2:29 Czwartkowa noc. Siedzę przy oknie dopalając szluga. Zawsze w tych chwilach, po ciężkiej pracy łapie mnie nastrój refleksji i namyśleń. Nie inaczej jest dziś, jednak tym razem czuję, że powinienem naskrobać kilka słów nt. ostatnich akcji zarówno na polu dziennym jak i klubowym.