Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Field Raport- Perrunio

Portret użytkownika Perrminator

Siema

Pany, wybaczcie jak coś pokręcę w tym blogu bo jestem troszkę ubzdryngolony Smile Nigdy nie pisałem field raportów, ponieważ nie lubię się chwalić. Jednak stwierdziłem że podzielę się swoją akcją, ale nie po to by przyszpanować a po to by dać nadzieję innym. Nadzieję na to że KAŻDY ale to KAŻDY może bez problemu poznać fajną babkę. Nigdy nie pisałem FR, także postaram się opisać temat jasno i treściwie.

Jako że jestem świeżo po rozstaniu to chętnie przyjąłem propozycję kumpla dotyczącą baletu. Wiadomo- przed imprezą tzw. podkład czyli najebka u jednego z ziomków by zredukować koszty (w tym przypadku pękł litr wódy na czterech, czyli taki standard). Po drodze spiliśmy jeszcze jednego browara. W lokalu wiadomo- pierwsze co to poszliśmy się odlać a później dzida na parkiet.

Na parkiecie podbiłem do wielu dup, z różnym skutkiem. Niektóre mnie zlały, a nie które zatańczyły jednak większość z nich to były takie przeciętnie foczki w sam raz na raz. Wtedy to powiedziałem do kumpla: "Kurwa, pierdolę te przeciętne, od teraz będę podbijał do samych proc". Jednak tych proc było nie wiele, a te do których podbiłem to mnie olały.

Później zagadałem do takiej nawet ładnej dziewczyny z tekstem: "Kim jesteś?". Typiara zaczęła się brechtać, ale reakcja ogólnie pozytywna. Zaczęliśmy tańczyć, jednak później się rozczarowałem bo dowiedziałem się że panna jest ode mnie 4 lata młodsza (preferuję max 2 lata młodsze) i powiedziałem jej: "Przepraszam, fajna z Ciebie dziewczyna ale jesteś dla mnie za młoda". "Spoko"- odpowiedziała panna i sobie poszła. No i tak tańczę sobie dalej sam, tańczę i tańczę aż tu nagle podbija do mnie ta 4 lata młodsza laska z tekstem:

"Kurwa...jak możesz mnie tak z góry oceniać. To że jestem 4 lata młodsza to nie znaczy że jestem nie dojrzała"

Pomyślałem, że w sumie ma rację i odpowiedziałem: "Kurdę no w sumie masz rację, dawaj na lożę pogadamy".

Poszliśmy na lożę, przegadaliśmy tam z godzinę. Okazało się że mamy sporo wspólnych tematów i ogólnie dobrze nam się konwersowało. Okazało się że panna studiuje w Szczecinie, jednak jest z innej miejscowości. Zaproponowałem że odprowadzę ją do akademika.

Wyszliśmy z klubu, do akademika było ze 4 km. Szliśmy za rękę, co jakiś czas robiąc przerwy na pocałunek. Pod akademikiem panna zaproponowała bym wpadł do niej na noc. "Serio?"- zapytałem. Odpowiedziała, że jak najbardziej. Jednak cały misterny plan poszedł w pizdu ponieważ Pani portierka stwierdziła że odwiedziny o 3 w nocy są kategorycznie zabronione. Nie miałem do niej pretensji, rozumiem że taki jest regulamin domu studenckiego. Wziąłem od panny numer, po czym pocałowaliśmy się i pożegnaliśmy.

Morał historii:

Co prawda nie poruchałem, ale poznałem ładną dziewczynę, spędziłem z nią świetnie czas i jestem pewien że prędzej czy później wylądujemy w łóżku. Panowie, uwierzcie w siebie- poderwanie kobiety jest proste tylko trzeba uodpornić się na zlewki. Prędzej czy później każdemu z Was uda się wyrwać świetną dupę, tylko trzeba działać. Samo się nie zrobi. Kto czytał moje wcześniejsze blogi to wie, że zawsze stawiałem na naturalność i dalej to podtrzymuję. Bądźcie sobą, a jestem pewien że Wam się uda! Nawet jak jesteś w chuj zestresowany to podejdź do panny i powiedz: "Yyyy...ten no...yyyy jestem Piotrek...". Nie masz nic do stracenia, a tylko możesz zyskać. I do chuja pana- przestańcie zakładać jakieś zjebane, czerstwe tematy w których robicie z siebie skończone pizdy. Bądźcie facetami i bierzcie rzeczywistość na klatę, cieszcie się z tego co jest. Bądźcie dumni z każdego postępu. Ja zawsze byłem mega zadowolony jak gorąca dupa zamieniła ze mną dwa słowa. Nie róbcie z siebie frajerów. Ja zostałem olany przez kobiety milion razy i jakoś żyję.

