Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zrzucanie winy, kótnie itp.

18 posts / 0 new
Ostatni
Gizmo
Portret użytkownika Gizmo
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bieruń

Dołączył: 2011-01-02
Punkty pomocy: 10
Zrzucanie winy, kótnie itp.

Witam mam oto taki problem.

Od niedawna kłócę się z "moją Panią" coraz częściej, jak to często bywa o coraz to drobniejsze sprawy,...ale czasem jest porządny powód. Kiedy jest ten poważniejszy problem, kiedy to ja nie jestem winny następuje dziwna rzecz. Otóż...moja niewiasta próbuje pewnych zagrań, sztuczek, a mi zaczyna wymykać się to z pod kontroli. Kiedy zrobi coś co nie przystaje mojej kobiecie, kiedy zaznaczam, że coś się z nią dzieje, że trzeba zacząć coś robić....no i kiedy ogólne kłótnie, to następuje znana zagrywka: odwrócenie kota ogonem. I tak zamiast jej poczucia winy następuje...przerzucenie winy na mnie. I to główny problem. W tym momencie nie dociera nic do niej, a każdy mój przykład, kontrowany jest atakiem w stylu: "Ty też", "Spójrz na siebie", "Ty też tak robisz"...obojętnie coby to nie było. Powiem: "Wkurwiasz mnie, niech Ci się skończy ten okres, na razie" Jej odpowiedź: "A Ty miałeś 4 dni, tydzień, 2 miesiące, 17 czerwca temu" <----oczywiście to ironiczny przykład, ale obrazuje tę sytuację.

Po takiej jej zagrywce następuje chłodnik, a co bardziej wkurwia olewactwo. Staje się niedostępna i zapewne czeka, aż przybiegnę, przeproszę i jebnę o glebą i na kolana.....NIC Z TEGO.

Jak zachować się w takiej sytuacji ? Olewać również, nie zwracać na to uwagi i zachowywać się normalnie (tylko jak teraz będę zachowywał się normalnie, to problem kłótni zniknie, ona pomyśli, że jednak to z mojej przyczyny ta kłótnia, już całkiem nie poczuje się do winy i....kłótnia powtórzy się za miesiąc, bo zrobi to samo), a może coś innego ? A może przemyśleć wszystko na spokojnie i zastanowić się czy faktycznie winy nie jestem ja?

Wszystkie rady mile widziane. Pozdrówki.

Gizmo
Portret użytkownika Gizmo
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bieruń

Dołączył: 2011-01-02
Punkty pomocy: 10

Rozumiem, cenna rada.

Z reguły rozmowy z Nią są trudne, gdyż przeważnie jest milcząca. Dobre porównanie z tą pipką...nie chce przekroczyć tej granicy, stąd te pytanie. Propozycja rozmowy, dobra rada, ale jak zachowywać się od momentu kiedy zaczyna się "Po takiej jej zagrywce następuje chłodnik, a co bardziej wkurwia olewactwo. Staje się niedostępna i zapewne czeka, aż przybiegnę, przeproszę i jebnę o glebą i na kolana.....NIC Z TEGO."

Czy po prostu dać w jakiś sposób do zrozumienia, że to cały czas ona jest winna, czy olać jej zachowanie i dalej ją uwodzić ?---tylko, żeby tu nie pomyślała, że miała racje z tą rzuceniem winy na mnie i nie poczuje się do winy, a co z a tym idzie powtórka za jakiś czas.

E:Hmmm, może dodam, że do tej pory stosowałem coś a'la chłodnik. Następowało po pewnym czasie do rzucenia broni, ale...problem się powtarzał. Więc skuteczność wątpliwa...rady?

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

nigdy nie mow o swojej babie "moja pani" bo nie jestes jej psem czy kotem. Kobiety sa mistrzami swiata w zwalaniu winy na partnera i oczyszczaniu swojego postepowania, wiec nie tlumacz tylko dzialaj.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

Gizmo
Portret użytkownika Gizmo
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bieruń

Dołączył: 2011-01-02
Punkty pomocy: 10

Ale nie mówię, napisałem na forum Wink

Nie tłumacz ok, działaj - jak ?

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Już piszę...kobieta musi wiedzieć że Twoje wartości, zasady i słowo którym się posługujesz nie jest czymś z czym można polemizować w takich sytuacjach.
W każdym związku zdarzają się kłótnie i słabsze dni, wszystko jednak sprowadza się do tego, że jak masz rację i wiesz że ją masz to nie wchodzisz z kobietą w dyskusje tylko po to żeby ona przerzucała winę na Ciebie.
Jak mówisz że np nie dba o to co Ty jesz, tak jakbyś chciał, to nie słuchasz tego że "ona nie dba, bo Ty się nie starasz dbać o Wasze relacje i nie kupujesz jej kwiatów" tylko walisz tekstem "przemyśl to"(przykład negocjacji miękkiej) i wychodzisz z kumplami na piwo. Przykład negocjacji twardej- odejdę od ciebie jak nie zmienisz swojego postępowania należy stosować umiejętnie i tylko w przypadku regularnego łamania relacji- wiadomo że nie bedziesz z kimś kto Cię wiecznie wkurwia.
Masz się z nią nie przepychać słowami, tylko postanowić, powiedzieć i się tego trzymać choćby Ci cyckami ryła banię.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

Sakuś20
Portret użytkownika Sakuś20
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: My way ;D

Dołączył: 2010-03-18
Punkty pomocy: 695

Szach Mat dobrze Ci prawi i posłuchaj jego rad!

