Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Utrzymanie związku.

Portret użytkownika KSUZ1922

Witam,jestem tuż po zerwaniu,czytając tego bloga nie będziesz zanudzony,nie będzie w nim lamentu,tylko cenne lekcje Wink.

Otóż zerwanie przyjemne nie jest,sam fakt ,że coś się kończy.
Nasze zerwanie miało miejsce po miesiącu związku ,przebiegło w miłej atmosferze bardzo,bo nie miałem za co być zły ,skoro dziewczyna powiedziała mi " nie umiem się zaangażować,myślałam że dam rade ale jednak zauroczenie minęło",mimo że przekazując mi to miała mine jakby jej ktoś umierał.Zależało mi na niej mogę to przyznać szczerze,ale rozpaczy i dramatyzowania nie będzie.

Do mojej takiej listy zerwań dodaje znowu inny typ zerwania.- NAJMILSZY.

Zawsze warto spojrzeć na związek który się kończy na wielu płaszczyznach bo tak pięknie potem procentuje to w przyszłości,że nawet te kuszące finansowo reklamy lokat bankowych takiego oprocentowania nie mają.

Moim zdaniem ,błąd popełniłem,że nie dawałem jej za dużo emocji,może to wynik tego,że bardzo odbił mi się poprzedni związek w którym kochałem dziewczynę Smile?.

Można by gdybać,ale jedno jest cenne dostałem prace domową i też jedynke za lekcje z tematu "utrzymanie związku"

Obarczam się winą dlatego bo kto inny jak nie facet jest kierownicą związku.

Byłem kierownicą ale taką ,że pod spodem brakowało GAZU.

Gdy emocji brakuje w związku to mogę stwierdzić,że nie ma prawa bytu jeśli chodzi o młode lata,tym bardziej początkowe fazy związku.

Myśle także ,że nie nadawaliśmy jednak na tych samych falach.

Paolo napisał,że nie dla mnie chyba związki ,może i ma racje Smile,młody jestem muszę chyba jednak się wybawić.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Błekitnyszept

Nie było gazu hmm jechałeś

Nie było gazu hmm jechałeś priusem Laughing out loud
Zresztą miesiąc to naprawdę nie dużo dobrze dla CB, że tak szybko to się rozwiązało bo inaczej byś cierpiał dłużej. Teraz pora na ostry podryw by zapomnieć i udowodnić jej, że była w błędzie. A jednocześnie udowadniając sobie stać mnie na więcej !

Portret użytkownika Perry

"Teraz pora na ostry podryw

"Teraz pora na ostry podryw by zapomnieć i udowodnić jej, że była w błędzie"

Taka postawa nie jest dobra, bo wywołuje nie potrzebną presję a także negatywne emocje w stosunku do byłej. Autorze- nie musisz nikomu nic udowadniać, a już na pewno nie swojej ex. Działaj swoim tempem i nie porównuj się do innych.

Portret użytkownika KSUZ1922

no nie dużo,ale błąd jest dla

no nie dużo,ale błąd jest dla mnie cięzki troche do zrozumienia.A chce go dokładnie zrozumieć by w przyszłości nie miał on miejsca.Smile

Portret użytkownika noover

Nic bardziej nie uczy niz

Nic bardziej nie uczy niz analiza wlasnych bledow po mniej lub bardziej bolesnym przezyciu. Eh az mi lezka w oku sie zakrecila, pamietne czasy gdy 2 letni zwiazek mi sie posypal. Ile ja sie dzieki temu nauczylem, dziekuje z calego serca tej dziewczynie Smile

Trzymaj gaz w podlodze i nigdy nie puszczaj kierownicy Wink

Portret użytkownika KSUZ1922

tak,ktoś kiedyś mi

tak,ktoś kiedyś mi powiedział,że jestem pojebany ,że tak analizuje a ja dziękuje Bogu ,że mam taką ceche.

Często wiem gdzie robie błąd i staram się go poprawiać.

Portret użytkownika KSUZ1922

"fenomenem" ironicznie

"fenomenem" ironicznie pisałeś?

Portret użytkownika Perry

Brawo! Klasa sama w sobie,

Brawo! Klasa sama w sobie, żadnego smęcenia Smile Bardzo podoba mi się twoja postawa: "Zrywamy ze sobą, no trudno. Rozstajemy się w dobrej atmosferze szanując siebie nawzajem, nie każdy do każdego pasuje".

