Nie było mnie tu tak dawno... tyle nowych blogów na głównej, tyle historii, tyle akcji.

Dowiedziałem się dzisiaj bardzo przydatnej rzeczy od jednego z moich nauczycieli który w życiu nie jedno przeszedł, próbował różnych zawodów i coś o życiu wie

Chodzi dokładnie o komunikacje miedzy ludzką. Owy nauczyciel pracował kiedyś jako przedstawiciel handlowy i doradca finansowy.

Normalny, nudny dzień w szkole, mając okienko i czekając na następną lekcję postanowiłem urozmaicić sobie te 45 minut, hmmm pójdę się przejść. Po drodze zauważam dwie osoby z mojej klasy, kleją się do jakiejś panny z klasy maturalnej, nawet ładna- myślę sobie, idę zobaczyć co słuchać na sali gimnastycznej, kocham sport, może właśnie grają w jakąś z moich ulubionych dyscyplin.

Już dość długo zastanawiałem się co tak naprawde jest najważniejsze w podrywaniu. Gracjan wymianiał dość dużo rzeczy np. mowa ciała, pasja, poczucie własnej wartości itd. Wraz ze zdobywanym doświadczeniem i kolejnymi poznawanymi dziewczynami dość często zmieniałem podejscie do tej ,,najważniejszej'' z rzeczy.

Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech,
i pamiętaj, jaki spokój może być w ciszy.
O ile to możliwe, bez wyrzekania się
bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie,
i słuchać innych,
nawet tępych i nieświadomych;
oni też mają swoją opowieść.

Unikać głośno i napastliwych,
są udręką ducha.
Jeśli porównamy się z innymi,

Jest jakoś po 9, spałem 4 godziny, wypiłem kilka piw i wypaliłem paczke fajek a mimo to spać juz mi się nie chce.

Dzisiaj ( i wczoraj tez, bo była 21 jak wchodziłem ) po raz pierwszy w życiu poszedłem się bawic do klubu, na stardzie powiedziałem sobie ,, idziesz się bawic nie podrywać''.

Kolejny wpis o mowie ciała? Ile można...

Nie będzie to typowy blog o mowie ciała, przedstawie wam odrobine wiedzy z dzbanu dobrego wina jakim jest ,, Kobiety- ich Body Language''