Dobra, teraz już short podsumowanie:

1. Idziesz na balety

2. Podchodzisz do panny od tyłu, łapiesz za biodra i mówisz: "Jak się bawisz?". Chociaż w sumie to nie ma znaczenia czy podejdziesz z przodu, z tyłu, z boku czy z dupy. Po prostu ja lubię od tyłu, ale jak trzeba to podbiję z innej strony Wink

3. Jeśli reakcja będzie pozytywna to tańczysz dalej i lecisz na spontanie a jeśli negatywna to przyjmujesz odrzucenie na klatę i lecisz do następnej sikorki

Tyle w temacie, życzę powodzenia i dobranoc.

Pozdrawiam
Perry Wink

UWIERZ W SIEBIE!

Odpowiedzi

Portret użytkownika Guest

nie nie nie... jakos się

nie nie nie... jakos się posty przesunęły. To do naszego purysty.

Portret użytkownika Elba

Zapomniałeś dodać:

Zapomniałeś dodać: pruderyjnego purysty Wink

offnę se, a co!
Kto mi zabroni?

Oglądam właśnie wywiad z JKM i aż mi się coś robi Laughing out loud
Koleś naprawdę jest nie tegens. Śpi nago (tak oświadczył) i łudzi się, że Gozdyra ma kisiel w majtach, gdy to sobie wyobraża Laughing out loud
omójboszsz... to dopiero żenada Laughing out loud

a ta mu sadzi, czy zakłada szlafmycę do tej golizny.
Zaraz się pobeczę Laughing out loud

Teraz jeżdżą na wózku (inwalidzkim, nie widłowym).

Gdzie Tyś hłopie zobaczył

Gdzie Tyś hłopie zobaczył wontek blondynuf w komęcie pani Elby?? O.o

morze i gdzieś to jest miendzy wierszami, ale moje IQ na poziomie suszarki do włosuf nie pozwala tego zauwarzyć

Portret użytkownika czysteskarpety

Oj Perry, piszesz od dawna,

Oj Perry, piszesz od dawna, że tylko natural wchodzi w grę no i dobra, to jest twoja metoda. Moim zdaniem każdy facet, który poświęciłby dzień pytając każdej napotkanej kobiety czy będzie z nim uprawiać seks, uprawiałby seks codziennie z inną laską. A ty liznąłeś jednak teorii na ten temat i nie wierzę, że to nie miało wpływu na twoje "naturalne" zachowanie. Nie sądzę żeby twoim kumplom którzy nie mieli styczności z tą stroną czy z tą tematyką przychodziło to tak łatwo jak tobie ;p

Portret użytkownika Perrminator

Heathcliff- masz bogaty zasób

Heathcliff- masz bogaty zasób związków frazeologicznych, jednak ja pozwolę sobie podsumować twoje komentarze staropolskim powiedzeniem. Brzmi ono:

"Panie, idź pan w chuj"

To by było na tyle jeżeli chodzi o polemikę z Tobą. Masz jakieś problemy natury psychicznej i jak byś w towarzystwie pierdolił takie kocopoły jak tutaj i każdego poprawiał to byś został nie miłosiernie wyśmiany (hmmm nie miłosiernie pisze się razem czy oddzielnie...ech napisałem oddzielnie, najwyżej narażę się na gniew i korektę błędu ze strony szanownego pana polonisty). Kto wie, być może w towarzystwie za taką głupiomądrość dostałbyś nawet w ryj. Takiego pierdolenia to nawet sam Miodek by nie wytrzymał i trafiłby na OIOM.

chciałbym zobaczyć Miodka jak

chciałbym zobaczyć Miodka jak lutuje z prostej i dodaje "Jebaj się szmaciarzu!" Laughing out loud

Portret użytkownika Mendoza

Heatcliff -> postawa

Heatcliff -> postawa roszczeniowa + frustracja życiowa.
Tupnij jeszcze nogą i zrób groźną minę.

