Ostatnio byłem na imprezie w klubie. Ona tez tam była w pierwszym
momencie w kolejce mnie nie widziała po jakimś czasie się odwróciła i
powiedziała : o cześć. Odpowiedziałem w miarę z normalną miną cześć.
Potem
w klubie poznałem kilka dziewczyn Okazały się bardzo fajne - byłem
jedyny chłop wśród nich. Non stop poznawałem nowe dziewczyny i tylko
dziewczyny Ciągle z nimi gadałem nawet barmankę trochę
przy bajerzyłem. Nie przejmowałem się byłą w ogóle nie patrzyłem w jej
kierunku tylko zajmowałem się nowo poznanymi kobietami Tańczyłem
nawet prawie obok niej z nowo poznaną koleżanką Ogólnie to wszystko
ok, tylko że gdy stałem w tej kolejce i gdy ona przyszła to serce
waliło mi jak dzwon! Ale zachowałem zimną krew
Odpowiedzi
Hm, przełamujesz się jeszcze?
pt., 2009-10-09 20:09 — Brave_JimHm, przełamujesz się jeszcze? To jesteś na dobrej drodze by to zdziałać . Mało opisałeś swoje metody podrywu i to jak zagadywałeś.
heh ja nie rozumiem o co
pt., 2009-10-09 20:44 — jelonheh ja nie rozumiem o co Ci chodzi. Piszesz o jakiejś kolejce a nie wiadomo co masz na myśli.
chyba jest jeszcze tak
pt., 2009-10-09 21:16 — Ezowychyba jest jeszcze tak podekscytowany, ze nie dobrał odpowiednich slow ; p
W kolejce do klubu jak stałem
sob., 2009-10-10 09:01 — orbiterW kolejce do klubu jak stałem o tą kolejkę mi chodzi.
Jak zagadywałem różnie, zależy od sytuacji nie pamiętam za bardzo już jak.
W sensie że jak się przełamuje ?Bo nie rozumiem pytania ?
Zastosowałem zasadę 3 sek;] Mam 3 sek na podejście do dziewczyny przy barze no i zadziałało powiedziała mi że jestem ciekawą osobą. A barmanka tylko mi sprzedawała piwko bez dowodu