Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Ona spotyka się z 'przyjacielem' z pracy - tak źle i tak źle

74 posts / 0 new
Ostatni
Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149
Ona spotyka się z 'przyjacielem' z pracy - tak źle i tak źle

Cześć Wam.

Mam mały problem z którym za bardzo sobie nie mogę poradzić. Postaram się krótko. Jestem z panną ponad 2 lata i od ponad pół roku mieszkamy razem. Ja 23 i ona 20.
Ona od pół roku dorabia sobie jako kelnerka w weekendy. Poznała tam pewnego gościa (23), który ma dziecko i podobno całkiem fajną żonę. Na początku wakacji wyszła z nim wieczorem na miasto na piwo i wróciła gdzieś o 2. Zjebałem ją, że tak nie będzie. Ona na to żebym jej nie ograniczał, ufał, on jest żonaty i inne historie – powody z jej strony. Poszliśmy na kompromis i ma wracać do 23-24 co i tak dalej mi się średnio podoba, ale znam swoją wartość więc niech będzie. Wychodzi z nim tak z raz w miesiącu. Poszła ostatnio. Ja poszedłem spać bo rano do roboty. Ona wróciła o 1 lekko wstawiona więc było więcej niż 1 piwo.

Nie mogę sobie z tym poradzić. Wkurza mnie jak tak robi. Nie wiem czy ona ma rację czy ja. Czy mogę coś z tym zrobić? Mam za wszelką to olewać jakby się nic nie działo? To będzie to robić częściej albo wracać nad ranem. Nie wychodzę wtedy na frajera? Mam jej zabronić? Kolejna rozmowa na ten temat pewnie nic nie da. Będzie, że ją ograniczam, a to na pewno nie pomoże. Mówi, że mi ufa i mogę iść z mężatką koleżanką, ale mnie ten temat nie bawi i takich nie mam bo mam mocno męskie towarzystwo w życiu. Z nią i z nim nie pójdę bo po pierwsze ona tego nie chce, a po drugie nie będę się bawił w strażnika teksasu. Mają swoje tematy więc bym się nie odnalazł i się zbłaźnił. Nie chce lustra bo wyjdzie sztucznie i nie jestem w tym dobry - chce żeby była bardziej w porządku w stosunku do mnie i nie spotykała się z nim na mieście, albo chociaż wychodziła za dnia na herbatę, a nie po nocy na drinka. Może jej tego brakuje ze mną bo nie jestem taki imprezowy jak tamten i o to chodzi? Olać całkiem? Zabronić całkiem? Staram się być atrakcyjny bo trenuję mam pasję. Ostatnio mam problemy z pracą może trochę tracę w jej oczach. Seks ma ze mną bardzo dobry - zapewniam i jestem jej pierwszym.

Podzielcie się swoją opinią. Potrzebuję świeżego spojrzenia bo może sam stwarzam problem ...

Dzięki i pozdrawiam.

muay thai guy

romanek
Portret użytkownika romanek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-03-15
Punkty pomocy: 709

"Mówi, że mi ufa i mogę iść z mężatką koleżanką, ale mnie ten temat nie bawi i takich nie mam bo mam mocno męskie towarzystwo w życiu."

Błąd - może jakbyś miał więcej koleżanek,przyjaciółek,mężatek to ta Twoja inaczej by na to spojrzała?
Tak nic nie ugrasz, Twoja wie,że ma Cię w garści - że nigdzie nie spierdolisz, bo masz kolegów, którzy dla niej zagrożeniem nie są.

