nasz osobisty świat możemy wchłonąć, pożyczyć, zajebać już na dobre i nigdy nie oddać choćby się waliło i paliło.

Pozdrawiam