Odpuść sobie chłopcze internet na jakiś czas, czarne emocje rozsiewasz.

Bo widzisz Kolego, jedni

Bo widzisz Kolego, jedni powiedzą - srebrną mgiełkę mam przed oczyma, - a inni - gówno widzę... a wszyscy opisują brak widoczności z powodu mgły... i czy coś to zmienia? - nic!!! - dalej nic nie widzą...

jacy goście, takie powitanie

jacy goście, takie powitanie - a Ty Kolego wszedłeś z butami nie pytając o papcie - bo kurwa mam prawo krytykować gospodarzy... a tylko gościem jesteś - i to takim, który nic nie wniósł, a już od połajanek zaczyna - może wpierw udowodnij że masz do tego prawo... tematów skolko ugodno - wykaż się kreatywnością i doradź coś mądrego - młodzież łaknie wiedzy o kobietach... język polski mają w szkole...

mówiąc w skrócie - pierdolisz

mówiąc w skrócie - pierdolisz ogólnikami niczym popierdolony... i tyle...

Portret użytkownika Elba

gen, Ty buraku jak tak można

gen, Ty buraku Laughing out loud jak tak można Wink

A tak wgl (to modny młodzieżowy skrót wyrażenia "w ogóle") to mi pachnie jakimś dziwacznym alter ego Snoofiego (rymłam se, a co wolno mi), który nabił się trefnym towarem i teraz robi jaja Laughing out loud (takie z chowu klatkowego).

Jak sądzisz gen?

Nie wiem nawet jak to

Nie wiem nawet jak to wszystko skomentować. Słów mi zabrakło. Takiej wymiany komentarzy, na takim poziomie od wpisu Pana A. chyba nie było, a rozpoczęło się tak niewinnie. Eh.

Portret użytkownika Sekalek

To ja dla odmiany skomentuję

To ja dla odmiany skomentuję bloga, bo widzę że dyskusja wam trochę zjechała chłopaki Smile

Podoba mi się to optymistyczne podejście do świata. Nie ma za wiele rozkmin, zastanawiania się. Pozytywna energia, podejście i do przodu. Też o tym kiedyś pisałem. Widać, że idziesz się po prostu bawić i to się ceni.
Nie no, żartuje, nikt tego nie ceni, ale to daje po prostu radoche, sam dla siebie.

Jedynie co moje podejścia różni, to ja nie przepadam za podbijaniem od tyłu. Jakieś to dla mnie za bardzo zwierzęce - laska nie widzi jak wyglądam, jak się prezentuje, co robię, nic. Nie mogę się wtedy popisać Laughing out loud No ale nie powiem, jak widzę niektóre tyłki na parkiecie to ciężko jest się powstrzymać Laughing out loud Laughing out loud

"Jedynie co moje podejścia

"Jedynie co moje podejścia różni, to ja nie przepadam za podbijaniem od tyłu. Jakieś to dla mnie za bardzo zwierzęce - laska nie widzi jak wyglądam, jak się prezentuje, co robię, nic. Nie mogę się wtedy popisać"

Od tyłu jest o tyle lepiej, że można dłużej potrzymać ręce na kobiecie, bo zanim się obróci i Cię zobaczy to minie trochę czasu. Z kolei jak podbijasz od przodu i łapiesz za ręce, to laska od razu wyrywa się z krzywym wyrazem twarzy, kręci głową i krzyczy NIE Smile

Portret użytkownika Sekalek

hahaha

hahaha Laughing out loud

Portret użytkownika Stary Cap

Heathcliff, nie chciałbym

Heathcliff, nie chciałbym żebyś myślał, że jesteś sam na tym forum. Do mnie trafiają Twoje argumenty.