Swoją drogą nawet jakby Cię puściła kantem, to skoro tamten ma żonę, dziecko - to wjebałaby się gorzej niż Ty Wink

Paolo88
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: niedaleko

Dołączył: 2013-10-04
Punkty pomocy: 542

Przygotuj się na każdą ewentualność, nawet tą ostateczną ale nie świruj i nie rób scen tylko obserwuj. Ani się obejrzysz a zerżnie ją jak nikt inny wcześniej, może nawet o to jej chodzi. Próbowałeś z nią rozmawiać i nic nie pomaga więc kolejna rozmowa nic nie da. Wydaje mi się, że gdyby panna traktowała Cię poważnie to nie szukała by wrażeń na boku, może być tak, że zaczyna się rozglądać na boki a Ty dowiesz się o wszystkim już po fakcie. A to, że facet ma żonę i dziecko to nie jest żaden argument, takie czasy, że dla niektórych ślub itp nic nie znaczy.
"Seks ma ze mną bardzo dobry - zapewniam i jestem jej pierwszym"... I chyba nie ostatnim.

Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek
"Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan

Now
Portret użytkownika Now
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-02-15
Punkty pomocy: 240

Idealnie napisane

Życie da Ci tyle, o ile je poprosisz

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

rozumiem to, że mam zacząć się otaczać kobietami, ale kiedy i jak? pracuję z samymi facetami w zamkniętym serwisie po pracy chodzę na treningi gdzie nie ma ani jednej kobiety, a w weekendy spędzam czas ze swoją kobietą albo skupiam się na innej pasji w której też nie ma dziewczyn

kiedyś było inaczej miałem w rodzinnej miejscowości kontakt z fajnymi pannami - ona niektóre znała i widziała w nich konkurencje, ale się rozeszło i teraz w nowym mieście jestem trochę samotny i zdany na nią

jestem typem faceta który w piątkowy wieczór zamiast iść pachnący na kluby czy miasto woli iść na mate i śmierdzieć zalany cały potem

jeszcze jest jeden aspekt - ona spotyka się z żonatym i poznała go w pracy - a ja mam wychodzić na miasto i podrywać wolne dziewczyny? ją jak podrywają na mieście to zamyka temat - jest w porządku i ja bym chyba trochę nie był - ona powiedziała, że gdyby nie miał rodziny to by z nim się nie spotykała tak sam na sam jak teraz

ja zacznę spotykać się z innymi ona pójdzie dalej bo będzie z nim częściej wychodzić - on ją będzie rżnął, a ja frajer będę chodził z laskami na piwko :E

a może się głupio usprawiedliwiam?

muay thai guy

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1754

Głupio się usprawiedliwiasz to raz. Dwa - wymówki. Po siłce/treningu/sparingu bierzesz prysznic i idziesz poznać parę "koleżanek". Albo najpierw idziesz na daygame, a potem się spocić.

Jeżeli spędzasz każdy dzień weekendu z nią, a ona nie spędza każdej wolnej chwili z Tobą (no bo przecież kiedyś kręci z tym typem) to ewidentnie ona rozdaje karty. Nie masz innych opcji, nie zostawisz jej, pozwalasz jej na wszystko, sam nic dla siebie nie robisz żeby tylko jej nie urazić, więc ona wie, że ma Cię w garści, że nie odejdziesz - i robi na co tylko ma ochotę.

Żadnego gadania. Daj jej do zrozumienia, że jesteś atrakcyjnym facetem, masz dużo innych opcji i jakby miała zamiar coś odwalić to nawet nie zdąży powiedzieć "przepraszam", a już wystawisz jej rzeczy za drzwi.

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

oczywiście, że za drzwi bo już wcześniejsze związki mnie nauczyły Smile

ona z nim kręci pewnie trochę w pracy - wkurwia mnie jak widzę, że pisze z nim smsy co się czasem własnie zdarza - jej się podoba, że on ją tak bajeruje - ogólnie rzadko się z nim spotyka tak na mieście bo z raz na miesiąc tylko tak to ze mną spędza czas

kiedyś ja przyłapałem jak się z nim widziała na osiedlu bo był z dzieckiem na placu zabaw - ona mnie nie widziała bo teoretycznie byłem w drodze z pracy, ale miałem okazje na transport - pytałem gdzie była, ze nie odbierała i powiedziała, że chwile z nim - trochę mnie to uspokoiło, że mnie nie okłamuje

