Aż sam nie wierzę jak bardzo pozwalam miotać swoimi zasadami i robic co tydzien nową burze mózgów, bo to nie pierwszy mój temat o tej samej i to w tak krótkim czasie. God damn it. Za dobre mam serce.
Jeśli dobrze pamiętam to w ostatnim temacie mnie porzuciła, co było ponad tydzien temu. Przypadkiem się spotkaliśmy i wytłumaczyliśmy sobie co nieco (powód: musze wyjechac, nie chcialam abys sie angażował), potem skończyło się u mnie i tak 3 dni z rzędu. Jak dwa napalone króliczki byliśmy. Doszło do czego doszło, po czym wyjechała znowu. Przypadkiem tak się stało, że nie wylogowała się z fejsa co dzis zauwazylem na drugiej przeglądarce. <<"Ufaj, ale sprawdzaj">> Nie omieszkałem zerknąc w wiadomości (jep, skurwol zy mni) gdzie dowiedziałem się niemało. Z niektórymi pisała, że mi ufa, ze jestem jej chłopakiem i że żaden inny ją nie interesuje, aczkolwiek wczoraj wywiązała się inna rozmowa. Napisała do swojej psiapsiuły która mieszka niedaleko jej byłego(Nazwijmy kolezanke S, a kolege D). Zapytała się S co z D jak sie miewa czy cos mowil jej o niej, ze nadal cos do niego czuje ale on nie daje jej zadnego znaku. Po czym S sie wkurzyła na moją i staneła w mojej obronie, na co tamta napisała ze nie wie co ze mną będzie, ze dopiero sie przekona, ale gdyby miała wybierac to wybór byłby oczywisty (nie powiedziala kogo by wybrała ).
Nie jestem w niej zakochany, są jedynie pewne cechy w niej które zawsze decydowały o moim wyborze, pomagła mi także w dówch ważnych sprawach w życiu, o czym jej nie wspomniałem. Niestety non stop waham się nad zaufaniem jej, ona wyjeżdza w następnym tygodniu na dosc dlugo, mialem do niej jezdzic nim wroci.
Cenię sobie wasze komentarze, spodziewam się, że zauważycie tutaj milion błędów z mojej stroyn, pragnę jednak dodac, że kosztem kilku zasad wart było się pomęczyc dla tej kobiety, była mi ona strasznie pomocna dlatego też na wiele rzeczy chciałem przmknąc oko. Pomóżcie mi zdecydowac, kolejny raz będę ogromnie wdzięczny...
********EDIT*****
Dodam też, że zapewniała mi kilka dni temu, że nie ma nikogo nademną...
ja to rozumiem tak - laska chce sie wiązać ale niby nie chce, pisze coś tam z kolezanką o Tobie i jakims kolesiu ( lubisz trójkaty? a wrecz czworokąty? )
nie wiem czy to dobre czy nie ( ogolnie pomieszana akcja ) ale porozmawialbym z nią w 4 oczy... my nie wiem co do konca w niej siedzi i ciezko nam wróżyć.
Jeżeli masz pytania - pisz PW
Problem w tym, że nie moge wywiązac rozmowy na podstawie fejsa. Była u mnie 2 dni temu, wraca dopiero w czwartek. Mialbym jej teraz zadzwonic i powiedziec "Skarbie. Zostawilas mi fejsa 2 dni temu, musimy pogadac w czwartek"
Żyj tak, aby każda chwila była czymś wspaniałym...
'' ... nie wylogowalaś się u mnie z fejsa, sadzisz ze to dobry znak dla nas czy nie? ''
jebnij smsa, pogramy
Jeżeli masz pytania - pisz PW
Chciałem do Ciebie napisac na pw. ale chyba masz wyłączoną tą opcję, także napisze tutaj. :
Trochę mnie przekonałeś tym sms'em ale mimo wszystko fakt, że czytałem jej wiadomości ujęłoby moim zasadom, nie sądzisz, że to z góry skreśliłoby mnie?
Żyj tak, aby każda chwila była czymś wspaniałym...
czemu Cie ma skreslić? emocje mowiles ze są schowane wiec nawet jesli to co? ..
Ja bym tak napisal bez wzgledu na to co o mnie pomysli, pamiętaj ze to ona na boku coś kręci, nie Ty
Jeżeli masz pytania - pisz PW
po co tu jakieś gierki, niedojrzała dupeczka i tyle, nie traktowałbym jej poważnie, raczej jako odskocznie do prawdziwego celu (jeśli chodzi o związek) nabrałeś doświadczenia, jak seks fajny to co ci szkodzi utrzymywać kontakt, ale wędkę zarzucałbym już gdzie indziej ...
no chyba że "niby ci nie zależy" ale lubisz być rzucany przez smsa jak w poprzednim temacie
they hate us cause they ain't us
"Zapytała się S co z D jak sie miewa czy cos mowil jej o niej, ze nadal cos do niego czuje ale on nie daje jej zadnego znaku"
Stary czarno na białym masz że jesteś tylko opcją , z życia wzięty przykład -
Panna po 3 miesięcznym związku spotyka nowego typa po ok roku od zerwania , jest z nim ok 2-3 miechów a ciągle pisze i łudzi się że tamten do niej wróci... a swojemu obecnemu że nikt inny się nie liczy , że tamten to dupek , ch... itd że kocham tylko Cb a jak wracała do domu to na fb do koleżanek czy coś były nie pytał o nią , do niego czy będzie coś jeszcze między nimi itd Więc zastanów się dobrze czy chcesz taka laskę