Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Co tu jest grane?

37 posts / 0 new
Ostatni
Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16
Co tu jest grane?

Cześć, czołem!

Czytam forum, blogi, jednak wydaje mi się, że jestem zielony jeśli chodzi o moją sytuację.

Ogólnie poznałem pannę, opisywałem to w wątku "Spotkanie w ciemno." Relacja rozwijała się prawidłowo, mamy za sobą kilka spotkań, dwa razy seks, chodzenie za rączkę, itp. itd. Ponieważ to ważne, dodam ja 28l. ona 27l.

Panna jednak nie okazuje nadmiernych starań. Na początku znajomości uprzedziłem, że to nie ja zawsze zapraszam, staram się bardziej, no to z jej inicjatywy wyszły dwa spotkania. Całkiem przyjemne. Pisze, dzwoni, jednak...

Nie widzę z jej strony zainteresowania, albo źle to odczytuję. Informacje z jej strony nt. spotkania, to zawsze "myślę nad terminem", ale jak ja zadzwonię, że widzimy się tu i tu, o tej i o tej nigdy nie odmawia.

Na spotkaniach jest tak jak być powinno, staram się prowadzić tę relację, ale podświadomie czuję, że panna nie chce znaleźć dla mnie czasu. W weekendy koleżanki, w tygodniu fitness (rozumiem, szanuję jak najbardziej), ale brakuje mi tego, że to ona dąży do spotkania. Nie wiem, czy taki typ kobiety, czy po prostu fajnie jej jest jak się widzimy, ale nie chce nic więcej.

Wczoraj w luźnej gadce rzuciłem, czy myślała o Nowym Roku, to od razu wyjazd z koleżankami, ani słowa o mnie w tych planach (no wiadomo, nie znamy się aż tyle, ale...).

Postanowiłem, że więcej nie będę wychodził z inicjatywą spotkania, ale nie wiem, czy powinienem to tak po prostu zakończyć, czy co robić. Klei się do mnie jak superglue, nie przestaje się przytulać, całować, dotykać, czasami to wygląda jak komedia z gimnazjum, ale jest intymnie. Naprawdę.

Najbardziej mnie wkurza właśnie brak jakiejkolwiek wizji, z mojej strony jest okej, pociągnąłbym to, ale sam nie dam siebie w 100%.

Brak mi pomysłów jak to rozwinąć, ewentualnie jeśli macie ciekawe i właściwe argumenty zakończyć. Bardzo proszę o radę popartą jakimś ciekawym słowem,

Don't try.

khrys
Portret użytkownika khrys
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-12-25
Punkty pomocy: 177

Sprawa jest prosta. Dla niej to luźna relacja a Ty chcesz czegos wiecej. Ona sie nie zaangazuje a Ty definitywnie chcesz zwiazku i kogos na stale.
Wystarczy zadać sobie pytanie.
Czy wiec ta kobieta spelnia mojr wymagania? - NIE
A nastepnie drugie : czy powinenem zatem miec.z nia kontakt ? Nie. Bo podpalanie oliwy do ognia glownie w lozku zaangazuje Cie jeszcze mocniej. Mam nadzieje ze pomogłem. Ona nie widzi w Tobie mezczyzny na stałe badz takowej stabilizacji nie chce.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 936

Dziwne, jak wielu facetów dziś, ma parcie na związek, gdy panny chcą się tylko dobrze bawić. Ostatnio jedna dziewczyna, powiedziała mi: Dobrze, że nie jesteś następnym typem, który po jednym numerku, wyznaje miłość do grobowej deski, bo ja się już boję chodziić do łóżka z facetami, bo dwaj ostatni po pierwszym seksie planowali już dzieci , pierścionki zaręczynowe, laska się tak zraziła przez nich, że przez 6 miesięcy, bała się z kimś przespać, aby następny, nie biegał za nią z pierścionkiem zaręczynowym. Bidula była później tak wyposzczona, że nie chciała, ze mnie zejść. Tym bardziej, że jej ostatni zakochani romantycy, dochodzili po 3 czy 4 minutach w niej.
Może laska o której piszesz ma podobnie? Smile

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Musisz troszke wyluzowac w tej relacji I Zajac sie swoimi rzeczami tak jak a to robi. Problem w tym ze ty bardziej chcesz niz ona. Nie pisz, idz na squosza, silownie cokolwiek. Rada na przyszlosc, nigdy nie uprzedzah lasek ze ty nie zawsze zapraszasz, ze ty nie jestes taki co zawsze inicjuje I podobne tego typu bzdety. Ty wtedy myslisz ze jak ty jej to powiesz to ona zacznie wiecej inwestowac zeby bylo po rowno itd a tak naprawde to dziala kompletnie na odwrot. To tak samo co jak w zwiazku niknie seks I ty jej mowisz ze ci seksu brakuje I ona juz na ciebie wskakuje albo sobie to zakoduje I na nastwpny dzien juz bedzie za pielegniarke przebrana I na ciebie czekac. Nie, to tak nie dziala.

