W sumie niecały miesiąc temu rozstałem się z dziewczyną, ale stwierdzam, że dość ciągłego żalu, mazgajenia się i czekania na odzew byłej i życia nadzieją. Czas zacząć szukać lepszej kobiety;). Spodobała mi się pewna dziewczyna. Kiedy jeszcze byłem ze swoją dziewczyną to szliśmy na imprezę całą paczką. Wiadomo znajomi brali swoich znajomych itp. Była też pewna kobitka, która bardzo mi się spodobała - mega w moim typie. Oczywiście byłem ze swoją, więc wtedy po prostu stwierdziłem - o ładna i tyle. Nie zamieniłem z nią ani słowa i pewnie mnie nie kojarzy, bo jak Niedawno zupełnie przypadkiem trafiłem na jej facebooka. To po prostu był mega przypadek. Ma jedno zdjęcie jeszcze z jakims typkiem - na pewno nie jej chłppak, informację, że pracuje w jakiejs aptece (w mieście jest 9 takich samych aptek tej sieci, więc pójście do apteki x z nadzieją, że ona będzie za ladą jest minimalna) i 1 zrzut z endomondo, czyli wnioskuje ze lubi biegać?? Poza tym żadnych więcej informacjia ani zdjęć. Teraz moje pytanie - czy warto do niej napisać na facebooku ? Wiem, że to beznadziejna forma poznania, ale na inną nie mam szans. Mój profil na fb też jest biedny , bo nie lubie wrzucać swoich zdjęć, udostępniać wszystkiego. Więc boje się, że bede potraktowany jak totalnie jakis obcy typ, który nie wiadomo po jaką cholere do niej piszę. No bo tak by to wyglądało i nie ma co się oszukiwać. W ogóle co napisać na początek jako kompletnie obcy gość i to jeszcze z ,,fejsa" ? Co o tym sądzicie ?