Do Polski migrują tysiące obywateli Ukrainy. W tym większość to Ukrainki.Część kobiet z Ukrainy to będą singielki i nie wrócą na Ukrainę. To duża szansa dla tych wszystkich facetów w Polsce, którzy mają kłopoty i problemy z Polkami. Oraz na zobaczenie jakie WSPANIAŁE mogą być kobiety ze wschodu. I mówię to z własnego doświadczenia, ale też kilku innych moich znajomych. Będę tu mówił o Ukrainkach, bo ich jest w Polsce najwięcej, ale zauważyłem że to samo donosi się do Białorusinek, Litwinek, Rosjanek.
Podam Ci kilka powodów dla których powinieneś zainteresować się Ukrainkami, a jest spora szansa, że jeśli będę miał żonę, to pewnie będzie ona Ukrainką albo Azjatką. Kolej na kilka gorzkich słów prawdy dla Polek i o Polkach:
1. Ukrainki (generalnie kobiety ze wschodu) są najpiękniejsze i najseksowniejsze. Kropka. Ich uroda powala.
To niewiarygodne jak seksownie potrafią się one ubierać. Jak często są szczupłe, wysokie, z nogami do nieba. Na mnie to działa. (...)
dalsza część wpisu jest u mnie na blogu:
A wy jakie macie doświadczenia z kobietami ze wschodu?
https://www.uwodzenie.org/dlaczego-twoja-zona-powinna-byc-ukrainka/
Adept
Odpowiedzi
Plus ich akcent sprawiający,
wt., 2022-03-01 16:22 — raMPlus ich akcent sprawiający, że pode mną uginają się kolana
Potwierdzam zamiłowanie do
śr., 2022-03-02 03:10 — KenseiPotwierdzam zamiłowanie do urody, Ukraina i Białoruś to moje faworytki, temperament też mają spoko i mniej dramatyzują. Moim zdaniem asertywne i twarde babki.
Bardzo fajny artykuł na czasie, może coś skrobnij później o podrywie tychże kobiet, albo ja coś wrzucę w weekend.
Dużo narzekania na nasze, widzę że się udziela jednak ten bałagan w głowach panien z cyklu "tak naprawdę to nie wiem czego chce, ale chce!". Z dużym zagubieniem się spotykałem przez ostatni rok wśród kobiet, u mężczyzn też niestety jest podobnie. Dobrze, że działasz na dwóch frontach
Poznałem pewną Ukrainkę i
śr., 2022-03-02 05:42 — PinochetPoznałem pewną Ukrainkę i bardzo miło ją wspominam. Ciepła, opiekuńcza i seksowna. Myślę, że by była dobrą żoną.
Kolejny dobry i wartościowy
śr., 2022-03-02 07:07 — eldokaKolejny dobry i wartościowy przede wszystkim wpis.
Ja od siebie dodam, że na początku mojej przygody z podrywajem spotykałem się z polką której matka była ukrainką i cała rodzinka. Śliczna to prawda, choć mieszana. Ale miała już maniery polki, choć miała więcej tego luzu, tej seksualności.
To były początki i mimo super wejścia i już nawet randki u niej w domu, zjebałem koncertowo. Akurat wtedy jeszcze paliłem gandzie i nie potrafiłem odmówić przed wyjściem do niej bucha i była tragedia na miejscu. Po tym się posypało.
Jednak faktycznie, podryw szedł wyjątkowo przyjemnie i bez dziwnych trudności, które polki potrafią stworzyć.
W sumie, to mnie admin zainspirowałeś
Haha, miałem kiedyś taką
śr., 2022-03-02 07:30 — KenseiHaha, miałem kiedyś taką sytuację z gandzią, nie mogłem sobie odmówić potężnej indiki przed randeczką. Panna przyszła do mnie i pech chciał, że nieco kiepsko się czuła, chciała się położyć na 15 minut i żebym się koło niej położył, niestety moje 15 minut po nieplanowanym relaksie i zamknięciu oczu zamieniło się w 3h. Obudziłem się jak panna zakładała kurtkę i kierowała się w kierunku wyjścia, z ogromnymi wyrzutami że spałem (było nie proponować leżakowania cnie?, chociaz mogłem to w sumie przewidzieć, ale kto się nie położy obok z ręką na cycku niech pierwszy rzuci kamień ). Trochę się wkurzyłem, trochę posmutnialem, trochę poczucia winy i w końcu zaśpiewałem jej fragment happysadu, żeby nigdy nie kazała mi wybierać, bo jeszcze wybiorę źle . No i coś nawet było wtedy o przerwie, to klasycznie rzuciłem zgodnie z prawdą, że przerwa oznacza dla mnie koniec. Byliśmy jeszcze ze sobą jakoś 2,5 roku .
Gdyby to nie była Polka to nie robiłaby dramy .
Kurcze, ale jak poderwać taką
śr., 2022-03-02 18:18 — JavarealKurcze, ale jak poderwać taką Ukrainkę. Ja mam wrażenie, że one przyjeżdżają zawsze z facetami i są bardziej niedostępne niż polki
Wrażenie - słowo
pt., 2022-03-04 20:40 — RotWrażenie - słowo klucz.
Aczkolwiek nie sądziłbym, że przyjeżdżając tu mają w głowie amory.
To znaczy dopóki nie otworzyłem Tindera.