Portret użytkownika Stary Cap

No tak, tylko do młodzieży to

No tak, tylko do młodzieży to trzeba delikatnie, bo inaczej mechanizmy obronne się u nich uruchamiają i tylko bluzgi lecą, a w realu to i łomot nawet można zebrać. Wink

Czytając Wasze wzajemne

Czytając Wasze wzajemne komentarze przed oczyma widzę scenki z filmu "Rzeź", tam też awantura zaczęła się od drobnostki.
Miałam się nie mieszać, ale muszę stanąć w obronie Heathcliffa.
Nie rozumiem skąd w użytkownikach tyle jadu. Facet zwrócił Wam uwagę. Ok, miał do tego prawo, coś mu mogło się nie podobać. Ale Wy, użytkownicy, obrażacie człowieka, jeden pisze bardzo elegancko " Idź pan w ch..", drugi nie wiedząc kim jest człowiek ocenia go jako " śmieć, gówno spływające rynsztokiem". W głowie mi się to nie mieści. Czy z Wami jest wszystko w porządku droga młodzieży? Bo w większości z Was to przecież liceum, czasami studenci. Nie można już Wam zwrócić uwagi? Może czasami warto posłuchać rad mądrzejszego i starszego od Was. Chociażby do matury Wam się przyda większy zasób słów. Bo chyba samym joł, czy siema, nara i wyp...dalaj jej nie zdacie.
Też mogę być dla Was pseudointelektualistką, a co mi tam, zdanie o mnie takich użytkowników jak Wy mi wisi.
Pozdrawiam Was i więcej szacunku dla innych.

"Miałam się nie mieszać" -

"Miałam się nie mieszać" - wypowiada się jak kobieta Laughing out loud

A jak mam napisać? Miałem?

A jak mam napisać? Miałem? Przecież jestem kobietą Smile

Dobra, nie wnikam... ps. w

Dobra, nie wnikam...

ps. w innym wpisie zwróciłam wczoraj uwagę jednemu userowi, że Sofrozyna to męski użytkownik O.o

Rany Boga, ale rzeźnia, gen

Rany Boga, ale rzeźnia, gen ty stary capie po kiego w pyskówki się wdajesz? nic, pozostaje autora bloga przeprosić za ten śmietnik jaki pomogłeś tu urządzić, facet się napracował a tu paru pajaców, ze mną włącznie w piewców kultury się raczyło zabawiać... ja pierdolę...

Portret użytkownika Perrminator

hahahahaha

hahahahaha Laughing out loud

Na start może się przywitam

Na start może się przywitam bo to mój pierwszy wpis jednak na stronę zaglądam od naprawdę dłuuugiego czasu i postanowiłem kliknąć "załóż konto" Wink Miejsce nieprzypadkowe bo blog Perrego czyli gościa, którego pogląd na to wszystko najbardziej mi pasuje, bez zbędnego pierdzielenia jak dla mnie blogi Perry są najlepsze na tej stronie, najbardziej wartościowe i ogólnie mówiąc dzięki Perry! Dobra koniec wazeliny Tongue Chciałem napisać tylko to, że od jakiegoś czasu na stronie można zaobserwować spadek jakości blogów i spinanie o byle co. Panowie ja rozumiem, że to co najważniejsze w podrywaniu/uwodzeniu/wyrywaniu zostało już napisane, ale mam wrażenie, że niektórym bardzo się nudzi Smile To co się dzieje w komentarzach pod blogami to chwilami zgroza (np. blog Anarky). Naprawdę nie obniżajcie lotów tej strony, wielu z nas sporo jej zawdzięcza a jakbym dzisiaj wszedł tu pierwszy raz to odniósłbym wrażenia podobne do tych towarzyszących przy przeglądaniu kafeterii. Być może nie powinienem tego pisać jako pierwszy wpis ale może fakt, że wcześniej tylko śledziłem tą stronę pozwala spojrzeć na to chłodnym okiem. Nie żebym był przeciwnikiem kobiet na tej stronie (sam udzielam się na pewnym damskim forum Tongue) ale czytając wypowiedzi jednej z Pań człowiek zastanawia się czy to ta sama strona co np. 2 lata temu. Kiedys obalane tu były stereotypy, błędne przekonania a dziś dowiaduje się, że dziewczyna która poszła na wagary do domu obcego faceta to menelka... Tak czy siak chciałem się przywitać a trochę wylałem żalu ale zrozumcie to z troski o stronę Laughing out loud Pozdrawiam.

Portret użytkownika Perrminator

Dziękuję za słowa uznania.

Dziękuję za słowa uznania.

Portret użytkownika Elba

Pajun, a może tak uważniej

Pajun, a może tak uważniej byś czytał i lepiej interpretował?

"a dziś dowiaduje się, że dziewczyna która poszła na wagary do domu obcego faceta to menelka."