kiedyś dzwonił i gadała z nim przy mnie w autobusie kilka minut - była bardzo miła i pytam z kim rozmawiała to powiedziała koleżanka - mówię, że słyszałem gościa, a ona, że nie chciała mnie denerwować i się śmieje - to mnie irytuje

muay thai guy

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1754

Sam widzisz jak Cię traktuje i jakie masz u niej poważanie. Jedyne co jest na plus to to, że nie kręci i się przyznaje. Zwykle gdy kobiety ze mną zdradzały, to ich facet nie wiedział absolutnie nic. Ale może też być tak, że najciemniej pod latarnią...

Tak czy inaczej - bawi się Tobą, celowo wzbudza zazdrość i - co najgorsze - wie, że może sobie na to pozwolić, bo nie masz alternatyw.

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

traktuje mnie kiepsko i się mną bawi

ona zdaje sobie sprawę, że gdy odejdzie szybko znajdę sobie atrakcyjną kobietę bo wie jakie miałem byłe i jak było z nią - zna moją przeszłość

otoczenie się kobietami może mi tylko pomóc? może tak być ...

muay thai guy

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

MrSnoofie to wygląda tak, że ona pyta po tym jak widzi, że jestem niezadowolony czy chcę z nimi iść - ja odpowiadam, że po co - a ona cisz i nie ma tematu

czyli nie chce tylko głupio pyta - wie, że moja obecność zniszczy całe jej spotkanie -zresztą pomysł żebym szedł z nimi chyba jest słaby - mam nadzieję, że rozumiecie

dodam jeszcze, że podobno on bardzo chce mnie poznać ...

ona powtarza, że to tylko kolega - jak będzie ją podrywał to od razu przestanie się spotykać - mówi, że musi z kimś czasem wyjść, a nie tylko ciągle ze mną (bo ze mną mieszka)- niech sobie zaprosi koleżanki na piwo - wszystkim tutaj wiadomo, że jedno mówi, drugie robi, a o trzecim myśli

dzięki za odzew Smile

muay thai guy

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

sugerujesz, że następnym razem jak usłyszę, że z nim się umówiła to ma powiedzieć, że idę z nimi?

rozumiem Twoje przesłanie, ale zrozum też mnie jestem słaby w te klubowe klocki - może zaznaczę swoją pozycję tylko obecnością i niczym więcej bo oni zejdą na swoje tematy, a ja będę jak piąte koło u wozu - wtedy przegram na pewnym polu i może być jeszcze gorzej

czy to, że ona lepiej się z nim bawi na mieście niż ze mną świadczy o mnie źle? ona do mnie nie pasuje? może czasem tego potrzebuje tak wyjść, a ja się wpieprzę w nie moje środowisko

może lepiej go poznać na neutralnym gruncie - zaznaczyć pozycję i dalej niech chodzi

nie wiem - chwytam się każdej waszej myśli - wszędzie widzę SWOJĄ PORAŻKE

muay thai guy

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

myślę, że masz rację - mam dać jej takie emocje jak on jej? czy pozwolić żeby dawał jej kto inny? nie zdradzi?

zabronić jej tych spotkań?
prawie wszystko o czym mi piszecie zdaje sobie sprawę, ale jak widać każdy rzuca inne światło, a ja muszę podjąć jakieś kroki

opnie te trochę się rozmijają bo jedni sugerują żebym jej zabronił zabawiania się w ten sposób beze mnie, a inni żebym zaczął chodzić z nimi, a jeszcze inni żebym to olał i zaczął szukać już inne robiąc lsutro

muay thai guy

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

nasze wspólne życie nie polega na wspólnym pierdzeniu w fotel o czym napisałem kilka postów niżej Smile zawsze staram się spędzać z nią czas aktywnie - myślę, że jej niczego nie brakuje - ewentualnie bardzo nocnego i klubowego życia