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

Czyli generalnie już przestać się odzywać wg Was?
Sądzę, że to jest tak jak piszesz, ba! Na pewno. Panna nie chce, ja chcę. Racja.

"A nastepnie drugie : czy powinenem zatem miec.z nia kontakt ? Nie. Bo podpalanie oliwy do ognia glownie w lozku zaangazuje Cie jeszcze mocniej. Mam nadzieje ze pomogłem. Ona nie widzi w Tobie mezczyzny na stałe badz takowej stabilizacji nie chce."

Czy zatem napisać Jej krótko i na temat, że pasuję? Czy czekać aż to się rozwinie? Czy po prostu przestać się odzywać, aż sama zacznie latać? Szczerze - Wink

Don't try.

raq7
Portret użytkownika raq7
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Xyz

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 435

Przecież sequel87 napisał, że Ty nie masz nic pisać ani deklarować słownie.

Masz się po prostu odsunąć. Na tym polu, na którym chcesz osiągnąć sukces, ustąpić i dac się jej wykazać. Skoro napieranie na nią nic nie dało w tym względzie, to może dystans będzie dobrą taktyką?

Skoro to luźna relacja, nie ma deklaracji, to przecież łatwiej będzie to osiągnąć, jeśli będziesz miał jeszcze inne koleżanki. Poczucie, że Cię traci i że ma konkurencje może ja zaangażować do działania Smile

Przyznam szczerze, że u mnie wymuszanie deklaracji, gadki słowne nigdy nie działały i więcej psuły niż pomagały, zatem przestałem to robić. Sam mam dość skomplikowana sytuacja z jedna O., której nie mogę rozgryźć. Stosuje odsunięcie, by się do niej zbliżyć, No ale to inny temat Smile

"Kutas wie czego chce, lecz mądry nie jest".

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

"Masz się po prostu odsunąć. Na tym polu, na którym chcesz osiągnąć sukces, ustąpić i dac się jej wykazać. Skoro napieranie na nią nic nie dało w tym względzie, to może dystans będzie dobrą taktyką?"

No właśnie nie do końca napierałem, ale fakt. Na pewno zauważyła, że mam parcie, nie dało się ukryć.
Generalnie nie chcę broń Boże żadnych deklaracji, nic. Bo po miesiącu to nie ma człowieka, który by się zadeklarował, szczególnie na związek.

Prosta rzecz - utrzymać kontakt nie mówiąc słowa o spotkaniu, czy przestać pisać, ewentualnie odebrać jak zadzwoni? Naprawdę, z tym mam zagwostkę.

Don't try.

berrad
Portret użytkownika berrad
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2009-01-12
Punkty pomocy: 976

Znajdź sobie drugą albo nawet i trzecią, to inaczej na to spojrzysz. Smile

Maarten
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 93
Miejscowość: San Escobar

Dołączył: 2018-09-11
Punkty pomocy: 19

"Prosta rzecz - utrzymać kontakt nie mówiąc słowa o spotkaniu, czy przestać pisać, ewentualnie odebrać jak zadzwoni? Naprawdę, z tym mam zagwostkę."

Przestań pisać a jak zadzwoni to odbierz, pogadaj z nią na luzie i zakończ pierwszy rozmowę.

Jak laska zauważy że się zdystansowałeś to zacznie myśleć dlaczego i być może zacznie się o Ciebie starać, kto wie.

Zacznij poznawać inne dziewczyny to wtedy z łatwością złapiesz dystans do tej relacji i poczytaj podstawy/klasyki. Powodzenia

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

No dobra, postaram się zastosować na razie rady w postaci nie odpisywania, ewentualnie jednym, dwoma wyrazami. Zadzwoni, to zadzwoni, nie, to nie.

