Cześć. Piszę tego posta z tego względu, że w piątek tydzień temu, miałem spotkanie z kobietą. Dziewczyna 28 lat, ja 24 lat, ale za niecałe 4 msc ukończone 25 lat.Kolacja w jej mieszkaniu, sama zrobiła, ja przyniosłem wino. Zaproponowałem kolację i wino u niej no i się zgodziła. Chciałbym się spytać Was co Wy myślicie o takiej kobiecie, która nie chciała ze mną seksu, mimo, że mnie całowała, podgryzała po szyi, w momencie, gdy ja zacząłem ją całować około 15 minut po rozpoczęciu filmu... Dziewczyna bez oporów poszła w całowanie, potem była na górze i mnie całowała jak wspominałem, robiła mi malinki. Podkreślam nie było seksu. No właśnie, dobieram się po grze wstępnej z mojej strony do jej biustu i ona zabiera mi rękę, mówiąc co robisz. Seksu dzisiaj nie będzie... Potem jakoś po 10 minutach już pozwala dobrać się do jej piersi i je podgryzam. No i dobieram się do spodni, a ona, że co Ty robisz. Nie, seksu dzisiaj nie będzie. No i wracam do jej ciała, już wzdycha i chyba 2 godziny minęły i dalej nie dobrałem się do jej spodni. Rozłożyliśmy łóżko ( cała akcja działa się u niej), no i ona do mnie... idę do łazienki, umyć włosy i ciało, bo jej wytarmosiłem. Ona wraca i do spania, chce, abym ją tulił śpiąc na łyżeczkę. No, ciągle ją łaskocze dłonią po ramieniu. Ona do mnie, pójdziemy w końcu spać? No i zabieram się znów za nią od góry do dołu i ten sam tekst seksu dzisiaj nie będzie. Wzdycha, gdy bawię się jej sutkami i jakieś znów grubo ponad 30 minut minęło i sama nagle tekst mówi, ale tutaj gorąco, zdejmę sobie te spodnie. Zabieram się znów za nią i schodzę niżej, a ona zabiera mi rękę. Znów jakieś 10 minut i pozwala zdjąć mi majtki, robię jej minetę, ona wzdycha i jest jej dobrze. Chcę wejść penisem, ale do tego nie doszło. Założyła spowrotem majtki i położyła się spać.
O co chodzi? Z ran wsstaliśmy i około 11:00 już wychodzimy z mieszkaania, jedząc jej kolację z wczoraj.
Nie spodobało mi się jej zachowanie, uważałem, że coś tutaj nie gra...
Wspominała mi, że chce jechać do Holandii z koleżanką inną do pracy, tamta się ma bronić i mówiła, czekam w końcu jak sie obroni "gonię ją, aby jak najszybciej". Ona była na spotkaniu z koleżanką ze stomy po naszym spotkaniu, po tej 13:00. Wysłała mi sukienkę, zdjęcie. Po tym co zrobiła nie chciało mi się z nią pisać. Dzisiaj wysyłam jej zdjęcie z widokiem na miasto, jestem teraz w jednym z miast w Krakowie. No i teraz wysyła mi nad ranem wiadomość o 7:00.. Poszła spać wczoraj po 22:00.
"Wiesz co, wydaje mi się, że szukam poważniejszej znajomości, a typ który mnieolewa po wspólnej nocy, to nie jest dobry wybór"
Chciała sexu, tylko udawała trudną, abyś się starał i nie wychodziła w swych oczach na szmate, Ty to zepsułeś swym niezdecydowaniem, brakiem dania jej logicznej wymówki, na sex. Dlatego teraz, jest jak jest .Milion takich tematów było, podstawy, podstawy. Ciągle te braki w podstawach...
A jak pisze Adept, za większość porażek z pannami odpowiadają braki w podstawach.
Mógłbyś podać jakieś konkretne przykłady logicznej wymówki na sex? Najlepiej 2 lub 3 jak jest możliwość:)
If you're having girl problems I feel bad for you son
I got ninety-nine problems but a bitch ain't one
Leniuszek, wszystko podać na tacy?
Marcin Szabelski - ''Generator Randek"", str. 20 - 21, plus liczne blogi tegoż Autora.
Skłamałbym mówiąc, że nigdy nie lubię chodzić na skróty Dzięki!
If you're having girl problems I feel bad for you son
I got ninety-nine problems but a bitch ain't one
a ile było tych spotkań ? Jak 1 to co sie dziwisz. Niektórzy boją sie nawet pocałowac laske a co dopiero minetke strzelic Nie chciała wyjśc na łatwa i zamiast sie wqrwiac to trzeba było doprowadzić do kolejnego spotkania. Teraz ona sobie bedzie myślec, ze Ci tylko o jedno chodziło i dlatego Cie olała
Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.
Nie przełamałeś jej 'oporów'. Panna zaprosiła Cię do siebie, zostałeś na noc więc to logiczne że chciała seksu. Nie chciała wyjść na łatwą dlatego tak pogrywała. Byłeś za mało zdecydowany no i nie dałeś rady. Poczytaj blogi i podstawy, tam znajdziesz pomocne wskazówki na przyszłość i będziesz wiedział jak postępować w takiej sytuacji,żeby zamoczyć bydlaka, a nie pójść spać z pełnymi jajami obok panny. Pozdro
_____________________________________
''Człowiek może powiedzieć Ci miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.''
Nie ścigaj kogoś kto nie chce być złapany.
