Do rzeczy.
Niesamowicie wkurwia mnie jak dziewczyna pali papierosy. Samemu mnie to odpycha, zawsze w poprzednich znajomosciach jak panna paliła to tracila na starcie bo sam sie jakos źle nastawiałem,
po prostu tego nie lubie, widok kobiety z papierosem jakoś nie przemawia do mnie pozytywnie ani nie świadczy o niej zbyt dobrze.
Z dziewczyną spotykamy się od jakiegoś czasu, znajomość jest dosyc intensywna, w kierunku związek.
Nie pali nałogowo, ani nawet często. Nie robi tego przy mnie. Z reguły przy znajomych, jak ktoś ją poczęstuje i tak dalej. Ale widok z papierosem tak niesamowicie mnie odpycha, ze nie mam nawet ochoty jej pocalowac ani przebywać obok. Mozecie powiedziec, ze przesadzam albo mnie pojebało 
ale od zawsze miałem takie wewnetrzne obrzydzenie do tego nałogu.
I moze dlatego wkurwia mnie to jeszcze bardziej, że nie robi tego nałogowo, tylko kiedy się jej umyśli. Generalnie nie wie, że mnie to irytuje, bo nie chciałem dać tego po sobie poznać.
Moge z tym żyć i nie wyolbrzymiam i przekreślenie jej z tego powodu to by była ultra-głupota, nic nie jest idealne, ale czuje że z czasem zacznie mnie to denerwować jeszcze bardziej.
Domyslam sie, ze są inne przypadki niepożądanych zachowań u partnerek które was denerwują i jestem ciekaw jak sobie z tym radzicie
Po przeczytaniu twojego postu mam kilka drobnych uwag:
"znajomość jest dosyc intensywna, w kierunku związek."
Z czyjej strony idzie to w kierunku związku? Bo jak z twojej i w głowie masz już zarysy planów jak z tą panną będziesz związku mam radę: Zmień kierunek. Na jaki, dowiesz się czytając podstawy i forum.
"Domyslam sie, ze są inne przypadki niepożądanych zachowań u partnerek które was denerwują i jestem ciekaw jak sobie z tym radzicie"
Pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi ale osobiście uważam że: "nie rób drugiemu, co tobie niemiłe", jak to ma się do tematu: chciałbyś aby jakaś panna Ci truła głowę o to że pijesz np. kawę i do niej palisz fajka bo ma takie widzimisię? Niby sprawa błaha ale nie lubię jak ktoś mi "życie układa" i większość ludzi pewnie też nie.
Jak dla mnie powinieneś jej zakomunikować że nie podoba Ci się jej zachowanie i masz koleżanki które zachowują się tak jak byś sobie tego życzył.
Co ona z tym fantem zrobi to jej problem. To jest jedna opcja.
A druga jest taka że ulegniesz jej zachowaniu, zlejesz i będziesz sobie to tłumaczyć że "wrzuciłeś na luz ze swoimi uprzedzeniami".
---------------------------------------------------------------
Think different
Dokładnie, jak nie pali przy sobie to w czym problem? Jeśli palisz, to powiedz żeby tego nie robiła w twojej obecności, jak się zgodzi to dobrze, jak nie to next i tyle, krótka piłka.
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.