Po prostu mi chodziło o to, żeby to głupio nie wyszło, że mamy kontakt dość częsty a tu nagle z dnia na dzień przestanę się odzywać, ot, co. Bo na pewno zapyta dlaczego się nie odzywam tak często, to bankowo.

Don't try.

zaradny
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: olsztyn

Dołączył: 2018-08-05
Punkty pomocy: 37

Szymon one takie są . Ze swojego własnego doświadczenia wiem ze jak masz wy je ba ne dziewczyna będzie tobą bardziej zainteresowana . Tylko weź tak ooo miej wyj bane - łatwo powiedzieć jak w głowie tysiąc myśli na minutę i jak nie odzywa się to myślisz ze już ktos podłącza pod kabel ... Wink

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

W ogóle ja tak robię, gdy mi nie zależy jakoś specjalnie. Nie każda znajomość ma prowadzić do czegoś więcej. Niektóre służą tylko dobrej zabawie. Nie angażuj się w to, chłopaki dobrze prawią, abyś uciął kontakt i zobaczył, czy to na nią podziała.

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

Nie pozostaje mi nic innego, prosiłbym tylko o jedną radę - wiem, wiem, głupek ze mnie - w jaki sposób uciąć ten kontakt z korzyścią dla mnie?

Don't try.

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Po prostu przestań pisać. Albo ją to zaintryguje i zadzwoni, albo nie.

raM
Portret użytkownika raM
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2011-09-05
Punkty pomocy: 794

Zrobiłeś błąd.
Skupiłeś się tylko na niej. Skupiłeś na niej swoje myśli oraz swoją energię. I dziewczyny to czują. Wystarczy zobaczyć na to co jest w temacie, że pisaliście praktycznie codziennie i jeszcze zapewne inicjowany przez Ciebie.
A postaw się teraz w sytuacji gdy masz 5 takich kobiet. Nie masz czasu na jakieś pisanie o pierdołach, ba ledwo masz czas aby się raz w tygodniu wieczorem spotkać. Do tego jeszcze jakieś Twoje hobby i cały tydzień zaplanowany. Jedyny kontakt z kobietami poza spotkaniami to krótka rozmowa telefoniczna, bo na dłuższą nie masz czasu. Widzisz różnicę?

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

Widzę... jasne, że widzę. Po prostu sama zaczęła pisać, sama zaczyna pisać dość często. Ostatnio nawet podczas weekendu z koleżankami wieczorami nie mogła się odlepić od telefonu, no co jak co, ale to nie jest tak, że ja wszystko inicjuję... Wink.

Don't try.

raq7
Portret użytkownika raq7
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Xyz

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 435

Jak masz instagrama (Facebooka), możesz wrzucać jakieś posty, relacje, z miejsc w których jestes. Nie musi być to jakoś często, bo wtedy zabijasz tajemniczość. Umiar, dozowanie ciekawości.

Ja chciałem się zobaczyć z taka koleżanka jak byłem w jej mieście na weekend ale coś jej nie pasowało z terminem. Nie trułem o spotkanie. Napisałem Ok, za jakiś czas wrzuciłem jakiś krótka relacje z koncertu na którym aktualnie byłem plus fotkę. Zgadnij kto pierwszy to oglądał? Smile No i kto się teraz dopytuje kiedy będę znowu + uaktywniła się inna znajoma, która też jakiś czas temu poszła w odatawke.

Ważne, by mieć własne, ciekawe życie, czy są w nim kobiety czy nie, które jest tylko wyłącznie dla siebie.

"Kutas wie czego chce, lecz mądry nie jest".

khrys
Portret użytkownika khrys
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-12-25
Punkty pomocy: 177

Takie życiowe. Jak fajnie pozniej takiej wysylac okejke na glupim messengerze i juz nigdy nie odpisać. Niczym smak miodu Laughing out loud

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

W skrócie i na temat;) Naprawdę fajnie się czasem poczuć górą;)

zaradny
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: olsztyn

Dołączył: 2018-08-05
Punkty pomocy: 37

No to jak pisze do ciebie to sama odpisuj jej ale bez tasiemców w skrucie o co pyta itp ale nie proponuj spotkań