"Do mojej takiej listy zerwań dodaje znowu inny typ zerwania.- NAJMILSZY"

I właśnie takie powinny być wszystkie rozstania. Każda znajomość czegoś nas uczy, a po latach zostaną piękne wspomnienia Wink Po co się żreć na koniec.

Pamiętaj że doświadczenia kupić się nie da, a ta znajomość była kolejną przystanią do tego by stać się bożyszczem kobiet Wink

Pozdrawiam

Portret użytkownika KSUZ1922

Dziękuje miło mi,jednak chyba

Dziękuje miło mi,jednak chyba inaczej wypadałem w temacie który założyłem pt. "Cicho?".

Ale już sama mi wyjaśniła co było powodem.

Cieszę się z tego powodu,że wiem na czym stoje.

Zamknąłem inwestycje w tam tą relacje,a teraz zamierzam nie szukać dziewczyny tak jak to było do tej pory,sama się znajdzie lub zrobię sobie jakąś przerwę od tego,ale tylko po to by zainwestować w siebie!
Muszę sie oduczyć takiej wady jaką nabyłem, mianowicie nie lubię samotności,a ona tak wiele daje jakby nie patrzeć Smile

Portret użytkownika Perry

"Dziękuje miło mi,jednak

"Dziękuje miło mi,jednak chyba inaczej wypadałem w temacie który założyłem pt. "Cicho?"."

Jak byś nie wypadł w temacie "Cicho?"- jebać to Smile To już nie ma znaczenia ziom. Nie rozkminiaj, bo to już przeszłość i nie ma sensu drążyć tego wątku Smile

Portret użytkownika KSUZ1922

Dzięki,podzieliłem się moim

Dzięki,podzieliłem się moim wrażeniem i spostrzeżeniem.

Moim zdaniem dużo racji mam,inni mogą myśleć inaczej.

Ale nie rozumiem tylko "nie umiem się zaangażować "
skąd się to wzięło,gdzie mój,może nasz błąd.

a chce w przyszłości temu błędowi zapobiec.

Dziękuje za wyjaśnienie tego,gdyż nie miałem nigdy takiej sytuacji.

Portret użytkownika Perry

"Ale nie rozumiem tylko "nie

"Ale nie rozumiem tylko "nie umiem się zaangażować "
skąd się to wzięło,gdzie mój,może nasz błąd.

a chce w przyszłości temu błędowi zapobiec.

Dziękuje za wyjaśnienie tego,gdyż nie miałem nigdy takiej sytuacji."

Nie doszukiwałbym się tutaj jakichś błędów, po prostu tak już jest że jedna osoba do drugiej pasuje, a do innej nie. To jest coś normalnego i nie ma co tu dużo rozkminiać. Schemat jest taki:

Facet poznaje kobietę (albo na odwrót, jeden pies)-> spotykają się jakiś czas-> i później albo się dobrze czują swoim towarzystwie albo kończą znajomość bo jednej ze stron coś nie pasuje lub też ma inną wizję tej relacji. I to jest normalka, przecież po poznaniu kobiety nie wiesz od razu czy chcesz z nią być a dopiero po czasie wychodzą jakieś tam różnice charakteru. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, a już na pewno nie ma co się doszukiwać jakichś błędów.

Swoja drogą dziewczyna zachowała się mega w porządku, zakończyła tą znajomość poprzez szczerą rozmowę w cztery oczy podając powód. Są takie które by człowieka spuściły w kiblu bez słowa wyjaśnień Wink

Także no cóż- bywa Smile Jeszcze nie raz będziesz odrzucony i sam też odrzucisz nie jedną pannę. Musisz się do tego przyzwyczaić.

Portret użytkownika KSUZ1922

Dziękuje,masz racje,tak

Dziękuje,masz racje,tak myślałem ,że to chodzi tylko o charaktery i brak nadawania na tej samej fali,różniliśmy się głównie tym;

Ja mam zachowanie takie na ogół szalone,że bym się bawił,latał,fantazjował.

A ona miała taki typ nudny no,była bardzo przewidywalna.

Jakby miała dni,i wszystko zaplanowane.