Nie rozumiem. Wy chyba coś nie tak macie tutaj poukładane. Panna grała ze mną w jakieś głupie gierki. Nie widzicie tego? Dobrze, że ją kurka mać olałem, należało jej się... Bo chciała seksu i pogrywała sobie
Ależ kolego rozumiemy wszystko doskonale,choć każdy może na to spojrzeć nieco inaczej. Podjąłeś taka decyzję i spoko. Nie wiem jakie masz doświadczenie z kobietami, ale musisz wiedzieć że wiele panien zgrywa niedostępne, postępuje podobnie (zdarzają się też pojebane laski w tej kwestii, wtedy się je olewa i już) i musisz także wiedzieć jeszcze jedna istotna sprawę. Gdybyś zajrzał do podstaw i blogów, przy tym miał trochę więcej doświadczenia, nie męczył byś panny ponad 2 godziny i nic tylko: A) ruchał byś B) rozegrał byś to w taki sposób że olewając ją w odpowiednim momencie sama wskoczyła by Ci na bolca. C) wziąłbyś ja jak facet i pokazał kto tu rządzi, byłbyś zdecydowany i nie słuchałbyś pierdolamento D) olałbyś nie dobierając się godzinami jak pies do jerza i po temacie. A tak to teścik niezaliczony i tyle w temacie.
_____________________________________
''Człowiek może powiedzieć Ci miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.''
Nie ścigaj kogoś kto nie chce być złapany.
Ja co zaraz dam niepoukladane! Cza jejbylo kurwa zwiazac te rece skoro ci przeszkadzaly a nie sie miziac paluszkami po pleckach gamoniu!
Kobiety nie są logicznymi istotami, więc nie oczekuj logicznych kroków z jej strony. I co myślałeś, że rzuci Ci majtkami w twarz i powie "zerżnij mnie"?
Pograła niedostępną ale liczyła na Twoje zdecydowanie, że mimo jej pitolenia, że seksu nie będzie.
W takich sytuacjach musisz trochę u uchomić inwencji twórczej i pograć słownie mówiąc np. "wiem, nie powinienem w ten sposób Cię dotykać, pieścić najbardziej spragnionych części ciała..." Chłopie bajer się liczy!
Miałeś jasną sytuację, a jej opory tutaj to tylko taka oficjalna gra przed samą sobą, że nie jest łatwa.
Masz nauczkę na przyszłość, żeby konsekwentnie dążyć do seksu mimo zbędnego gadania laski.
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
Przecież to jest najbardziej klasyczna sytuacja jaka może być XD
Jak laska idzie do łazienki to dlatego żeby przemyć cipę przed seksem, ewt. się wysikać albo sprawdzić czy jest ogolona i takie bzdety.
Zabrakło Ci zdecydowania i tyle, a laska nagrzana była na Ciebie jak piec w lokomotywie.
~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!
Też się właśnie dziwię o co chodzi, typowe zagrywki z udawania niedostępnej. Jeszcze koleś napisze, że "Wy chyba coś nie tak macie tutaj poukładane". Ja zawsze traktowałem porady ludzi tutaj jak rady jakichś mędrców. Nie wierzę, że ktoś, komuś nie wyszło wchodzi tutaj, 20 osób mu mówi to samo, a on im odpowie, że mają niepoukładane we łbie XD
Nie chciala wyjść na łatwą. Finalnie to wyruchała ciebie zamiast ty nią.
Ja bym próbował ponownie sie spotkac.
Bym na pewno jej nie chlipał minety na pierwszym spotkaniu. Jezyk upierdoliłeś sobie i zasnąłeś z płonącym konarem, rozumiem też twoje wkurwienie.
"Wiesz co, wydaje mi się, że szukam poważniejszej znajomości, a typ który mnieolewa po wspólnej nocy, to nie jest dobry wybór"
Rozumiem jakbyś ją olał po wspólnym seksie, ale tylko sie przytulaliście i jej wylizałeś szpare No, ale odebrała to tak jakbyście spędzili bardzo namiętna noc i ty sie wycofałeś. Tak jakby to byl twój plan.
No właśnie
"Rozumiem jakbyś ją olał po wspólnym seksie, ale tylko sie przytulaliście i jej wylizałeś szpare Smile No, ale odebrała to tak jakbyście spędzili bardzo namiętna noc i ty sie wycofałeś. Tak jakby to byl twój plan."
Co ona chce. Nic nie było. Odpisać jej coś powinienem i tyle...
Chociaż se na żywo gołą babe zobaczyłeś..
Ja bym ja wziął na ostro bez pytania , jeszcze jak powiedziała ze tu gorąco i spodnie ściągnęła .
Czemu ktoś zminusował? Istnieje spora szansa, że właśnie na to czekała. Myślę, że autor mógł spróbować. Jakby dała stanowcze "nie" to by się wycofał.
Orop poczytaj troche o tym
Nie odkładaj niczego na jutro nawet jak nie widzisz sensu zagadania do laski i tak zagadaj utwierdzisz sie w tym przekonaniu lub wygrasz ) Działaj a kiedyś ci się to obróci w profity.
W zasadzie to Huka już wszystko powiedział. Od siebie dodam co działa w takich sytuacjach. Pierwsza metoda to po takim tekście w stylu "seksu nie będzie" wstaje z łóżka odpalam kompa, TV i oglądam jakiś film itp. Dziewczyna będzie w szoku i przestanie uprawiać gierki i przejdzie do rzeczy. Druga metoda na jaskiniowca. Czyli ona mówi nie a Ty konsekwentnie przełamuje z kolejne punkty oporu. Ty w sumie tak robiłeś. Niepotrzebnie minete konczyles. Było trzeba dokończyć członkiem. P.S Ty coś w zamian dostałeś za gimnastykę buzi i języka?