wydaje mi się, że chodzi głównie o niego Sad

muay thai guy

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

taki sam schemat jak z moimi ex - nic nowego - mija 2-3 lata zajebistego związku - przychodzi jesień - pojawia się inny - nic nie mogę z tym zrobić i JEB

też coraz częściej rozglądam się za innymi mimo tego, że mi jest z nią ogólnie bardzo dobrze - jednak jak zasypia w moich ramionach to wiem jak jest dla mnie ważna, że bym jej nie zostawił i takie tam romantyczne historie nie mile tutaj widziane :E

podsumowując tak czy siak ona odejdzie

muay thai guy

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

szczera rozmowa nic nie zmieni?
zmiany mojego zachowania i poprawienie błędów nie nie zmienią?

rozumiem, że mam odejść nie czekając aż ona to zrobi? tak rozumiem Twoje wypowiedzi Sad

straciłem ster na tym statku i on się zaraz rozbije? lepiej jak uciekniemy każdy w swoją stronę?

muay thai guy

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

o wycofaniu inwestycji już napisałem przed chwilą w temacie i na pewno to zastosuję - faktycznie we wszystkim innym się dogadujmy i mamy świetny seks - nie będę tego opisywał, ale sypiam z kobietami 6 lat więc nie ściemniam - problem jest własnie tylko z nim i do tej pory starałem się olewać ten temat przez te kilka miesięcy i kilka jej wyjść - po prostu ruszyłem ten temat bo bardzo mnie to męczy i trudno mi olać ten temat - muszę nad tym pracować - wycofać się poznać go wychodzić z nią i lustro czyli kobiety to chyba lek na tą sytuacje NA TERAZ

jednak pisałeś też żeby ją kopnąć w dupę może jeszcze z tym zaczekam, ale muszę mieć to na uwadze żeby moje jaja spuchły na tyle żeby w razie konieczność tak postąpić

muay thai guy

GRUNWALD
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 45
Miejscowość: w cetrum

Dołączył: 2015-09-03
Punkty pomocy: 433

Męczysz się z nią a ona z tobą nie koniecznie, chyba nie chcesz aby tak wyglądalo twoje życie.
Jest typem kobiety lekko prowadzącym się a tobie to nie odpowiada więc się nie oszukuj bo inne też mają.
Będzie cie robiła w lewo wiec nadaje się co najwyżej do posuwania na boku a nie pomieszkiwanie.

Narząd nie używany staje się nie użyteczny

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1084

Jestem na prawdę ciekaw jak dalej sytuacja się potoczy ;)Z czystej ciekawości jak rozegra to osoba" z nie małą ilością punktów pomocy, często tak jest ,że doradzamy innym ludziom , a sami tej pomocy nie "używamy"

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

Rocco
Portret użytkownika Rocco
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2015-05-28
Punkty pomocy: 247

Nie wyobrazam sobie by moja panna mogla chodzic na "randki" z innym. Ona pluje Ci prosto w twarz i dobrze wie, ze jestes taki cienki Bolek ze nic z tym nie zrobisz, bo po prostu nie masz jaj. Najlepiej by bylo gdybys mogl jej powiedziec, ze jakas kolezanka zaprosila Cie do domu na "ogladanie znaczkow" i tez wrocisz o 2 w nocy Wink

