Zielone światło.... Każdemu kojarzy się z czymś przyjemnym, że na coś mamy przyzwolenie to tak jak w podrywaniu. Można nazwać przyzwolenie albo zainteresowanie kobiety "miękka piłką, zielonym światłem".
Czytując pytania osób na forum dochodzę do wniosku że faceci nie potrafią wyłapywać tych miękkich piłek. Więc napiszę wam trochę przykładów i jak je czytać bo to nie jest nic skaplikowanego.