Przeglądając sobie forum naszło mnie na pisanie, w sumie to, że mnie najdzie było pewne, a z racji tego, że tematów zawierające np taką treść "Było naprawdę fajne spotkanie, a teraz jest jakaś chłodna" jest coraz więcej sprawiło, że napiszę o tym wcześniej niż później.

Chcieliście dalszego rozwoju z panną, którą poznałem w czasie powrotu ze szkoły a więc proszę bardzo. Spotkałem się z nią wczoraj i macie raportu część drugą.

Gdy obudziłem się dzisiaj rano, powiedziałem sobie, że to będzie zajebisty dzień. Nie zniechęcił mnie nawet dziesięciogodzinny pobyt w szkole. To nic, że jak do niej przyszedłem to automat z kawą okazał się akurat dziś zjebany a w bufecie zabrakło zapiekanek o godzinie 11 i nie miałem co zjeść na drugie śniadanie.

Przeczytałem właśnie wpis, o ten: http://www.podrywaj.org/blog/zwy... , przeczytałem sobie również komentarze i tak sobie pomyślałem, a co mi tam, odniosę się

Pannę da sie wytresować od A do Z, ale czy warto? Co z tego, że nie będzie widziała poza Tobą świata? Ostrzegam.

Na początku chciałem się z wami przywitać bo jest to mój pierwszy wpis na tym blogu mimo tego, że jestem już tutaj z wami prawie 1,5 roku.