Kazdego dnia kiedy tylko poszedlem do szkoly moj wzrok ladowal na tej zajebistej HB 9. Nie ukrywam, ma w sobie cos co przyciaga moj wzrok, z jednej strony wdziek, klasa i wyglad naprawde ladnej niuni, z drugiej strony sprawia wrazenie normalnej, sympatycznej i na poziomie dziewczyny z ktora mozna o wszystkim pogadac i do tego uzywa mózgu czego brakuje niektórym ladnym laska. Kiedy tylko mijalismy sie na korytarzu spogladalismy sobie w oczy, zauwazylem tez ze bylem przez nia obserwowany i co jakis czas spogladala sie na mnie. (nie rozumiem czemu skoro...) to dalo mi jeszcze wiekszego kopa choc i bez tego wiedzialem ze musze sprobowac swoich sil. Staralem sie zachowywac pewnie i opanowanie wszystko bylo OK. Na poczatku chcialem podejsc do niej i cos powiedziec niestety zawsze byla z kolezankami i za kazdym razem braklo mi odwagi a ja wracalem do domu wkurwiony na siebie jak cholera. Po jednej z takich spalonych akcji sobie mysle ze jesli nast dnia tez bedzie sie trzymala z kolezankami to po prostu do nich pojde i ja zawolam i juz wtedy bedziemy sami. Jak sie okazalo nast dnia nie musialem jej wolac sama sie wystawila tak jak by chciala zebym do niej podszedl. Okazja nie do zmarnowania, podszedlem do niej i mowie ze sprawia wrazenie sympatycznej i madrej dziewczyny no i ze chce ja poznac (moze nie potrzebnie wyskoczylem tak szybko zeby dala mi nr tel) a ona ze ma mena. Jak by nie bylo sie stroche speszylem i po chwili odszedlem ale nie zamierzam odpuscic bo ona jest warta grzechu. Nie rozumiem tylko jednego po co te spojrzenia skoro kogos ma.
Odpowiedzi
to, ze na Ciebie patrzy nie
pon., 2010-01-18 09:29 — Guestto, ze na Ciebie patrzy nie znaczy że zaraz sie na ciebie rzuci. Ale dobry rapport, odp prezentacja siebie i bez nachalnosci... za pare tyg. moze nie tylko na Ciebie patrzec:)
Teraz tak jakby dostałeś
pon., 2010-01-18 11:08 — HoonerTeraz tak jakby dostałeś szansę. Od Ciebie zależy czy ją dobrze wykorzystasz.
"a ona ze ma mena" A może
pon., 2010-01-18 12:40 — Piter"a ona ze ma mena" A może zwykły shit test ? Może chce sprawdzic czy potrafisz korzystac z życia, czy tylko czekasz aż coś samo do ciebie przyjdzie. Mogłeś to jakoś odbic, a po za tym co to za men jak nie podchodzi do niej na przerwach, bo skoro ją obserwujesz no to byś zauważył(o ile jest z tej szkoły) pewnie to jakiś smsowy chłopak jak już. Sprawdź na n-k jej profil, komentarze pod zdjęciami a nawet pineski(dziewczyny lubią się obchwalac swoimi partnerami). Wątpie żeby to nie był wyimaginowany chłopak.
Gdy powiedziała Ci, że ma
pon., 2010-01-18 13:18 — LunejGdy powiedziała Ci, że ma chłopaka mogłeś odpowiedzieć: ,,przecież nie proponuję Ci żadnego związku, chciałem tylko z Tobą porozmawiać".
- Sorry, ale mam chłopaka...-
pon., 2010-01-18 13:31 — Raphael- Sorry, ale mam chłopaka...
- No i co z tego? Czy Ty myślałaś... że jak podchodzę do dziewczyny... która spełnia moje wizualne wymagania... to zastanawiam się czy ma faceta? Niby po co? Jeśli on daje Ci wszystko czego oczekujesz... sprawia, że odpływasz gdy do Ciebie mówi... tęsknisz za jego subtelnym ale męskim dotykiem... i nie wyobrażasz sobie życia bez niego to zostaniemy tylko znajomymi, bo nie rozbijam udanych związków... Ale jeśli jest inaczej to los dał nam szansę by to zmienić...
A swoją drogą... byłoby dziwne gdybyś nie miała faceta... bo to znaczyłoby, że coś jest z Tobą nie tak, nie sądzisz?
