Siema wszystkim.
Od tygodnia jestem z Jowitą lat 18.
Na początku pisała mi, ze nie jest gotowa na zwiazek, bo placze po bylym itp.
Wkurwilem sie powiedzialem, ze musimy sie spotkac - pocalowalem ja , a potem wciagnela mnie do domu zeby przedstawić rodzinie (wiem dziwne ale co zrobic).
Ostatnio codziennie piszę do mnie, ze boli ją brzuch powiedzialem, ze ma pojsc do lekarza - uparcie powiedziala, ze nie. W ciazy nie jest, bo dostala okresu.
No to sie wkurzylem i powiedzialem skoro nie chcesz isc do lekarza to nie zatruwaj mnie codziennie tym tematem.
Po chwili 'wcale moge nie pisac jezeli Ci tak bardzo przeszkadzam. Zauwazylam , ze ostatnio wgl sie do mnie nie usmiechasz i meczysz sie przy mnie'.
Co w tej sytuacji zrobic / jak to rozwiazac?
Skończ tą szopkę i idź sobie zapoznaj normalną dziewczynę.
Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani.
Możesz jej powiedzieć 'Jak mam się uśmiechać skoro cały czas gadasz o problemach, a nie o radościach?' Drugi człon zdania olej i nie komentuj. Albo jak Ten napisał, skończ tę szopkę.
Poozdro
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
Taa najlepiej powiedziec skoncz te szopke i chuj... Jezeli znasz ja tydzien to mozna powiedziec ze wogole jej nie znasz. Jezeli Ci na niej zalezy i widzisz ze ma podstawy do tego zeby z nia byc to probuj i dąż do tego uparcie ale mądrze.
A co do sms-a to dobrze jej napisales a ona teraz przezywa ze sie nia nie interesujesz... Ja bym odpisal prosto: "Jestem optymista, a optymista z pesymistą się nie dogada.. jak zmienisz swoje podejscie to pisz smiało :)"
Bajooo
to ta sama, ktora nie kazała ci się przyznawać na fb, że jesteście razem???
nie masz, k... innych problemów?
idz, choinke kup, jakies bombki... nie bedziesz sie zastanawial, cz ją brzuch boli, czy nie...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
a lasce kup stoperan, bo chyba ją posrało
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
"Od tygodnia jestem z Jowitą lat 18." - to jest odpowiedź na każde Twoje pytanie "dlaczego?" dotyczące tej laski
Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.