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

dzięki Ci za odpowiedź - trudno się z Tobą nie zgodzić Smile

MrSnoofi mówi, że by ją kopnąć w dupę, a Ty żebym z nimi poszedł na balet Laughing out loud każdy ma inny pomysł Laughing out loud

co do emocji - nie miejcie mnie tutaj za starego pryka - wychodzimy razem przy praktycznie każdej okazji - zabieram ją na motor na przejażdżkę i daje jej emocje - zabieram ją często do pizzeri albo na lody - spontanicznie też - jeździmy do zoo i na wycieczki - czasem pójdziemy na drinka a później ostro seks - zabierałem ją w nocy nad jezioro i ostro się kochaliśmy własnie w samochodzie więc są emocje - ostatni się trochę skomplikowało bo miała dużo pracy i mieliśmy mało czasu dla siebie bo tylko razem spaliśmy, ale zamiast nadrabiać to i iść ze mną na te kluby to woli z nim bo ona go lubi i pewnie chce ode mnie odpocząć

myślę, że nie do końca tutaj chodzi o emocje - chodzi też o NIEGO

muay thai guy

Paolo88
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: niedaleko

Dołączył: 2013-10-04
Punkty pomocy: 542

Jesteś tak w tym wszystkim pogubiony i wieje tak od Ciebie desperacją aby nie zrywać z panną, że aż przed kompem czuje ten powiew. Masz jak na tacy pokazane, że nie pasujecie do siebie i zaczyna to coraz bardziej się pokazywać. Zachowujesz się jakbyś był kompletnie zielony w te klocki. Panna wcześniej czy później i tak Cię kopnie w tyłek, kwestia tylko z której wysokości spadniesz.
Przerabiałem takie coś, identyczne zachowania jak u Ciebie i też byłem tak głupi jak Ty teraz. Choćbyś się zesrał to i tak jej nie zmienisz. Myślisz, że jak wyjdziesz z nią do klubu to nagle się cudownie odmieni, panna nagle zacznie Cię szanować i przestanie latać za innymi?! To może poprawić sytuację na miesiąc, dwa ale nie na długo.
Zamiast tracić czas na taką osobę poszukaj kogoś kto będzie Ci odpowiadał pod względem zachowania, charakteru bo nie wierze, że poza tymi wyskokami z "kolegą" na piwo czy bara bara ( bo tego nie wiemy co oni tam robią ) wszystko inne gra.

Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek
"Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

na innych płaszczyznach się dogadujemy - raczej nie narzekam jestem z nią szczęśliwy i myślę, że ona też - przecież ją obserwuje nacodzień - zdarzyło mi się zapytać czasem czy jest przy mnie spełniona i szczęśliwa czy czegoś jej brakuje - nie miała zastrzeżeń, a chyba by powiedziała skoro pytałem dla naszego dobra - co by jej szkodziło

muay thai guy

Gobblerpl
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-13
Punkty pomocy: 7

Stary wyczerpałeś temat. Dokładnie to jest najlepsza opcja.

W pierwszych komentarzach zamiast dać facetowi jakieś rady to od razu zaczął się festiwal wdrukowywania mu, że laska jest beznadziejna i na pewno go zdradzi. Przecież jak on to przeczytał to pewnie dostał zawału serca.

Mugen
Portret użytkownika Mugen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Wwa

Dołączył: 2012-07-31
Punkty pomocy: 555

Myślę że obecnie jesteś na przegranej pozycji.
Jeśli ją kopniesz w dupę to pomyśli "no i dobrze, i tak mnie wkurzał" i zacznie myśleć o tym gościu. Damska duma bywa groźna. Gość ją zacznie obracać i będzie zadowolona lub gość jej wbije do głowy że ma żonę i będzie chciała się z tobą dogadać. Na co ja bym się nie zgodził (ta męska duma).
Wersja HeadCrushera może się udać jeśli serio nie będziesz traktował go jak wroga. Jeśli wyjdzie to mało naturalnie i zobaczą że jesteś tam za karę to tylko się zbłaźnisz i wszystko spierdolisz.
Ja bym starał się utrzymywać z nią pozytywne relacje bez kłótni ale wprowadzając nutkę tajemniczości do swojego życia. Pierdol te zasady o powrotach o 23-24. Jak wróci o 1 w nocy to zapytaj jak było itd. bez zbędnej zawiści. Następnym razem jak ona pójdzie się z nim spotkać to też gdzieś wyjdź. Napisz jej smsa że wychodzisz gdzieś tam i wróć nawet później niż ona. I w ogóle zajmij się czymś. Nie walcz z tym gościem. Leć zupełnie inną drogą w której ona zobaczy że jesteś zajebistym facetem i dlatego Cię wybrała. Ludzie mają krótką pamięć i musisz jej to przypomnieć. I miej kurwa w głowie - Nie ta to inna.

