Tym razem nie opisze sielanki z ,,prawaie klops" Teaz zaczęła się walka o przetrwanie. Powiem na początku i bez bicia, ze przez własną głupotę dałem dupy i dałem się wciągnąc w szantarz emocjonalny. Trwa to już od 17 grudnia i przez siebie samego teraz się męczę. Stało sie tak, iz zapatrzyłem się za bardzo na dziewczynę, którą Wam opisałem w poprzednich wpisach i nie zauwarzałem jak ona mnie zmanipulowała. Generalnie jestem tu żółtodziobem na tej stronie, ale to dzięki niej ową dziewczynę zdobyłem. Tyle, ze teraz ciężko mi idzie utrzymanie związku w takim stanie jak bym chciał.. Nie mam doświadczenia- to moja pierwsza dziewczyna. To i tak dobrze,ze ona o tym nie wie. Ja nie poradziłem sobie z jej fochem który wziął się ,,znikąd" jak więkrzośc. zacząłem do niej pisac dzwonic. Tylko 2 esemesy dotyczyły tematu jej milczenia. No a po za tym pisałem <<jak tam swięta>> <<Jak tam się miewasz>> i inne niezwiązane z fochem esemesy. Odpisała tylko na kilka esemesów. Ok pomyślałem, moze nie ma nic na koncie. Więc postanowiłem na gadu napisac - tez cisza. zadzwoniłem- nie odebrała i nie odbiera nadal chociaż jeszcze we wigilję odebrała i nawet się pochwaliła, ze u fryzjera była. Pomyślałem ze skoro się chwali fryzurą to jej przeszło. a tu się okazuje, że nie przeszło. wczoraj 29 grudnia całkiem zwątpiłem już jak nie odbierała telefonu. A teraz zanim napisałem to przeczytałem 5 lekcję i wiem ze jestem frajer teraz. I kurwa mówię, głupota i kosmos granic nie mają.
Odpowiedzi
Ano nie mają... mam nadzieję
śr., 2009-12-30 06:19 — frozenKAIAno nie mają... mam nadzieję że wnioski wyciągnąłeś zarówno z zachowania swojej panny, jak i z tego co tu przeczytałeś...
Pozdrawiam
Nono poleciałeś ostro
śr., 2009-12-30 12:54 — orbiterNono poleciałeś ostro dobijanie się do laski każdym możliwym sposobem Szkoda że do niej nie poszedłeś jeszcze .... No to teraz wnioski chyba już wyciągnąłeś = wyluzuj.
Powodzenia wszystkim życzę w nowym roku !
Manvex kac przed sylwkiem no
śr., 2009-12-30 21:08 — damianosManvex kac przed sylwkiem no to na bogato lecisz XD
dobrze, że widzisz błędy...
śr., 2009-12-30 21:44 — pabhiodobrze, że widzisz błędy... frozen dobrze pisze... wyciągnij wnioski i wrzuć na luz
No zrobiłem postęp.
śr., 2009-12-30 22:50 — canis lupusNo zrobiłem postęp. Powierzyłem numer do dziewczyny swojej przyjaciółce zeby mi go za cholerę nie oddała do 4 stycznia, kiedy wrócę na uczelnie i na 90% spotkam swoją sfochowaną dziewczynę. Moja przyjaciółka nie zna tej dziewczyny. Ja zaś skasowałem kontakty do niej aby nie dzwonic bo bardzo mnie korci. Myślę, że to jakoś pomoże.
hehe z tym oddaniem numeru
śr., 2009-12-30 22:58 — Pan Darcyhehe z tym oddaniem numeru to dobre
No ratuje sie jak mogę, jak
śr., 2009-12-30 23:15 — canis lupusNo ratuje sie jak mogę, jak tonący chwytam brzytwy..
Wiecie co? Ona wogóle nie
pon., 2010-01-04 23:52 — canis lupusWiecie co? Ona wogóle nie odpisuje a chłodnik robię już 6 dzień...
No, ja żyję ale jestem w
wt., 2010-01-05 00:54 — canis lupusNo, ja żyję ale jestem w martwym pukcie...dopuki nie wiem o jej chodzi i jaki bedzie koniec nie mogę nowej laski poszukac :/ Nie jestem świnia.
A tego, co ona teraz robi to
pt., 2010-01-08 22:49 — deanA tego, co ona teraz robi to się w życiu nie dowiesz
No prawda, nie wiem. Ale ja
pt., 2010-01-08 23:52 — canis lupusNo prawda, nie wiem. Ale ja mam swój honor i pewne zasady moralne. I ich bede się trzymał. Aczkolwiek teraz już wiem, na czym stoję. Teraz już mogę nowej sobie szukac. Na forum napisałem jak się to dalej potoczyło.
Jedno powiem co jest nowe, że z nią nie jestem. Bo nie warto byc z kimś, kto ci iluzję wtłacza do głowy jak naiwniakowi. Nie chciała się określic z odczuciami, nie jest szczera, więc nie bede czasu tracił. Miałem pewne nadzieje na lepiej, lecz na nadziei się skończyło. Takie życie. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przynajmiej następnym razem juz bede wiedział, że sarnie oczy, to nie koniecznie oznaka szczerości...