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

Witajcie.
Sytuacja rozwinęła (i zwinęła jednocześnie) w sposób następujący.
Wczoraj na jej kilka wiadomości odpisałem dopiero pod wieczór, stwierdzeniem "okej.".
2h później zadzwoniła, co się dzieje, co robiłem, że tak mało dziś pisałem, bla bla bla.
Chwilę jej posłuchałem, po czym poprosiłem o jedną rzecz, żeby dla mnie zrobiła w sobotę. Chodziło o podwózkę z punktu A do B. Na co pańcia odpowiedziała, że nie robiła nigdy za taksówkę, ona o tej porze śpi i nie ma mowy.
Odpowiedziałem, że w takim razie nie mamy o czym więcej rozmawiać, skoro dla niej to aż taki wyczyn. To ona, że musi to przemyśleć. Rzuciłem krótkie dobranoc, i się po prostu rozłączyłem.
Od tej pory cisza, gdzie zawsze pisała na dzień dobry, więc myślę, że temat jest zamknięty, chociaż korci mnie po południu napisać... trzymajcie mnie!.

Don't try.

Bar1418
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-04
Punkty pomocy: 82

Facetom jest tak ciężko odciąć się od jednej laski bo nie mają innej opcji, też tak kiedyś miałem, gdy krąży w około Ciebie więcej kobiet, jesteś wstanie odejść od jednej ma luzie bo wiesz ze są inne i z nimi też można. Jak to powiedziałeś Pańcia nie robi za taksówkę i nie ma ochoty Ci pomóc, więc luz, wkładasz na to lache i tyle, nie to nie, na pewno do niej nie pisz,powiedziałeś że nie macie o czym rozmawiać więc zamilcz, może ona podejmie jakieś kroki, jeśli nie to wiesz ile dla niej znaczyłeś i gdzie Cię miała, pierwsza sytuacja i wszystko może wyjść czarne na białym.

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

Dzięki! Wink

Don't try.

zaradny
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: olsztyn

Dołączył: 2018-08-05
Punkty pomocy: 37

Szymon masz to samo co ja. Ona zawsze wygrywa ja
Odzywam się pierwszy . Niestety niektóre panny są tak
Uparte ze chłodnik i milczenie dosłownie nic nie działa poprostu mogą milczeć miesiąc dwa . I to tez nie jest kwestia ze jej mniej zależy czy bardziej ... poprostu takie są ...

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Tak czasem po prostu jest, zależy od charakteru. Ja jestem bardzo uparta. Jak sobie postanowię, że będę milczała, to tak robię i jestem dość konsekwentna. Wszyscy mi zawsze mówią, że moje zachowanie odzwierciedla mój znak zodiaku. Barany to silne osobowości, które ciężko przekonać do zmiany zdania.

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

Ino tutaj zaistniała inna sytuacja Smile.
Panna się nie odezwie pewnie dlatego, iż raczyłem skończyć rozmowę, nie dając jej dokończyć. Nie miałem po prostu ochoty, skoro nie potrafi dla mnie zrobić po kilku spotkaniach, seksach, chuj wie czym, tak błahej rzeczy.
No cóż, inne też mają, szkoda, bo nawet ładna Wink.

Don't try.

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Ja też nie rozumiem jej zachowania. W ogóle wyświadczenie komuś przysługi, to nie od razu robienie za taksówkę. Widać, strasznie roszczeniową kobietę napotkałeś na swojej drodze. Ona chce tylko, żeby jej usługiwać, ale nie umie się zrekompensować tym samym.

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Ja też nie rozumiem jej zachowania. W ogóle wyświadczenie komuś przysługi, to nie od razu robienie za taksówkę. Widać, strasznie roszczeniową kobietę napotkałeś na swojej drodze. Ona chce tylko, żeby jej usługiwać, ale nie umie się zrekompensować tym samym.

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

Dokładnie. Nie mam zamiaru sobie na takie coś pozwolić, bo po pierwsze znam swoją wartość, po drugie sorry - nie jestem frajerem.

Dużo mi ten wątek pomógł, jeśli do jutra będzie cisza, to tak jak kolega wyżej napisał, będę miał czarno na białym, co z tego by mogło być.

Don't try.

zaradny
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: olsztyn

Dołączył: 2018-08-05
Punkty pomocy: 37

No tak czyli może być to syndrom
Księżniczki i korony na głowie . Przeczytaj mój post ksieczniczks jak oduczyć ? To zobaczysz czym się przejawia Wink

Szymeon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2018-06-07
Punkty pomocy: 16

No ja księciem nie jestem i nie będę Wink.

Don't try.