Długie, ale skuteczne. Jak nauczysz się wprowadzać w taki stan by móc tak odpowiedzieć dziewczynie, to będzie znaczyło, że wreszcie ruszyłeś ręką i głową, i wprowadziłeś w życie rady zawarte na tej stronie. Bo na razie kiepsko to wygląda...
nie jestem przekonany co do
pon., 2010-01-18 14:55 — glinx11nie jestem przekonany co do Twoich porad, Raphael. po pierwsze, dajesz lasce do zrozumienia, ze liczysz na cos wiecej, a tego chyba robic nie nalezy. po drugie: niebezpiecznie jest chyba troche mowic ze jak nie ma sie partnera to cos z Toba nie tak... sam czesto miewam takie bardzo przykre mysli i chyba nie nalezy nimi dobijac targetu, jezeli ma z tym problem
eeeee Chyba troche
pon., 2010-01-18 15:31 — Guesteeeee Chyba troche demonizujesz:) Nie badz taki "wycofany" Wiecej odwagi, asertywnosci. Jak panienke to urazi to bedziesz mial mozliwosc wykazania sie przy naprawianiu faux pas
glinx uwodzenie to gra...
pon., 2010-01-18 19:25 — Raphaelglinx uwodzenie to gra... różne kobiety podrywasz na różne sposoby... Przetestowałem taką odpowiedź na to pytanie i u mnie zadziałało, ale miałem zajebistą energię w sobie. Z resztą, możesz robić wszystko byle być pewnym swoich działań. Jeśli Ty zastanawiasz się czy ją to urazi, albo czy wypada, to nie stosuj takich odpowiedzi, bo wyjdziesz na sztucznego gościa... Zbuduj sobie ciekawy świat, który będzie Cię wprawiał w zajebisty nastrój każdego dnia, a wtedy nie będziesz mieć problemów z kobietami.
Powiedz, co byś zrobił gdyby kobieta powiedziała Ci coś takiego:
- Jesteś najbardziej podłym i chamskim facetem jakiego znam! Dlaczego tak do mnie się odzywasz?! Co ja Ci zrobiłam?! Najlepiej nic już nie mów!!!
/Ja odpowiedziałem po chwili tak/:
- Ja nie jestem chamski...
- Ja jestem czarujący...
oczywiście z uśmiechem na ustach i bez żadnych oznak, że mnie to ruszyło :)/
Prawie popłakała się ze śmiechu i cały nerw odszedł
no, sam utrzymuje
pon., 2010-01-18 19:31 — glinx11no, sam utrzymuje korespondencje gg-owa z pewna laska (ale z laski z niej tyle tylko ze ma cipe i cycki) i ja neguje na 100% i ciagle mi mowi ze jestem zadufanym w sobie dupkiem (zwlaszcza gdy zasugerowalem ze sie onanizuje (ona) w trakcie), co jej nie przeszkadza wypisywac do mnie codziennie no ale nie umiem byc hipokryta... choc z drugiej strony fakt nieposiadania przeze mnie laski uwazam za duze inwalidztwo.
Korespondencję gg-ową... ja
pon., 2010-01-18 19:46 — RaphaelKorespondencję gg-ową... ja mówię o gadaniu w 4 oczy na żywo a Ty wyskakujesz z gg...?
Powiedz mi, co Ty robisz w życiu?
Uczysz się?
Pracujesz?
Pewnie jedno z tych 2... ale co oprócz tego?
Uprawiasz jakiś sport?
Masz ciekawe hobby?
Tańczysz?
Pływasz?
Robisz cokolwiek co sprawia, że spotykasz się w naturalny sposób z ludźmi?
Czy może tylko wychodzisz na miasto z nastawieniem, że Ci nie wyjdzie i próbujesz uwodzić kobiety?
Korespondencję gg-ową... ja
pon., 2010-01-18 20:05 — glinx11Korespondencję gg-ową... ja mówię o gadaniu w 4 oczy na żywo a Ty wyskakujesz z gg...
no wiesz, w sumie zasada bezpardonowego podejscia sprawdza sie zarowno w realu jak i wirtualu
Powiedz mi, co Ty robisz w życiu?
Uczysz się?
Pracujesz?
i to i to
Uprawiasz jakiś sport?
nie
Masz ciekawe hobby?
nie
Tańczysz?
nie
Pływasz?
nie
Robisz cokolwiek co sprawia, że spotykasz się w naturalny sposób z ludźmi?
chodze na uczelnie a tak na powaznie to ja wiem, masz racje i w ogole i mysle ze postaram sie to wkrotce zmienic, ale... nie wiem czy zdobede przez to nowe przyjaznie. skoro nie znalazlem ich na uczelni, to czemu mialbym to zrobic gdzie indziej?
Czy może tylko wychodzisz na miasto z nastawieniem, że Ci nie wyjdzie i próbujesz uwodzić kobiety?
sam nie wiem... zwykle po pierwszym slowie widze juz ze nic z tego nie wyjdzie
zaproponowalem jej luzna
pon., 2010-01-18 15:13 — Jaszczurzaproponowalem jej luzna znajomosc mimo to nie skorzystala a ja mimo jej odpowiedzi negatywnej nie zamierzam sie poddac. Podbije do niej jeszcze raz tylko mysze sie zastranowic z czym mam podbic a co do chlopaka to nie wiem moze i ma kogos ale napewno nie ze szkoly zerszta czy ma kogos czy nie, co mnie to obchodzi chce ja poznac a to nic zlego