Taka moja opinia.

Pozdro

romanek
Portret użytkownika romanek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-03-15
Punkty pomocy: 709

Po tych wszystkich odpowiedziach myślę, że autor ma nieco sprany beret i niekoniecznie musi być tak jak piszecie.
Autorze ! Idź gościu z nią i tym typem następnym razem (żadnych wymówek, choćbyś nie mógł wyjść, zrób tak żebyś mógł), zachowuj się tak, jakby wyszła trójka znajomych, z tym, że Ty masz dziewczynę - traktuj ją przy tym facecie jak dziewczynę, zobaczysz jaka będzie jej reakcja, wyczujesz czy coś " nie gra" - nie mówię Ci,żebyś ją obmacywał na siłę - zwyczajne, naturalne zachowanie.

Wiem, że są ciężkie czasy, że świat idzie raczej w stronę burdelu i nieustannych romansów, aczkolwiek Panowie - ten gość ma 23 lata i dziecko, młodą żonę - nie pierdolcie,że to nie ma znaczenia - tzn. nie mówię, że to wyznacznik -ale zakładając, że to dziecko może mieć rok/dwa - to istnieje szansa, że ten człowiek jest zakochany ( jeszcze) w obecnej żonie i zafascynowany dzieckiem - niekoniecznie musi od razu mieć chęć zerżnąć inną pannę - może traktuje to jako odskocznie od szarej rzeczywistości zmieniania pieluch i opieki nad dzieckiem. Tym bardziej, ( o ile nie jest debilem) wie, czym się kończą romanse i wie ile może stracić.

Jeżeli jednak pójdziesz z nimi, wyczujesz, że coś nie "gra" - zobacz jak na siebie patrzą, ewentualnie jak on na nią patrzy - to jest od razu do wyczucia - no to wtedy zastanów się czy już nie po zawodach ; )

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

wcześnie byłem z panną 3 lata i własnie było podobnie - niby czułem temat, ale dobrze się maskowała - one to potrafią

miała takiego samego przyjaciela jak moja tylko w szkole i też miała z nim kontakt czasem pisali w szkole spędzali czas, ale jej ufałem bo kolega

przyszedł dzień poznania bo ONA bardzo chciała nas poznać (porównać) - normalnie na mieście na spacerze on przyjechał przywitał się był miły ona dla niego - widać, że się lubili było, ale nie podejrzewałem, że się skończy jak się skończyło

powiedziała po jakimś czasie, że się w nim zakochała i był koniec - chociaż jeszcze kilka dni wcześniej chciała żebyśmy zostali przyjaciółmi haha Laughing out loud

stąd ten problem dla mnie nabiera SIŁY bo wieje mi tematem z poprzedniego związku - wiem jak to się kończy Smile

muay thai guy

Paolo88
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: niedaleko

Dołączył: 2013-10-04
Punkty pomocy: 542

No widzisz... tutaj wszystko zmierza w podobnym kierunku z takim wyjątkiem, że teraz może Cię kopnąć dla żonatego. Ja bym poszedł z samej ciekawości na to ich spotkanie i zobaczył jak się panna zachowuje, założę się, że w poprzednim przypadku panna wcale się tak dobrze nie maskowała tylko Ty jasne sygnały olewałeś albo wymyślałeś sobie wytłumaczenia jak tym razem. Zastanów się też nad sobą i swoim podejściem jak to już zdążyli koledzy wyżej napisać bo w żadnej normalnej relacji panna nie spotyka się regularnie z innym "kolegą" i nie wmawia facetowi, że "to normalne".

Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek
"Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan

kubuch
Portret użytkownika kubuch
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2015-11-14
Punkty pomocy: 23

Przykra historia i koledzy mają rację. Niezdrowy związek. Sprawdź dokładnie i uciekaj z tej sytuacji. Wróżką nie jestem ale niczego dobrego nie wróży.

---Jeśli mam gdzieś jechać, to ja prowadzę

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Jeszcze istnieje opcja, że Twoja kobita nieco koloryzuje chcąc wzbudzić w Tobie zazdrość. Może ją po prostu rajcuje jak się wkurwiasz...
Dałeś jej do zrozumienia, że Ci się to nie podoba, ok. Ale dalsze jej zakazywanie i inne rygory utrwala Cię na straconej pozycji.

Mówisz, że lustra nie chcesz stosować? To idź z kumplami na piwo! Wróć późno, raz, drugi - tylko się nie przechwalaj z kim byłeś co dokładnie robiłeś.
Moim zdaniem jesteś mało tajemniczy, odkryłeś wszystkie Twoje karty...
Twierdzisz, że jesteś atrakcyjny i laska wie, że masz powodzenie... Ale co z tego jak laska wie, że jesteś miękki!
Jesteś jeszcze młody, wiele przed Tobą i wiedz o tym, że Wasza relacja to nie prawdziwa miłość, a zwykłe młodzieńcze zakochanie, pożądanie. Na prawdziwą miłość przyjdzie jeszcze pora.

A tak w ogóle skąd jesteś? Może mieszkamy w tym samym mieście, to można by było na piwo wyskoczyć!

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

badboy
Nieobecny
"Kto mi połknie? No kto?"
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2014-11-21
Punkty pomocy: 235

Panna ma 20 lat i jestes jej pierwszym. Jestescie na troche innych etapach w swoich zyciach. Nie nastawiaj sie z nia na nic!

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

aj chyba to faktycznie już koniec

w tamtą środę wieczorem dostałem informację, że mam wolne do końca września z braku roboty - ona wyszla wtedy na to spotkanie z nim i nawet nie zapytała co dalej z pracą bo wiedziała, że rozmawiałem z szefem - wróciła jak spałem, a rano poszła do pracy - postanowiłem wrócić do domu rodzinnego i zostawiłem ją samą - wstępnie było ustalone wcześniej, że od poniedziałku będzie praca więc wróce w niedziele - jednak jak pisałem wyżej sytuacja wyszła tak, że wolne i zostałem tutaj w domu na dłużej - powiedziałem jej, że nie wracam jednak w niedziele bo moja siotsra wraca z Anglii więc zostanę sie z nią spotkać - obraziła się - planowaliśmy na ten weekend wyjazd do Zakopanego na jedną noc - dzwoniłem własnie do niej ustalić szczegóły - uslyszałem, ze ona nigdzie nie chce jechać bo jest na mnie zła, ze bez pożegnania zostawiłem ją na tyle dni - mówiłem, ze przyjade pojdziemy i porozmawiamy w Zakopanem - ona a co jak się nie dogadamy - pytałem czy w takim razie nie chce zebym do niej wrócił - nie mogłem się z nią dogadać - odpuściłem rozmowę - dostałem smsa, że źle ją potraktowałem i nie mam do niej szacunku więc jeśli się nic nie zmieni to ona nie widz szans się dogadać - przecież mogła powiedzieć Adrian przyjedź porozmawiamy etc

po mojemu własnie znalazła pretekst aby wycofać się relacji - odwraca kotem ogona, że niby ja zniszczyłem wszystko i odejdzie

wychodzi na to, że jak pojadę w piątek-sobota i z nią porozmawiam to będzie koniec - wydaje mi się, że jej już NIE ZALEŻ

dobrze rozumuje?

muay thai guy