Jeśli się to będzie powtarzać i jeszcze bardziej rozkręcać, w sensie kłótni to poważnie się zastanów co masz z tego związku skoro jak twierdzisz ona go zatruwa a ty łykasz tą trucizne bo jesteś do laski przyzwyczajony. Miej jaja i powiedz jej że masz pewne zasady/granice i jesli je przekroczy będziesz musiał odejść i kropka!

Zobaczysz wtedy reakcje. Tylko będź konsekwentny w tym co mówisz i nie daj się szarpac emocjom. Spokój i opanowanie a będzie dobrze ;D

POZDRAWIAM

________________________________________________________

Strach jest tylko iluzją w Twojej głowie. To on blokuje ludzi przed spełnianiem celów. Nie pokonasz go..to będziesz tkwił w tym gównie w którym jesteś!

Wyjebane miej, sie śmiej ;D
.

ziomek1239
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: UK

Dołączył: 2012-02-13
Punkty pomocy: 235

Wczoraj powstal blog o zwiazkach...kilka dni temu powstal blog o klotniach a mimo tego taki temat sie pojawia na forum Smile
jak dla mnie to z kobieta sie nie klocisz. Proste? Smile wysluchujesz jej co tam mowi , odpowiadasz "dobrze Kochanie, masz racje " i koniec tematu. Nie ma co sie denerwowac, albo jak to ostatnio na blogu bylo "inteligentne klotnie". Poczytaj troche Wink
Ludzie sie zatracaja w klotniach i burza nimi wiele? A dlaczego dochodzi do klotni? W jaki sposob ona powstaje? Co jest jej przyczyna? W klotni powinno sie nie szukac rozwiazania ale jej zrodla u ktorego ona wlasnie powstala, od czego sie zaczelo. Jak jest z Panna wszystko wporzadku to nie ma klotni, jak wam sie uklada to tez nie ma klotni. Kiedys bylem z laska w zwiazku 7mies a poklocilem sie z nia moze z 5 razy? Bo nigdy tego nie chcielismy. Panna ktora szuka powodow do klotni zacznie i wkrotce sxukac powodow do zwrwania, bo bedzie ze do siebie nie pasujeciebo sie klocicie itp.
Rozmawiaj z kobieta, widocznie jej tego brakuje, tego czegos w was co ona probuje wzbudzic poprzez klotnie. Moze ma jakis problem a Ty tego nie widzisz, moze brakuje jej ciepla czy czulosci od Ciebie? A moze poprostu bycie z nia powoli staje sie meczarnia a klotnie tego typu sa tylko zwiastunem tego co nastapi...koniec.
Pozdrawiam Wink

"Odkryj w sobie mężczyzne, bo sam fakt posiadania kutasa tego nie czyni" > Pure-O

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

"jak dla mnie to z kobieta sie nie klocisz. Proste?"
To jest bardzo mądra postawa. I niejedna kobieta powie że choć ją taka postawa bardzo denerwuje, to jednak bardzo szanuje takich mężczyzn.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

Gizmo
Portret użytkownika Gizmo
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bieruń

Dołączył: 2011-01-02
Punkty pomocy: 10

No naprawdę świetne rady. Jestem wdzięczny. Niby to się wie, ale czasem brak praktyki.

Zastanawia mnie jeszcze jedno. Jak postępować, gdy ona zaczyna moment olewactwa, chłodnika i niedostępności w pierwszej fazie, od razu ? Nie jesteśmy 24h na dobę razem, więc do ewentualnej rozmowy minie np. 2-3 dni. Więc jak postępować, zachowywać się kiedy ona stosuje to co troszkę wyżej wymieniłem.

ziomek1239
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: UK

Dołączył: 2012-02-13
Punkty pomocy: 235

Jak dla mnie to typowe lustro. Jesli Panna chce miec kontrole to bedzie miala ale tylko nad Soba. Ty za nia nie biegasz, Ty jej sie nie prosisz , Ty poprostu ja olewasz...jak za jakies 4-6dni nic sie nie odezwie, dzwonisz, mowisz ze musicie pilnie porozmawiac bez wzloki i to jak najszybciej ! Spotykasz sie z nia, walisz tekstem ze to jak sie zachowuje jest niedopuszczalne, nie do zaakceptowania (poczytaj blog na prawo o zwiazkach, luzne przemyslenia itp) . Powiedz jej ze jesli ona Swoja zachowanie uznaje za poprawne to Ty nie bedziesz z taka kobieta ze gdy cos jest to ona wali fochy a Ty masz sie do niej łasic. Nie nie. Sprawa jasna i prosta. A potem mówisz przemysl Sobie to wszystko i oczekuje odpowiedzi w przeciagu kolejnych 3dni, to czy bedziesz potrafic zmienic Swoje zachowanie, czy poprostu trzeba to bedzie skonczyc. Mowisz to spokojnie i z zimna krwia, masz byc opanowany i stabilny, bez krzykow i emocji. Pokazac ze jestes silny i nikt na glowe Ci wchodzic nie bedzie. Jak chce miec ciote a nie chlopaka to Ty nia nie bedziesz ! Wink

"Odkryj w sobie mężczyzne, bo sam fakt posiadania kutasa tego nie czyni" > Pure-O

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

'' Facet powinien w odpowiedni sposób powiedzieć swoje zdanie i na tym zakończyć.''

I dalej robić swoje;]

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

Gizmo
Portret użytkownika Gizmo
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Bieruń

Dołączył: 2011-01-02
Punkty pomocy: 10

Tak tylko informacyjnie. Zakończyłem ten związek.

Biały Jeleń
Portret użytkownika Biały Jeleń
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-07-16
Punkty pomocy: 649

I w ten sposób zaoszczędziłeś sobie w chuj czasu, energii, kasy i nerwów - gratuluję!

Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.