Jak nazwiesz kobietę, która idzie do obcego faceta na chatę, po to żeby się napić alko za darmo i zagrzać, bo zimno na zewnątrz?

Przecież ja się odniosłam do takiego przykładu, a nie do panny, którą Perry zaczepił pod galerią. Ta pannica raczej menelką nie jest, akurat o to bym jej nie podejrzewała, raczej o coś innego.

Jak Ci się tak podobało tu dwa lata temu, mogłeś wtedy się zarejestrować, a nie teraz gdy Ci stronka nie leży, bo coś tam, coś tam. Logiczne.

BTW funkcjonuje tu system minusów, możesz się nie krępować Wink

Witaj na forum Obrońco Wink

"Chciałem napisać tylko to,

"Chciałem napisać tylko to, że od jakiegoś czasu na stronie można zaobserwować spadek jakości blogów i spinanie o byle co. Panowie ja rozumiem, że to co najważniejsze w podrywaniu/uwodzeniu/wyrywaniu zostało już napisane, ale mam wrażenie, że niektórym bardzo się nudzi"

typowo polskie pierdzielenie i narzekanie z urzędu...

ja jakoś nie widzę ani spadku jakości blogów w ostatnim czasie, ani nie uważam, że wszystko w tematyce podrywu zostało tu już napisane. Sam mam pomysły na wpisy z materii, o której tu jeszcze nie było. I myślę, że takich tu też jeszcze nie brakuje

ps. z pracą coraz ciężej, polska piłka to nie to co kiedyś, ceny żywności coraz wyższe, a w polityce sami złodzieje Laughing out loud

Typowo Polskie pierdzenie to

Typowo Polskie pierdzenie to spinanie o brak przecinków, kropek, krytyka gościa bo ma ochotę przelecieć 100 kobiet czy ileś do końca roku, teksty o moralności. Co do poziomu blogów to przyznam, że chodziło mi o komentarze pod nimi, mój błąd. Napisałem, że pare osób czepia się jak baby detali a ty to odebrałeś jako pierdzenie.. cóż dla mnie jest na odwrót.I nie napisałem nigdzie, że wszystko w tematyce podrywu zostało napisane. Napisałem, że to co najważniejsze zostało napisane czyli wszystkie podstawy i sporo blogów. Chyba przyznasz, że to różnica.

to, czy najważniejsze w

to, czy najważniejsze w tematyce podrywu zostało już napisane to bym też polemizował...

ps. pierdzenie, a pierdzielenie to też przyznasz jest różnica Wink Ja napisałem to drugie, Ty to pierwsze

Podobało mi się tu dwa lata

Podobało mi się tu dwa lata temu i się nie rejestrowałem, bo właściwie na wszystkie moje pytania była odpowiedź w blogach, na forum, w podstawach. Nie miałem takiej potrzeby, dzisiaj się zarejestrowałem bo jak już wspomniałem sporo zawdzięczam niektórym użytkownikom i miałem kaprys im wirtualnie podziękować. Ot tak z nudów.

Funkcja minusów? hehe wybacz nie mam satysfakcji z minusowania wpisów ludzi, z którymi się nie zgadzam. Jakoś nie bawi mnie to.

"Jak nazwiesz kobietę, która idzie do obcego faceta na chatę, po to żeby się napić alko za darmo i zagrzać, bo zimno na zewnątrz?"

Na pewno bym nie napisał, że przykładowa kobieta pasująca do ww opisu pasuje również do tego:

"...Pytanie, które mi się nasunęło: czy czasami po "konsumpcji" tego bardzo krótkiego związku, panna nie "wyciągnęła by kasy fiskalnej i nie nabiła paragonu za swoje usługi".

Nie ma co prowadzić dalszej dyskusji, bo to będzie zwyczajny spam. Nie atakuję Cie personalnie, podałem tylko przykład. Nie jestem ani administratorem strony ani nawet jakimś uznanym użytkownikiem aby decydować o poziomie dyskusji, to tylko moje spostrzeżenie. Po prostu mnie osobiście śmieszą ludzie, którzy czepiają się innych za np. złą składnię, błędy ortograficzne, wyzywają od cebulaków ludzi, których rady wcielone w życie dają efekty w relacjach międzyludzkich a chyba to jest założeniem tej strony Wink Do tego piłem.

"Witaj na forum Obrońco"
Również mi miło.